Klub Miłośników Wyspy Hvar

m@rek napisał(a):

lotnikwsk napisał(a):Marek do Ivana nie pojedziesz
Rzeczywiście coś trzeba poszukać ale poza forum

Krzysiek wiesz że pojadę na szczęście są jeszcze inne plaże niż te w ID
Faktem jest że robi się tam ciasno więc jeśli coś ciekawego się trafi to zawsze można "podzielić" urlop i zweryfikować nową miejscówkę

to i mi napiszcie; bo zaczynam się martwić gdzie za rok jechać

m@rek napisał(a):Krzysiek wiesz że pojadę

Wiem , wiem to jest Twój drugi dom

m@rek napisał(a): na szczęście są jeszcze inne plaże niż te w ID

dokładnie ,też jestem tego zdania tym bardziej że dziewczyny mnie chcą na siłę zaciągnąć do Ivana w przyszłym roku

borsalino4 napisał(a):to i mi napiszcie; bo zaczynam się martwić gdzie za rok jechać

To by nas już było trzech a to już tłok
.......a jeśli byś jeszcze komuś chlapną

Moi doświadczeni wyspowicze proszę o wskazówki. W tym roku po raz pierwszy wybieramy się na Hvar. Mamy doświadczenia z Chorwacją ( zawsze w ciemno i na własną rękę). W tym roku chcemy tydzień pomieszkać na wyspie tydzień i tydzień na lądzie. Czas spędzamy na pływaniu kajakami, pływaniu wypożyczanymi łódkami i dużo spacerując po plażach - nie leżakujemy.Czytam całe forum i wciąż nie mogę się zdecydować na lokalizację noclegów na wyspie. Chodzi również o to , że zabieram grupkę młodzieży i chcę , aby wakacje o ile się da były nisko budżetowe. Wyjazd 25 sierpnia więc liczę na posezonowy spadek cen.

Jak z młodzieżą to może Jelsa , aby się nie zanudzili na jakimś zadupiu

A ja mam pytanie o tę sławetną drogę Sucuraj - Jelsa - czytałam o niej wątki, ale są sprzed lat, a podobno w 2015 coś tam wyremontowali / otworzyli nowe fragmenty drogi, jak to wygląda teraz? Czy dalej jedzie się od strony przepaści bez pobocza, barierek itp.?

Jestem trochę drogową panikarą (nie odważyłam się rok temu jechać do Hvaru szutrem od Sv. Nedelji, tylko do tej zatoczki z dziką plażą), mąż świetnie prowadzi, ale ja histeryzuję... Jechać będziemy od Peljesaca, więc wracanie na prom do Splitu wydaje się absurdalne... Ale na myśl o tej drodze robi mi się słabo. Na jakim odcinku ona jest "na wysokości"? Czy wszędzie miną się dwa auta, czy jest za wąska? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

katatek napisał(a):A ja mam pytanie o tę sławetną drogę Sucuraj - Jelsa - czytałam o niej wątki, ale są sprzed lat, a podobno w 2015 coś tam wyremontowali / otworzyli nowe fragmenty drogi, jak to wygląda teraz? Czy dalej jedzie się od strony przepaści bez pobocza, barierek itp.?

Jestem trochę drogową panikarą (nie odważyłam się rok temu jechać do Hvaru szutrem od Sv. Nedelji, tylko do tej zatoczki z dziką plażą), mąż świetnie prowadzi, ale ja histeryzuję... Jechać będziemy od Peljesaca, więc wracanie na prom do Splitu wydaje się absurdalne... Ale na myśl o tej drodze robi mi się słabo. Na jakim odcinku ona jest "na wysokości"? Czy wszędzie miną się dwa auta, czy jest za wąska? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

są barierki. nie ma się czego obawiać

Taka całkiem komfortowa droga zaczyna się w miejscowości Polijca w stronę Jesly. Wcześniej od Sućuraja jest różnie, ale na pewno nie wszędzie są barierki i nie w każdym miejscu miną się dwa auta

lotnikwsk napisał(a):

m@rek napisał(a): na szczęście są jeszcze inne plaże niż te w ID

dokładnie ,też jestem tego zdania tym bardziej że dziewczyny mnie chcą na siłę zaciągnąć do Ivana w przyszłym roku

chłopie to nie zastanawiaj tylko rezerwuj nocleg i widzimy się w ID w przyszłym roku

Tomasz61 napisał(a):Taka całkiem komfortowa droga zaczyna się w miejscowości Polijca w stronę Jesly. Wcześniej od Sućuraja jest różnie, ale na pewno nie wszędzie są barierki i nie w każdym miejscu miną się dwa auta

Droga jest wąska, ale przejezdna spokojnie i paradoksalnie, szybciej da się jechać starą drogą jak nową od Poljicy, bo tam dopiero zaczynają się konkretne serpentyny. Na starym odcinku trzeba na zakrętach uważać, bo jest wąsko a jak się trafi autokar to jest wesoło, nie ma mowy by się minąć i trzeba cofać. Osobowe mijają się, ale na zakrętach trzeba zwyczajnie robić to bardzo wolno 20kmh max. Nie ma także na tym starym odcinku wysokich urwisk zaczynających się zaraz za krawędzią drogi, więc tego rodzaju przeżycia to nie na Hvarze [no chyba, że w nielicznych miejscach na starej drodze przez Brusje, ale i tam dorobiono barierki gdzie się da].

lotnikwsk napisał(a):Jak z młodzieżą to może Jelsa , aby się nie zanudzili na jakimś zadupiu

Też bym Jelsę polecał, taka dyskotekowa wydaje się wieczorami, ja byłem tam wieczorem raz i więcej nie przyjadę

Nie wiem, gdzie tam Jelsa dyskotekowa.... Spędziłam w Jelsie 10 dni i 3/4 wieczorów było właśnie w Jelsie. Jest jeden w porcie klub, ale wyglądał na bardziej drinkowy niż rozrywkowy..nie wiem co tam po 22 się działo...

m@rek napisał(a):

lotnikwsk napisał(a):

m@rek napisał(a): na szczęście są jeszcze inne plaże niż te w ID

dokładnie ,też jestem tego zdania tym bardziej że dziewczyny mnie chcą na siłę zaciągnąć do Ivana w przyszłym roku

chłopie to nie zastanawiaj tylko rezerwuj nocleg i widzimy się w ID w przyszłym roku

Z tym widzeniem to może być mały problem
bo my na 90 procent wybieramy się w sierpniu

lotnikwsk napisał(a):Z tym widzeniem to może być mały problem
bo my na 90 procent wybieramy się w sierpniu

szczyt sezonu, tłumy na plaży, korki na granicy, wysokie ceny, upał nie do zniesienia, ... mam pisać dalej

m@rek napisał(a):szczyt sezonu, tłumy na plaży, korki na granicy, wysokie ceny, upał nie do zniesienia, ... mam pisać dalej

nie , sam sobie dopiszę .......krótki dzień

PS. żona w lipcu już nie dostanie urlopu

A teraz plusy ......figi, granaty , winogrona, cieplejsza woda,

Mój pierwszy wpis i równocześnie prośba.Chcę dojechać do kampingu LILI w Jagodnej kamperem.Niestety nie mieści się w tunelu.
Czy dojadę od strony Dubovicy w miarę bezpiecznie?I drugie pytanie -czy są w tej okolicy kampingi blisko morza i ciszy.
Na mapie jet jeszcze droga z Suciuraja przez Humac. Może to jest alternatywa.
pozdrawiam...
Jarek