BOŚNIA i HERCEGOWINA

na którym przejściu granicznym wjeżdżali do BIH?

na stronie ambasady BIH w Warszawie, jest informacja, że obywatele polscy mogą wjeżdżać do BIH na podstawie ważnych dowodów osobistych lub paszportów...

Wiem wiem widziałem stronę ambasady, może celnicy byli wredni. Dowiem się wszystkiego w poniedziałek. Może można złożyć jakaś skargę na celników w polskiej ambasadzie, bo niepotrzebnie przedłużają i tak długą podróż.

Paszporty i dowody sprawdza policja.Skanują dowody lub paszporty, to zajmuje trochę czasu.W środę będę w BiH to dam znać, jak na granicy.Jadę przejściem na A1 Bijaća.

Witam. Wybieram się na jeden dzień do Mostaru. Mam takie pytanie .
Jadę ojca samochodem czy trzeba mieć jakąś umowę wypożyczenie auta???

zuczek24 napisał(a):Witam. Wybieram się na jeden dzień do Mostaru. Mam takie pytanie .
Jadę ojca samochodem czy trzeba mieć jakąś umowę wypożyczenie auta???

osobiście nie spotkałem się z kontrolą w BIH dowodów rejestracyjnych na granicy; w Albanii owszem...
w razie kontroli Policji wolałbym mieć oświadczenie, choć zbieżność nazwiska może ułatwić sprawę

Dziękuję za pomoc.

Jednak chodziło o skrupulatne sprawdzanie wszystkiego na granicy, a nie o to że coś nie tak z dowodami. To chyba plotka że jak ma się dowód zamiast paszportu to robią problem, bo wcześniej problemu nie było

Wiele informacji wyczytałem z forum, ale jednej potrzebnej mi nie znalazłem.

W planie mam objazdówkę po Bałkanach. Pierwszy stop to Sarajewo. Jadę z dzieciakami, więc założenie mam, żeby podróżować jak najwięcej nocą. Drogi bezpłatne. Noclegi raczej w apartamentach, ale zabieram namiot i resztę gratów, bo być może coś się fajnego trafi.
Wyjeżdżam w piątek wieczorem w Warszawy, rano planuję być nad Balatonem (Siofok?). Tam cały dzień (liczę, że będzie bezdeszczowy) trochę się poszwędam na miejscu, trochę poleżę na jakiejś plaży, coś podjem i wieczorem (koło 19) ruszam dalej.
I teraz pytanie: dokąd jechać? Do Sarajewa raczej nie dam rady, bo tam jest 7h jazdy, a to będzie moja druga nieprzespana nocka. Zachęcająco wygląda Banja Luka, bo to 5h, a następnego dnia do Sarajewa też będzie coś ciekawgo po drodze (Vrbas, Jajce, Travnik). Ale najbardziej podpasowałby mi kemping tak w połowie miedzy Siofok a Sarajewem. Jest coś takiego?

Cześć Karask. Dwa lata temu nocowaliśmy w Jajcach, na kempingu nad jeziorem Plivska (jakieś 2 km od Jajec w kierunku Bihać). Co prawda nie pod namiotem, bo dostępne są też bardzo fajne apartamenty, ale kemping też wyglądał atrakcyjnie. Trasa przez Banja Lukę jest ładniejsza niż przez Doboj, Zenicę, a poza tym po drodze do Sarajewa można zwiedzić Travnik (sam chcę go zobaczyć za dwa tygodnie )
Pozdrawiam

karask napisał(a):I teraz pytanie: dokąd jechać? Do Sarajewa raczej nie dam rady, bo tam jest 7h jazdy, a to będzie moja druga nieprzespana nocka. Zachęcająco wygląda Banja Luka, bo to 5h, a następnego dnia do Sarajewa też będzie coś ciekawgo po drodze (Vrbas, Jajce, Travnik). Ale najbardziej podpasowałby mi kemping tak w połowie miedzy Siofok a Sarajewem. Jest coś takiego?

przespać się kilka godz w dzień w Siofok i myślę, że te 7godz dałbyś radę szybko autostradami do Sarajeva, które stanowią większość trasy lub
mogę tylko poradzić to co napisał:

BraveSirRobin napisał(a):Dwa lata temu nocowaliśmy w Jajcach, na kempingu nad jeziorem Plivska (jakieś 2 km od Jajec w kierunku Bihać). Co prawda nie pod namiotem, bo dostępne są też bardzo fajne apartamenty, ale kemping też wyglądał atrakcyjnie. Trasa przez Banja Lukę jest ładniejsza niż przez Doboj, Zenicę, a poza tym po drodze do Sarajewa można zwiedzić Travnik

w Jajcach jest też fajny i tani hostel + ewentualnie ten kamping nad Plivskim

Dzięki za podpowiedzi
Po drzemce w Siofok 7h do Sarajewa byłoby pewnie OK, ale jak wystartuję o 22, to na miejscu będę o 5 rano, a to średnia pora żeby zaczynać dzień:)
Chyba faktycznie pokieruję się na Banja Lukę lub Jajce, choć raczej do jakiegoś pokoju, bo na rozbijanie namiotu będzie już za późno.
W Banja Luce ma ktoś sprawdzony niedrogi(do 25EUR za 2+2) nocleg?

szukaj noclegu w okolicach Banjia Luki. Zostaw sobie przejazd doliną Vrbasu na poranek Jest tam pięknie, a jak trafisz słoneczny dzień to przepięknie!

Ja jechałem w zeszłym roku drogą Banjia Luka - Jajce- Bugojno- Mostar. Jechałem rano po deszczu i było "zachwycająco"

Witam! Po kilkuletniej przerwie w podróżach do Chorwacji zmuszony jestem jechać na krótki okres czasu do miejscowości Berat (Albania)
Wyjazd z Dolnego Ślaska 6 lipca br. Z uwagi na to, że ani Węgier , ani tym bardziej Serbii nie znam zdecydowałem się raczej jechać przez Czechy, Austrię, Słowenię (objazd M-L-P) Chorwację, BiH, Czarnogórę.
Jest drożej i nieco dłużej ale chyba pewniej (nocleg okolice Karlovac)
Mam pytanie czy po po zjeździe z końca chorwackiej autostrady jechać:

1. drogą wzdłuż wybrzeża przez Neum, Dubrownik, Herceg Novi, (prom Lepetane), Budve, wjazd do Albani w okolicach Szkodry (google pokazuje mi ta trasę Karlovac-Berat) 950km niecałe 13h

2. Do końca autostradą w Chorwacji, dalej M6 na Niksic, Podgorica i dalej w kierunku granicy albańskiej
919km- 11h. czy trasa ta faktycznie w sezonie w ciągu dnia będzie szybsza ? wygodniejsza ? Z góry dziękuje za Wasze opinie i sugestie

Ja wybrał bym raczej ten drugi wariant. Droga wzdłuż wybrzeża będzie męcząca i czasochłonna, szczególnie w ciągu dnia korki.