napisał(a) pawel silesia » 18.04.2017 09:54
21.06.2016 Wtorek - Jak odnalazłem "skarb" i "Toskanię" na Brač'u.
Od rana świeci cudowne słońce. Jest pięknie. Chcemy zobaczyć zachodnie strony Brač'a.
Śniadanie, pakowanie.
Część ekipy (rezygnuje) mocno zmęczona Bolem zostaje w Supetarze - plażowanie i zakupy.
A ja z kumplem ruszamy po rowery do centrum. Czujemy się już trochę jak u siebie. Wiemy gdzie i co. Wynajmujemy dwa "górale" i w drogę. Pierwszy odcinek asfaltówką do Mircy - to już znane nam tereny. Na skrzyżowaniu z główną szosą kierujemy się na wprost, wjeżdżamy w gaje oliwne, ale jeszcze te położone nisko, w okolicach "Starej Mircy".

- No to mamy piękną pogodę
W centrum Mircy robimy postój... Jakiś wielkich achów o ochów nie ma ale jest przyjemnie.

- upragniona woda

- w centrum Mircy

- początek szlaku oliwnego

- :)

- przy starym kościele

- detal

- stare

- i kamienne

- Kościół w całości
Wybierając szlak "oliwny" udajemy się w górę i w górę
Widoki dopisują.

- widoki widoki

- cień

- "rodzinka na wypasie"
Dalej drogi były już dużo węższe, szlak gdzieś po drodze sobie skręcił, a my zalani potem cieszymy oczy widokami
Będąc kilka dni wcześniej w wypożyczalni samochodów w Supetarze "dorwałem" na ścianie mapę wyspy, a na niej małe zdjęcie. Przedstawiało grupę turystów na rowerach. WOW wielkie mi rzeczy

Ale oni przekraczali głęboki wąwóz korzystając z "tajemniczego mostu". No i zaczęły się poszukiwania, w internecie i dostępnych mapach. A jeśli poszukiwania - to będę szukał mostu "skarbu". I znalazłem. Austriacki most im. Franje Josipa. To przepiękne miejsce

- skarb

- droga (raczej ścieżka) prowadząca do mostu

- jedno z moich ulubionych zdjęć :)

- z biska

- jeszcze jedno
Było już bardzo gorąco. Wody mieliśmy sporo jednak "górki mocno nas odwodniły". Najkrótszą drogą udajemy się do Ložišć'y. W kempingu zapewniałem kolegę, że po drodze w każdej miejscowości pewnie będą sklepy. I były ale otwarte rano i po południu.
Spragnieni odkrywamy Ložišće - ale tam było pięknie

- w poszukiwaniu sklepu

- światła - droga tutaj jest bardzo wąska - "na jedno auto"

- stare dzieje

- wizytówka - dzwonnica

- b&w

- drzwi

- na kościelnym placu

- detal
Tutaj odkryłem Toskanię. Ale powiem Wam jedno - gdy kiedyś odwiedzę Toskanię - to stwierdzę, że jest równie piękna jak to miasteczko na Brač'u.
ALE LATO

- :)

- :) :)

- zooom :) :) :)
A to nie koniec wtorkowej wycieczki... Zapraszam wkrótce.
