Chorwacja-wrzesień

wafel napisał(a):Witajcie,
Dwa lata z rzędu jeździliśmy do Breli w pierwszej połowie września i pogoda była gwarantowana. W tym roku przenosimy wyjazd na termin od 10 września do 24 września. Jakiej pogody możemy się spodziewać?

Może być podobnie (a 10 września to jeszcze pierwsza połowa miesiąca).
Ale nie ma gwarancji (w styczniu), że trzeci rok z rzędu pogoda (we wrześniu) będzie gwarantowana.

Byłam w ubiegłym roku w Chorwacji od 8-18 września. Pierwsze 3 dni były bardzo zachmurzone, pozostałe piękne słońce i zero deszczu

Będę na Istrii (Porec) od 10 września, czytając trochę to forum powinienem raczej spodziewać się dobrej pogody, z dość wysoką temperaturą?

mateusz15847 napisał(a):Będę na Istrii (Porec) od 10 września, czytając trochę to forum powinienem raczej spodziewać się dobrej pogody, z dość wysoką temperaturą?

Jak masz realny wpływ na aurę to możesz się spodziewać tylko tego co zaplanujesz.
Na pewno termin i miejsce sprzyjają większej szansie na trochę kropel deszczu niż byś pojechał w tym terminie dalej na południe.

RadamiaN napisał(a):

mateusz15847 napisał(a):Będę na Istrii (Porec) od 10 września, czytając trochę to forum powinienem raczej spodziewać się dobrej pogody, z dość wysoką temperaturą?

Jak masz realny wpływ na aurę to możesz się spodziewać tylko tego co zaplanujesz.
Na pewno termin i miejsce sprzyjają większej szansie na trochę kropel deszczu niż byś pojechał w tym terminie
dalej na południe.

Niekoniecznie.
Czasem we wrześniu na Istrii nie pada, a deszcz jest w Dalmacji.
Tylko myślenie w marcu 2017 o przewidywanej pogodzie we wrześniu 2017, to zajęcie za trudne nawet dla najstarszych górali.

Zgadzam się z przedmówcą Januszem
2 razy byliśmy we wrześniu (zawsze wyjazd w pierwszy weekend) w Cro (Riwiera Makarska i Orebic) i pogoda była idealna. Tzn słoneczko i max 27 stopni. 3 raz (w 2016) pojechaliśmy również w pierwszy weekend września do Mlini (za Dubrownikiem) i przeżyliśmy wielkie rozczarowanie, bo niby miało być jeszcze cieplej bo niżej, a było zimno i praktycznie cały tydzień padało. Drugi tydzień standardowo spędziliśmy w Tucepi i w końcu się wygrzałam na słoneczku. Pogoda była taka do jakiej się przyzwyczailiśmy.
Podsumowując pogoda lubi zaskakiwać

Zawsze wybieram czerwiec lub wrzesień. Wrzesień cudowny, winogrona, owoce itd. Spokojnie, może taniej, w 2014 wracałem do kraju 25 października a w moim mieście o 20 po powrocie mróz -2. Piękne ciepłe dni były. Rano chłodno, w hotelu też nie za ciepło ale orehowica czy białe wino dawało wiele rekompensaty.

mateusz15847 napisał(a):Będę na Istrii (Porec) od 10 września, czytając trochę to forum powinienem raczej spodziewać się dobrej pogody, z dość wysoką temperaturą?

w obiegłym roku na Istrii były na w I połowie września 2 dni pochmurzone i nie gorące, lało przeważnie w nocy, ogólnie wtedy w całej Chorwacji było tak deszczowo, reszta dni było słońce i gorąco

To ciekawie się trafiło, ja za zwyczaj rzadko spotykam się tam z deszczem..

ewunia87 napisał(a):To ciekawie się trafiło, ja za zwyczaj rzadko spotykam się tam z deszczem..

Witam.
Ile razy byłaś w Chorwacji we wrześniu

witam, nową userkę na forum...

ewunia87 napisał(a):To ciekawie się trafiło, ja za zwyczaj rzadko spotykam się tam z deszczem..

to był pierwszy deszcz jaki zaliczyłem podczas pobytów w Cro, więc zazwyczaj go nie spotykałem

Byliśmy 2 razy w pierwszej połowie września ( 2012 i 2013) i zdarzały się deszczowe dni. Minusem jest zachód słońca po 19 ....i to że w Polsce już może być dużo chłodniej i opalonych nóg za bardzo nie można pokazać

Kurde, zazdroszczę wszystkim, którzy mogą jeździć na wakacje poza sezonem. Ja już nie (dzieci w wieku szkolnym), ale do niedawna tak robiliśmy. Czerwiec/wrzesień, czyli dużo zieleni albo świeże owoce i warzywa (ewentualnie dłuższe wieczory vs. naładowanie baterii przed polską jesienią/zimą), ale w każdym przypadku mały ruch na drogach, wolne miejsca w knajpach i na parkingach. No a do tego ceny o 1/3 niższe niż w lipcu/sierpniu.

Miałem do "odhaczenia" Hvar, ale chyba w obecnej sytuacji najbardziej zatłoczona wyspa Dalmacji będzie musiała poczekać jakieś 10 lat...

Marsallah napisał(a):Kurde, zazdroszczę wszystkim, którzy mogą jeździć na wakacje poza sezonem. Ja już nie (dzieci w wieku szkolnym), ale do niedawna tak robiliśmy. Czerwiec/wrzesień, czyli dużo zieleni albo świeże owoce i warzywa (ewentualnie dłuższe wieczory vs. naładowanie baterii przed polską jesienią/zimą), ale w każdym przypadku mały ruch na drogach, wolne miejsca w knajpach i na parkingach. No a do tego ceny o 1/3 niższe niż w lipcu/sierpniu.

Miałem do "odhaczenia" Hvar, ale chyba w obecnej sytuacji najbardziej zatłoczona wyspa Dalmacji będzie musiała poczekać jakieś 10 lat...

Szkoła to nie powód, nie marudź Mam dziecko w szkole i zawsze opuszcza końcówkę czerwca i początek września. Na koniec czerwca stopnie i tak już dawno wystawione i połowa klasy nieobecna na niby lekcjach, a początek września też jeszcze niezbyt obfity w zajęcia

beatabm napisał(a):... Mam dziecko w szkole i zawsze opuszcza końcówkę czerwca i początek września. Na koniec czerwca stopnie i tak już dawno wystawione i połowa klasy nieobecna na niby lekcjach, a początek września też jeszcze niezbyt obfity w zajęcia

Też tak robię od trzech lat. Tym razem padło na czerwiec.
Moich ukochanych fig jeszcze nie będzie, woda będzie "rześka", ale dni dłuższe.
No i nie trzeba czekać tak długo.