Dugi Otok 2011 - czyli plaża Saharun, ale nie tylko...

Witam.
Gratuluję urlopu, ale mimo twoich zachwytów nad piaszczystą plażą, wolę kamienistą jakoś wydaję się bardziej czysta.

To i ja podepnę się pod wątek z pytaniem do bywalców Saharunu - czy na południe- południowy zachód od miejscowości Soline, albo inaczje - na wschód od plaży (czyli na lewo od plaży, patrząć w kierunku morza) jest może jakiś camp? Pytam o to, bo na google maps widać tam sieć wąskich ścieżek, które wyglądają trochę jak szachownica campu.

mariush_foto napisał(a):To i ja podepnę się pod wątek z pytaniem do bywalców Saharunu - czy na południe- południowy zachód od miejscowości Soline, albo inaczje - na wschód od plaży (czyli na lewo od plaży, patrząć w kierunku morza) jest może jakiś camp? Pytam o to, bo na google maps widać tam sieć wąskich ścieżek, które wyglądają trochę jak szachownica campu.

Ta szachownica to niestety nic innego jak tylko tak poukładane z kamieni murki Nie ma tam campu.

Odnalazłam swój chorwacki, dotąd nieużywany nick

nero64 napisał(a):

mariush_foto napisał(a):To i ja podepnę się pod wątek z pytaniem do bywalców Saharunu - czy na południe- południowy zachód od miejscowości Soline, albo inaczje - na wschód od plaży (czyli na lewo od plaży, patrząć w kierunku morza) jest może jakiś camp? Pytam o to, bo na google maps widać tam sieć wąskich ścieżek, które wyglądają trochę jak szachownica campu.

Ta szachownica to niestety nic innego jak tylko tak poukładane z kamieni murki Nie ma tam campu.

Odnalazłam swój chorwacki, dotąd nieużywany nick

Dziękuję pięknie za wyjaśnienie.

mariush_foto napisał(a):To i ja podepnę się pod wątek z pytaniem do bywalców Saharunu - czy na południe- południowy zachód od miejscowości Soline, albo inaczje - na wschód od plaży (czyli na lewo od plaży, patrząć w kierunku morza) jest może jakiś camp? Pytam o to, bo na google maps widać tam sieć wąskich ścieżek, które wyglądają trochę jak szachownica campu.

Witam wszystkich. To mój pierwszy post. W tym roku pierwszy raz odwiedziłem Chorwację na dłużej (wcześniej zaliczyłem tylko Plitvice w drodze do Czarnogóry i Albanii), trafiło na Dugi Otok - miejscowość Verunic. Jestem świeżo po powrocie, zwiedziłem prawie każdy zakątek wyspy, więc mogę odpowiedzieć na wiele pytań.

Mam pytanie do bywalców o Waszą subiektywną opinię - czy warto tachać ze sobą z Polski rowery na Dugi Otok?
Z tego co widze, jest tam sporo dróżek, wyspa nie jest chyba bardzo górzysta (w przeciwieństwie np. do Hvar czy Cres), a chętnie odstawiłbym na 2 tygodnie samochód. Myślę sobie, że tydzień pobytu w Bozavie (i możliwość pedałowania codzienne na Saharun) + drugi tydzień gdzieś na południu (i mozliwość pedałowania nad zatokę, itp.) to dobry powód na pakowanie bagażnika na dach Ale może się mylę - podpowiedzcie!

mariush_foto napisał(a):Mam pytanie do bywalców o Waszą subiektywną opinię - czy warto tachać ze sobą z Polski rowery na Dugi Otok?

Podłączam się pod pytanie - jakim potencjałem rowerowym dysponuje Dugi Otok?

t_s

t_s napisał(a):

mariush_foto napisał(a):Mam pytanie do bywalców o Waszą subiektywną opinię - czy warto tachać ze sobą z Polski rowery na Dugi Otok?

Podłączam się pod pytanie - jakim potencjałem rowerowym dysponuje Dugi Otok?

t_s

Wyspa może być rajem dla rowerzystów z uwagi na bardzo mały ruch. Górki nie są wysokie, jednak te 200-300 mnpm powoduje, że jest sporo podjazdów. W palącym słońcu może się to dać we znaki. Z Bozavy na Saharun trzeba będzie pokonać właśnie taką górkę. Chociaż zjazd w stronę Sakarun może być fajną zabawą! Ja nocowałem w verunic w pensjonacie Gorgonia i była tam możliwość wypożyczenia kilku rowerów, w innych miejscach nie sprawdzałem. Główne drogi są w bardzo dobrym stanie, boczne zjazdy - kamieniste - w sam raz na szerokie opony górali. Rowerem można odwiedzić sporo ciekawych zatoczek, niedostępnych dla samochodów.

A czy na Dugim Otoku są jakieś bankomaty ?

agmat napisał(a):A czy na Dugim Otoku są jakieś bankomaty ?

Jeden - w Sali.

Potwierdzam również opinię nt. rowerów - następny wyjazd na Dugi Otok obowiązkowo z rowerkami.

Witam. A czy pamiętasz jak to z tymi promami? Przeczytałam , że mieszczą ok 100 aut, ale jak będzie ich więcej, np 110 lu 120 to jakie jest wyjście z sytuacji? Bo nasz plan trasy jest tak ustawiony ,że będziemy na ten ostatni, chyba 21 z minutami, to jest niedziela, więc mam obawy czy nie będziemy nocować w samochodzie na przystani? W sumie to rano ładne widoki by były....
Piękne opisy, bardzo mi pomogły!!!
Jak wrócę to postaram się napisać relacje z 2013r, to będziemy mieli taki pamiętnik : Dugi Otoku
Pozdrawiam
I liczę na jakąś odpowiedź.

Z tymi promami to jest tak, że to pierwszy ten lepszy. Im wcześniej tam będziecie tym mniejsza szansa, że się nie załapiecie. Ludzie przyjeżdżają kupują bilet (chyba że już mają) i zajmują sobie "autową" kolejkę na statek. My byliśmy te dwie godziny przed wypłynięciem. Kupiliśmy bilety postawiliśmy auto w kolejce i poszliśmy chodzić po Zadarze.

No trochę się pogubiłam w tej sprawie, nie pomyślałam , że prom będzie tak rzadko pływał na wyspę, że to niedziela i tez banki pewnie wszystkie zamknięte,a potrzebuje wymienić pieniądze, bo na wyspie pewnie kiepsko w tym temacie, kwaterę mamy w Savar od 4 sierpnia( niedziela) ale chyba zmienię to wszystko na poniedziałek i przenocuje w Zadar, spokojnie wtedy załapie się na prom i zahaczę do banku..... oby gospodarze byli wyrozumiali i nie robili problemu....

Na Dugim Otoku jest tylko jeden bankomat (w Sali czyli jakieś 14 km od Ciebie), nie pamiętam czy tam był bank, jeśli tak to też pewnie tylko jeden. Ja nie wymieniałam pieniędzy tylko wybrałam z bankomatu w Zadarze przed wyruszeniem na wyspę. Wybrałam ich walutę z bankomatu i po sprawie. Ale faktycznie w niedzielę mniej tych stateczków pływa. Zadar ma super bazarek od godzin porannych czynny także z rana w poniedziałek można zrobić jeszcze jakieś świerze zakupki.

Proszę bardzo rozpiska promów ZADAR- BRBNIJ w okresie ok 1 czerwca do 30 września 2013
Rozkład jazdy promów
Promy kursują w tej samej ilości w weekendy co w dni powszedniej z tym , że o innych godzinach
Jeżeli chcesz przyjechać później powiadom gospodarzy.
Ja zawsze kasę wymieniam na granicy - praktycznie zawsze był najlepszy przelicznik - jeżeli jedziesz przez granicę Gruskovje / Macelj to tam kantory są 24 h i problem masz z głowy
Przyjazd na ostatni prom w niedzielę........duże prawdopodobieństwo, że jednak nocleg w aucie będzie
Bezpieczna godzina aby się na niego załapać to rzeczywiście te 2 godziny wcześniej