Klub Miłośników Wyspy Hvar

Tomasz61 napisał(a):...Jakby coś, to zawsze mogę poprosić Iva, to odłoży.

Poproś koniecznie i to zeszłoroczna porcja razy dwa

Jak ktoś posmakował wina od Iva, to niespecjalnie trzeba go namawiać A jaki prośek zeszłoroczny jest rewelacyjny...

Spróbujemy, ocenimy, zakupimy

Belluna napisał(a):Poproś koniecznie i to zeszłoroczna porcja razy dwa

Będę pisał do nich w najbliższym czasie to wspomnę na pewno.

Tomasz61 napisał(a):Jak ktoś posmakował wina od Iva, to niespecjalnie trzeba go namawiać A jaki prośek zeszłoroczny jest rewelacyjny...

Ja za prośkiem to nie bardzo... tak usta na smaczek zamoczyć i tyle. Wolę wino
Jak coś to weźmiemy trochę z Lilowych zapasów, na campie też mają dobre

Czyli jesteśmy umówieni Internet bedziem mieć, to i sie coś skrobnie na temat szczegółów.

Jak najbardziej jesteśmy, w Bojanić net też jest, a poza tym często jesteśmy w Jagodnej, to 10 minut spacerkiem.
Co do prośku, to ten jest dość specyficzny, ale to trzeba spróbować... A wina powinno wystarczyć, co roku niby już nie ma, ale zawsze jeszcze coś tam w piwniczce jest

Tomasz61 napisał(a):Jak najbardziej jesteśmy, w Bojanić net też jest, a poza tym często jesteśmy w Jagodnej, to 10 minut spacerkiem.

Którędy chodzicie? Szosą normalnie?
Bo my to do ID i w okolice zawsze wodą.

Z kempingu w prawą stronę jest taka niby droga, niby ścieżka do Bojanić, a z Bojanić można też tak dojść do Ivan Dolac

Sorki za niezbyt dokładnie przeczytanie wątku ale wybór padł na Hvar i to już w piątek

W związku z tym proszę o pomoc - szukam noclegu tzn będę szukać i teraz w okolicach Jelsy np Vrboska
Podpowiedzcie gdzie są dobre warunki tzn odległość plaży żwirowej z uwagi na fakt, że będą dzieci. W jakiej części najlepiej byłoby się ulokować, będę wdzięczna za wskazówki

Nie chcę Cię martwić, ale łatwo nie będzie.
W okolicach portu w Jelsie na pewno takiej plaży nie uświadczysz.
Idąc w kierunku Vrboski tuż przed Vitarnją (czy może na początku...), poniżej Penzion Drużijanić jest mała plaża w zatoczce coś a"la żwirkowa (bardziej średnie otoczaki).
Poza tym skały i beton.
Chyba też w okolicach kampu Grbiśće (jadąc od wschodu starą drogą do Jelsy) widziałem z samochodu jakiś fragment plaży żwirkowej, choć tutaj głowy bym nie dał...
W samej Vrboskiej byłem tylko w zatoce, blisko centrum i o przybrzeżnych peryferiach niewiele mogę powiedzieć.

krispinus napisał(a):Nie chcę Cię martwić, ale łatwo nie będzie.

to mnie zamartwiłeś Dzięki za odpowiedź.
Gdzie polecalibyście w takim razie nocleg w poblizu plazy żwirkowej czy z otoczaków?
Do tej pory czy to plaze Peljesac, R. Makarska odpowiadały nam...

Przed wyjazdem na Hvar stałem przed podobnym dylematem co Ty.

Co wybrać, gdzie najlepiej, lepiej plaża w zasięgu spacerku i wyjazdy do miast, czy bliżej miasta i wyjazdy na plaże ?
Wybraliśmy wariant plaża.

Dalej, na podstawie relacji z naszego forum i subiektywnych odczuć forumowiczów, poddałem analizie miejscowości.
Mój wybór padł na Ivan Dolac i wierz mi nie zawiodłem się.
Co prawda dzieci mam już prawie dorosłe, ale też wspólnie wyeliminowaliśmy skały i beton na rzecz żwirku.
W Ivanie są trzy fajne plaże żwirkowe, jest beton, są skały, a w zasięgu kajaczka (którym głównie pływała nasza młodzież) fajna zatoczka "skalisto-żwirkowa" (uvala Zagon bodajże, w kierunku Zavali).

Reasumując , u nas było tak :

Lenistwo i plażowanie w Ivanie. Głównie plaża Paklina - ta w pełnym słońcu (w czerwcu jeszcze do wytrzymania) i następna w kierunku Zavali, przed FKK , częściowo naturalnie zacieniona (polecam w lipcu i sierpniu) - na tą w "centrum" nie chodziliśmy.
Wypady do Jelsy, Hvaru (m.in. Spanjola), Stari Gradu.

Śpilja Sv. Nedjelja, wejście na Sv. Nikola (młodzież... ja niestety, z uwagi na problemy z kolanami tylko Śpilja- powrót do Nedjelji i wjazd samochodem), wjazd starą drogą nad tunelem Pitve pod Hum + dalsze wejście pieszo na szczyt, szutrówka Sv. Nedjelja - Dubowica (u nas z różnych powodów 3x)

Wypady na plaże Lućiśće i Pokrivenik.

Każdy układa swój plan jak mu pasuje, ale na dwutygodniowy pobyt, taki (podobny) scenariusz polecam.
Oczywiście polecam także buszowanie po lawendowych polach (czerwiec, pierwsza połowa lipca) oraz degustację miejscowych trunków i spróbowanie dalmatyńskiej kuchni.


Byliśmy pierwszy raz na Hvarze i na pewno nie ostatni.
Miejscówki nie zmienimy - to pewne.
Tyle mojego mądrzenia.

Są tutaj na forum hvarscy weterani, którzy, mam nadzieję, podrzucą parę pomysłów...

Pozdrawiam.

Rafał78 napisał(a):

lotnikwsk napisał(a):Pozdrowienia z Ivan Dolac
dla nieprzekonanych wyspa jest przecudna

Cieszę się razem z Tobą
Jak się ponton sprawuje.
Pływacie trochę

Pozdrav

Witam ,
troszkę się pozmieniało ( ponton przeszedł test na Solinie i nie nadaje się do robienia kilometrów)
tutaj mam dwa kajaki .......(już tylko jeden ) dzisiaj w jednym puścił spaw , chyba wada fabryczna
musiałem jednym kajakiem wrócić po auto (całe szczęście że była ścieżka do drogi)

Rafał kiedy meldujesz się w Zawali
do zobaczenia
pozdrawiam Krzysiek

Krispinus bardzo Ci dziękuję za obszerne wskazówki i rady.
Mam nadzieję, że powrocie dopiszę się do miłośników Hvaru. Start już jutro.
Pozdrawiam

WIOLAB napisał(a):Sorki za niezbyt dokładnie przeczytanie wątku ale wybór padł na Hvar i to już w piątek

W związku z tym proszę o pomoc - szukam noclegu tzn będę szukać i teraz w okolicach Jelsy np Vrboska
Podpowiedzcie gdzie są dobre warunki tzn odległość plaży żwirowej z uwagi na fakt, że będą dzieci. W jakiej części najlepiej byłoby się ulokować, będę wdzięczna za wskazówki

W samej Vrboskej poszukaj tutaj. Tam jest naćkane apartamentów.
https://goo.gl/maps/K8mTFZMSYix
A blisko masz do fajnej plaży dla dzieci - https://goo.gl/maps/rWrmS7qfhWo