Film, opinie, recenzje i inne

napisał(a) **weldon** » 04.01.2014 15:07

maslinka napisał(a):Deja vu. Nie widziałam i dzisiaj niestety też nie zobaczę, chyba, że sobie nagram.

Muszę przyznać, że z tych dwóch Deja vu, to ten ze Stuhrem, z upływem czasu, oglądam coraz chętniej, a ten z Denzelem już za drugim razem zaczął mnie nużyć

Ale raz warto obejrzeć.

napisał(a) **mervik** » 04.01.2014 16:58

Anai napisał(a):W trakcie filmu zdążyłam ugotować obiad, obrobić parę zdjęć, pogadać ze znajomymi...
Szału nie robi - a to wszystko oczywiście moim zdaniem

Tak to jest ,jak w czasie filmu obiadki i pogaduszki się robi . :roll:

..jak bym chciał na cycuszki popatrzeć , to bym inny film oglądał :lol:

Mnie chodziło o to [czytaj ze zrozumieniem to co było napisane w nawiasie ] :wink:

..jak w rzeczywistości jesteś na stole operacyjnym i jesteś świadomy że cię otworzyli

Przypadkowo oglądnąłem ten ''''Film''
,typowo baski i teraz się nie dziwię jak nieraz ładna kobitka ma niezbyt przystojnego faceta :wink:

napisał(a) **romuald22** » 04.01.2014 18:13

Hobbit - Pustkowie Smauga

Chciałbym jeszcze polecić tym co nie widzieli - nie wychodzenie z kina w trakcie końcowych napisów.
Mnie - starego rockowca - ten motyw urzekł.
I See Fire

napisał(a) **jara** » 04.01.2014 18:53

romuald22 napisał(a):
Hobbit - Pustkowie Smauga

Chciałbym jeszcze polecić tym co nie widzieli - nie wychodzenie z kina w trakcie końcowych napisów.
Mnie - starego rockowca - ten motyw urzekł.
I See Fire

To fakt.

napisał(a) **Anai** » 04.01.2014 21:10

mervik napisał(a):
Anai napisał(a):W trakcie filmu zdążyłam ugotować obiad, obrobić parę zdjęć, pogadać ze znajomymi...
Szału nie robi - a to wszystko oczywiście moim zdaniem
Tak to jest ,jak w czasie filmu obiadki i pogaduszki się robi .

Uwierz - jak film jest ciekawy, to żadna siła mnie do kuchni nie zaciągnie :lool:

Rozumiem o co Ci chodziło - być może gdyby "autor" skupił się na problemie anestezjologicznym i stworzył coś na zasadzie paradokumentu, to dałoby się to jakoś strawić, ale ta próba stworzenia thrillera na siłę...
No mnie nie przekonuje.. Ot i wsio

... a o biuście Dżesiki na filmłebie wyczytałam, bo osobiście nie wypatrzyłam :lool:

napisał(a) **kocisko** » 04.01.2014 22:57

Dzisiaj obejrzałem Metro i jakoś nie porwał mnie ten film.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 04.01.2014 23:54

Właśnie skończyłam "Miłość" Michaela Haneke.
"Tym razem Mistrz (akurat jego trudno nazywać inaczej) opowiada o prawdziwym, całkowitym oddaniu drugiej osobie. O długim życiu pełnym zrozumienia, czułości i wspólnego pokonywania problemów. I przede wszystkim o tym, jak takie życie się kończy. A kończy się jak każde inne – cierpieniem i śmiercią."

Bardzo dobry, jestem pod wrażeniem.

napisał(a) **MRK** » 05.01.2014 01:59

Anai napisał(a):
A propo's hepi-endu i jego braku - widziałeś The Call z Halle Berry?

Co do Hobbita to chyba se odpuszczę - obejrzałam jakieś trailery i urywki pierwszej części i szczerze się przyznam - doopy mi nie urwał :/
W porównaniu do Władcy Pierścieni nakręconego ładnych parę lat wstecz - nie ma porównania...
Hobbit wydaje się sztuczny, przekombinowany, nakręcony głównie dla kasy - takie mam poczucie... Fuj!

The Call nie widziałem. Nadrobię na dniach:).

Co do Hobbita...Ocenianie filmu po trailerze jest jak....tu wstaw jakieś znane powiedzonko:).

napisał(a) **MRK** » 05.01.2014 02:20

romuald22 napisał(a):
Hobbit - Pustkowie Smauga

Chciałbym jeszcze polecić tym co nie widzieli - nie wychodzenie z kina w trakcie końcowych napisów.
Mnie - starego rockowca - ten motyw urzekł.
I See Fire

No weź....

.... chłopak pisze kawałki dla One Direction :lol:

...ale przyznaję, też zwróciłem na niego uwagę. Razem z żoną stwierdziliśmy "pierwsza część Hobbita była lepsza...i ten kawałek z dupy na koniec"

.

To jest hobbitowski HIT :twisted:

napisał(a) **jara** » 05.01.2014 08:25

MRK napisał(a):
romuald22 napisał(a):
Hobbit - Pustkowie Smauga

Chciałbym jeszcze polecić tym co nie widzieli - nie wychodzenie z kina w trakcie końcowych napisów.
Mnie - starego rockowca - ten motyw urzekł.
I See Fire

MRK napisał(a)::mrgreen: No weź.... .... chłopak pisze kawałki dla One Direction ...ale przyznaję, też zwróciłem na niego uwagę. Razem z żoną stwierdziliśmy "pierwsza część Hobbita była lepsza...i ten kawałek z dupy na koniec" .

To jest hobbitowski HIT

Dla mnie to może pisać dla Weekendu, numer na koniec "Pustkowia..." podchodzi

napisał(a) **MRK** » 05.01.2014 11:24

jara napisał(a):
MRK napisał(a):
romuald22 napisał(a):
Hobbit - Pustkowie Smauga

Chciałbym jeszcze polecić tym co nie widzieli - nie wychodzenie z kina w trakcie końcowych napisów.
Mnie - starego rockowca - ten motyw urzekł.
I See Fire

MRK napisał(a)::mrgreen: No weź.... .... chłopak pisze kawałki dla One Direction ...ale przyznaję, też zwróciłem na niego uwagę. Razem z żoną stwierdziliśmy "pierwsza część Hobbita była lepsza...i ten kawałek z dupy na koniec" .

To jest hobbitowski HIT

Dla mnie to może pisać dla Weekendu, numer na koniec "Pustkowia..." podchodzi

Jara, nie bez przyczyny mój post był naładowany emotami :-)

...

napisał(a) **jara** » 05.01.2014 11:49

MRK napisał(a):Jara, nie bez przyczyny mój post był naładowany emotami ...

Przeca wiem :lol:

napisał(a) **Raul73** » 05.01.2014 13:57

Anai napisał(a):... a o biuście Dżesiki na filmłebie wyczytałam, bo osobiście nie wypatrzyłam

Niestety, Jessica nigdy w życiu nie pokazała biustu, ani w "Przebudzeniu", ani w żadnym innym filmie.

Nawet w "Słowniku snów" miała dublerkę, a w "Maczecie" wymazali jej komputerowo bieliznę.. :cry:

napisał(a) **Anai** » 05.01.2014 18:25

MRK napisał(a):Co do Hobbita...Ocenianie filmu po trailerze jest jak....tu wstaw jakieś znane powiedzonko:).

Masz rację, choć nie do końca :oczko_usmiech:

W sęsie masz rację, że ocenianie książki po okładce jest nie bałdzo...

Kocham Władcę Pierścieni - i książkę, i film, Hobbit (książka) też mi się podobała, ale film...
Uwierz, ja naprawdę zaczęłam to oglądać (stąd mój wpis o urywkach) ale nie zdzierżyłam...
- dziecko (16 l :mrgreen:

)dooglądało do końca - też bez urwania tyłu...
Być może po LoTR miałam po prostu zbyt wielkie oczekiwania, no nie wiem :roll:

Brakuje mi w nim takiego jakiegoś klimatu, który we Władcy Pierścieni był naturalny...

Przypomnij sobie Gimliego z LoTR - dla mnie to uosobienie krasnoluda,
natomiast te z Hobbita, to jakieś nienaturalne karykatury, a pojawiają się na samym wstępie

Król Goblinów, Gandalf... - generalnie wszystkie postaci, jakieś takie - no nie takie

Nie sądzę by w drugiej części były lepsze.
Fakt rozciągnięcia jednej książki na 3 filmy też mnie nieco zraził...
Stąd takie a nie inne moje wnioski i opinie.

napisał(a) **romuald22** » 05.01.2014 23:48

Anai napisał(a):
MRK napisał(a):Co do Hobbita...Ocenianie filmu po trailerze jest jak....tu wstaw jakieś znane powiedzonko:).
Masz rację, choć nie do końca
W sęsie masz rację, że ocenianie książki po okładce jest nie bałdzo...

Kocham Władcę Pierścieni - i książkę, i film, Hobbit (książka) też mi się podobała, ale film...
Uwierz, ja naprawdę zaczęłam to oglądać (stąd mój wpis o urywkach) ale nie zdzierżyłam... .

Tzn. co ?
Byłaś w kinie na ostatnim Hobbicie i wyszłaś???

Czy trailery spowodowały niechęć do filmu?