Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jakie opony zakładacie do swoich aut ?

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 25.03.2010 20:34

FUX napisał(a): Wyrzuć bez żalu!


Dobrze Ci mówić. Jakbyś je zobaczył ...... żal. Po prostu jak "nówki".
Uważam, że to byłoby po prostu wybitne marnotrawstwo i nabijanie kasy producentom.
( ponadto proszę pamiętać, że np. 20 lat temu to wiekszość z nas ( ja napweno) jeżdziłem na całorocznych, chyba tylko takie opony były. Po prostu opona i już.
Nie jestem pewny czy takie coś jak "zimowe" .."letnie" było w obiegu.
Jednak dokładnie nie mogę zlokalizować różnicy .... za bardzo nie pamiętam "tamtej" jazdy na tamtych oponach. Skoro to piszę tzn. że żyję a jak żyję to nie było źle. :wink:

(polski kierowca to jest taki, że jak trzeba będzie to na oponach od stodoły pojedzie) :D :wink:
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 25.03.2010 20:34

Tak.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.03.2010 20:37

Pakula napisał(a):
alessandro1977 napisał(a):
Pakula napisał(a):Właśnie kupiłem używane Michelin Primacy HP,używane mają 7mm i są z 2009 roku.1000 zł za 4 szt.Po co przepłacać?


Używanych opon się nie kupuje...to tak jak byś kupił używane klocki hamulcowe...


Samochody też kupujesz tylko nowe?


No sorki ale jeżeli Ty myślisz takimi kategoriami i czynisz takie porównania to nie mamy o czym rozmawiać...Twoja rodzina - Ty odpowiadasz za ich bezpieczeństwo bo zakładam, że na własnym Ci nie zależy...mi to zwisa...
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 25.03.2010 20:39

Nie jest tak samo...
To tylko Twoje zdanie a nie żaden dowód.
Hamulce mają wieksze znaczenie niż opony a margines bezpieczeństwa jest całkiem inny w przypadku zużytej opony a zużytego klocka.
Zahamuj wytartym klockiem i nowiutką oponą, a zahamuj nowymi klockami i trochę wytartą oponą (w takim stopniu jak te w sprzedaży).
Zobaczymy czy wtedy też będziesz miał podobna opinię... :lol: :wink:

Wszystko zależy od stanu opony a nie od ceny, tłumaczeń sprzedawcy, marki itd..
Idąc tym torem, należałoby zamknąć rynek towarów używanych, bo przeciez NIGDY nie wiadomo, coone przeszły.

Nigdy kosztem bezpieczeństwa- owszem, ale nie bez przesady.
Pod szyldem owej troski o bezpieczeństwo- czasami zwane spokojem umysłu- często sprzedaje nam się towary o zawyżonej jakości, parametrach itp.

Niełatwo w tym wszystkim się połapać, ale da się.

Natomiast takie licytowanie się samymi opiniami ani niczego nie daje, ani niczego nie zmienia- i tak kupujemy to, do czego sami jesteśmy przekonani- bądź pozwolimy komuś przekonać nas.
Bardzo niewielu ludzi kupuje z wiedzą i pełnym przekonaniem.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13020
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 25.03.2010 20:46

Mam odrębne zdanie.
Nikt, lub prawie, bo wyjątki się zdarzają, nie kupuje używanych klocków czy tarcz.
Zresztą na nich, a zwlaszcza tarczach widać, czy są przyjarane od katorżniczego traktowania.

Opona, po zaliczeniu np. glębokiego doła, może nie miec zewnętrznych objawów uszkodzenia. Mogla leżeć w kącie na dworze, gdzoe była poddawana niekorzystnym warunkom atmosferycznym.
Filtry oleju, paliwa także będziesz kupował używane?
Bez jaj.


Wziąłbym od Kolegi opony, ponieważ wiem, jak jeździ, nie orżnie mnie, sprzedał model, a nowy samochod ma inny rozmiar.
Z niewiadomego pochodzenia bym nie wziął.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 25.03.2010 20:46

Pakula napisał(a):Pewnie były zamontowane w innym aucie...?


I powstaje pytanie czy np poprzednie auto nie przeskoczyło na nich przez krawężnik, nie uszkadzając ich w stopniu widocznym, ale kord może być niestety uszkodzony. Ja zawsze zadaję sobie takie pytanie. Po co ktoś pozbywa się czegoś skoro znacznie na tym traci, no i kto i z jakiego powodu sprzedaje opony, które ani rocznikowo ani w wyniku zużycia do wymiany się nie kwalifikują :?:

Fatamorgana napisał(a):czy jak złapiecie gumę i jesteście zmuszeni pojechać na niej jakiś odcinek, to wymieniacie zawsze parę opon z tejże osi, czy nie?


Ostatnio gumę złapałem jak mi remontowali dach a to było 7 lat temu. Miałem wbity gwóźdź z własnego dachu. To że powietrze uchodzi zauważyłem kilka godzin później a jeszcze było ponad 1 atm. Kółko odkręciłem i drugim autem zajechałem do wulkanizatora. Jeśli złapię gumę w drodze to od tego jest zapasówka żeby na laciu nie jechać a jak ktoś mi mówi że jechał na laciu i nie czuł to mu mówię że albo niech idzie z autem na kompleksowy remont zawieszenia albo niech sprzeda prawo jazdy zanim sobie albo komuś kuku zrobi.

Woka, starą Favoritką jeżdżę na zimówkach, tyle że najdalsza trasa to ma z 8 km w jedną stronę po drodze z epoki kamienia łupanego, więc zakładam że moje zimówki latem trzymają się lepiej drogi niż stalowe obręcze wozów drabiniastych :wink: Na dłuższe i szybsze trasy zdecydowanie nie polecam takiego rozwiązania. W ekstremalnych sytuacjach droga hamowania może się okazać dłuższa o 30-40% niż gdybyś jechał na normalnych oponach. Przy śmiesznych 100km/h może to oznaczać Twoje albo czyjeś życie. Zdecydowanie nie warto :wink:
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 25.03.2010 20:49

alessandro1977, kolega kupił tylko roczne. Nic w tym złego. Przecież sam masz jedne więcej niż jeden sezon.

Problem pojawia się jak ktoś kupuje kilku letnie! Problem i dla niego i do innych bo sam na drodze nie jest.
Mam kolegę co prowadzi przemysł gumowy i mówił, że nie jednemu klientowi na dzień dobry by w ryj strzelił.

Używki często też nie pochodzą od jednego auta. Oponiarze kupują od różnych handlowców lub jadą do Holandii, gdzie są duże skupy opon na Afrykę . . biorą jak leci, a później w Polsce między sobą wymieniają się, by komplet w miarę grał. . . i masz każdy but z innej parafii . . .

Dlatego też lepiej gorsze ale nowe, niż super firmy ale używane.
Pakula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 570
Dołączył(a): 17.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pakula » 25.03.2010 20:51

alessandro1977 napisał(a):
Pakula napisał(a):
alessandro1977 napisał(a):
Pakula napisał(a):Właśnie kupiłem używane Michelin Primacy HP,używane mają 7mm i są z 2009 roku.1000 zł za 4 szt.Po co przepłacać?


Używanych opon się nie kupuje...to tak jak byś kupił używane klocki hamulcowe...


Samochody też kupujesz tylko nowe?


No sorki ale jeżeli Ty myślisz takimi kategoriami i czynisz takie porównania to nie mamy o czym rozmawiać...Twoja rodzina - Ty odpowiadasz za ich bezpieczeństwo bo zakładam, że na własnym Ci nie zależy...mi to zwisa...


Jezeli twierdzisz ,że opona pozbawiona jednego milimetra bieżnika,nie jest w stanie zapewnic bezpieczeństwa ,to faktycznie nie mamy o czy rozmawiać.
Wydaj tysiąc albo jeszcze więcej i wtedy będziesz "pewnie jeździł".
Szerokiej drogi, a w sumie zwisa mi to ....
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.03.2010 20:59

Pasażer - o to mi chodzi i jestem tego samego zdania...

Pakula - powiedziałem to co powtarzają mi pracownicy serwisów...Ty od razu kontra ale masz prawo. Rysio napisał, że ktoś mógł przeskoczyć krawężnik na tych oponach bo faktycznie 4 markowe opony za taką cenę - na allegro Ci tego nie powiedzą...
A tak na marginesie - za komplet nowych Kleeberek w zaprzyjaźnionym serwisie dałem 620 zł - do tego montaż i darmowy serwis w razie w. ...teraz mogę jechać bezpiecznie.
Pakula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 570
Dołączył(a): 17.02.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pakula » 25.03.2010 21:02

Ale czy ja pisalem ,że kupiłem na allegro?
Kupiłem u mojego gumiarza.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 25.03.2010 21:04

Pakula napisał(a):Ale czy ja pisalem ,że kupiłem na allegro?
Kupiłem u mojego gumiarza.


Bez ironii - oby Ci służyły poprawnie i nie zawiodły kiedy ich skuteczność będzie szczególnie pożądana...
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 25.03.2010 21:07

Jeśli on jest w stanie dobrze ocenić ich stan to prawdopodobnie nie masz powodu do obaw pod warunkiem, że zrobił to wystarczająco fachowo i zna się na tym :wink:
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 25.03.2010 21:08

Moje zdanie na temat opon.
Na każej oponie można jeździć. Jakieś tam rankingi, jakiś tam expertów, ..niezależnych expertów są pisane za wynagrodzeniem. Ten ADAX tez za friko tego nie robi. Byznes to byznes. :wink:

U nas np. marka X jest barzdzo chwalona, popularna, pożądana.
Ta sama marka np. w Indonezji, RPA,....... nawet nie jest znana (hipoteza). Tam np. marka Y jest super. Przyjmuję, że ziemia(gleba) jest tam tak jak i u nas, że asfalt podobny a nie, np. z blachy, ...

Każdy producent opon musi spełnić jakieś kryteria ( choćby dla własnego bezpieczeństwa finasowego czytaj: odszkodowania) aby opony produkować.
Mam na myśli opony do samochodów osobowych, ciężarowych.
Do ciągników, koparek, ( wszystko co wolno jedzie) ..... do taczek ogrodowych- opony mogą być "gorsze" w sensie ich trakcji jezdnych.

Przecież te, naszym zdaniem "gorsze" opony ktoś kupuje. Wątpię aby był to produkt dla biedoty. Biedota z reguły nie ma pieniędzy na nic nie mówiąc już o samochodzie.

Mam zimowe opony, marki SAVA. Przypuszczam, że nie jest produkt powszechnie w mediach zachwalany. Ja osobiście je bardzo chwalę, 4 lata jeżdzę i nic. Super opony. ( kupiłem ponieważ ktoś mi je polecił).

( tak naprawdę to chyba zwracam lekko uwagę na markę ale bez przesady. Kupuję jak ktoś kto je używa - wyda pochlebną opinię. Najdroższych nigdy nie kupiłem - na 100 %. Na Pirelkach jezdziłem .... ale kupiłem ich z nowym samochodem. Teraz jeżdzę na Contintalach ale też kupilem z nowym samochodem)
Ostatnio edytowano 25.03.2010 21:34 przez woka, łącznie edytowano 1 raz
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 25.03.2010 21:13

alessandro1977 napisał(a):- za komplet nowych Kleeberek w zaprzyjaźnionym serwisie dałem 620 zł - do tego montaż i darmowy serwis .


Jaki to rozmiar. :?: 8O
pasażer
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3391
Dołączył(a): 07.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) pasażer » 25.03.2010 21:16

Odwieczne pytanie > Na którą oś lepsze?


Odpowiedź prosta - mają być dobre zarówno na przód jak i tył ale wiadomo, że zużywają się zawszę więcej te koła, które napędzają i po roku zastanawiam się gdzie dać lepsze?

Zawsze mówiono, że lepsze na oś która "ciągnie". Otóż nieprawda! (Wyjątek jak ktoś w śniegu pod górę ciągle jeździ.)
Zawsze lepsze na tył! To tył przeważnie ucieka.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Jakie opony zakładacie do swoich aut ? - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone