Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bałkańska pętla

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 13.01.2012 20:44

Nie tylko Zlatni Rat wygląda z góry atrakcyjnie. Pięknie prezentuje się też hvarski zielony, płaski półwysep Kabal. Widać też wyspę Vis.
34.1.jpg

Za półwyspem widać Starigradskij Zaljev, a nawet kawałek Starego Gradu, który odwiedzimy jutro.
34.2.jpg

Widoczny jest też przystań promowa w Starym Gradzie, przy której parę dni temu zaczęła się nasza randka z Hvarem - takie białe coś po prawej od końca zatoki, za półwyspem.
34.3.jpg

Jeszcze raz Kabal. Oj, zatoczek tam nie brakuje.
34.4.jpg

Dwa dni temu byliśmy na szczycie Sveti Nikola. Ma on tę przewagę nad Vidovą Gorą, że roztacza się z niego szeroka panorama na wszystkie cztery strony świata. Widać otwarte morze na południu i stały ląd z górami Biokova. Z Vidovej panorama owszem, piękna, ale tylko w kierunku południowym. Od północy rosną spore drzewa. Dopiero wracając, zauważamy gdzieś między gałęziami zabudowania Splitu.
34.5.jpg

Jeszcze taka panoramka i można iść na piwo.
34.6.jpg
Ostatnio edytowano 04.09.2014 15:39 przez Krzychooo, łącznie edytowano 1 raz
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14779
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 13.01.2012 21:16

Zdjęcia przepiękne!
Szacun za to, że się tam wdrapaliście w upale. Widzę, że było warto!

Kabal faktycznie wygląda cudnie. Widać "naszą" zatoczkę Velika Smociguzica ;)

Wy idziecie na piwo, to ja też sobie otworzę ;)
Zdrówko! :D
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 14.01.2012 01:21

maslinka napisał(a):Kabal faktycznie wygląda cudnie. Widać "naszą" zatoczkę Velika Smociguzica ;)


Wielka Smoczyca? ;). Wstyd się przyznać, my na Kabal nie zdążyliśmy zajrzeć :oops:. Tak w ogóle obawy o to, że Hvar zwiedzimy w parę dni i "utkniemy" okazały się niepotrzebne. To może niezbyt duża, ale naprawdę bogata w atrakcje wyspa. Spędziliśmy tam 10 dni, a bez problemu zaplanowałbym następne 10! :) Sporo ciekawych miejsc (zatoczek, punktów widokowych, wiosek, wysepek) wciąż jeszcze na nas czeka. Ale niedosyt to dobry powód, by znowu kiedyś tam zawitać :).

maslinka napisał(a):Wy idziecie na piwo, to ja też sobie otworzę ;)
Zdrówko! :D


Podobno "Więcej ludzi utonęło w kieliszku niż w morzu", ale to kontrowersyjna opinia ;). Zdrówko!
34.7.jpg

Na Vidovej Gorze stoi spora, całkiem sympatyczna knajpa. Gdzieś chyba czytałem, że można tam nieźle zjeść, ja odniosłem raczej wrażenie, że to raczej taki bar z piwem i przekąskami. Może jest wciąż zbyt wcześnie? Zresztą w tej chwili było to nieistotne - grunt, że piwo mieli piekielnie zimne.

Przy knajpie duży taras z widokiem na Hvar, parę niewielkich kamiennych budynków, kamienne stoły, drewniane ławy, jakieś dymiony z winem... Dość klimatycznie. Podobno gdzieś w Polsce pojemniki z dojrzewającym winem nazywa się gąsiorem czy balonem. Dziwne, u nas wszyscy wiedzą, że to po prostu dymion :).
34.8.jpg

Pora wracać. Schodzimy tą samą trasą, oczywiście o wiele szybciej. W górę około 2 godzin, w dół - jeśli dobrze pamiętam - około 50 minut. W pewnej chwili pojawia się nasz kolejny cel, tym razem już wyraźnie zatłoczony. Cóż, o porannych pustkach możemy zapomnieć.
34.9.jpg
Ostatnio edytowano 04.09.2014 15:42 przez Krzychooo, łącznie edytowano 1 raz
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18273
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 14.01.2012 01:53

Krzychooo napisał(a):. Podobno gdzieś w Polsce pojemniki z dojrzewającym winem nazywa się gąsiorem czy balonem. Dziwne, u nas wszyscy wiedzą, że to po prostu dymion :).


Są jeszcze Damy , Galony i Antały , beczki i butle ( prostopadłościenne ) szeroko i wąskootworowe . . .


:wink:


Pozdrawiam
Piotr
Gosia i Marek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 297
Dołączył(a): 16.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gosia i Marek » 14.01.2012 10:56

Ja takie określenie jak dymion słyszę po raz pierwszy:) W Kołobrzegu to tylko balon, ale częściej faktycznie gąsior :D
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 14.01.2012 19:32

piotrf napisał(a):Są jeszcze Damy , Galony i Antały , beczki i butle ( prostopadłościenne ) szeroko i wąskootworowe . . .
;)


Ooo, widzę, że jestem ekspertem. Czyżbyś robił konkurencję naszemu przemysłowi spirytusowemu? ;).

Gosia i Marek napisał(a):Ja takie określenie jak dymion słyszę po raz pierwszy:)


Bójcie się Boga! To pewnie na dwór, a nie na pole chodzicie ;).
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 14.01.2012 19:34

W kierunku Złotego Rogu biegnie przyjemna, zacieniona alejka, położona na kilkumetrowej skarpie, pod którą znajduje się wąska plaża. Niezwykły jest kolor wody, niemal seledynowy.
34.10.jpg

Na wodzie masa wind- i kitesurferów. Miejsce jest wśród nich bardzo popularne ze względu na często wiejące tu silne wiatry. Więcej surferów widziałem chyba tylko w okolicach Kučište i Viganja na Pelješcu.
34.11.jpg

Widać już słynną plażę. Niestety, sprawia wrażenie bardzo zatłoczonej.
34.12.jpg

Za to mijane po drodze plażyczki pod skarpą są puste i bardzo malownicze. Skarpa osłania przed wzrokiem i głosami ludzi spacerującymi powyżej. Dobra alternatywa dla Złotego Rogu.
34.13.jpg

Zlatni Rat mam za plecami, bardzo blisko, jakieś 100m.
34.14.jpg

Spory ruch na wodzie. Skutery, motorówki, łódki, statki wycieczkowe, surferzy... Nad Hvarem widać szczyt Sveti Ilija na Pelješcu.
34.15.jpg

Aby tu dotrzeć z centrum Bolu, trzeba spacerować około 20 minut, dlatego wielu plażowiczów wybiera łódki, które kursują bezustannie.
34.16.jpg
Ostatnio edytowano 04.09.2014 15:45 przez Krzychooo, łącznie edytowano 1 raz
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 14.01.2012 20:51

Dotarliśmy. Hmm, myślałem, że będzie gorzej. Spodziewałem się poukładanych tuż przy sobie ręczników pozostawionych przez rezerwujących miejsce plażowiczów, wrzeszczących w różnych językach dzieci, głośnej muzyki z podpływających statków wycieczkowych. Tymczasem trochę tłoku, owszem, jest, ale tylko z jednej strony Rogu. Z powodu silnego wiatru i dużych (jak na Adriatyk) fal zdecydowana większość plażowiczów uciekła na prawą stronę, od strony Bolu. Po lewej dość pusto. Ta możliwość wyboru niespokojnego lub cichego morza jest bez wątpienia atutem Złotego Rogu. Za bardzo wieje? Wystarczy przenieść ręcznik kilkadziesiąt metrów w prawo. Za gorąco? No to w lewo. Zbyt tłoczno? No to pod pobliskie skałki.

W porównaniu z niektórymi chorwackimi plażami (np. w Bašce na Krk) niemal pustki :).
34.17.jpg

Kolor wody naprawdę robi wrażenie! Nad nami Vidova Gora, widać maszt na szczycie. Złoty Róg wcale nie jest złoty. Trudno też nazwać to piaskiem, choć i takie informacje można znaleźć w sieci.
34.18.jpg

34.19.jpg

Jeden z surferów. Zdjęcie zrobione na samym koniuszku plaży.
34.20.jpg

Wielu turystów po wizycie na Złotym Rogu twierdzi, że jest zdecydowanie przereklamowany. Hmm... Może to kwestia oczekiwań. Jeśli ktoś spodziewa się czegoś zupełnie niezwykłego, czegoś co przebije pięknem każdą chorwacką plażę, faktycznie może się rozczarować. Mnie Zlatni Rat naprawdę się podobał (może właśnie przez to, że naczytałem się opinii tych rozczarowanych? ;)).

Jakby nie było, warto było tam zajrzeć - choćby po to, by wyrobić sobie własne zdanie. Ja polecam! :).
34.21.jpg

Prom powrotny wypływa z Bolu o 17.10, musimy więc wracać. Po drodze mijamy sporo kramów, na których można kupić różne pamiątki. Niektóre to kiczowata "chińszczyzna", ale są też ładne przedmioty (zegary, popielniczki, szachownice, krzyże itp.) ze słynnego białego kamienia, wydobywanego w kamieniołomach na Braču. Dość drogo.

W przystani w Bolu spora kolejka, na szczęście mamy zakupiony rano bilet powrotny. Przed 17 podpływa "Karolina", z której wysiada masa osób. Sporo z nich ciągnie walizki na kółkach oklejone naklejkami z różnych europejskich lotnisk. Słyszy się sporo języka angielskiego, co w wielu rejonach Chorwacji - gdzie najwięcej Niemców, Czechów, Austriaków, Włochów czy Węgrów - nie jest aż tak powszechne. No tak, pewno przylecieli do Splitu jakimś skandalicznie tanim samolotem, wsiedli w katamaran i już są na wyspie. Skurczybyki. Nigdy nie zrozumiem, dlaczego loty z Wlk. Brytanii na południe Europy są tańsze niż z Polski.

Na promie do Jelsy, na dużym telewizorze nad barem, oglądamy ostatnie chwile finału tenisowego Wimbledonu, w którym Serb Novak Djoković pokonuje Rafaela Nadala. Mecz budzi spore emocje, Chorwaci - co mnie trochę zaskakuje - się raczej cieszą. Może to kolejna z oznak, że kontakty między tymi nacjami wracają do normalności?
Ostatnio edytowano 04.09.2014 15:47 przez Krzychooo, łącznie edytowano 1 raz
Arlena88
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 48
Dołączył(a): 14.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arlena88 » 16.01.2012 16:39

Mi też się podoba ta plaża :) Choć widziałam zdjęcia, na których była o wiele bardziej zatłoczona. Prawie jak w Basce :roll: :)

A stosunek Chorwatów do Serbów rzeczywiście zmienia się. Znajomy który co roku jeździ do Chorwacji opowiadał, że jeszcze kilka lat temu praktycznie nie widywało się tam samochodów z serbska rejestracją. Teraz jest ich coraz więcej.
armar
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 764
Dołączył(a): 28.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) armar » 16.01.2012 18:18

Pięknie :D Widoki z góry powalające

A co do plazy na Bolu , byłem na poczatku czerwca i ta mozliwość kapanie się z jednej strony we wzburzonym morzu a z drugiej tafla ..... to jest cos fajnego
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 17.01.2012 00:21

Arlena88 napisał(a):Mi też się podoba ta plaża :) Choć widziałam zdjęcia, na których była o wiele bardziej zatłoczona. Prawie jak w Basce :roll: :)


Być może akurat mieliśmy szczęście? Byliśmy tam na samym początku lipca, pewnie w sierpniu jest gorzej.

A co do Baški (jeśli Ci chodzi o tę na Krk :)), to chyba nigdy w życiu nie widziałem tak zatłoczonej plaży (nie licząc niektórych nadbałtyckich miejscowości). Byłem już parę razy w Chorwacji, zazwyczaj też sporo jeździmy po różnych plażach, ale nigdzie nie widziałem takiego zagęszczenia plażowiczów jak tam (druga połowa sierpnia). Szliśmy od centrum Baški, szukając choćby kawałka miejsca. Przeszliśmy całą - bardzo długą przecież plażę (ok. 2km) - i miejsce znaleźliśmy dopiero pod skałami. Masakra! :)
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 17.01.2012 00:33

Arlena88 napisał(a):A stosunek Chorwatów do Serbów rzeczywiście zmienia się. Znajomy który co roku jeździ do Chorwacji opowiadał, że jeszcze kilka lat temu praktycznie nie widywało się tam samochodów z serbska rejestracją. Teraz jest ich coraz więcej.


Fakt. Też zauważam więcej serbskich rejestracji. Ale - biorąc pod uwagę, że to kraj sąsiedni - wciąż chyba wypoczynek w Chorwacji nie jest wśród Serbów szczególnie popularny. Zdecydowanie więcej ich jednak w Czarnogórze.

To chyba też jakiś rodzaj tragedii: nie móc/nie chcieć jeździć na tak cudne wybrzeże jak chorwackie, mając je pod nosem. Na które za czasów Jugosławii jeździło się pewnie powszechnie, nierzadko posiadając na wybrzeżu jakieś nieruchomości...
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 17.01.2012 00:45

armar napisał(a):A co do plazy na Bolu , byłem na poczatku czerwca i ta mozliwość kapanie się z jednej strony we wzburzonym morzu a z drugiej tafla ..... to jest cos fajnego


Zgadzam się, ta możliwość wyboru to coś fajnego (chociaż i tak jakieś 90% plażowiczów wybiera taflę ;). W folderach piszą, że to jedyna na świecie plaża położona prostopadle do linii brzegowej. Nie wiem, czy jedyna, ale na pewno jest to coś nietypowego.
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 17.01.2012 14:05

Krzychooo napisał(a):
Arlena88 napisał(a):A stosunek Chorwatów do Serbów rzeczywiście zmienia się. Znajomy który co roku jeździ do Chorwacji opowiadał, że jeszcze kilka lat temu praktycznie nie widywało się tam samochodów z serbska rejestracją. Teraz jest ich coraz więcej.


Fakt. Też zauważam więcej serbskich rejestracji. Ale - biorąc pod uwagę, że to kraj sąsiedni - wciąż chyba wypoczynek w Chorwacji nie jest wśród Serbów szczególnie popularny. Zdecydowanie więcej ich jednak w Czarnogórze.

To chyba też jakiś rodzaj tragedii: nie móc/nie chcieć jeździć na tak cudne wybrzeże jak chorwackie, mając je pod nosem. Na które za czasów Jugosławii jeździło się pewnie powszechnie, nierzadko posiadając na wybrzeżu jakieś nieruchomości...

Nieruchomości, które teraz nie rzadko stoją puste, zapuszczone i patrzenie na nie ściska serce z żalu.

Mnie tam się rożek nadal podoba :) Właśnie szukam jak tu się z Orebica tam dostać na jakąś wycieczkę :)
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 17.01.2012 21:05

Aldonka napisał(a):Nieruchomości, które teraz nie rzadko stoją puste, zapuszczone i patrzenie na nie ściska serce z żalu.


Fakt. Strasznie przygnębiające. Zerknij np. tutaj. Takie piękne położenie, widok z balkonu...

Aldonka napisał(a):Mnie tam się rożek nadal podoba :) Właśnie szukam jak tu się z Orebica tam dostać na jakąś wycieczkę :)


Chyba nie będzie najłatwiej. Trzeba by chyba pojechać aż do Makarskiej i stamtąd promem na Brač. Ewentualnie jakiś fish picknik, ale z Orebića na Bol raczej takich nie ma - to jednak dość daleko. Jeśli znajdziesz jakieś połączenie, daj znać :).
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Bałkańska pętla - strona 34
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone