Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Maslinka na Long Island ;)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13814
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 11.09.2018 07:22

Do worries powinna być nieskończoność ale i tak jest fajny :wink:
ewula91
Cromaniak
Posty: 629
Dołączył(a): 06.09.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) ewula91 » 11.09.2018 12:49

Pięknie tam :)
Zdjęcia z fishpikniku to już w ogóle bajka :hearts:

Po zeszłorocznym Ugljanie jakoś zaczęłam częściej patrzeć po pustych i nieodkrytych miejscach. Cisza, spokój i piękne widoki :hearts: A ja jestem z tych uwielbiających piesze wędrówki, więc musiałabym znaleźć takie miejsce, z którego można spokojnie wyjść na takie wycieczki. (np. na Ugljanie lepsze od Kukljicy, którą wybraliśmy, byłoby Kali lub Preko, bo nadmorską dróżką można daleko dojść bez konieczności wychodzenia na główną drogę)
Hercklekot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1277
Dołączył(a): 23.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 11.09.2018 13:34

Najśmieszniejsze jest to, że ja co chwilę muszę się gapić na mapkę bo jakiś skomplikowany ten Dugi Otok jest: nie mam tego jeszcze "w głowie" gdzie jest jakieś miasteczko, gdzie teraz jesteście itp. To pewnie przez to rozciągnięcie i nieregularny kształt. Tym niemniej pięknych miejsc jest sporo, mozolnie sobie to wszystko zaznaczam gwiazdkami na swojej googlowskiej mapce.
Nie warto się do jakiś miejsc uprzedzać z góry, bo można się bardzo pozytywnie zdziwić. Dla mnie największy plus Long Island, to fakt, że nie ma tam zatrzęsienia ludzi. Podejrzewam, że o takie miejsca będzie coraz trudniej.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 11.09.2018 14:02

pomorzanka zachodnia napisał(a):Drogowskaz świetny,ale -mała poprawka - do pracy jest dalej niż 800km :mrgreen: :mrgreen:

Zdecydowanie dalej :D A dla Ciebie to już w ogóle... :mrgreen:

Marsallah napisał(a):^^
Widocznie pod Austriaków robiony :P (dlatego lubię jeździć dalej na południe, gdzie Niemcy i Austryjoki muszą już przestawiać się na angielski i do uszu nie dochodzi ten obrzydliwy szwargot).

Na Dugim Otoku nie ma zbyt wielu Niemców i Austriaków. Najwięcej turystów jest z Chorwacji, ze Słowenii i z Włoch.

beatabm napisał(a):Do worries powinna być nieskończoność ale i tak jest fajny :wink:

Myślę, że worries są w bezpiecznej odległości :mrgreen:

ewula91 napisał(a):Pięknie tam :)
Zdjęcia z fishpikniku to już w ogóle bajka :hearts:

Po zeszłorocznym Ugljanie jakoś zaczęłam częściej patrzeć po pustych i nieodkrytych miejscach. Cisza, spokój i piękne widoki :hearts: A ja jestem z tych uwielbiających piesze wędrówki, więc musiałabym znaleźć takie miejsce, z którego można spokojnie wyjść na takie wycieczki.


Cieszę się, że Ci się podoba :)
Z Sali można iść pieszo do ogrodu botanicznego i pospacerować Maslinskim putem. Można też spokojnie dojść do Telašćicy i tam połazić 8)

Hercklekot napisał(a):Najśmieszniejsze jest to, że ja co chwilę muszę się gapić na mapkę bo jakiś skomplikowany ten Dugi Otok jest: nie mam tego jeszcze "w głowie" gdzie jest jakieś miasteczko, gdzie teraz jesteście itp. To pewnie przez to rozciągnięcie i nieregularny kształt. Tym niemniej pięknych miejsc jest sporo, mozolnie sobie to wszystko zaznaczam gwiazdkami na swojej googlowskiej mapce.

Trochę skomplikowany jest ;) Dlatego staram się zamieszczać mapki 8)

Hercklekot napisał(a):Dla mnie największy plus Long Island, to fakt, że nie ma tam zatrzęsienia ludzi. Podejrzewam, że o takie miejsca będzie coraz trudniej.

Również z tego powodu wybraliśmy tę wyspę :D
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 13.09.2018 10:35

Piknik nadrobiony ... :wink: ... super klimacik na małym pływadełku ... :) ...
Pozdrawiam.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.09.2018 12:12

kmichal napisał(a):Piknik nadrobiony ... :wink: ... super klimacik na małym pływadełku ... :) ...
Pozdrawiam.

Ooo tak, klimat był niezapomniany :D


27 lipca (piątek): Ostatni wieczór na Long Island

Zaczynamy powoli wracać do Sali, ale po drodze postanawiamy zatrzymać się jeszcze w Brbinju. Na szybko oglądamy kościół św. Kosmy i Damiana:

2018-07-27-17h58m44.JPG


i zegar z kukułką 8O (żywą? ;)) na pobliskim drzewie:

2018-07-27-18h01m04.JPG


W Brbinju nie ma w zasadzie innych "atrakcji". Plaże raczej nie zachęcają do kąpieli. Mało kto kąpie się tuż przy przeprawie promowej. Są dwie konoby, tutaj widać jedną (i plaże już bardziej oddalone od wpływających i wypływających trajektów):

2018-07-27-18h07m08.JPG


Pełny trajekt właśnie odpływa:

2018-07-27-18h05m30.JPG

2018-07-27-18h08m01.JPG


Wszystkie auta stojące w kolejce zmieściły się na jego pokład. Mam nadzieję, że jutro też się załapiemy... Właśnie w tym celu tu przyjechaliśmy. Okazuje się, że jest możliwość (to chyba nowość albo wcześniej o tym nie wiedzieliśmy) kupienia biletów z wyprzedzeniem na konkretną godzinę i gwarantuje nam to miejsce na promie. Tak przynajmniej twierdzi pani w kasie.

Kupujemy więc bilety na jutro na 10:00, dzięki czemu podobno wystarczy, że będziemy tutaj 15 minut przed czasem. Hmmm, ciekawe tylko, gdzie się ustawimy, skoro w Brbinju jest tylko jedna kolejka aut wzdłuż drogi. Czyżbyśmy mieli jechać na pewniaka, ominąć inne samochody w kolejce i cwaniacko ustawić się z przodu :?: Co jak co, ale mój Małż tego na pewno nie zrobi :mrgreen:
Nie będę spoilować, jak to będzie wyglądało, dowiecie się w następnym odcinku ;)

W każdym razie mamy w łapkach bilety na jutro i przynajmniej trochę jesteśmy tym faktem uspokojeni 8) Znowu wyszło tak, że będziemy opuszczać wyspę w sobotę :evil: Ja już nie wiem jak to się dzieje :lol: - zawsze staramy się planować urlop tak, by unikać tego dnia, a potem wychodzi jak zwykle ;) Tym razem "opłacało" nam się zostać dzień dłużej, bo Carmen dzięki temu dała nam zniżkę na apartman :D

No i tłumaczymy sobie, że tym razem dzień tygodnia nie ma większego znaczenia, bo przecież nie wracamy jeszcze (autostradą) do Polski, tylko szybko mykniemy bocznymi drogami do BiH, a potem do Czarnogóry... Jak będzie w rzeczywistości, również dowiecie się wkrótce :twisted:

Podziwiamy jeszcze miejscową sztukę w Brbinju ;):

2018-07-27-18h09m04.JPG

2018-07-27-18h12m23.JPG


a potem wracamy do naszej indiańskiej wioski. Szybki prysznic, małe pindrzonko ;) i uderzamy na miasto :mrgreen: Po raz ostatni :cry:

2018-07-27-20h23m18.JPG


Panie sprzedające wyroby z drewna, miód, oliwę, jak co wieczór, są na posterunku. Znudzony pies również ;):

2018-07-27-20h21m07.JPG


Za 5 dni rozpocznie się doroczna impreza zwana Saljske užance; właśnie pojawiły się plakaty:

2018-07-27-20h24m17.JPG


(Niestety, nas już tu nie będzie, ale za to w tym czasie będziemy się bawić w Kotorze :D)

Największą atrakcją tego święta Sali są tradycyjne wyścigi osiołków (Trke tovarov). Nie wiem, czy osiołki są z tych wyścigów zadowolone :roll: M.in. tutaj można poczytać o tej imprezie:
http://www.dugiotok.hr/en/offer-festivities

Ostatni wieczór na Dugim Otoku spędzimy w naszej ulubionej (w Sali) konobie Trapula - przy kufelku Staropramena :D:

2018-07-27-20h33m37.JPG


oraz pljeskavicy i čevabach:

2018-07-27-20h45m52.JPG


Towarzyszy nam śliczny koci Koleżka, którego trochę dokarmiamy :D:

2018-07-27-21h11m04.JPG


Stoliki w większości restauracji zajęte (jest po 21:00, godziny szczytu ;)). Tutaj patio konoby Marin:

2018-07-27-21h34m44.JPG


A my, już najedzeni, ruszamy ku kolejnej atrakcji... Dziś jest przecież wyjątkowa noc (nie tylko dlatego, że nasza ostatnia na Long Island), podczas której można podziwiać całkowite zaćmienie Księżyca :D

2018-07-27-21h36m34.JPG

2018-07-27-21h37m11.JPG


W Sali dodatkowo uatrakcyjniono te obserwacje - z miejscowej czytelnio-biblioteki, którą już opisywałam, wystawiono na nabrzeże lunetę. Chętnych nie brakowało:

2018-07-27-21h38m12.JPG


My też grzecznie ustawiamy się w kolejce i podziwiamy czerwony Księżyc:

2018-07-27-21h40m35.JPG

2018-07-27-21h49m32.JPG


Dodatkowy smaczek, żebyśmy lepiej zapamiętali ostatni wieczór na wyspie :D

Na koniec idziemy jeszcze w stronę dwóch (jedynych w indiańskiej wiosce i chyba w ogóle na Dugim Otoku) straganów:

2018-07-27-22h00m58.JPG


Małż kupuje sobie pamiątkową koszulkę z osiołkiem. Niestety, nie ma T-shirtów o damskim kroju ani moich ulubionych "bokserek".

Powoli żegnamy się z Sali, tym nocnym; rano przyjdę jeszcze do piekarni:

2018-07-27-21h52m27.JPG


i wracamy na kwaterkę, gdzie niestety zaczynamy pakowanie :(

Towarzyszy nam sympatyczny gekon ;):

2018-07-27-22h08m03.JPG


Trochę mi smutno, jak zwykle w takich chwilach... Jednak powtarzam sobie, że przecież to dopiero połowa naszych wakacji :D
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 17032
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 13.09.2018 12:19

Ale Ci się udało "złapać" tego gekona... Nam zawsze uciekają....
kmichal
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8459
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmichal » 13.09.2018 12:24

maslinka napisał(a):do Czarnogóry...


... cały czas było ładnie, ale na tą Czarnogórę to czekałem ... :oczko_usmiech: ...
Pozdrawiam.
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2300
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 13.09.2018 12:34

maslinka napisał(a):Okazuje się, że jest możliwość (to chyba nowość albo wcześniej o tym nie wiedzieliśmy) kupienia biletów z wyprzedzeniem na konkretną godzinę i gwarantuje nam to miejsce na promie. Tak przynajmniej twierdzi pani w kasie.


Po trochu się domyślam, jak będzie - sprawdzałem w tym roku przed wyjazdem stronę Jadroliniji, rozważając kupno biletu na Lastovo przez internet, ale wobec widniejącego tam ostrzeżenia, że zakup biletu na konkretny dzień nie gwarantuje miejsca na promie, odpuściłem :lol: Liczy się tylko miejsce w kolejce, a o ile ktoś nie pływa regularnie lub przynajmniej któryś raz z danego portu, może nie wiedzieć, gdzie się ustawić. Sam miewam z tym stresa.

maslinka napisał(a):Dziś jest przecież wyjątkowa noc (...), podczas której można podziwiać całkowite zaćmienie Księżyca :D


Haha, pamiętam tę noc dobrze. Piwkowaliśmy wtedy z kumplami (wewnątrz) i w pewnym momencie podskoczyłem jak oparzony "panowie, karfaaa, zaćmienie czegośtam oglądać...", na co jeden z kumpli chwycił mnie za ramię: "Siaaadaj, po pierwsze już dawno się skończyło, po drugie następne za 150 lat, pijemy dalej!" :lol:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 13.09.2018 16:07

kmichal napisał(a):
maslinka napisał(a):do Czarnogóry...


... cały czas było ładnie, ale na tą Czarnogórę to czekałem ... :oczko_usmiech: ...
Pozdrawiam.


Dokładnie tak samo mam , bo Czarnogóra w tym roku wzięta jest pod uwagę w październikowym spacerze :mrgreen:
Zaćmienie oglądaliśmy z uwagą , bo kolejnego nie dożyję :? :wink:


Pozdrawiam
Piotr
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.09.2018 17:07

maslinka napisał(a): Dziś jest przecież wyjątkowa noc (nie tylko dlatego, że nasza ostatnia na Long Island), podczas której można podziwiać całkowite zaćmienie Księżyca :D



My z synem oglądaliśmy zaćmienie po koncercie
Iron MaidenObrazek
co był w krakowskiej T.Arenie

Obrazek

maslinka napisał(a):

Szybki prysznic, małe pindrzonko ;) i uderzamy na miasto :mrgreen: Po raz ostatni :cry:
2018-07-27-20h23m18.JPG



Małe pindrzonko ale jaki efekt :!: :hearts:
"Mała czarna" zawsze na propsie 8)

:papa:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 13.09.2018 18:11

Dugi otok a tak krótki pobyt ;) za to Wasz ostatni wieczór będzie teraz chyba każdemu się kojarzyć dzięki zaćmieniu.
U mnie początek zaćmienia był niewidoczny dopiero później zeszły chmurki i można było obserwować już jego odćmienie :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15562
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.09.2018 21:30

piekara114 napisał(a):Ale Ci się udało "złapać" tego gekona... Nam zawsze uciekają....

To jest oczywiście duży zoom :mrgreen:

kmichal napisał(a):... cały czas było ładnie, ale na tą Czarnogórę to czekałem ... :oczko_usmiech: ...

W następnym odcinku jeszcze tam nie dojedziemy, ale w jeszcze kolejnym już na pewno 8)

Marsallah napisał(a):Po trochu się domyślam, jak będzie - sprawdzałem w tym roku przed wyjazdem stronę Jadroliniji, rozważając kupno biletu na Lastovo przez internet, ale wobec widniejącego tam ostrzeżenia, że zakup biletu na konkretny dzień nie gwarantuje miejsca na promie, odpuściłem :lol: Liczy się tylko miejsce w kolejce, a o ile ktoś nie pływa regularnie lub przynajmniej któryś raz z danego portu, może nie wiedzieć, gdzie się ustawić. Sam miewam z tym stresa.

Nie do końca tak jest, tzn. nie było tak w naszym przypadku... Może na Long Island panują, na nasze szczęście, inne zasady ;) "Jutro" wszystko się wyjaśni :mrgreen:

Marsallah napisał(a):Haha, pamiętam tę noc dobrze. Piwkowaliśmy wtedy z kumplami (wewnątrz) i w pewnym momencie podskoczyłem jak oparzony "panowie, karfaaa, zaćmienie czegośtam oglądać...", na co jeden z kumpli chwycił mnie za ramię: "Siaaadaj, po pierwsze już dawno się skończyło, po drugie następne za 150 lat, pijemy dalej!" :lol:

:lol:
Ja jakąś wielką fanką zaćmień nie jestem, aczkolwiek dokładnie pamiętam, gdzie byłam i co robiłam podczas zaćmienia Słońca 11 sierpnia 1999 r. ;)

Dane nam było słońca zaćmienie. Następne będzie może za sto lat. :mrgreen:

piotrf napisał(a):
kmichal napisał(a):
maslinka napisał(a):do Czarnogóry...


... cały czas było ładnie, ale na tą Czarnogórę to czekałem ... :oczko_usmiech: ...
Pozdrawiam.

Dokładnie tak samo mam , bo Czarnogóra w tym roku wzięta jest pod uwagę w październikowym spacerze :mrgreen:
Zaćmienie oglądaliśmy z uwagą , bo kolejnego nie dożyję :? :wink:

Październik w Czarnogórze będzie piękny :D Nawet w listopadzie jest tam ładnie i dość ciepło, co widać na filmikach Samuela i Audrey. Nie wiem, czy znacie tę parę; ostatnio namiętnie oglądam ich vlog. Tutaj - listopadowy Kotor:


piotrf napisał(a):Zaćmienie oglądaliśmy z uwagą , bo kolejnego nie dożyję :? :wink:

No co Ty! Tak naprawdę ciągle jest jakieś zaćmienie - Słońca, Księżyca, całkowite, częściowe...
Podobno następne całkowite zaćmienie Słońca będzie 12 sierpnia 2026 r. :D

tomekkulach napisał(a):Małe pindrzonko ale jaki efekt :!: :hearts:
"Mała czarna" zawsze na propsie 8)

:mrgreen:
Małych czarnych mam kilka w szafie :P Generalnie, czarny to mój kolor :D

gusia-s napisał(a):Dugi otok a tak krótki pobyt ;)

Nie taki znowu krótki. Całe 10 nocy :D
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 13.09.2018 22:21

maslinka napisał(a):
gusia-s napisał(a):Dugi otok a tak krótki pobyt ;)
Nie taki znowu krótki. Całe 10 nocy :D
No wiem, ale tam jakoś zbyt szybko czas upływa :?
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14364
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 14.09.2018 05:37

tomekkulach napisał(a):[

Małe pindrzonko ale jaki efekt :!: :hearts:
"Mała czarna" zawsze na propsie 8)

:papa:


i BUT przyzwoity :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Maslinka na Long Island ;) - strona 26
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone