Małe i duże bałkańskie podróże :-)

kulka53 napisał(a):
A dla "podgrzania atmosfery" jeszcze napiszę, że po południu wybieramy się kawałek za Wrocław pooglądać pojazd, który być może zastąpi Skodę w naszych podróżach , przynajmniej tych dalszych.

Pozdrawiam

No ciekawa jestem bardzo co to będzie ... ,
choć w sumie to ... Wy i nie Wasza Skoda ... to już nie będzie to samo

kmichal napisał(a):... no, no ... ... zmiany, zmiany, zmiany ... ... jestem ciekaw czym we wrześniu na Cyklady pojedziecie ... ...

Rzeczywiście, zmiany.... bo wychodzi na to (póki co), że we wrześniu nie będzie Cyklad. Ba, nie będzie Grecji .
Ale to za wcześnie by przesądzać.
A pojazd to tak jakby przy okazji

mysza73 napisał(a):No ciekawa jestem bardzo co to będzie ...

Na razie jeszcze transakcja nie została dokonana, choć wszystko wskazuje, że tak będzie.
Ale nie mówię, by nie zapeszać
Małgosia jest bardzo "za", ja (jak zawsze) mam trochę obaw przed nowościami
Jak wszystko stanie się faktem, zaprezentujemy to "cudo"

mysza73 napisał(a):w sumie to ... Wy i nie Wasza Skoda ... to już nie będzie to samo

No właśnie też o tym pomyślałem
Ale gdyby co, Skoda rzecz jasna zostaje w rodzinie

kulka53 napisał(a):

kmichal napisał(a):... no, no ... ... zmiany, zmiany, zmiany ... ... jestem ciekaw czym we wrześniu na Cyklady pojedziecie ... ...

Rzeczywiście, zmiany.... bo wychodzi na to (póki co), że we wrześniu nie będzie Cyklad. Ba, nie będzie Grecji .

NA szczęście jest buźka na końcu, bo już się przestraszyłam, że nie będzie, co w zimie czytać....

kulka53 napisał(a):Ale gdyby co, Skoda rzecz jasna zostaje w rodzinie

Wiernych towarzyszy się nie pozbywa....

kulka53 napisał(a):Jak wszystko stanie się faktem, zaprezentujemy to "cudo"

Koniecznie ...

kulka53 napisał(a):

mysza73 napisał(a):w sumie to ... Wy i nie Wasza Skoda ... to już nie będzie to samo

No właśnie też o tym pomyślałem
Ale gdyby co, Skoda rzecz jasna zostaje w rodzinie

Znaczy będziecie mieć auto tylko na słoneczne dni

kulka53 napisał(a):Rzeczywiście, zmiany.... bo wychodzi na to (póki co), że we wrześniu nie będzie Cyklad. Ba, nie będzie Grecji .

... nie będzie Cyklad, nie będzie Grecji ... ... ale mowa o wrześniu - więc albo termin się zmieni, albo szykuje się jakaś mega "bomba" wakacyjna ... ...

kulka53 napisał(a):A pojazd to tak jakby przy okazji

... muszę z rodzinką pogadać czy byśmy "przy okazji" też autka nie zmienili ... ...
Pozdrawiam i czekam na wieści ... ...

Pozdrawiam serdecznie i widzę że szykują się urozmaicone nowości! czekamy na szczegóły!

A ja tak zupełnie na gorąco tuż po powrocie po dwudniowej podróży (jeszcze nie rozpakowani, koty nam w torbach buszują...) chciałam powiedzieć, że po raz kolejny bardzo serdecznie dziękujemy za wskazówki i opisy z Waszych relacji, które były nadzwyczajnie pomocne w podróży. Wróciliśmy z Grecji - Peloponez głównie i trochę Chalkidiki i na szybko chciałam rzec, że po raz drugi dzięki wielkie za opis trasy na Olimp (ja z uwagi na kolano nie powtórzyłam wejścia ale wszyscy inni tak), opis wejścia na Profitis Ilias (i dojazdu do schroniska) w górach Tajget (tu kolano dało radę, dzięki temu, ze startowaliśmy spod schroniska, a nie 500 m niżej), za miejscówkę na nocowania na Riwierze Olimpijskiej oraz cudowną po raz drugi na Sithonii, a przede wszystkim za inspirację do takiego rodzaju wyjazdów. Chciałam też napisać, że tym razem po raz pierwszy byliśmy w liczniejszym niż dwuosobowe towarzystwo - było nas piątka w dwóch autach i sprawdziło się to rewelacyjnie! oczywiście dzięki temu, że nasi towarzysze to wspaniali ludzie i już w niejednej wspólnej wyprawie braliśmy udział, oraz że ich też zachwyciło takie podróżowanie. Co do autka na takie podróże to z zazdrością pewną patrzyliśmy na VW Transportera przyjaciół - to jest dopiero luksus. Czy coś takiego macie na oku? My we dwójkę w naszej obiektywnie dużej i długiej Vectrze kombi (Opel) czuliśmy się nieco stłoczeni w porównaniu... :O

Miejscówek noclegowych mamy kilka nowych ciekawych na plażach i w zakątkach Grecji, na razie istnieją jako punkty w GPSie, po ogarnięciu najważniejszych spraw bieżących i zaległości pracowych będziemy spisywać i zapodawać, bo aż głupio, że tylko korzystamy.

Pozdrawiam gorąco także w imieniu naszych przyjaciół -towarzyszy podróży. Wspominaliśmy Was i Wasze wyprawy wielokrotnie nad greckim morzem.
Życzymy udanej decyzji względem autka i dalszych udanych wypraw

piekara114 napisał(a):Wiernych towarzyszy się nie pozbywa....

Zgadza się, a Skoda 16-stoma bezawaryjnymi latami zasłużyła na odpoczynek i dobre traktowanie, taką spokojną emeryturę (a nie zajeżdżenie w rok, co nie byłoby wykluczone po sprzedaży).

kmichal napisał(a):... nie będzie Cyklad, nie będzie Grecji ... ... ale mowa o wrześniu

No tak... możliwe że nie będzie, we wrześniu i w ogóle w tym roku. Tzn na dziś plany są takie a co ostatecznie wybierzemy, za wcześnie rozważać.

kmichal napisał(a):

kulka53 napisał(a):A pojazd to tak jakby przy okazji

... muszę z rodzinką pogadać czy byśmy "przy okazji" też autka nie zmienili ... ...

I jak rozmowy?

Nasze nowe auto naprawdę wyszło zupełnie przypadkiem i niespodziewanie, tuż przed wyjazdem z Sardynii czyli 2 tygodnie temu uznaliśmy, że takie właśnie - czemu nie, może byłoby odpowiednie , a teraz już od prawie tygodnia stoi pod domem, na dodatek w wersji specjalnej . Jak nie potrafiliśmy podjąć decyzji przez dobre kilka lat, tak teraz - w kilka dni

mysza73 napisał(a):

kulka53 napisał(a):Jak wszystko stanie się faktem, zaprezentujemy to "cudo"

Koniecznie ...

Prezentacja foto za czas jakiś... bo nie mieliśmy głowy do fotek .
Póki co - trzy słowa w temacie...
Volkswagen Caddy Tramper - i wszystko jasne

shigella napisał(a):...

I my witamy ponownie
Zawsze bardzo się cieszymy widząc Cię w naszym wątku i z tego, że w tak szerokim zakresie korzystacie z naszych doświadczeń zapewne dokładając wiele swoich miejsc i przeżyć

shigella napisał(a):VW Transportera przyjaciół - to jest dopiero luksus. Czy coś takiego macie na oku?

Marka ta sama, rozmiar inny , Caddy jest zdecydowanie mniejszy, ale nam właśnie o coś takiego chodziło. Jak najmniejsze, nie rzucające się w oczy, a jednocześnie wygodniejsze (łóżko) nowocześniejsze (klima) i z mocniejszym silnikiem do sprawniejszego (i cichszego) pokonywania odległości. Stąd pomysł na Caddy i zupełnie przypadkowa, spontaniczna realizacja tego pomysłu w wersji Tramper czyli weekendowo-wyprawowej. Zobaczymy jak się sprawdzi, na razie jesteśmy zadowoleni... i czekamy na pierwszą możliwość wypróbowania auta w praktyce. Może za jakiś miesiąc...
Pozdrawiam serdecznie i do kolejnego zobaczenia

kulka53 napisał(a):I jak rozmowy?

... jak na razie niestety nie ma na to szans ... ... ale mam nadzieję, że Roomek nam jeszcze posłuży ... ...

kulka53 napisał(a):Volkswagen Caddy Tramper

... gratuluję ... ... niech służy przynajmniej tak długo i dobrze jak jego poprzedniczka ... ...
Pozdrawiam.

kulka53 napisał(a): Caddy jest zdecydowanie mniejszy

Co nie zmienia faktu, że to już prawie kamper ! A przed Wami mnóstwo nowych możliwości odkryczych . Super!

kulka53 napisał(a):Volkswagen Caddy Tramper

Toż to normalny camper! Super i mega pozytywnie zazdroszczę. Sama bym się na takie skusiła. Właśnie liczę ile jeszcze lat syn z nami będzie chciał jeździć, ale coś nie chce przestać i się odciąć od rodziców
Czekam na zdjęcia część mieszkalnej, jak to w rzeczywistości jest...

kulka53 napisał(a):

mysza73 napisał(a):

kulka53 napisał(a):Jak wszystko stanie się faktem, zaprezentujemy to "cudo"

Koniecznie ...

Prezentacja foto za czas jakiś... bo nie mieliśmy głowy do fotek .
Póki co - trzy słowa w temacie...
Volkswagen Caddy Tramper - i wszystko jasne

No to gratulacje
Ciekawe gdzie go przetestujecie

Dycha na forum i relacje w dychę

kaszubskiexpress napisał(a):Dycha na forum i relacje w dychę

Ty lepiej zacznij swoją pisać to do drugiej dychy szybko dojdziesz ,

jak Capri

mysza73 napisał(a):
jak Capri

Odpowiem w Twojej, żeby nie robić gospodarzom bałaganu.

kulka53 napisał(a):Volkswagen Caddy Tramper.

Czyli stajnia...ta sama... ...a raczej grupa...
Dobrze ,że skody nie sprzedaliście...bo mogłaby skończyć tak jak pisałeś...Pozdrawiam