Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Historia do 1960

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.08.2014 11:05

Nikt się nie podłożył, Hitler chciał sobie podporządkować Polskę, odciąć ją od Bałtyku i zmusić do zostania wasalem :!:
ŻADEN polski rząd na to się nie mógł zgodzić, bo następnego dnia byłby obalony.
Nastroje społeczeństwa, armii były takie, że to nie wchodziło w rachubę.
Zresztą rozum też podpowiadał, żeby się nie zgadzać.
Gdyby Hitler najpierw uderzył na Francję, to następnego dnia po tym ataku, Stalin podpisałby sojusz z Wielką Brytanią. Hitler straciłby efekt zaskoczenia w planowanym ataku na Rosję.
A Wielka Brytania zdobyłaby poparcie USA.
W sumie skończyłoby się to jak w 1945, jakąś inną Jałtą.
Tyle tylko, że Stalin zabrałby Kresy, a Polacy jako sojusznik Adolfa nie dostaliby nic jako odszkodowanie, żadnego Wrocławia czy Szczecina.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 26.08.2014 11:18

arkona napisał(a):Tylko idioci wchodzą do wojny jako pierwsi.

Alternatywą była Austria, Czechosłowacja i Kłajpeda.

Od jakiegoś czasu istnieje u nas pewna tendencja do tego, żeby zapominać, że teoretyczną ceną za pokój był tzw, korytarz, jak również to, że faktycznym celem Hitlera było to, że: "Polska, „bękart traktatu wersalskiego”, nie odrodzi się w żadnej postaci" „co gwarantują dwie największe potęgi Ziemi”.

Beck zachował się bardzo przyzwoicie i dokładnie tak, jak chciało społeczeństwo, które kilka lat temu nie tylko wyszło z ponad stuletniej niewoli, ale jeszcze zatrzymało w marszu na Europę bolszewickie zagony.

Była jeszcze jedna, nikła alternatywa - mogliśmy spróbować zrobić u siebie to, co robili Litwini i Ukraińcy, ale ja osobiście wole być dumny nawet z błędów Becka, niż się wstydzić za ewentualnych katów, w których musielibyśmy się przemienić, a co i tak nie odwróciłoby nieuchronnego.
realista2
Cromaniak
Posty: 2238
Dołączył(a): 13.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) realista2 » 26.08.2014 11:25

"Jest jedna rzecz w życiu narodów i państw, która jest bezcenna: tą rzeczą jest honor”
realista2
Cromaniak
Posty: 2238
Dołączył(a): 13.05.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) realista2 » 26.08.2014 11:29

Wolicie to :

Jak wyglądała flaga Francji w latach 1940-1945?
Biały krzyż na białym tle.

Co powiedział mer Paryża gdy wojska niemieckie wkroczyły do miasta?
- Stolik dla stu tysięcy, proszę pana?


Dlaczego czołgi francuskie mają 5 biegów do tyłu i jeden do przodu?
- Ten do przodu to na rzadki wypadek gdyby ich wróg zaszedł od tyłu.



Wśród kolekcjonerów broni największą popularnością cieszą się karabiny armii francuskiej. Nigdy nie używane, raz rzucone na ziemię.


Po co posadzono tyle drzew dookoła Pól Elizejskich?
- Żeby Niemcy mogli maszerować w cieniu.
arkona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1302
Dołączył(a): 18.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) arkona » 26.08.2014 13:58

Lednice napisał(a):Nikt się nie podłożył, Hitler chciał sobie podporządkować Polskę, 0odciąć ją od Bałtyku i zmusić do zostania wasalem :!:


Propozycje Niemieckie dotyczyły Gdańska który miał być wchłonięty przez Niemcy i eksterytorialnej autostrady przez polskie Pomorze. Z pomysłem takiej autostrady wyszli w latach 20 tych XX wieku sami Polacy próbując tą propozycją zakończyć Polska-Niemiecką wojnę celną. Autostrada miała iść jako estakada, więc w razie czego można ją by było łatwo podminować i zdetonować.
ŻADEN polski rząd na to saię nie mógł zgodzić, bo następnego dnia byłby obalony.
Nastroje społeczeństwa, armii były takie, że to nie wchodziło w rachubę.
Zresztą rozum też podpowiadał, żeby się nie zgadzać.

A czy Czesi podporządkowując się jeszcze bardziej i poddając się Hitlerowi wyszli na tym lepiej czy gorzej od nas?
Gdyby Hitler najpierw uderzył na Francję, to następnego dnia po tym ataku, Stalin podpisałby sojusz z Wielką Brytanią. Hitler straciłby efekt zaskoczenia w planowanym ataku na Rosję.


Dlatego Niemcy oferowali sojusz Polsce by zabezpieczyć sobie swoją wschodnią granicę. W latach 30tych Polska była uważana w Europie za cichego sojusznika Niemiec. Tylko co Anglia miała do zaoferowania w tym czasie Stalinowi kolejny korpus ekspedycyjny jak w przypadku Francji?
A Wielka Brytania zdobyłaby poparcie USA.
W sumie skończyłoby się to jak w 1945, jakąś inną Jałtą.
Tyle tylko, że Stalin zabrałby Kresy, a Polacy jako sojusznik Adolfa nie dostaliby nic jako odszkodowanie, żadnego Wrocławia czy Szczecina.
[/quote][/quote]

Z dużą dozą prawdopodobieństwa można sądzić, że te ok 40-45 polskich dywizji dotatkowo wyposażonych przez Niemcy przesądziły by o kapitulacji ZSRR. Polską racją stanu w II WŚ było powtorzenie scenariusza z IWŚ zrobić wszystko by Niemcy pokonały ZSRR następnie przejść na stronę aliantów i pomóc w zwycięstwie na Niemcami.
Natomiast co się tyczy Szczecina i Wrocławia naprawdę sądzisz, że Stalin był taki sentymentalny, że jak coś zabrał to chciał się zrewanżować? To chodziło o coś innego w 45' nie był jasno określony status Niemiec. Ewentualny konflikt z zachodem Europy lepiej zaczynać z pozycji wyjściowych na Odrze niż 200 km bardziej na wchód. Dodatkowym bonusem było dalsze zwasalizowanie Polski, która zagrożona przez rewizjonizm niemiecki będzie szukała oparcia u wschodniego sąsiada.
arkona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1302
Dołączył(a): 18.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) arkona » 26.08.2014 14:26

.
Ostatnio edytowano 26.08.2014 14:30 przez arkona, łącznie edytowano 1 raz
arkona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1302
Dołączył(a): 18.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) arkona » 26.08.2014 14:29

weldon napisał(a): Od jakiegoś czasu istnieje u nas pewna tendencja do tego, żeby zapominać, że teoretyczną ceną za pokój był tzw, korytarz, jak również to, że faktycznym celem Hitlera było to, że: "Polska, „bękart traktatu wersalskiego”, nie odrodzi się w żadnej postaci" „co gwarantują dwie największe potęgi Ziemi”.

Jak już pisałem tzw korytarz to był całkiem polski pomysł. Hitler to był wariat. Tyle lat zabiegów, podchodów do Polaków. Poczytaj sobie co niemieckie gazety pisały o Polsce w latach 30 tych. Z jaką pompą obchodzono smierć Piłsudskiego, jaka była wymiana kulturalna. Zobacz, że Hitler całkiem inaczej podchodził do sprawy mniejszości niemieckiej w Polsce i Czechach. Wajcha została przełożona po wolcie Becka i podpisania paktu Halifax-Beck. Hitler się nieźle wściekł potem ponosiliśmy tego konsekwencje.

Beck zachował się bardzo przyzwoicie i dokładnie tak, jak chciało społeczeństwo, które kilka lat temu nie tylko wyszło z ponad stuletniej niewoli, ale jeszcze zatrzymało w marszu na Europę bolszewickie zagony.

Beck zachował się jak idiota. Chciał robić wielką politykę nie mając atutów w postaci siły. Piłsudski został Beckowi jasne wskazówki jednak ten postąpił zupełnie odwrotnie.

Była jeszcze jedna, nikła alternatywa - mogliśmy spróbować zrobić u siebie to, co robili Litwini i Ukraińcy, ale ja osobiście wole być dumny nawet z błędów Becka, niż się wstydzić za ewentualnych katów, w których musielibyśmy się przemienić, a co i tak nie odwróciłoby nieuchronnego.
[/quote]
To w jakich katów przemienili się Włosi, Węgrzy, Rumuni czy Bułgarzy, a może Słowacy?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.08.2014 15:29

arkona napisał(a):
Propozycje Niemieckie dotyczyły Gdańska który miał być wchłonięty przez Niemcy i eksterytorialnej autostrady przez polskie Pomorze. Z pomysłem takiej autostrady wyszli w latach 20 tych XX wieku sami Polacy próbując tą propozycją zakończyć Polska-Niemiecką wojnę celną. Autostrada miała iść jako estakada, więc w razie czego można ją by było łatwo podminować i zdetonować.

A czy Czesi podporządkowując się jeszcze bardziej i poddając się Hitlerowi wyszli na tym lepiej czy gorzej od nas?


Dlatego Niemcy oferowali sojusz Polsce by zabezpieczyć sobie swoją wschodnią granicę. W latach 30tych Polska była uważana w Europie za cichego sojusznika Niemiec. Tylko co Anglia miała do zaoferowania w tym czasie Stalinowi kolejny korpus ekspedycyjny jak w przypadku Francji?


Z dużą dozą prawdopodobieństwa można sądzić, że te ok 40-45 polskich dywizji dotatkowo wyposażonych przez Niemcy przesądziły by o kapitulacji ZSRR. Polską racją stanu w II WŚ było powtorzenie scenariusza z IWŚ zrobić wszystko by Niemcy pokonały ZSRR następnie przejść na stronę aliantów i pomóc w zwycięstwie na Niemcami.
Natomiast co się tyczy Szczecina i Wrocławia naprawdę sądzisz, że Stalin był taki sentymentalny, że jak coś zabrał to chciał się zrewanżować? To chodziło o coś innego w 45' nie był jasno określony status Niemiec. Ewentualny konflikt z zachodem Europy lepiej zaczynać z pozycji wyjściowych na Odrze niż 200 km bardziej na wchód. Dodatkowym bonusem było dalsze zwasalizowanie Polski, która zagrożona przez rewizjonizm niemiecki będzie szukała oparcia u wschodniego sąsiada.


Polski projekt, zgłoszony nieoficjalnie przez kilka osób, mówił o estakadzie, pod którą byłby normalny ruch kolejowy i drogowy przez polskie Pomorze, czyli estakada niczego by nie utrudniała, byłaby budowana nad ziemią :!:
http://www.rynekinfrastruktury.pl/artyk ... ojekt.html
http://archiwum.polityka.pl/art/droga-d ... 76818.html

Pomysł był nierealny z powodów finansowych ( zbyt duże koszty ) i politycznych ( niejasność statusu autostrady ). Polacy proponowali, żeby estakada była własnością polsko-niemieckiej spółki, a nie eksterytorialna

Natomiast "propozycja"Hitlera to :
Niemcy uzyskać mieli eksterytorialną, należącą do Rzeszy, strefę komunikacyjną (...) o szerokości jednego kilometra, w której powstałaby autostrada i czterotorowa linia kolejowa. Eksterytorialne linie przebiegałyby bez styczności z polskimi liniami komunikacyjnymi, tj. albo nad, albo pod nimi.
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/arty ... dy-hitlera

To chyba nie to samo :?: :roll:

Czesi zostali zdradzeni w Monachium, Hitler uroczyście im obiecał, że po zabraniu Sudetów da im już spokój, po czym w marcu 1939 złamał własne obietnice i okupował. Nie walczyli ani w 1938, ani w 1939, co tłumaczą tym, że nie mieli najmniejszych szans walczyć sami przeciwko Hitlerowi.
Polska jednak miała sojuszników, ci musieli przystąpić do wojny

To chyba nie to samo :?: :roll:

Hitler znany był z tego, że nie dozbrajał swoich sojuszników, np. Włochów. Wiedział, że sojusznicy, jak tylko podwinie mu się noga, go porzucą. Więc po co dozbrajać potencjalnego wroga :?: :roll:
Stalin za to dostałby pomoc Brytyjczyków i USA. Polska armia nie rozstrzygnęłaby o losach ataku na ZSRR, bo zwyczajnie była za słabo uzbrojona i nie miałaby żadnej motywacji w podbijaniu Rosji po to, żeby Niemcy zrobili z Rosjan niewolników. Polaków czekałby taki sam los w razie buntu przeciwko Adolfowi 8)
Hitler wobec swoich sojuszników nie znał pojęcia "partnerstwo", znał tylko pojęcie "sługa"

Przyznanie Polsce Ziem Zachodnich nie wynikało z sentymentu, tylko po prostu inaczej się nie dało. Stalin musiał dać odszkodowanie za Kresy, żeby Zachód zaakceptował zmianę granic.
Zgadzam się, że przy okazji można było straszyć Polaków po wojnie, że jak nie będą grzeczni, to Rosjanie oddadzą Niemcom Ziemie Zachodnie 8)
arkona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1302
Dołączył(a): 18.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) arkona » 26.08.2014 15:59

Lednice napisał(a): Natomiast "propozycja"Hitlera to :
Niemcy uzyskać mieli eksterytorialną, należącą do Rzeszy, strefę komunikacyjną (...) o szerokości jednego kilometra, w której powstałaby autostrada i czterotorowa linia kolejowa. Eksterytorialne linie przebiegałyby bez styczności z polskimi liniami komunikacyjnymi, tj. albo nad, albo pod nimi.
http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/arty ... dy-hitlera

To chyba nie to samo :?: :roll:

A jaką widzisz różnicę? Jeśli sami Niemcy w tym co przytaczać mówili wyrażnie, że ta autostrada przebiegałaby nad albo pod polskimi liniami komunikacyjnymi. Czyli albo estakada, albo tunel.



Czesi zostali zdradzeni w Monachium, Hitler uroczyście im obiecał, że po zabraniu Sudetów da im już spokój, po czym w marcu 1939 złamał własne obietnice i okupował. Nie walczyli ani w 1938, ani w 1939, co tłumaczą tym, że nie mieli najmniejszych szans walczyć sami przeciwko Hitlerowi.
Polska jednak miała sojuszników, ci musieli przystąpić do wojny

Taką samą propozycję od Anglii i Francji dostała Rumunia i jakoś umiała prawidłowo ocenić realność tego egzotycznego sojuszu.

To chyba nie to samo :?: :roll:

Hitler znany był z tego, że nie dozbrajał swoich sojuszników, np. Włochów. Wiedział, że sojusznicy, jak tylko podwinie mu się noga, go porzucą. Więc po co dozbrajać potencjalnego wroga :?: :roll:

To muszę Cię rozczarować Niemcy proponowali Polsce na początek samoloty Messerschmitt Bf 109 ale chyba to się nie liczy?
Stalin za to dostałby pomoc Brytyjczyków i USA. Polska armia nie rozstrzygnęłaby o losach ataku na ZSRR, bo zwyczajnie była za słabo uzbrojona i nie miałaby żadnej motywacji w podbijaniu Rosji po to, żeby Niemcy zrobili z Rosjan niewolników. Polaków czekałby taki sam los w razie buntu przeciwko Adolfowi

A z czego mieliby Brytyjczycy pomagać jak sami niedozbrojeni byli? Sądzę, że gdyby Hitler miał tych 40 dywizji polskich do dyspozycji i spokój na liniach komunikacyjnych to alianci nie mieliby już komu pomagać. Polska armia była właśnie doskonale przygotowana do wojny z ZSRR. Dla przykładu przecież nie do wojny z Niemcami były utrzymywane łodzie podwodne. Propozycje Niemiec byly jasne Polacy mieli dostać wchodnią Ukrainę i Bałoruś.
Hitler wobec swoich sojuszników nie znał pojęcia "partnerstwo", znał tylko pojęcie "sługa"

Akurat czym większy i bardziej cenny sojusznik to mógł sobie pozwolić na więcej w stosunku do Niemiec. Chyba widzisz różnicę np między Włochami reżimem Pavelicia.

Przyznanie Polsce Ziem Zachodnich nie wynikało z sentymentu, tylko po prostu inaczej się nie dało. Stalin musiał dać odszkodowanie za Kresy, żeby Zachód zaakceptował zmianę granic.
Zgadzam się, że przy okazji można było straszyć Polaków po wojnie, że jak nie będą grzeczni, to Rosjanie oddadzą Niemcom Ziemie Zachodnie

Ależ oczywiście, że się mylisz. Anglia od początku wojny naciskała na Polski rząd by zrzekł się kresów wschodnich. Kresy te to była cena za jaką starali się pozyskać Stalina jako sojusznika. Cały czas forsowali linię Curzona tego specjalisty od Indii Wschodnich. A co do tych rekompensat dla Polski na zachodzie. Na której to konferencji Churchill, gdy była mowa o granicy na Odrze, mówił " jak to polskie kury będą się pasły na niemieckiej ziemii?".
Ostatnio edytowano 26.08.2014 16:20 przez arkona, łącznie edytowano 1 raz
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 26.08.2014 16:03

arkona napisał(a):Warto zaznaczyć, że we wrześniu 39' Hitler mówił, że gdyby żył Piłsudski wszystko potoczyło by się inaczej. Niemcy wystawili nawet wartę honorową przy trumnie Piłsudskiego, ale to lepiej to chyba Kiepura może opowiedzieć, jako że to w Krakowie się działo.


Przeceniasz mnie, tak długo nie żyje.

Warta była, nawet dwa miesiące.

Sentyment Adolfa. Wątpię. Chęć spacyfikowania nastrojów, skłócenie Polaków (to się akurat Frankowi udało, a niektóre mity żyją do dziś), czy wreszcie jak piszą niektórzy element próby wciągnięcia Polaków do wojny po swojej stronie.

Jak było naprawdę z tą wartą, tego się pewnie nie dowiemy.

realista2 napisał(a):Wolicie to :


Zapytaj Francuza czy woli to:

Obrazek
arkona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1302
Dołączył(a): 18.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) arkona » 26.08.2014 16:28

Kiepura napisał(a):Sentyment Adolfa. Wątpię. Chęć spacyfikowania nastrojów, skłócenie Polaków (to się akurat Frankowi udało, a niektóre mity żyją do dziś), czy wreszcie jak piszą niektórzy element próby wciągnięcia Polaków do wojny po swojej stronie.

Jak było naprawdę z tą wartą, tego się pewnie nie dowiemy


Taki mały cytat: "..Dla przykładu przytoczmy rozmowę między Führerem a premierem Bułgarii
Bogdanem Fiłowem, którą odbyli oni 4 stycznia 1941 roku.
„Jeśliby żył jeszcze stary Piłsudski – mówił wódz III Rzeszy swojemu gościowi – nie
wybuchłaby prawdopodobnie polska wojna. Wprawdzie pod jego panowaniem również
Niemcom nie powodziło się w Polsce zbyt dobrze, ale ich położenie było przynajmniej znośne.
O Gdańsku, korytarzu i łączności z Prusami Wschodnimi też się z nim można było porozumieć.
Kiedy zamknął oczy, stosunki w Polsce przy jego następcach zmieniły się w sposób zasadniczy”.
Takich przykładów można znaleźć dziesiątki. Na pewno rozmowa między Hitlerem, a premierem Bułgarii miała za zadanie skłócić Polaków.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.08.2014 16:49

Bierzesz na serio ten idiotyczny pomysł, że przez niemiecki "korytarz" autostradowo-kolejowy Polacy będą masowo budować tunele i estakady, z tym, że każdy taki obiekt będzie miał przeszło kilometr długości :?: :!:
Przecież to było nierealne. Realne byłoby za to odcięcie Polski od Bałtyku i pozbawienie jej wpływów w Gdańsku :!:

Rumunia odrzuciła sojusz z Francją, wybrała Niemcy i w "nagrodę" utraciła część Siedmiogrodu i została wasalem Niemiec, który wykrwawiał się na froncie z Rosją, zaje... interes :wink:

Polacy dostaliby Białoruś i Ukrainę od Niemców :?: :!:
Może i dostaliby, ale stanowiska strażników w obozach koncentracyjnych 8)
Obiecać Hitler mógł dużo, Austrii w 1936 orku obiecał, że nigdy na nią nie napadnie, to samo obiecywałw 1938 Czechosłowacji przed zajęciem Austrii.

Co do linii Curzona, to Brytyjczycy od początku założyli, że Hitler ze Stalinem się pobiją, a Stalin zdobytych ziem w 1939 i 1940 nie będzie chciał oddać.
Ale jednocześnie Brytyjczycy i Amerykanie zgodzili się w Poczdamie na granicę na Odrze i Nysie Łużyckiej oraz wysiedlenie Niemców.
Churchill wolałby Nysę Kłodzką, ale nie dlatego, że kochał Niemców, tylko obawiał się, czy spłacą oni reparacje wojenne tracąc Dolny Śląsk. Z tym że szybko zaakceptował Łużycką.
To było zresztą bardzo ważne, że granicę zachodnią Polski w 1945 ustalili m.in. Brytyjczycy i Amerykanie, bo Niemcy nie byli w stanie kopać się z końmi i szansę na powrót do granic z 1937 mieli zawsze iluzoryczne. 8)
arkona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1302
Dołączył(a): 18.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) arkona » 26.08.2014 18:49

Lednice napisał(a):Bierzesz na serio ten idiotyczny pomysł, że przez niemiecki "korytarz" autostradowo-kolejowy Polacy będą masowo budować tunele i estakady, z tym, że każdy taki obiekt będzie miał przeszło kilometr długości :?: :!:
Przecież to było nierealne. Realne byłoby za to odcięcie Polski od Bałtyku i pozbawienie jej wpływów w Gdańsku :!:

Plany były zaawansowane, a cała rzecz miała być finansowana przez stronę niemiecką. Prędzej chodziło Ci pewnie o szerokość. Teraz pytanie jakie wielkie wpływy miała utracić Polska w Gdańsku, że wartałoby za to umierać?

Rumunia odrzuciła sojusz z Francją, wybrała Niemcy i w "nagrodę" utraciła część Siedmiogrodu i została wasalem Niemiec, który wykrwawiał się na froncie z Rosją, zaje... interes :wink:

Polska chyba jednak wykrwawiała się o wiele bardziej, więc chyba zrobilismy jeszcze gorszy interes.
Polacy dostaliby Białoruś i Ukrainę od Niemców :?: :!:
Może i dostaliby, ale stanowiska strażników w obozach koncentracyjnych
To pewnie sranowisk dużo w tych obozach dostali Słowacy, Węgrzy, Rumuni, Bułgarzy. Włosi żadnego żyda nie wydali, ba nawet bez uzgodnienia z Hitlerem wojnę rozpoczęli i ponieśli jakieś konsekwencje?


Co do linii Curzona, to Brytyjczycy od początku założyli, że Hitler ze Stalinem się pobiją, a Stalin zdobytych ziem w 1939 i 1940 nie będzie chciał oddać.

To zaje...sty sojusznik, który miał gwarantować pomoc, a olewa 1/3 terytorium swojego sprzymierzeńca.
Ale jednocześnie Brytyjczycy i Amerykanie zgodzili się w Poczdamie na granicę na Odrze i Nysie Łużyckiej oraz wysiedlenie Niemców.
Churchill wolałby Nysę Kłodzką, ale nie dlatego, że kochał Niemców, tylko obawiał się, czy spłacą oni reparacje wojenne tracąc Dolny Śląsk. Z tym że szybko zaakceptował Łużycką.
To było zresztą bardzo ważne, że granicę zachodnią Polski w 1945 ustalili m.in. Brytyjczycy i Amerykanie, bo Niemcy nie byli w stanie kopać się z końmi i szansę na powrót do granic z 1937 mieli zawsze iluzoryczne. 8)
[/quote][/quote]

Tylko to nic nie miało wspólnego z sentymentalnym wyrównywaniem krzywd. W grę wchodziła tylko zimna polityczna kalkulacja Stalina
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.08.2014 18:59

Widzę, że pilnie czytałeś Zychowicza
http://multibook.pl/pl/p/Piotr-Zychowic ... ecki-/1955

Słowacy, Węgrzy, Rumuni, Włosi dzisiaj z faktu bycia pachołkami Adolfa się nie chwalą i uważają ten okres za powód do wielkiego wstydu :roll:
Każdy z tych krajów zapłacił za to klęską, wielkimi stratami w ludziach i w gospodarce oraz okrojeniem terytorium.
Włosi mieli szczęście, że załapali się do NATO, reszta trafiła pod but Stalina.

Polacy na tle Słowaków, Węgrów, Rumunów, Bułgarów, paradoksalnie stracili najmniej, a na pewno zachowali twarz :!: 8)

Czemu najmniej :?: Bo utracono Kresy, które i tak były nie do utrzymania, nie z powodu Stalina, ale z powodu tego, że Polacy byli tam mniejszością.
A zyskano kraj bez konfliktów narodowościowych i z rozwiniętymi Ziemiami Zachodnimi
A pod butem Stalina i tak Polakom żyło się najluźniej :wink:
arkona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1302
Dołączył(a): 18.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) arkona » 26.08.2014 19:30

Lednice napisał(a):Widzę, że pilnie czytałeś Zychowicza
http://multibook.pl/pl/p/Piotr-Zychowic ... ecki-/1955

Nie tylko, wcześniej czytałem Wieczorkiewicza, Pruszyńskiego, Adolfa Bocheńskieg, obu braci Mackiewiczów i in.

Słowacy, Węgrzy, Rumuni, Włosi dzisiaj z faktu bycia pachołkami Adolfa się nie chwalą i uważają ten okres za powód do wielkiego wstydu :roll:
Każdy z tych krajów zapłacił za to klęską, wielkimi stratami w ludziach i w gospodarce oraz okrojeniem terytorium.

Ale przecież żaden z tych krajów nie stracił proporcjonalnie tyle ludności co Polska i nie miał tak zrujnowanego kraju. O co przecież elity powinny zadbać i w Polsce. O minimalizowanie strat w ludziach i w dobrach materialnych. Niestety Polacy w czasie II WŚ bezdurno szafowali swoją krwią. Wojnę podejmuje się wtedy kiedy są duże szanse na wygraną, a nie wtedy kiedy ma się rację moralną.

Polacy na tle Słowaków, Węgrów, Rumunów, Bułgarów, paradoksalnie stracili najmniej, a na pewno zachowali twarz :!: 8)

Polityki nie ocenia się według kryteriów moralnych tylko pod względem skuteczności.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone