nie ukrywam, że chcę wsadzić kij w mrowisko i trochę zamącić.
Pozdrawiam gorąco i mam nadzieję na ciekawą dyskusję z merytorycznymi argumentami...
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)

.png)
pablito napisał(a):No cóż, mam nadzieję, że piwo za 5 euro nie jest jedynym wyznacznikiem (nie)atrakcyjnosci wyjazdu... Poza tym, gdzie na Costa del Sol jest piwo za 5 euro ? Chyba w najdroższej knajpie w Marbelli... już nie mówiąc o tym, że w Hiszpanii nalezy pić wino![]()
Osobiście myślę, że tak naprawdę wszytko jest kwestią priorytetów. Kilka lat temu, budząc zdumienie znajomych, sprzedałem swój duży samochód, kupiłem duzo tańszy i skromniejszy, a różnicę w całości wydałem na 2-miesięczną włóczęgę po wyspach Pacyfiku. I nigdy nie żałowałem tej decyzji... Na Forum znalazłem wątek, w którym Forumowicze podają marki swoich samochodów. Myslę, iż wiele osób mogłoby postąpić podobnie jak ja, i pieniądze by się znalazły...
A żeby nie być gołosłownym: we wrześniu lecimy całą rodziną do Grecji. Bilety w promocji Centralwings (mam nadzieję, że nie skrewią) kosztowały 760 zł/3 osoby. Dobry hotel z 2 posiłkami za 35 euro/pokój. Do tego na kilka dni wynajmę samochód. Suma sumarum wyjdzie ok. 3.000 zł/2 tygodnie, może trochę więcej. Drogo ? Na pewno nie drożej niz w Chorwacji (a nie umęczę się za kierownicą).
Życzę miłego weekendu.
.png)
pablito napisał(a):No cóż, mam nadzieję, że piwo za 5 euro nie jest jedynym wyznacznikiem (nie)atrakcyjnosci wyjazdu... Poza tym, gdzie na Costa del Sol jest piwo za 5 euro ? Chyba w najdroższej knajpie w Marbelli... już nie mówiąc o tym, że w Hiszpanii nalezy pić wino![]()
Osobiście myślę, że tak naprawdę wszytko jest kwestią priorytetów. Kilka lat temu, budząc zdumienie znajomych, sprzedałem swój duży samochód, kupiłem duzo tańszy i skromniejszy, a różnicę w całości wydałem na 2-miesięczną włóczęgę po wyspach Pacyfiku. I nigdy nie żałowałem tej decyzji... Na Forum znalazłem wątek, w którym Forumowicze podają marki swoich samochodów. Myslę, iż wiele osób mogłoby postąpić podobnie jak ja, i pieniądze by się znalazły...
A żeby nie być gołosłownym: we wrześniu lecimy całą rodziną do Grecji. Bilety w promocji Centralwings (mam nadzieję, że nie skrewią) kosztowały 760 zł/3 osoby. Dobry hotel z 2 posiłkami za 35 euro/pokój. Do tego na kilka dni wynajmę samochód. Suma sumarum wyjdzie ok. 3.000 zł/2 tygodnie, może trochę więcej. Drogo ? Na pewno nie drożej niz w Chorwacji (a nie umęczę się za kierownicą).
Życzę miłego weekendu.
.png)
.png)
lutka napisał(a):Wedlug mojego odczucia inne kraje sa po to,zeby pozwiedzac, zobaczyc cos nowego i ...zapomniec, a Chorwacja jest krajem, do ktorego wraca sie co roku bez wzgledu na wszystko, bezinteresownie.I mysle, ze to nie kwestie finansowe sa tu decydujace, poniewaz Chorwacja wcale nie jest taka tania.Ktos kiedys powiedzial, ze pierwszy raz do Chorwacji jedzie sie z przypadku,nastepny raz -z milosci.I chyba to jest to.
Powrót do Rozmowy o turystyce i nie tylko
