Witam
Trasa wiodła przez Zwardoń (choć polecam inne przejście z uwagi na rozbudowę drogi na tym odcinku - autko całe w błotku, pół drogi przejezdne i mały objazd do rozwikłania).
Dalej Bratysława i Węgry (droga 86), kawałek Słowenii i za miejscowością Cakovec w CR wskakiwałem na autostradę aż do Splitu, a z niej zjazd na Brela.
Granicę z Chorwacją przekraczałem jadąc od węgierskiego przejścia w Rédics na Mursko Središće (bezpłatny kawałeczek Słoweni). Wracałem tą samą drogą: ze Splitu jedynką na Plitvickie, a stamtąd włączałem się w autostradę w Karlovacu i zjazd z niej na Cakovec, a dalej jak przyjazd.
Koszt autostrad w obie strony:
Słowacja (30 zł) + Węgry (0 zł) + i Chorwacja (29+157+16+29kn) = razem 145 zł
Łącznie dojazd z południa Polski i powrót (+krótkie wycieczki) = 2480 km
Do Polski wracałem celowo przez Split drogą nr 1 aż do Plitvickich bo to wspaniała trasa urozmaicona ponad dwustumetrowymi wiaduktami i zapierającą dech panoramą jeziora Perucko otoczonego potężnymi, skalistymi górami.
Wybrałem wariant: wyjazd w sobotę i w niedzielę jestem w CR, a powrót z CR w piątek ale "jedynką" by zwiedzić Plitvickie - z nich wyjazd do kraju (sobota rano w Polsce). Polecam taką kombinację bo nigdzie nie stałem w korku, a drogę miałem praktycznie pustą w obu kierunkach.
Polecam również zakup taniej nawigacji (klasy Akira 512 ~ koszt ok. 250 zł) i zaopatrzenie się w mapę Europy. Jazda z takim sprzętem oszczędza pieniądze, paliwo i przede wszystkim nerwy - po prostu bajka i dziś już wcale nie trzeba wydawać grubych tysięcy. Choć trasa jest raczej łatwa i dobrze oznaczona więc nawet bez niej śmiało w drogę!
Zwiedzanie: Makarska, Biokovo, Krka, Primosten, Sibenik, Split, Solin i Plitvickie oraz oczywiście okolice.
Oprócz tego w zasięgu Omis czy Kastel Stari oraz wycieczki na wyspy Hvar czy Brac (Jelsa, Bol oraz inne warianty).
Mieszkałem 7 dni w miejscowości Brela (z widokiem na morze). Na kolejne pięć nocy przenieśliśmy się do Trogiru (5 min marszu od starówki). Warunki bdb i nie było najmniejszych problemów.
Podczas pobytu w Breli można wędrować promenadkami aż do Baska Voda, a nawet dalej (przeurocze zatoczki i nieprzeludnione plaże).
Można też zaopatrzyć się w informacji tur. w mapę szlaków pieszych i rowerowych, a z nią łatwo i przyjemnie przemierzać okolicę (warto bo widoki są rewelacyjne).
Wszystkie zatoczki opłynęliśmy również łódką ze szklanym dnem (tanio, wygodnie i bardzo przyjemnie się foci).
Inne warianty to np. rowerek wodny 50kn za 1godz, łódka to już 150 kn, a skuter wodny do 160 kn za 10 min.
Warto wybrać się na całodniową wycieczkę stateczkiem na wyspy (my wybraliśmy kurs Jelsa/Bol ~ 140kn/os po drobnych negocjacjach, a w tym rakija i winko do woli oraz posiłek z makreli).
Warto zrobić wypad do pobliskiej Makarskiej i ewentualnie wybrać się na św.Jure w masywie Biokovo ale lepiej skuterkiem ~250 kn za wypożyczenie.
W drodze Brela/Trogir można zerknąć na Omis czy Kastel Stari.
My zwiedziliśmy centrum Splitu (Pałac, Perystyl, Westybul itd.).
Trogir jest uroczym i malowniczym miejscem ze wspaniałą przystanią i starówką, które tętnią życiem (zwłaszcza wieczorową porą).
Z niego wypad wybrzeżem przez Sibenik do parku Krka.
Sibenik - obowiązkowo zwiedzić boską starówkę i wdrapać się na mury fortecy! To miasto spodobało mi się dużo bardziej od zatłoczonego centrum Splitu!
W drodze do Krka można też zawinąć do Primosten.
Wracając z Trogiru do Polski "jedynką" przejeżdża się przez Solin (blisko Splitu) i warto się tam na godzinkę zatrzymać by obejrzeć ruiny Salona.
Kawałek dalej na drodze wyrośnie nam twierdza Klis, a za nią już tylko malownicze krajobrazy aż do samych Plitvickich.
Polecam obiadokolacje na świeżym powietrzu okrasić zawsze butelką dobrego wina, którego tam nie brakuje.
Nie żyliśmy zbyt skromnie ani zbyt wystawnie, a pobyt okazał się finansowo w pełni porównywalny z wyprawą nad polskie morze.
Kwatery oceniam na 5+ i nie było problemu z ich znalezieniem mimo, że to środek sezonu. Jednak polecam ustawić dojazd na porę przedpołudniową bo większość turystów rusza rankiem i jest z czego wybierać.
Jak na pierwszy wypad do CR jestem megazadowolony
Tutaj możecie looknąć jak to faktycznie wszystko wyglądało:
http://www.croatia2008.w.of.pl/
Uprzedzam, że to nie jest kryptoreklama (wiele osób prosiło o adresy naszych kwater).
pzdr