napisał(a) walp » 17.06.2021 16:09
54321 napisał(a):Dlatego odnoszę się do mojego pierwszego pytania:
Na jakiej podstawie wybieracie których lekarzy/naukowców/epidemiologów którym wierzycie i ich słuchacie?
W sferze nauki funkcjonuje metoda naukowa, czyli sposoby zdobywania wiedzy oparte na prawach logiki (dedukcja, indukcja) oraz prawdopodobieństwa.
To są sposoby
intersubiektywnego poznawania i zdobywania wiedzy, a poglądy ideologiczne i emocje są odfiltrowywane w tym procesie. Zgodnie z tą metodą formułowane są tezy, które są uzasadniane, testowane i korygowane.
Ludzie nauki tworzą w ten sposób
wzorzec postępowania, tj. uporządkowany zbiór przekonań podzielanych przez zdecydowaną większość uczonych, uprawiających daną dyscyplinę, czyli paradygmat, określający podstawy danej nauki.Jeśli zatem prof. Czajkowska-Majewska twierdzi, że
"nanocząsteczki metali ukryte w szczepionkach przenikają do wnętrza naszych komórek, zmieniając ludzi w niewolnicze cyborgi, a na dodatek pozwalają na zdalną kontrolę naszych zachowań" - to ja tych "proroków", którzy przyczyniają się do umysłowego kołtuństwa, nie słucham