Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Jak długo autokarem Cieszyn-Makarska?

Nie każdy musi podróżować swoim samochodem. Autokar, pociąg, samolot ... możliwości jest wiele. W tym dziale także tematyka promów.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107665
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 06.11.2015 13:12

betty842 napisał(a):.Ogólnie z tego co mi wiadomo jeśli podróżuje się autokarem to co 4h musi być postój,tak wiec zakładając że na Chorwację pojedzie się 18h to powinny być 4 postoje (powiedzmy,że 15 minutowe co w sumie daje jedną godzinę).

Do Chorwacji :wink: :idea:
Kierowca autobusu po 4,5 godzinnej jeździe musi zrobić 45 minut przerwy lub w tych 4,5 godzinach rozdzielić ją na dwie np. 15 i 30 minut.

Z Cieszyna nad Balatom jest ok 450-500 km, jechaliście 8 godzin
Z Cieszyna na Riwierę Makarską jest ponad 1100 km - wiec czas przejazdu autokarem musi być dużo większy niż 12 godzin.
betty842
Globtroter
Posty: 56
Dołączył(a): 04.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) betty842 » 06.11.2015 13:43

Janusz Bajcer napisał(a):
betty842 napisał(a):.Ogólnie z tego co mi wiadomo jeśli podróżuje się autokarem to co 4h musi być postój,tak wiec zakładając że na Chorwację pojedzie się 18h to powinny być 4 postoje (powiedzmy,że 15 minutowe co w sumie daje jedną godzinę).

Do Chorwacji :wink: :idea:
Kierowca autobusu po 4,5 godzinnej jeździe musi zrobić 45 minut przerwy lub w tych 4,5 godzinach rozdzielić ją na dwie np. 15 i 30 minut.

Z Cieszyna nad Balatom jest ok 450-500 km, jechaliście 8 godzin
Z Cieszyna na Riwierę Makarską jest ponad 1100 km - wiec czas przejazdu autokarem musi być dużo większy niż 12 godzin.



Co do kierowcy...Kiedy jechaliśmy na Węgry jechało dwóch kierowców i się zmieniali i na bank nie było przerwy 45-minutowej.

8h jechaliśmy z Pszczyny nad Balaton,natomiast z powrotem 7,5h. Po drodze zbieraliśmy ludzi z Bielska i Cieszyna.Tak więc zakładam ,ze podróż z Cieszyna do Siofoka trwałaby 7h. Skoro na Makarską jest drugie tyle km to i czas x2. Czyli 14h to by było absolutne minumum...Przy dobrych wiatrach może w 16h byśmy się wyrobili...Sama nie wiem....18h podróż autokarem jest męcząca ale chyba tak samo męcząca jest 12h jazda samochodem...Dwa razy zdażyło nam się jechać 13,5h (z jednym postojem) nad nasze morze i byliśmy wykończeni.Jechaliśmy nocą więc oboje z mężem nie spaliśmy i kiedy dotarliśmy na miejsce padaliśmy na twarz.Tak więc jeśli chodzi o autokar to plusem jest,że w nocy możemy spać a nadal jedziemy. Kuzynka do B.Vody jechała 18h ale z przerwą na sen (w samochodzie) więc w sumie na jedno wychodzi (sama siebie chcę przekonać ;) ).
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 06.11.2015 14:00

betty842 napisał(a):... Dwa razy zdażyło nam się jechać 13,5h (z jednym postojem) nad nasze morze i byliśmy wykończeni.Jechaliśmy nocą więc oboje z mężem nie spaliśmy i kiedy dotarliśmy na miejsce padaliśmy na twarz...


Ale mąż nadal chętny do jazdy autem nad Bałtyk :mrgreen:

Przepraszam Ciebie - ale dla mnie to poroniony pomysł jechać nad Bałtyk skoro praktycznie taka sama odległość jest nad Adriatyk (z Cieszyna na wschodnie wybrzeże Isrii w granicach 800 km) i nie rozumiem upierania się męża, że nad Bałtyk to pojedzie samochodem a do Chorwacji wyłącznie autokarem.
Jakieś racjonalne argumenty przemawiają za tym? bo na pewno nie odległość.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107665
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 06.11.2015 14:53

betty842 napisał(a):... Dwa razy zdażyło nam się jechać 13,5h (z jednym postojem) nad nasze morze i byliśmy wykończeni.Jechaliśmy nocą więc oboje z mężem nie spaliśmy i kiedy dotarliśmy na miejsce padaliśmy na twarz...

Powtarzam jeszcze raz - podróż autokarem będzie zawsze dłuższa niż swoim samochodem.
A skora długa jazda autokarem i lub samochodem męczące - szukaj ofert dojazdu do Chorwacji samolotem.
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 06.11.2015 15:03

Kumpel z roboty w tym roku do Makarskiej z Katowic jechał 26 h :mrgreen:
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33332
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 06.11.2015 15:30

betty842 napisał(a):.Dwa razy zdażyło nam się jechać 13,5h (z jednym postojem) nad nasze morze i byliśmy wykończeni.Jechaliśmy nocą więc oboje z mężem nie spaliśmy i kiedy dotarliśmy na miejsce padaliśmy na twarz.

Samochodem z dwoma kierownicami? 8O
Bo nie bardzo rozumiem dlaczego w czasie gdy jedno jechało drugie........też jechało. :?
Problemy z bezssenością czy....zaufaniem do umiejętności? :wink:

Ostatni raz nad Bałtyk jechałem w 2008.
Rok później przekonałem się , że w tym samym czasie jestem w stanie dojechać do Cro i to o wiele bardziej komfortowo....
Podejrzewam, że mąż ma lęki związane z wyjazdem za granicę (a bo to znaki nie po polsku i takie tam... :wink: )
Każdy kiedyś jechał pierwszy raz.
Więc niech spróbuje, a gwarantuję Ci, że za rok się będzie z tego śmiał. :D

Autokarem zdarzyło mi się najdalej jechać do Budapesztu i myślałem, że jajo zniosę.. :roll:
Nie wyobrażam sobie w nim spędzić 12 czy 15 godzin......
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 06.11.2015 16:32

anakin napisał(a):... Samochodem z dwoma kierownicami? 8O
Bo nie bardzo rozumiem dlaczego w czasie gdy jedno jechało drugie........też jechało. :?
Problemy z bezssenością czy....zaufaniem do umiejętności? :wink: ....

Umiejętności nie mają tu nic do rzeczy, organizm potrafi zaskoczyć najlepszego kierowcę.
Ja tam w nocy wole spać niż jechać, kiedyś lepiej znosiłam nocne jazdy :?
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 06.11.2015 16:34

gusia-s napisał(a):Ja tam w nocy wole spać niż jechać, kiedyś lepiej znosiłam nocne jazdy :?

Ale Ty wozisz sypialnię ze sobą ;)
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33332
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 06.11.2015 16:36

gusia-s napisał(a):Umiejętności nie mają tu nic do rzeczy, organizm potrafi zaskoczyć najlepszego kierowcę.
Ja tam w nocy wole spać niż jechać, kiedyś lepiej znosiłam nocne jazdy :?

Ja tego nie neguję.
Ale nie bardzo wierzę, że prowadząc samochód we dwójkę nie można choć trochę odpocząć.
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 06.11.2015 16:51

Bea.ta napisał(a):
gusia-s napisał(a):Ja tam w nocy wole spać niż jechać, kiedyś lepiej znosiłam nocne jazdy :?

Ale Ty wozisz sypialnię ze sobą ;)

To prawda :mrgreen:

anakin napisał(a):
gusia-s napisał(a):Umiejętności nie mają tu nic do rzeczy, organizm potrafi zaskoczyć najlepszego kierowcę.
Ja tam w nocy wole spać niż jechać, kiedyś lepiej znosiłam nocne jazdy :?

Ja tego nie neguję.
Ale nie bardzo wierzę, że prowadząc samochód we dwójkę nie można choć trochę odpocząć.

We dwójkę to prowadzi instruktor i kursant :mrgreen:
A poważnie, niektórzy tak mają że zamiast odpoczywać kiedy nie prowadzą to wyślepiają gały 8O i jeszcze nogami wierzgają jakby mieli dodatkowe pedały po stronie pasażera :mrgreen:
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 06.11.2015 16:56

gusia-s napisał(a):We dwójkę to prowadzi instruktor i kursant :mrgreen:
A poważnie, niektórzy tak mają że zamiast odpoczywać kiedy nie prowadzą to wyślepiają gały 8O i jeszcze nogami wierzgają jakby mieli dodatkowe pedały po stronie pasażera :mrgreen:

Niektórzy tak mają, jak mają takiego sobie zmiennika :roll: o to wlaśnie w tym zaufaniu chodzi :)
betty842
Globtroter
Posty: 56
Dołączył(a): 04.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) betty842 » 06.11.2015 21:02

anakin napisał(a):go autokarem Cieszyn-Makarska?
napisał(a) anakin » 06.11.2015 14:30

betty842 napisał(a):
.Dwa razy zdażyło nam się jechać 13,5h (z jednym postojem) nad nasze morze i byliśmy wykończeni.Jechaliśmy nocą więc oboje z mężem nie spaliśmy i kiedy dotarliśmy na miejsce padaliśmy na twarz.

Samochodem z dwoma kierownicami?
Bo nie bardzo rozumiem dlaczego w czasie gdy jedno jechało drugie........też jechało.
Problemy z bezssenością czy....zaufaniem do umiejętności?


Może nie z zaufaniem do umiejętności ale po prostu boję się,że jak zasnę to męża też sen zmorzy (tym bardziej,że jazda autostradą jest monotonna) i wiadomo co...Raz nawet próbowałam zasnąć krótko po ruszeniu w drogę (23.00) ale niestety nie mogłam.A potem kiedy już chciało mi się spać to nie spałam bo bałam się,że M też zaśnie.Ale nie tylko ja tam mam.


Podejrzewam, że mąż ma lęki związane z wyjazdem za granicę (a bo to znaki nie po polsku i takie tam... :wink: )

Być może. Choć on bardziej boi się,że gdzieś w trasie auto nam się zepsuje (wiem,ze jadąc nad Bałtyk też może się zepsuć ale "Polska to Polska":) ,tak mówi).Tłumaczyłam mu,że wykupimy asistance ale nie za bardzo go to przekonuje...Tym bardziej że chcemy jechać na wczasy z biurem podróży wiec jeśli nam auto klęknie to albo dotrzemy z poślizgiem albo wczasy nam przepadną.

Dzisiaj mam kryzys i coraz mniej jestem przekonana,że wczasy w Chorwacji to dobry pomysł....Tym bardziej,ze wiele osób zachwalało nam np Balaton,że 100 razy lepiej niż naszym zimnym Bałtykiem-pojechaliśmy i bardzo się rozczarowaliśmy,dzieciaki już po 2 dniach chciały jechac do domu bo...nie było piasku i nudziło im się. Może trudno w to uwierzyć ale nad naszym morzem nam się podoba,tyle,że mi się jakoś "umarzyło" żeby w przyszłym roku pojechać na Chorwację.
Ja najchętniej poleciałabym samolotem na jakieś wczasy all inclusive ale niestety nasz starszy syn panicznie boi się samolotów i chyba musiałabym go uśpić żeby go załadować do samolotu...
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107665
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 06.11.2015 21:26

betty842 napisał(a):Dzisiaj mam kryzys i coraz mniej jestem przekonana,że wczasy w Chorwacji to dobry pomysł....Tym bardziej,ze wiele osób zachwalało nam np Balaton,że 100 razy lepiej niż naszym zimnym Bałtykiem-pojechaliśmy i bardzo się rozczarowaliśmy,dzieciaki już po 2 dniach chciały jechac do domu bo...nie było piasku i nudziło im się. Może trudno w to uwierzyć ale nad naszym morzem nam się podoba,tyle,że mi się jakoś "umarzyło" żeby w przyszłym roku pojechać na Chorwację.


Do Chorwacji :wink: :idea:
Więc jednak nie jedź na wczasy tam gdzie nie ma piasku.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.11.2015 21:33

betty842 napisał(a):Ja najchętniej poleciałabym samolotem na jakieś wczasy all inclusive ale niestety nasz starszy syn panicznie boi się samolotów i chyba musiałabym go uśpić żeby go załadować do samolotu...


Co takie chłopy u Ciebie bojaźliwe :?: :wink:

Jeden ma stracha przed jazdą za granicę, drugi ma stracha przed samolotami, dziwne :roll:

Chorwacja nie gryzie i nie kopie, jest bardzo przyjemna i swojska, zawsze się tam czuję dobrze,
po polsku się raczej dogadacie,
bać się nie ma kogo i czego :!: :D

Piasku nie ma, ale też nie ma przeraźliwie zimnej wody jak nad Bałtykiem :roll: 8) :wink:
betty842
Globtroter
Posty: 56
Dołączył(a): 04.11.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) betty842 » 06.11.2015 21:47

Lednice napisał(a):
betty842 napisał(a):Ja najchętniej poleciałabym samolotem na jakieś wczasy all inclusive ale niestety nasz starszy syn panicznie boi się samolotów i chyba musiałabym go uśpić żeby go załadować do samolotu...


Co takie chłopy u Ciebie bojaźliwe :?: :wink:

Jeden ma stracha przed jazdą za granicę, drugi ma stracha przed samolotami, dziwne :roll:

Chorwacja nie gryzie i nie kopie, jest bardzo przyjemna i swojska, zawsze się tam czuję dobrze,
po polsku się raczej dogadacie,
bać się nie ma kogo i czego :!: :D

Piasku nie ma, ale też nie ma przeraźliwie zimnej wody jak nad Bałtykiem :roll: 8) :wink:



No syn jest "straszek" po ojcu :).
Z mężem byliśmy już w Chorwacji więc wiemy jak tam jest. Wtedy też jechaliśmy autokarem ale to było 10 lat temu więc myślę że chyba od tego czasu powstały jakieś nowe drogi które skracają czas dojazdu.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Alternatywne środki lokomocji



cron
Jak długo autokarem Cieszyn-Makarska? - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone