Łamigłówka jest

Jest tak.
Zespół na HR ad. 2011 składa się z:
- 8 os. dorosłych*
- 2 dzieci (2,5roku oraz 9m-cy) = fotelik + wózek spacerówka

Do dyspozycji mamy 2xidentyczny samochód klasy C** i 1xsamochód klasy B***

Szczegóły:
* 2x2rodziny: 2dziadki+2młodzi+1wnuczki, przy czym dziadki nie znają się.
** liczba miejsc 5, poj. bagażnika 500l
*** liczba miejsc 5, poj. bagażnika 340l (własność dziadków nr 2)

I teraz tak:
Jak towarzystwo wygodnie rozlokować i dojechać do HR ekonomicznie?
Nie wiem na chwilę obecną, czy auto *** nie będzie musiało jechać, bo dziadki nr 2 być może będą chcieli być autonomiczni.

Pchać się w 1auto ** i *** : niższe koszty ale też niższy komfort, bo na tylnej kanapie 2osoby dorosłe + fotelik)
Czy może wypuścić z garaży 2 auta ** i ***: wyższe koszty ale pełna swoboda.

P.S. Do dyspozycji będzie też box ok. 320l.

Info dodatkowe
Podroz: Wwa-Graz(nocleg)-Pisak, tylko 3 os. mają prawo jazdy=brak zmiennika w przypadku 3 aut.

Ja mam podobny dylemat - 6 dorosłych + 3 chłopaków 3-7 lat
Ale ze wskazaniem na 2 samochody + kufry dachowe .
Jedna rodzina będzie musiała być "rozbita"

el_guapo napisał(a):na tylnej kanapie 2osoby dorosłe + fotelik)

Jak dla mnie to przejaw SM W takim zestawie to trasa max 1/2h

Wychodzę z innego założenia--jak mnie stać na urlop, to i stać mnie na dojazd, ew nocleg.
Raz jeden jedyny pojechałem w 4 osoby dorosłe i dziecko, jednym autem, do Włoch, koszmar. Problemy -- ja chcę tu, a ktoś chce tam....
Teraz zawsze mówię znajomym--nie zabraniam jechać tam gdzie ja, ale każdy własnym autem. Wygoda i luz to dla mnie też warunki udanego urlopu.
2 osoby i fotelik--to chyba nawet 1/2 h zbyt długo

maciek1956 napisał(a):2 osoby i fotelik--to chyba nawet 1/2 h zbyt długo

Przerabiałem dwa razy zestaw: fotelik + lodówka+osoba dorosła - miazga, choć plus taki, że lodówka się nie wierci i nie narzeka.

W takim przypadku chyba zdecydowałbym się na wyjazd z garażu drugim autem.

do skasowania

Interseal napisał(a):W takim przypadku chyba zdecydowałbym się na wyjazd z garażu drugim autem.

A właściwie 3cim autem

Zrobiłem małą kalkulację kosztow podrozy, tj.: paliwo+winiety przy założeniach:
dystans PL-HR-kręcenie się na miejscu HR - PL: 3500km
spalanie: 7litrow/100km
koszt paliwa: 5zł/litr
koszt winiet wg. cennika

auta: 2
rodziny 4
koszt podroży na rodzinę - 775zł
oraz
auta:3
rodziny: 4
koszt podroży na rodzinę - 1163zł

Koszt komfortu na jedną rodzinę : 390zł

No tak - 390 zł piechotą nie chodzi.
Ale to może być i tak niewielka cena w porównaniu do komfortu.
Kasa kasą - ale urlop ma być... urlopem

Jadąc w trzy samochody, to możecie napakować tyle jedzenia, że zaoszczędzicie więcej niż 390 na rodzinę ...

weldon napisał(a):Jadąc w trzy samochody, to możecie napakować tyle jedzenia, że zaoszczędzicie więcej niż 390 na rodzinę ...

Dostrzegam nutkę żartu , ale jednak wolałbym mieć te 100E w kieszeni i wydać je na lokalną kuchnę.

el_guapo napisał(a):Dostrzegam nutkę żartu ...

Niby nie bez podstaw ...

W 82, maluchem, w cztery dorosłe osoby i z małym dzieckiem dojechaliśmy z Warszawy do Jarosławca,
więc, na raty zwłaszcza,w te 16 - 18 godzin godzin, dwoma samochodami też dojedziecie.

Tylko, że ty nie masz do upakowania tylko tych osób, ale również ich bagaże.
Tu może być problem, bo będziesz musiał bagaże z jednego samochodu, upakować
do tych już zapchanych pozostałych, a więc wszystkich zmusić
do kompromisu pozbycia się po trochu rzeczy.

Aspekt finansowy jest potężny, ale co zrobicie, jak trzeba będzie jedną walizkę zostawić?

Zaczniecie wakacje od kłótni, co, komu jest niepotrzebne i co może sobie na miejscu kupić?

Ja bym raczej starał się wykorzystać fakt posiadania pewnego zapasu miejsca
i zabrać jak najwięcej przydatnych rzeczy ze sobą, ale trzema samochodami.

Ja bym również proponował 3-ma samochodami.
Jak trzeba i - co najważniejsze - się chce, to można jechać do Chorwacji rowerem albo maluchem: najważniejsze to chcieć.
Ale jak te ok. 100 EUR nie sprawi, że ktoś przeżyje z tego powodu tragedię - to jechać 3-ma autami i to zdecydowanie!
Jak już inni wspomnieli: komfort o niebo wyższy (dojazdu i pobytu na miejscu), żarełka też można wziąć dużo więcej i wiele innych argumentów. Myślę, że jak pojedziecie 3-ma autami, to to docenicie, mimo tych 100 EUR naddatku.