Jak długo Jadran to wytrzyma?!

el_guapo napisał(a):chcesz się dowiedzieć o czym jest wątek, to cofnij się parę stron wstecz, albo zwyczajnie zerknij na jego temat.

Spojrzałem na pierwszy post - coś o campingu Simuni, ale filmik już niedostępny, a pierwsze dwie strony są o... jachtach i zbiornikach na nieczystości. A o czym wg ciebie miał być ten temat?

grab56 napisał(a):

el_guapo napisał(a):chcesz się dowiedzieć o czym jest wątek, to cofnij się parę stron wstecz, albo zwyczajnie zerknij na jego temat.

Spojrzałem na pierwszy post - coś o campingu Simuni, ale filmik już niedostępny, a pierwsze dwie strony są o... jachtach i zbiornikach na nieczystości. A o czym wg ciebie miał być ten temat?

Jeżeli dla ciebie wątek jest z 4 liter

grab56 napisał(a): że to temat z 4 liter

to po ... zabierasz w nim głos i to jeszcze w sposób nieobiektywny i tradycyjnie ... hmmm ... polski:
"A Kazio też dłubie w nosie..."

Jeżeli pływasz na jachcie

grab56 napisał(a):Chyba nigdy na jachcie nie pływałeś.

co by sugerowała ta protekcjonalna wypowiedź, to pewnie doskonale wiesz

grab56 napisał(a):Toaleta musi mieć zbiornik, który opróżnia się poza portem/mariną.

co się dzieje ze śmieciami/ściekami.

Widzisz gdzieś to w wątku zachętę do licytowania kto więcej brudzi/śmieci/guana spuszcza do wody? Ja nie.
Widzę ogólne wymienianie informacji o niepokojących tendencjach i nierozwiązanych problemach.
Lat temu 20ścia na temat pytania o przydomowe szamba Chorwacji spuszczali wzrok. Widziałeś gdzieś szambiarkę? Zwłaszcza taką "podczas pracy"? Nie wydaje mi się.

Chcą "doić" Jadran...no problem. Zresztą to jest charakterystyczne dla pokolenia Chorwatów z lat 80 - 2000, wydoić ile się da przy minimalnym nakładzie środków.

el_guapo napisał(a):Jeżeli dla ciebie wątek jest z 4 liter
to po ... zabierasz w nim głos i to jeszcze w sposób nieobiektywny

Otóż uważam, że właśnie trzeba się wypowiadać i mocno protestować przeciw kłamliwym oskarżeniom, bo potem takie oskarżenia stają podstawą do wprowadzania jeszcze bzdurniejszych przepisów. Precedens z takimi sprawami już w Europie mamy.

el_guapo napisał(a):

grab56 napisał(a):Chyba nigdy na jachcie nie pływałeś.

co by sugerowała ta protekcjonalna wypowiedź, to pewnie doskonale wiesz

Z mojej strony to była tyko odpowiedź na protekcjonalną wypowiedź kolegi

croner napisał(a):Chyba nie doczytałeś...

Nie odpowiadam za to, że nie wyczułeś ironii w mojej wypowiedzi lub nie czytałeś wcześniejszych postów.

grab56 napisał(a):Współczesne jachty mają zbiorniki na nieczystości. W oddaleniu od brzegu sternik/kapitan otwiera zawór i nieczystości wpadają do morza.
PS. A jak myślisz, gdzie lądują ścieki z tych wszystkich wycieczkowców krążących po morzach?

Gdzie tu ironia w Twoim wpisie? Chyba się już pogubiłeś w tej gó...o burzy. Kończę zatem dyskusję z tobą, bo nic to już nie wnosi do tematu.
Miłego popołudnia wszystkim

Jadran spokojnie to wytrzyma, a Chorwaci już coś robią w temacie ekologii.
Widziałem szambiarkę i to nie jedną w małej i nudnej miejscowości Pakostane.
Ok 5 rano podjeżdża i oczyszcza ogólnie dostępną i niepłatną toaletę przy plaży (nie mówię o toitoiu)

croner napisał(a):

grab56 napisał(a):Współczesne jachty mają zbiorniki na nieczystości. W oddaleniu od brzegu sternik/kapitan otwiera zawór i nieczystości wpadają do morza.
PS. A jak myślisz, gdzie lądują ścieki z tych wszystkich wycieczkowców krążących po morzach?

Gdzie tu ironia w Twoim wpisie? Chyba się już pogubiłeś w tej gó...o burzy. Kończę zatem dyskusję z tobą, bo nic to już nie wnosi do tematu.
Miłego popołudnia wszystkim

Zdecydowanie nie w tym miejscu, które zacytowałeś, wobec czego zgadzam się, że dalsza dyskusja nie ma najmniejszego sensu.
Pozdrawiam i życzę wszystkim krystalicznie czystego Jadranu na chorwackich wakacjach.

Kapitalnie. Wszyscy tak robią to my też lub też możemy.

Powiem Wam, że mnie uświadomiliście. Nie miałem pojęcia, że ścieki z apartamentów w zdecydowanej części lecą do morza, a z jachtów/katamaranów również.

Jak zachowuje się duża część (żeby nie napisać większość) ekip pływających to warto spędzić wakacje na Solcie. Głośna muzyka, pływanie głównie za pomocą silnika, bo przecież ja mam katamaran, rozbijanie się akurat w tej z kilkunastu zatoczek wolnych obok gdzie akurat ja jestem, wyrzucanie śmieci do wody i ostentacyjne kiepowanie i wrzucanie petów do wody. Szczyt luksusu i wszystkiego mi wolno.

yarko2000 napisał(a):Jadran spokojnie to wytrzyma, a Chorwaci już coś robią w temacie ekologii.
Widziałem szambiarkę i to nie jedną w małej i nudnej miejscowości Pakostane.
Ok 5 rano podjeżdża i oczyszcza ogólnie dostępną i niepłatną toaletę przy plaży (nie mówię o toitoiu)

Jakie moje zdziwienie w zeszłym roku było jak w Grecji (Halkidiki) co jakiś czas wybierali szambo. To jak to, nie mają kanalizacji, jak w Chorwacji...

grab56 napisał(a):

el_guapo napisał(a):chcesz się dowiedzieć o czym jest wątek, to cofnij się parę stron wstecz, albo zwyczajnie zerknij na jego temat.

Spojrzałem na pierwszy post - coś o campingu Simuni, ale filmik już niedostępny,

Jest ale go nie widać.


http://www.youtube.com/watch?v=j2OtWlfOKeQ

Wozów wywożących szamba w Cro nie widziałem zbyt dużo, to jakieś zupełnie incydentalne przypadki. Również oczyszczalni ścieków nie uświadczyłem. Za to rur wchodzących w morze widziałem multum, niestety. Jadransko more ciągle to samo, ale turystów sto razy więcej niż dwadzieścia lat temu...