Czarnogóra od gór do morza: Kotor, Perast, Herceg Novi

plavac napisał(a):

Husaria rusza w bój...

Tyz prowdo ...

Pierwsze moje skojarzenie: pióropusz.
Ale to przecież skrzydło...

Pozdrawiam,
Wojtek

Rozstaja - w lewo odchodzi wariant, którym być może będę wracał, a teraz podchodzę nadal doliną, mając po lewej Osojne grede, a po prawej Savin kuk. Ale to jeszcze nie ten Savin kuk.

Śliczny ten patchwork skał, śniegu i traw. I nieba ...

Dobrze wędrować mając takie pejzaże za towarzystwo ...

Pozdrawiam

plavac napisał(a):Śliczny ten patchwork skał, śniegu i traw. I nieba ...

Dobrze wędrować mając takie pejzaże za towarzystwo ...

Dobrze...

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):a teraz podchodzę nadal doliną

a to jeziorko w dole to:... bo się zgubiłem, a wygląda całkiem zachęcająco, mogą być na nim ciekawe odbicia gór

te kiero napisał(a):a to jeziorko w dole to:...

Czarne.

te kiero napisał(a):mogą być na nim ciekawe odbicia gór

Jak najbardziej - masz rację.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

te kiero napisał(a):a to jeziorko w dole to:...

Czarne.

tak myślałem, jeno na zdjęciu nieco ucięta druga część, i ta zmyła mnie zmyliła, mam zamiar tam być, camp przy jeziorze

te kiero napisał(a):tak myślałem, jeno na zdjęciu nieco ucięta druga część, i ta zmyła mnie zmyliła, mam zamiar tam być, camp przy jeziorze

Ano, ten zalesiony grzbiet przesłania część jeziora - wszystko wyjaśnia porównanie z tym widokiem na niego.

Pozdrawiam,
Wojtek

Docieram do kolejnych rozstajów, gdzie w lewo prowadzi szlak na Istocni vrh, a w prawo jest strome podejście na Savin kuk, noszący też drugą nazwę: Kulina. Ruszam w prawo.

Pierwsze jak obraz olejny!

Poza tym - bez zmian. Cudownie

plavac napisał(a):Pierwsze jak obraz olejny!

Nie zawsze mi się udaje w odpowiedni sposób pozbyć zaniebieszczeń...

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

plavac napisał(a):Pierwsze jak obraz olejny!

Nie zawsze mi się udaje w odpowiedni sposób pozbyć zaniebieszczeń...

I dobrze! To zachwyt, nie krytyka.

plavac napisał(a):I dobrze! To zachwyt, nie krytyka.

To może od czasu do czasu coś olejem pociągnę.

Pozdrawiam,
Wojtek

Przysiadłem nad materiałem zdjęciowym z opisywanego dnia i muszę się przyznać, że rozjechał się tekst z fotkami. Można to ująć tak: tekst za fotkami nie nadąża.

Oto korekta: fotka, z której było widać w dole Crno jezero, została zrobiona ze szczytu Savin kuka, czyli w tym momencie już na niego się wdrapałem.
Przy okazji: na fotce poprzedzającej jezioro widok na Bobotov kuk i Bezimeni vrh, a na następującej bezpośrednio po jeziorze widok na Mali Meded, za którym w dali Crvena greda.

Jeszcze jedno przy okazji: w kolejnym wpisie (z 21.03) na drugiej widok fotce Istocni vrh oraz Vrh Sljemena.

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):... tekst za fotkami nie nadąża...

Jak zawsze Oczy zawsze szybciej się zachwycą, niż rozum pojmie

Niemniej szacunek, że chciało Ci się zrobić erratę. Mając przy tym świadomość, że wyłapią to przede wszystkim "wtajemniczeni" w topografię. A że pamiętałeś, co i jak - to już maestria!

Pozdrawiam!