Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Budapeszt 2010 i coś jeszcze........

Aż 20% całej populacji Węgier mieszka w stolicy państwa – Budapeszcie. Na terenie państwa znajduje się Balaton czyli największe europejskie jezioro. W Budapeszcie znajduje się bardzo dobrze rozwinięty system metra, które otwarto już w 1896 roku – starsze w Europie jest jedynie metro londyńskie. Węgry są ojczyzną wielu dziś używanych wynalazków. Pochodzi stąd długopis, syfon, kostka Rubika i zapałki. Na Węgrzech aż do 1941 roku obowiązywał tu ruch lewostronny.
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 30.05.2010 22:38

PiotrN napisał(a):LRobert

Witam Serdecznie,

Nigdy nie przypuszczałem, że w ,,Cromaniaku'' będzie coś pozytywnego o Węgrzech, a tu nagle Budapeszt. Niektóre zdjęcia są wspaniałe - niczym okiem reportera. Czy mogę skopiować ? Jak to zrobić ?

W Twoich zdjęciach Budapeszt pięknieje ! i mam ochotę już tam jechać - do miasta mojego dzieciństwa.


No to teraz wszystko jasne...
Uczeni dawno dowiedli, że dzieciństwo rzutuje na całe nasze życie.

Nigdy nie przypuszczałeś??? 8O :lol:
No popatrz...jaka lekcja od losu! :idea: :) :D :lol:

(Tak, wiem, jestem złośliwy, ale nijak nie mogę pojąć, jakim cudem taki obeznany z historią Węgier, potrafiący się publicznie wykłócać o jakieś wymyślone detale i wyliczający po kolei węgierskich naukowców- laureatów Nobla- facet, nie potrafi skopiować sobie zdjęcia z netu.... 8O 8O 8O
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 30.05.2010 23:18

Fatamorgana napisał(a):Tak, wiem, jestem złośliwy...

Złośliwy jesteś.

Jemu chodziło tylko o prawa autorskie, gdzie tantiemy odprowadzić i takie tam ...
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 30.05.2010 23:50

Tantiemy w postaci 5l beczułek chmielowego napoju przyjmuje moja lodówka. :wink: :lol:
A może powrócimy do Wiednia, chociaż trochę późno. Rano 1 maja po śniadanku zbieramy się do zwiedzania. Podjeżdżamy na stację kolejki samochodami i zostawiamy je na parkingu. Po chwili rozmyślań przed kasą i automatem do biletów zakupujemy bilety. Iiii prawie się nam udało. Wszystko było dobre do kontroli biletowej w kolejce. Zakupiliśmy bilety strefowe, ale okazało się, że wsiadalismy do kolejki chyba 3 przystanki przed strefą. Konduktor nam wytlumaczył i sprzedał dodatkowe bilety. :lol: Dalej podróż bez przeszkód. Docieramy chyba do najważniejszego zabytku wiedeńskiego. Oczywiście po przesiadce. :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na dzisiaj tyle.Reszta jutro.
PiotrN
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 26
Dołączył(a): 29.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) PiotrN » 30.05.2010 23:57

ładne zdjęcia

p.s. skopiować to ja jeszcze umiem, pytałem tylko grzecznościowo.
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 31.05.2010 20:43

Teraz wracamy do Wiednia. To co tam na zdjęciach to Pałac Schonbrunn. Musiałem znaleźć przewodnik by sprawdzić jak to się pisze. Niestety na początku maja było jeszcze mało kwiatków. Mimo to pałac i ogrody prezentują się wspaniale. Nie zwiedzaliśmy wnętrza. Pospacerowaliśmy po ogrodach i poszliśmy do zoo. szczególnie ciekawie wygladają drzewa przycięte pod linijkę.

Obrazek

Obrazek
Obrazek

ZOO najciekawsze okazy:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W zoo jest dość ciekawe akwarium. Bilety do zoo 32 Euro. Na terenie zoo są jakieś knajpki i można coś zjeść. No i teraz muszę sobie przypomnieć czy w tym dniu coś jeszcze oglądaliśmy i dochodzę do wniosku, że chyba już nie. Zresztą jak napiszę trochę niepokolei to nic się chyba nie stanie.
Koszty kolejki jeszcze znalazłem 11,4 i 10,2 i 5 za trzy dni. 6E kawa. To chyba naprawdę tyle z tego dnia.
moscatel
Croentuzjasta
Posty: 231
Dołączył(a): 24.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) moscatel » 01.06.2010 07:46

Ha, Budapeszt marzy mi się od dawna, po obejrzeniu zdjęć znów mi się przypomniało, że to plan od dawna nie zrealizowany.

A mógłbyś napisać, jak jest z dojazdem z oekotelu do Budapesztu? Samochodem? Czy można np. jakimś pociągiem i potem się przesiąść w metro (uwielbiam metro :) )? I jak jest z parkowaniem w Budapeszcie?
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12744
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 01.06.2010 09:03

W Budapeszcie nie byłam juz tak dawno :!:
Były wstępne plany, żeby wybrać się tam na nadchodzący długi weekend czerwcowy, ale jeszcze nie tym razem... Póki co, popatrzyłam sobie na Twoje zdjecia 8).
Miło też obejrzeć Wiedeń - tam byłam dwa lata temu, właśnie w taki długi weekend. Szkoda tylko, że tak :? pozmniejszałeś zdjęcia... Przecież apel Leszka nie dotyczył relacji????? Proszę, wróć do poprzedniej formy prezentacji 8) :!:
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 01.06.2010 13:16

Może niektórym są za wielkie takie normalne rozmiary, teraz sporo ludzi ma internet w komórkach :(

Dołączam się do apelu Danusi - wróć do rozmiaru 800 x 600. Dla nas i Budapeszt i Wiedeń jest fajnym miejscem, w którym spędziliśmy kiedyś jeden z długich majowych weekendów. Nie jednocześnie :)
I też w Pałacu Schonbrunn nie było żadnych posadzonych kwiatków, za to po ścieżkach biegało sporo ludzi.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 01.06.2010 13:41

Lidia K napisał(a):Dołączam się do apelu Danusi - wróć do rozmiaru 800 x 600.

Rozmiarami to Janusz zarządza :wink:

A ja, patrząc na Budapeszt, na Wiedeń, mam takie skojarzenia,
jakbym gdzieś już widział podobne budynki, podobne obrazy ...

Jakbym patrzył na Warszawę ze zdjęć przedwojennych.
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 01.06.2010 18:17

Weldon jeśli idzie o podobieństwa miast pewnie masz rację. Widać ile straciliśmy przez wojnę :evil: :twisted:
Lidia ludzie nadal biegają w dużych ilościach a na kwiatki po prostu trochę za wcześnie. Było już widać przygotowane miejsca pod kwiaty. :o
Obrazek
To jeszcze ważne zdjęcie. Palmiarnia o ile dobrze pamiętam. W środku dużo różnech ciekawych roslinek.
Jeśli idzie o jazdę po Budapeszcie to bez problemu. Oekotel jest 15-17km od centrum. Do kolejki lub metra też trzeba kilka kilometrów dojechać więc i tak trzeba ruszyć samochód. Parkowanie w centrum w dni robocze płatne/parkometry lub parkingi strzeżone albo centra handlowe - też płatne/, w święta na ulicach bez opłat. My jeździliśmy w dni wolne więc ruch był mniejszy. W dzień pracujący - poniedziałek też nie było problemu, trochę wiecej samochodów, ale nie gorzej niż jazda w Warszawie.
Wrócę do normalnych wielkości zdjęć.
Wiedeń dzień II.
Obrazek
Dodatek z zoo. Naćpany koala. :lol:
W drugi dzień w planach zwiedzanie centrum i i wesołe miasteczko na Praterze. Zobaczymy jak się uda. Tradycyjnie podróżujemy kolejką i metrem. Docieramy do centrum.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jak widać na obrazkach do centrum dotarliśmy. Pospacerowaliśmy uliczkami. Dotarliśmy nawet przed dom Mozarta, tam jest jego muzeum, ale akurat tego muzeum nie zwiedzaliśmy. Najważniejsza tego dnia była wizyta w kawiarni i spotkanie z tortem Sachera. W bocznej uliczce trafiła się nam fajna kawiarnia. Wprawdzie nie dla wszystkich starczyło Sachera, ale i tak było miło. Kawiarnia 28 Euro. Zrobiliśmy tego dnia też zakupy w sklepie - czekoladki. Na obiadek było typowo austriackie jedzenie - Pizza 22euro.
Ten dzień był mocno męczący. Odwiedziliśmy też muzeum. Spora kolekcja zabytków egipskich. Bilety do muzeum 20Euro.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Udało nam się obejrzeć wystawę malarstwa Arcimboldo - to ten gość co malował twarze z warzyw, owoców, roślin, zbóż a czasami nawet zwierząt. Nawet dzieciom się spodobało, ale były zmęczone.
8O 8O :roll: :roll:
No i teraz mnie olśniło.Pierwszego dnia po oglądaniu pałacu i zoo pojechaliśmy jeszcze na Prater. Mieliśmy ochotę na golonkę i
Obrazek
ale dziki tłum skorygował nasze plany. Były festynyi i jakieś koncerty. Mnóstwo ludzi. Nie mieliśmy szansy na znalezienie miejsca przy stoliku i zjedzenia golonki. To takie małe uzupełnienie poprzedniego dnia. :roll: :roll: 8O 8O
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18317
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 01.06.2010 18:45

LRobert napisał(a): Mieliśmy ochotę na golonkę i
Obrazek
ale dziki tłum skorygował nasze plany. Były festynyi i jakieś koncerty. Mnóstwo ludzi. Nie mieliśmy szansy na znalezienie miejsca przy stoliku i zjedzenia golonki. O


Wielka szkoda :?
Pamiętam festyny w tym pięknym mieście z lat 90 -tych :D
Atmosfera specyficzna i jedzonko mniam :D
Z przyjemnością pospaceruję z Wami po bliskich mojemu sercu miastach
naddunajskich

Pozdrawiam
Piotr
LRobert
Cromaniak
Posty: 4130
Dołączył(a): 09.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) LRobert » 01.06.2010 18:47

Następny dzień poświęcony dziecio. PrAter i jego wesołe miasteczko. Wesołe miasteczko jak wesołe miasteczko. Karuzele i inne takie. Z jednej atrakcji, karuzeli kręcącej się chyba w każdą stronę korzystający schodzili lekko zieloni. Ja tylko patrzyłem na to z boku i teź miałem mieszane/mocno/ odczucia. Fajna była karuzela na łańcuchach, która bardzo wysoko szła w górę. Korzystaliśmy z samochodów, małej kolejki i mini strzelnicy. No i oczywiście najwazniejsza atrakcja wielkie koło. Baaardzo powoli się obracaa i mocno skrzypi. Widoki z góry rewelacyjne.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Coś mam 8O wrażenie, że na tym kole to jeździliśmy innego dnia, ale niech zostanie tu przy całym miasteczku. Ukoronowaniem dnia było jedzonko. Golanka i piwo. Bardzo smaczne. Ja podziwiałem kelnerów niosacych tacę z 20 kuflami na jednej ręce. Jeszcze potrafili z tymi tacami chodzić między stolikami i nic im nie zleciało. Te pełne kufelki trochę musiały wazyć. To tyle z wyjazdu do Wiednia. Na więcej nie starczyło czasu. Jest jeszcze do zobaczenia kilka ciekawych miejsc, ale coś trzeba zostawić na nastepną wizytę. :lol: :D
Poprzednia strona

Powrót do Węgry - Magyarország



cron
Budapeszt 2010 i coś jeszcze........ - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone