Droga to troche drogo...

I tak Chorwacja jest najtańsza pod względem paliwa ze wszystkich krajów tranzytowych (CZ,A,SLO,D)
POLSKA 5,74
Chorwacja 5,87
Austria 5,97
Słowenia 6,04
Jeszcze parę lat temu najdroższa była benzyna właśnie w CRO więc nie ma co narzekać

Haweł napisał(a):http://www.ina.hr/default.aspx?id=203

jestem ciekaw kiedy,czy sa granice ceny paliw...w PL tez...

granica jest jedna ale od dołu czyli ceny paliw juz nie spadną .....
może tam kilka grosików ale generalnie taniej to już było

To 6,66 to jest cena, zdaje się, dla jednostek pływających.

Czy ze względu na różnicę cenową,ktoś kto miał jechać- nie pojedzie?
No.

zgodzę się z Tobą anakin ....bo w końcu ile zapłacimy więcej 100-200 zł ? może mniej ( chyba że ...auto pali jak smok) , wszystko drożeje a euro po 4,0 czy 4.2 to aż taka różnica ? chyba nie

Sprowokowaliscie mnie do przeliczenia kosztow mojego tegorocznego wyjazdu do dubrovnika i wyszlo mi ze liczac optymistycznie ze 80% trasy pokonam na lpg to i tak wychodzi 900 zl w jedna strone a gdzie jeszcze jezdzenie na miejscu.
Nie jest tanio

scood74 napisał(a):Nie jest tanio

A ktoś mówił że będzie

scood74 napisał(a):i tak wychodzi 900 zl w jedna strone

A w zeszłym roku ile było?

PETERENZO napisał(a):Co do karty - wszystko byłoby świetnie gdyby bank nie brał prowizji za przewalutowanie. Zwykle to ok. 2% od wartości transakcji. Jeżeli u Ciebie jest inaczej to poleć konto - jestem własnie na etapie zmiany banku między innymi z tego powodu.
Jeszcze w 2010 wszystkie transakcje miałem rozliczane po średnim kursie z dnia transakcji. To bardzo się opłacało. Teraz dodatkowo prowizja. Nie opłaca się. Chyba rzeczywiście najlepszym rozwiązaniem będzie zabranie Euro i wymiana na miejscu na CHK.

Polecam bank BPH. Żadnych prowizji i kurs róniez dobry. Wypłaty w bankomatach w Chorwacji - bez prowizji, kurs normalny.

Radoo napisał(a):[Polecam bank BPH. Żadnych prowizji i kurs róniez dobry. Wypłaty w bankomatach w Chorwacji - bez prowizji, kurs normalny.

Kursy sprzedaży euro z dzisiaj:
BPH - 4,30
mBank - 4,29
pkobp - 4,26
Pekaosa - 4,25

Ciekawe że tylko BPH podaje kurs kuny - 0,57

anakin napisał(a):

scood74 napisał(a):i tak wychodzi 900 zl w jedna strone

A w zeszłym roku ile było?

w zeszłym roku nie udzieliła mi się jeszcze ta atmosfera i nie profilaktycznie liczyłem kosztów
ale z tego co pamiętam auto plin kosztował chyba 5,7 średnio (ktoś potwierdzi?) kuny czyli groszowa różnica a w skali całej podróży to może 100 zł taniej było czyli nic

ale ta ponura atmosfera narzekania a ceny już niestety udzieliła się mi

scood74 napisał(a):ale z tego co pamiętam auto plin kosztował chyba 5,7 średnio (ktoś potwierdzi?) kuny czyli groszowa różnica a w skali całej podróży to może 100 zł taniej było czyli nic

ale ta ponura atmosfera narzekania a ceny już niestety udzieliła się mi

Czyli narzekasz żeby narzekać.

narzekamy, że drogo,drożej,coraz drożej, że euro, kuna,paliwo, woda, chleb droższe....a i tak zaciskamy pasa i jedziemy...więc po co narzekać? Nie lepiej ten czas spożytkować np. na planowanie co zobaczymy, jak te wakacje spędzimy, a nie ile wydamy? Ja tam przeliczyłam raz ile mniej więcej potrzebuję i więcej nie gdybam i nie stękam, jak mnie nie będzie stać na 14 dni to pojadę na 10 i już - też będę szczęśliwa. Szkoda czasu na narzekanie.

Ale żeście mnie .....

Zawsze jadąc na wakacje podliczałem trasę ,ale poto żeby wiedzieć ile gotówki zabrać na ten cel : 6 razy do włoch , 1 cro ,1 węgry , i teraz znowu Cro .
Cro 1300 km w jedną i 1300 powrót = 2600 km.
Włochy 2200-km w jedną ,łącznie = 4400km, w zeszłym roku splanie wyszło 6,6 L były alpy austria / włochy- niziny , tak jak do cro.
jeśli dojecham do włoch w jedna stronę 2200km to i Cro obrócę .

Dodam tu że w zeszłym roku dojazde do ON = 1,43 euro w esso pod Bolonią - powrót z włoch płaciłem na esso 1,72 euro ! gdzieś koło Bolonii na autostradzie i w zasadzie najbardziej drożeje w okolicy sierpnia ,bo wtedy jadą całe niemcy i włochy i niewiem jeszcze jakie nacje na wakacje .
Reasunując nawet jak będzie po 8 zł/ ON to i tak pojadę .

2600km x 7L/100 = 182 L x 6,2 zł = 1128,4 zł - nie zła sumka wychodzi .
jadąc z zasadami ecodrivingu co czasem sobie serwuję tak dla odmiany "pedał w podłodze " można zaoszczedzic o 20 % .
Sądzę ,że jak wsiąde już w samochód to myślami będe w podróży a nie w baku ......

Na sam wpierw, to chyba do podstawówki i ortografię podszkolić...
proste liczenie dla wszystkich.
Średnio spalanie swojego auta/100 x wielokrotność l/100km i będzie dobrze...
U mnie średno 10l/100km i jest ok.
6kkm~ 600l x 1,6euro i dajemy radę...