Liga Mistrzów UEFA - komentarze & dyskusja

Wyniki zamieszczone na tablicy. Proszę o weryfikację.

P.S.
W finale zagrają Atletico z Juventusem.

Losowanie par półfinałowych odbędzie się o godz. 12-tej, 21 kwietnia 2017 roku.
Pierwsze mecze zostaną rozegrane 2 i 3 maja, a rewanże 9 i 10 maja 2017.

CROberto, przyjacielu szanuję Twoje zdanie ale ja patrzę na to inaczej. Aby była jasność - nie podważam umiejętności czysto piłkarskich Vidala, w żądnym wypadku bo to w dalszym ciągu najlepszy b2b świata. Chodzi mi o całokształt - Juve zbyt długo tolerowało zachowanie Vidala poza boiskiem a w historii Juve nie było miejsca dla takich piłkarzy. Na początku Vidal się pilnował ale nocne życie Turynu było dla niego zbyt kuszące. Przestali go tolerować nawet tacy tolerancyjni zawodnicy jak Bonucci, Chiellini czy Buffon a to coś oznacza. Teraz coś Ci napisze ale nie musisz wierzyć, info z zaufanego włoskiego źródła, które stale przebywa w lokalu X w Turynie :
"noc przed meczem w lokalu awantura...przyjechała zaalarmowana Policja i okazało się, że Vidal ją wywołał pod wpływem. Podchodzi dwóch kibiców Juve w tym przywódca Curva Nord do Policji i mówi : panowie, wracajcie do pracy bo zrobi się niemiło, my z nim zrobimy porządek. Podchodzą do Vidala i mówią : Arturo, wypad do domu bo jutro mecz, jak będziesz się słaniał to inaczej pogadamy"...
To informacja od Włocha, który przebywa w lokalu, Arturo zmienił lokale ale postępowania nie, czarę goryczy przelała jazda po pijaku, zawodnicy Juve po powrocie nie podali mu nawet ręki. Arturo to świetny piłkarz ale nie trzyma ciśnienia na boisku i poza nim. W finale w 2015 roku powinien wylecieć z boiska już po 25 minutach ale sędzia go oszczędził aby chyba przedwcześnie nie zakończyć finału.

Dzisiaj Juve zagrało ponownie po profesorsku a sędzia kapitalny, nie dawał się nabierać na upadki i gesty Suareza czy Neymara choć Neymar powinien wylecieć. Można ? Okazuje się, że można

greenrs napisał(a):A pamiętasz jak wyśmiewałeś tu tych, którzy wierzą w to co piszą tabloidy?

Marca nie jest tabloidem o ile mi wiadomo.
Informacje za tym pismem podało wiele portali i gazet w tym także poważnych.

Poczekam w takim razie na te pozwy sądowe ze strony Bayernu.

Reszty Twoich żałosnych prób obrażenia mnie tradycyjnie nie komentuje.

We wtorek pierwszy raz wyłączyłem mecz LM przed jego zakończeniem ( przed II częscią dogrywki).

Po co Ancelotti zmieniał Lewandowskiego, kiedy trzeba strzelić trzecią bramkę?
Nie wiem (tłumaczenie o koniecznosci wzmocnienia obrony mnie nie przekonują (patrz wyżej)).
Dlaczego nie zdjął z boiska Vidala po pierwszej żółtej kartce, kiedy gołym okiem widać było, że lada chwila wytnie któregos z Realu, tak, że mu lacze spadną?
Nie wiem.

Spalone z gatunku tych, które Stewie Wonder by zobaczył.
Mało tu winny Kasai-a, ale niestety odpowiada jako główny za całosć ( w tym także za błędy (tfu) asystentów).
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że Real był naprawdę słaby.
Powodem odpadnięcia Bayernu jest brak Lewandowskiego w pierwszym meczu.
Gdyby grał to wydaje mi się, że awans mógł się rozstrzygnąć już w Monachium.
No, ale to takie moje "gdyby"...

yzedef napisał(a):Powiedzcie jaki jest problem zrobić Challenge na wzór tenisa czy siatkówki i niech taki trener ma do dyspozycji w meczu nie wiem 2-4 możliwości sprawdzenia. Do zrobienia banalne przy kasie jaka jest w piłce nożnej i obecnej technice. Ale po co ?, lepiej niech będzie jak jest bo zawsze można coś zachachmęcić.

No i własnie dlatego VAR-u (VAR-a?) długo w piłce nie zobaczymy.
Ciężej się będzie wałki kręcić, więc komu to potrzebne?
My (Janusze przed telewizorami ) możemy się wk.........ć, ale kasa się musi zgadzać ( bukom, prezesom, piłkarzom, sędziom i uj wi jeszcze komu).

alechandro napisał(a):Ale mnie to w ogóle nie martwi, zapewniam Cię. Nie czekam na typy wszystkich aby typować i byc w czubie, gdybym miał na tyle czasu to byłbym wyżej
Zapewniam też Cię, że gdybyś jak ani typował na początku to byłbyś też na dole

Najważniejsze alex żebysmy zdrowi byli, nie?

alechandro napisał(a): Na początku Vidal się pilnował ale nocne życie Turynu było dla niego zbyt kuszące.

Oj, znowu tak nie lansuj tego Turynu.
Adriano mówi, że Mediolan też fajny.

Kiepura napisał(a):O widzę, że od dawna lansowany tu przeze mnie pogląd o plastikowej piłce i rozgrywkach typu biznesowego powoli przebija się "pod strzechy" Dobrze, dobrze, widać praca u podstaw przynosi efekty...

Nie bardzo rozumiem, bo to o czym rozmawiamy ma miejsce także w Twojej ulubionej Ekstraklasie (biorąc pod uwagę poziom sportowy, jakis wybitny kretyn tę nazwę wymyslił )
Że ta nasza - polska jest taka jedyna w swiecie czysta i uczciwa?
Wyroków w ostatnich latach zapadło wiele, a wiesz doskonale, że to tylko jakis ułamek wałków, które ujrzały swiatło dzienne.
A jeżeli mam do wyboru mecze w których grają w piłkę i mecze, w których się kopią po czole - wybór jest oczywisty, mimo całej jej plastikowosci.

Wczoraj Juventus naprawdę swietny.
FCB - bida z nędzą i bardzo dobrze, że cud z PSG się nie powtórzył.
W niedzielę Gran Derbi (23.04) i jeżeli nie wygrają, Puchar Króla będzie jedynym trofeum w tym roku ( jeżeli pokonają Deportivo Alavés oczywiscie).

Bardzo fajnie sie ogląda Monaco.
Mimo tego, że wczoraj w awansie pomógł im niestety Piszczek.
Mam nadzieję, że zobaczymy ich w finale.
Aczkolwiek obstawiam, że teraz wylosują Real, a wtedy..........może być różnie.

ps.przepraszam za brak "s" z kreseczką, ale taka klawiatura.

walp napisał(a):Wyniki zamieszczone na tablicy. Proszę o weryfikację.

I nawet alfabetycznie.

straciłem bonussi, ale Bonucci chętnie obejrzę w finale
Juve-Monaco nie miałbym nic przeciwko temu


btw: czy Ktoś wie kto Messiemu zasunął taką śliwę pod oko?

Pierdzielnął z wysokości twarzą na murawę... wejdź na stronę Barcy i zobacz okładkę as...

anakin napisał(a):Nie bardzo rozumiem, bo to o czym rozmawiamy ma miejsce także w Twojej ulubionej Ekstraklasie (biorąc pod uwagę poziom sportowy, jakis wybitny kretyn tę nazwę wymyslił )

I nie zrozumiesz ... nawet nie marnuj na to energii ...

anakin napisał(a):Że ta nasza - polska jest taka jedyna w swiecie czysta i uczciwa?
Wyroków w ostatnich latach zapadło wiele, a wiesz doskonale, że to tylko jakis ułamek wałków, które ujrzały swiatło dzienne.
A jeżeli mam do wyboru mecze w których grają w piłkę i mecze, w których się kopią po czole - wybór jest oczywisty, mimo całej jej plastikowosci.

Już o tym wielokrotnie pisałem i podawałem przykład świetnego filmu pokazującego, że macki "piłkarskiej mafii" dotykają tego sportu na każdym szczeblu rozgrywek, proporcjonalnie do pieniędzy, którymi obraca się na danym poziomie.

Włodarze piłkarscy twierdzą, że spalony, czy pseudo faul i decyzja sędziów, to kwintesencja uroku piłki nożnej i kiedy zaczniemy mierzyć i sprawdzać wszystko, to zabijemy romantyzm piłki. Skoro technologia Hawk-Eye nie zabiła romantyzmu tenisa, to Goal-Line i inne technologie nie zabiją tego piłkarskiego.

Argumenty o utracie romantyzmu były dobre wtedy, kiedy mecz był pokazywany z 2-3 kamer, czasami replay był, a czasami go nie było. Teraz mecz jest pokazywany z 20 kamer, z precyzyjnymi powtórkami, w zwolnieniu, pod różnymi kątami i pozostaje niesmak, kiedy drużyna odpada z gry przez złą decyzję sędziego. Mamy prawo czuć się wtedy oszukani przez arbitra.

Ja nawet nie podejrzewam wszystkich arbitrów o złe intencje. Gra jest po prostu bardzo dynamiczna i często nie ma możliwości wychwycenia błędu i wydania właściwego werdyktu. Te najbardziej spektakularne pomyłki były domeną piłki nożnej, ale to się musi zmienić, wcześniej, czy później.

anakin napisał(a):No i własnie dlatego VAR-u (VAR-a?) długo w piłce nie zobaczymy.

A może jednak powtórki będą >>> http://eurosport.onet.pl/pilka-nozna/li ... rek/2n5v86

alechandro napisał(a):Ale mnie to w ogóle nie martwi, zapewniam Cię. Nie czekam na typy wszystkich aby typować i byc w czubie, gdybym miał na tyle czasu to byłbym wyżej
Zapewniam też Cię, że gdybyś jak ani typował na początku to byłbyś też na dole

anakin napisał(a):Najważniejsze alex żebysmy zdrowi byli, nie?

Jeśli chodzi o typowanie to jestem zdrowy.
Ale lepiej być w czubie, bo chyba o to chodzi w naszym typowaniu

W 1/4 najlepiej typował pablo74 - 8 pkt

W całej fazie pucharowej, dotychczas najlepiej punktowali: te kiero (20 pkt.)
Tuż za nim alechandro, pablo74 (19 pkt.) oraz labusm i z-byszek (18 pkt.)

walp napisał(a):Ja nawet nie podejrzewam wszystkich arbitrów o złe intencje. Gra jest po prostu bardzo dynamiczna i często nie ma możliwości wychwycenia błędu i wydania właściwego werdyktu. Te najbardziej spektakularne pomyłki były domeną piłki nożnej, ale to się musi zmienić, wcześniej, czy później.

Zgoda Waldek, jeżeli mówimy o milimetrach.
Ale tu ( i często gdzie indziej) mamy do czynienia z metrowymi spalonymi.
To nie są niuanse czy rzeczy niemożliwe do wychwycenia dla ludzkiego oka.
Dlaczego go line dało sie zastosować w Premier League a już gdzie indziej nie bardzo?
Tłumaczenia o kosztach mnie nie przekonują.

Sam trochę kiedyś gwizdałem i wiem, że to nie jest łatwe.
Ale od sędziów na takim poziomie MUSIMY wymagać podstaw.
A te podstawy w meczu Real - Bayern zostały mocno zachwiane.
W wielu innych też rzecz jasna, ale mówimy tu o ostatnich wydarzeniach..
I naprawdę rozumiem wk....piłkarzy, którzy zap.....90 czy 120 min. po boisku a jedna czy dwie decyzje sprawiają, że tak naprawdę psu na buty to wszystko.
Pomijając horrendalną kasę jaką zarabiają, niektórzy chcieliby coś jeszcze w tej piłce ugrać...

walp napisał(a):Włodarze piłkarscy twierdzą, że spalony, czy pseudo faul i decyzja sędziów, to kwintesencja uroku piłki nożnej i kiedy zaczniemy mierzyć i sprawdzać wszystko, to zabijemy romantyzm piłki.

Niech to dziś powiedzą Vidalowi i spółce, a jestem gotów się założyć, że im tętnicę przegryzą.
To tylko słodkie pier...nie mające na celu usprawiedliwianie....nawet nie chcę podejrzewać czego.

Janusz Bajcer napisał(a):Jeśli chodzi o typowanie to jestem zdrowy.
Ale lepiej być w czubie, bo chyba o to chodzi w naszym typowaniu

No i gitara.
Gratuluję wyników (dotychczasowych) i życzę sukcesu (końcowego).

anakin napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Jeśli chodzi o typowanie to jestem zdrowy.
Ale lepiej być w czubie, bo chyba o to chodzi w naszym typowaniu

No i gitara.
Gratuluję wyników (dotychczasowych) i życzę sukcesu (końcowego).

Dziękuję
Może tym razem się uda, bo w I edycji było blisko

anakin napisał(a):Zgoda Waldek, jeżeli mówimy o milimetrach.
Ale tu ( i często gdzie indziej) mamy do czynienia z metrowymi spalonymi.
To nie są niuanse czy rzeczy niemożliwe do wychwycenia dla ludzkiego oka.

Grzegorz, zgadzam się. Użyłem eufemizmu "spektakularne pomyłki", ale chodzi często o zwykłe "wałki".

Janusz Bajcer napisał(a):Może tym razem się uda, bo w I edycji było blisko

Janusz, też trzymam kciuki.
Z ciekawością będę obserwował finisz rywalizacji. Do połowy ćwierćfinałów mieliście z DCK taką samą ilość punktów
oraz jednakową liczbę "trójek", ale jak widać w tabeli, goni Cię nie tylko DCK.