Krab albinos: widziałam ich kilka razy, a najwięcej w Starigrad Paklenica.
Krab do góry nogami raczej nie dobrze wróży...
Mikromir napisał(a):maslinka napisał(a): Położenie Verunića w bardzo wciętej uvali może być minusem, bo przez to Jadran nie jest tak przejrzysty, jak w innych rejonach. Ale niewątpliwie panuje w tym miejscu niesamowita cisza; tutaj naprawdę można odpocząć...
Rzeczywiście, bardzo zachęcający do relaksu drogowskaz.
Mikromir napisał(a):maslinka napisał(a): Położenie Verunića w bardzo wciętej uvali może być minusem, bo przez to Jadran nie jest tak przejrzysty, jak w innych rejonach. Ale niewątpliwie panuje w tym miejscu niesamowita cisza; tutaj naprawdę można odpocząć...
Rzeczywiście, bardzo zachęcający do relaksu drogowskaz.
piekara114 napisał(a):Krab do góry nogami raczej nie dobrze wróży...
Nefer napisał(a):Ciekawe, czy te odnośniki kilometrowe na drogowskazie są do jakichś konkretnych miejsca
Źle dla kraba...maslinka napisał(a):piekara114 napisał(a):Krab do góry nogami raczej nie dobrze wróży...
Mam nadzieję, że nie mnie, w sensie, że to jakaś zła wróżba jest (?)
Jestem pewna... Jak w morzu znajdowałam nie raz kraby w całości (często już puste w środku wyjedzone przez rybki) to szczegółowo sobie pancerz ich pooglądałam... Takie pancerze są bardzo lekkie.... Zresztą porównaj sobie sama...maslinka napisał(a):Myślisz, że on był do góry nogami? (Ja się na krabach kompletnie nie znam.) Może się jednak pozbierał.
piekara114 napisał(a): Jestem pewna... Jak w morzu znajdowałam nie raz kraby w całości (często już puste w środku wyjedzone przez rybki) to szczegółowo sobie pancerz ich pooglądałam... Takie pancerze są bardzo lekkie.... Zresztą porównaj sobie sama...
Wydaje mi się, że ten rok był biedny w kwiaty agawy gdyż nawet na Hvarze na plaży pod agawami oraz na wzgórzu pod twierdzą nie było ani jednej kwitnącej agawy. Ostały się tylko suche, zeszłoroczne kikuty.maslinka napisał(a): ... Kwiatu agawy w tym roku jeszcze nie widziałam. Ten był już uschnięty...
Franz napisał(a):Ładne miejsce.
Marsallah napisał(a):No, ten drogowskaz przy zamkniętej pizzerii to im się udał
agata26061 napisał(a):Nawet z Twoich zdjęć czuć tą ciszę i spokój w tej miejscowości.
gusia-s napisał(a):Wydaje mi się, że ten rok był biedny w kwiaty agawy gdyż nawet na Hvarze na plaży pod agawami oraz na wzgórzu pod twierdzą nie było ani jednej kwitnącej agawy. Ostały się tylko suche, zeszłoroczne kikuty.
W zeszłym roku agaw było pełno i na Bracu i na Hvarze.
CROberto napisał(a):Cześć Agnieszka
Niesamowite miejsca pokazujesz-zaskoczyła mnie ta wyspa bardzo
CROberto napisał(a):Btw.
Po tym co zobaczyłem na waszym rejsie fishpiknikowym -jest to punkt wręcz obowiązkowy na tej łajbie z tym skiperem
Powrót do Nasze relacje z podróży