Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Barcelona, Maraton i Montserrat

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5961
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 20.11.2025 20:16

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg

Po opuszczeniu kompleksu Recinte Modernista de Sant Pau poszliśmy na pobliską stację metra Sant Pau/Dos de Maig, skąd linią L5 pojechaliśmy do stacji metra Verdaguer. Tam przesiedliśmy się na linię L4, którą dojechaliśmy do stacji metra Urquinaona. Stąd już na nogach poszliśmy w kierunku naszego następnego celu, którym było Muzeum Banksy'ego.
Do tego muzeum bardzo chciał iść Grzegorz, który jest fanem Banksy'ego. Muzeów z pracami tego artysty jest wiele na świecie, ale ja jeszcze w żadnym wcześniej nie byłam. Raz trafiliśmy pod drzwi takiego muzeum w Bolonii, ale była spora kolejka i nie chcieliśmy tracić czasu na stanie w niej, więc zrezygnowaliśmy z wizyty w tym muzeum.
Muzeum Banksy'ego w Barcelonie szczyci się posiadaniem 130 prac tego artysty (są to oczywiście reprodukcje), umieszczonych w pomieszczeniach rozlokowanych na trzech poziomach na powierzchni 2500 metrów kwadratowych. Znajduje się tutaj sporo bardzo znanych prac, ale są też te mniej rozpoznawalne. Na poziomie wejścia do muzeum znajdują się wczesne prace Banksy'ego, które ukazały się w Anglii. Na pierwszym piętrze umieszczono mniej znane prace z Włoch i Francji przedstawiające kryzys uchodźczy. Natomiast w piwnicach można oglądać prace ze Stanów Zjednoczonych i innych części świata.
Idąc w kierunku muzeum obawialiśmy się, że trzeba będzie trochę odstać w kolejce po bilety wstępu, jednak na miejscu okazało się, że przed kasą nie było nikogo. Po zakupieniu biletów (w cenie 14 € od osoby) chodziliśmy po muzeum zupełnie sami, czym byliśmy bardzo zdziwieni i do dzisiaj nie mogę pojąć, jaka była tego przyczyna.

20240312_172848.jpg

20240312_172853.jpg

20240312_172904.jpg

Nie wiem jak w innych muzeach Banksy'ego, ale w tym w Barcelonie prace zostały przedstawione w pomieszczeniach ze świetnie zaaranżowanymi sceneriami, co powodowało, że odbiór prac stawał się bardzo realistyczny.
światło w pomieszczeniach jest przyćmione, co sprawia wrażenie przebywania w ciemnych zaułkach ulicznych, gdzie zło czai się za każdym rogiem.

20240312_173052.jpg

20240312_173057.jpg

20240312_173111.jpg

20240312_173443.jpg

20240312_173820.jpg

20240312_173826.jpg

20240312_174439.jpg

20240312_174456.jpg

20240312_174525.jpg

20240312_174549.jpg

20240312_175329.jpg

20240312_181311.jpg

20240312_181430.jpg

20240312_181454.jpg

20240312_181547.jpg

Wyjście z muzeum oczywiście wiedzie przez sklep z pamiątkami, w którym jest co wybrać.

20240312_181637.jpg

20240312_181643.jpg

Na spokojne obejrzenie wszystkich prac trzeba przeznaczyć od 1,5 do 2 godzin. My spędziliśmy tam godzinę i 20 minut.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 17018
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 21.11.2025 09:13

Myślę, ze tu były pustki w dwóch powodów: nie jest to TOP10 miejsc w Barcelonie, no i cena wejściówki też nie jest mała...
Osobiście tu bym nie zawitała, nawet nie wiedziałam, że są muzea Banksy'ego, no ale wiadomo...fan fanem i są inne priorytety :mg:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19620
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 21.11.2025 13:27

megidh napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):
Ale teraz podczas jej przeglądania, mała łezka mi się zakręciła w oku z powodu wspomnień o ilości cromaniaków udzielających się kiedyś w relacjach. To się już chyba nie wróci :cry:.


To były fajne czasy. Niektórych bardzo brak, nieobecność niektórych cieszy - ale szkoda, kiedyś więcej działo się w relacjach i przez to chyba naprawdę bardziej chciało się pisać :tak:

U mnie chęć do pisania też mocno zmalała i nie wiem, czy zaczynać pisać kolejne relacje. Szkoda mi zebranego materiału z naszych kilku wyjazdów, ale brak zainteresowania ze strony forumowiczów bardzo demotywuje.


Kilka osób deklaruje , że kolejne relacje powstaną , co mnie bardzo cieszy , bo powstaną relacje z wiadomościami i dodatkowo odczuciami ( emocjami ) autorów , a nie beznamiętne brednie w postaci Przegląd od AI , można będzie zweryfikować stan pamięci własnej :mg: w przypadku miejsc odwiedzonych a także poznać wstępnie miejsca do których się wybieramy , co pomaga przy dokonywaniu wyborów - wszystkiego zobaczyć się nie da :oczko:

piekara114 napisał(a):Myślę, ze tu były pustki w dwóch powodów: nie jest to TOP10 miejsc w Barcelonie, no i cena wejściówki też nie jest mała...
Osobiście tu bym nie zawitała, nawet nie wiedziałam, że są muzea Banksy'ego, no ale wiadomo...fan fanem i są inne priorytety :mg:


Dokładnie tak , jak piszesz - dla innych Twój Top10 tylko w kilku punktach może pokrywać się ich Top10 . . . :tak:
Jestem fanem m.in. Street Art i twórczość Banksy'ego mnie ciekawi , przy kolejnej wizycie w Barcelonie do tego muzeum z przyjemnością wejdę . Swoją drogą to jest po części potwierdzenie tego co napisałem powyżej :oczko:


Pozdrawiam
Piotr
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2905
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 21.11.2025 13:36

megidh napisał(a):U mnie chęć do pisania też mocno zmalała i nie wiem, czy zaczynać pisać kolejne relacje. Szkoda mi zebranego materiału z naszych kilku wyjazdów, ale brak zainteresowania ze strony forumowiczów bardzo demotywuje.


Bez jaj :bojesie: Choćby kilka osób czytało, to warto - takie moje zdanie. Co innego jest, że nie ma absolutnie żadnego "wsparcia" ze strony administratorów strony, właśnie promując relacje, bo to jest najważniejszy wsad na forum: autentyczny, nie skopiowany, własny. W obecnej sytuacji "informacyjnej" wątki "jak dojadę" czy "gdzie kupić winietę" są bez sensu i do zamknięcia.
Ja tylko napiszę: pisz proszę :proszedzieki:

Co do aktualnego miejsca w relacji, o szpitalu wiedziałem, ale czasu nie było i wiem (tylko potwierdzasz), że miejsce do zobaczenia na kiedyś. Muzeum Banks'yego - nie wiedziałem :oops: - ale chciałbym zobaczyć, na pewno moja córka by bardzo chciała :verryhappy:

Nie ma co się mazać, popraw koronę i jedziemy dalej :papa: :piwo:
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 17018
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 21.11.2025 13:54

piotrf napisał(a):Jestem fanem m.in. Street Art i twórczość Banksy'ego mnie ciekawi , przy kolejnej wizycie w Barcelonie do tego muzeum z przyjemnością wejdę
Street Art mi się podoba, ale wolę w autentycznym wydaniu... jakoś inaczej pasuje mi coś takiego
Obrazek

..w porcie przy kutrach i charakterystycznym zapachu niż w budynku...


majkik75 napisał(a):Nie ma co się mazać, popraw koronę i jedziemy dalej :papa: :piwo:
:lol: :lol:
:peace:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5961
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 21.11.2025 16:41

piotrf napisał(a):
piekara114 napisał(a):Myślę, ze tu były pustki w dwóch powodów: nie jest to TOP10 miejsc w Barcelonie, no i cena wejściówki też nie jest mała...
Osobiście tu bym nie zawitała, nawet nie wiedziałam, że są muzea Banksy'ego, no ale wiadomo...fan fanem i są inne priorytety :mg:


Dokładnie tak , jak piszesz - dla innych Twój Top10 tylko w kilku punktach może pokrywać się ich Top10 . . . :tak:
Jestem fanem m.in. Street Art i twórczość Banksy'ego mnie ciekawi , przy kolejnej wizycie w Barcelonie do tego muzeum z przyjemnością wejdę . Swoją drogą to jest po części potwierdzenie tego co napisałem powyżej :oczko:

Też jestem zdania, że każdy ma swój TOP 10 i zwiedza według własnych preferencji.
Moje zdziwienie, co do braku kolejki podczas zakupu biletów do Muzeum Banksy'ego, było spowodowane informacjami uzyskanymi w internecie, że uwagi na duże zainteresowanie, zaleca się zakup biletów online. My nie chcieliśmy kupować online, bo nie mieliśmy pewności, czy uda nam się do tego muzeum dotrzeć. Ale się udało i jesteśmy z wizyty w tym muzeum bardzo zadowoleni. A już szczególnie Grzesiek, fotografując się z pracą Banksy'ego, którą ma wytatuowaną na przedramieniu.

20240312_173418.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5961
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 21.11.2025 17:11

piotrf napisał(a):
megidh napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):
Ale teraz podczas jej przeglądania, mała łezka mi się zakręciła w oku z powodu wspomnień o ilości cromaniaków udzielających się kiedyś w relacjach. To się już chyba nie wróci :cry:.


To były fajne czasy. Niektórych bardzo brak, nieobecność niektórych cieszy - ale szkoda, kiedyś więcej działo się w relacjach i przez to chyba naprawdę bardziej chciało się pisać :tak:

U mnie chęć do pisania też mocno zmalała i nie wiem, czy zaczynać pisać kolejne relacje. Szkoda mi zebranego materiału z naszych kilku wyjazdów, ale brak zainteresowania ze strony forumowiczów bardzo demotywuje.


Kilka osób deklaruje , że kolejne relacje powstaną , co mnie bardzo cieszy , bo powstaną relacje z wiadomościami i dodatkowo odczuciami ( emocjami ) autorów , a nie beznamiętne brednie w postaci Przegląd od AI , można będzie zweryfikować stan pamięci własnej :mg: w przypadku miejsc odwiedzonych a także poznać wstępnie miejsca do których się wybieramy , co pomaga przy dokonywaniu wyborów - wszystkiego zobaczyć się nie da :oczko:
Masz Piotrze rację. Poznawanie różnych miejsc przez pryzmat relacji jest zupełnie inne, niż przez czytanie suchych wiadomości dostępnych na innych stronach, z których korzystam podczas szukania konkretów na temat godzin otwarcia czy aktualnych cen biletów. Natomiast z relacji chłonie się wrażenia przekazywane przez jej autorów. No i dzięki nim można także ustalić własny plan zwiedzania miejsc, do których się wybieramy. Ja dzięki tym relacjom wiem, ile czasu muszę poświęcić na pobyt w jakimś miejscu. Takich wiadomości nie sposób przecenić.

majkik75 napisał(a):Bez jaj :bojesie: Choćby kilka osób czytało, to warto - takie moje zdanie.
Ja tylko napiszę: pisz proszę :proszedzieki:
piekara114 napisał(a):
majkik75 napisał(a):Nie ma co się mazać, popraw koronę i jedziemy dalej :papa: :piwo:
:lol: :lol:
:peace:
Ok. postawiliście mnie do pionu 8).

majkik75 napisał(a):Co innego jest, że nie ma absolutnie żadnego "wsparcia" ze strony administratorów strony, właśnie promując relacje, bo to jest najważniejszy wsad na forum: autentyczny, nie skopiowany, własny. W obecnej sytuacji "informacyjnej" wątki "jak dojadę" czy "gdzie kupić winietę" są bez sensu i do zamknięcia.
Dokładnie tak. Ja nawet nie wchodzę do takich "wątków", bo wszystkie istotne informacje w temacie dotarcia do celu podróży, można znaleźć na dedykowanych stronach internetowych. Kiedyś, kiedy takie wiadomości były trudno dostępne, to te "wątki" miały sens.

majkik75 napisał(a):Co do aktualnego miejsca w relacji, o szpitalu wiedziałem, ale czasu nie było i wiem (tylko potwierdzasz), że miejsce do zobaczenia na kiedyś. Muzeum Banks'yego - nie wiedziałem :oops: - ale chciałbym zobaczyć, na pewno moja córka by bardzo chciała :verryhappy:
I to jest kolejne potwierdzenie dla sensu istnienia relacji na forum. Możliwość uzyskania informacji o istnieniu miejsc, o których nie wiedzieliśmy lub potwierdzenie, że interesujące nas miejsca są warte odwiedzenia.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5961
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 21.11.2025 18:52

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg

Gdy wyszliśmy z Muzeum Banksy'ego była już prawie godzina 19-ta. O tej godzinie nie mieliśmy szans na wejście do mijanego Pałacu Muzyki Katalońskiej (Palau de la Música Catalana). Trochę trudno jest ten budynek ogarnąć wzrokiem, bo uliczki wokół niego są wąskie, ale jakoś daliśmy radę. Budynek jest niesamowity i o ile wcześniej zastanawialiśmy się, czy warto jest go zwiedzać, to teraz stwierdziliśmy, że jutro musimy koniecznie do niego zajrzeć.
Na razie oglądamy go z zewnątrz.

20240312_183334.jpg

20240312_183409.jpg

20240312_183442(0).jpg

20240312_183450.jpg

20240312_183521.jpg

20240312_183514.jpg

Idziemy dalej wąskimi uliczkami kierując się w stronę Katedry św. Eulalii.

20240312_183836.jpg

Po chwili weszliśmy na Plaça de la Seu, który jest sercem dzielnicy gotyckiej.

20240312_184152.jpg

Fasada katedry św. Eulalii rozświetlała się złotym światłem odbijającego się w niej zachodzącego słońca. Było magicznie.

20240312_184235.jpg

Katedra o tej godzinie też już była zamknięta, więc poszliśmy dalej.

20240312_184205.jpg

Przechodząc przez Plaça Nova, który znajduje się tuż obok Plaça de la Seu, podziwiamy fryzy autorstwa Pabla Picassa, zdobiące
fasadę siedziby Stowarzyszenia Architektów Katalonii (COAC), wykonanych techniką naturbetong (piaskowania ciśnieniowego), o czym przeczytałam TUTAJ.

20240312_184417.jpg

Niedaleko katedry św. Eulalii znajduje się kolejne miejsce, które koniecznie chcieliśmy zobaczyć. Tutaj bilety wstępu nie obowiązują, więc można tam iść o każdej porze.
To co nas w tym miejscu interesowało, to mural El Beso, stworzony przez barcelońskiego fotografa Joana Fontcubertę w 2014 roku z okazji 300 Diada Nacional de Catalunya. La Diada to święto narodowe Katalonii, upamiętniające upadek Barcelony 11 września 1714 roku. Miał istnieć tylko tymczasowo, ale tak się spodobał, że władze miejskie postanowiły pozostawić go w tym miejscu na stałe.
Mural przedstawia uwodzicielski pocałunek kobiety i mężczyzny. Jest sporej wielkości (4 m wysokości i 8 m długości).
Ludzie uwielbiają robić sobie pod nim zdjęcia, oczywiście całując się.

20240312_185035.jpg
Foto Grzesiek Skowronek

Pocałunek widniejący na muralu robi wielkie wrażenie. Ale jeszcze większe wrażenie robi technika, którą ten mural został wykonany. Otóż został on stworzony ze zdjęć nadesłanych przez czytelników gazety El Periódico. Tematem przewodnim tych zdjęć są "Chwile Wolności". Te zdjęcia wykorzystano do produkcji 4000 miniaturowych ceramicznych płytek, które ułożone w 80 kolumn i 50 rzędów, tworzą obraz pocałunku.

20240312_184622(0).jpg

20240312_184721.jpg

20240312_184741.jpg

20240312_184800.jpg

Na tym skończyliśmy zwiedzanie tego dnia i rozpoczęliśmy powrót do apartamentu, oczywiście rozglądając się po drodze.

20240312_185707.jpg

20240312_185734.jpg
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5863
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 22.11.2025 07:01

Staram się w miarę regularnie zaglądać, nie zawsze coś piszę ;) , tak więc czytelników wiernych na pewno masz. :)

A sam ten mural z pocałunkiem i technika jego wykonania bardzo ciekawe.
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11924
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 22.11.2025 10:05

Niedługo - za ciut ponad miesiąc - rocznica relacji :oczko: Będzie można zmienić tytuł na Rok w Barcelonie lub Katalonii :mg:
Nie spotkałem nigdzie tylu info i takiego przewodnika nt odwiedzonych miejsc i przy tym okraszonych taką ilością wspaniałych zdjęć.

W zakresie pisania relacji, z racji małego zainteresowania od pewnego czasu piszę relacje sprintem, często dla siebie (motywacja Myszy :smo: ) lub pod znajomych, którym potem podsyłam linki jak pytają itd.

Dlatego z tego powodu zamierzam jeszcze pisać relacje, tworząc je również dla korzyści wszystkich je odwiedzających.
Następna powstanie niebawem, jak trochę uspokoi się w pracy.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5961
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 23.11.2025 15:28

Nefer napisał(a):Staram się w miarę regularnie zaglądać, nie zawsze coś piszę ;) , tak więc czytelników wiernych na pewno masz. :)
Miło mi to czytać :D.

Nefer napisał(a):A sam ten mural z pocałunkiem i technika jego wykonania bardzo ciekawe.
Też jestem tego zdania.

te kiero napisał(a):Niedługo - za ciut ponad miesiąc - rocznica relacji :oczko: Będzie można zmienić tytuł na Rok w Barcelonie lub Katalonii :mg:
Mam nadzieję, że zdążę skończyć przed rocznicą. Został mi tylko jeden dzień do opisania, więc jest nadzieja :lool:.

te kiero napisał(a):Nie spotkałem nigdzie tylu info i takiego przewodnika nt odwiedzonych miejsc i przy tym okraszonych taką ilością wspaniałych zdjęć.
:D :oops:

te kiero napisał(a):W zakresie pisania relacji, z racji małego zainteresowania od pewnego czasu piszę relacje sprintem, często dla siebie (motywacja Myszy :smo: ) lub pod znajomych, którym potem podsyłam linki jak pytają itd.
Czasami przychodzi mi do głowy, aby pisać relacje z małą ilością treści. Wtedy pisanie zajmowałoby mniej czasu. I czasami tak robię, ale jak zaczynam pisać o miejscach, z którymi wiążą się fajne ciekawostki, to mi żal pozostawiać je tylko dla siebie.

te kiero napisał(a):Dlatego z tego powodu zamierzam jeszcze pisać relacje, tworząc je również dla korzyści wszystkich je odwiedzających.
:verryhappy:

te kiero napisał(a):Następna powstanie niebawem, jak trochę uspokoi się w pracy.
Będę czekać.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5961
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 23.11.2025 18:48

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg


13-03-2024 (dzień ósmy - ostatni)
Ten dzień zaczęliśmy od szybkiego śniadania a następnie pakowania. Apartament musieliśmy opuścić do godziny 10-tej, ale chcieliśmy wyjść wcześniej, bo na ten dzień zaplanowaliśmy jeszcze trochę zwiedzania.
Opuściliśmy apartament o 9:30 i metrem pojechaliśmy do centrum. Zostawiliśmy nasze bagaże w skrytkach bagażowych Locker Barcelona, tych samych, w których zostawiliśmy je pierwszego dnia. Rezerwacji skrytki dokonałam jeszcze w Polsce. O tych skrytkach napisałam już TUTAJ, więc nie będę powtarzać.
Potem ruszyliśmy na nogach przez miasto.
Nie robiłam już zdjęć po drodze, ale gdy zobaczyłam taką warzywno-owocową wystawę, to nie mogłam się oprzeć.

20240313_101213.jpg

Naszem celem był Mercat dels Encants, nazywanego także Barcelona Encants lub Bellcaire Fira. Targ ten istnieje w Barcelonie od ponad siedmiu wieków i jest on jednym z najstarszych rynków w Europie. W swojej ponad 750-letniej historii był on przenoszony w różne części miasta. Od 2013 roku znajduje się w obecnej lokalizacji przy Carrer de los Castillejos w dzielnicy Eixample. Targ zajmuje powierzchnię ok. 35 000 metrów kwadratowych i posiada ponad 300 straganów. Całość znajduje się w obiekcie zaprojektowanym przez architekta Fermína Vázqueza.
Największe wrażenie w tym obiekcie zrobiła na nas spektakularna konstrukcja dachu pokrytego lustrami w kolorze złotym. Lustra te odbijają wszystko to, co dzieje się na terenie targu, jednakże osoba spoglądająca w górę na ten odbijany obraz, nie widzi swojej sylwetki. Powodem tego jest takie ułożenie powierzchni luster, które nie pozwalają na ujrzenie siebie w lustrach.
Ciekawostką jest, że targ ten jest jedynym w Europie, gdzie funkcjonuje jeszcze publiczna aukcja. W poniedziałki, środy i piątki, od 8:00 do 9:30, całe partie towaru sprzedawane są na aukcji, w której udział mogą brać tylko klienci zarejestrowani u organizatora aukcji, zarówno sprzedawcy mający swoje stoiska na targu, jak i klienci indywidualni. Oferowane produkty to antyczne meble, nadwyżki magazynowe z fabryk i domów towarowych, odzież, obuwie – zarówno nowe, jak i używane.
Targ oferuje różne towary. Można tu kupić biżuterię, kosmetyki, tekstylia, buty, rowery, akcesoria samochodowe sprzęt AGD i wiele innych. Nas na ten targ ciągnęło, bowiem można tam kupić różnego rodzaju starocie. Na pierwszym poziomie targu znajduje się bowiem "Pchli Targ", a my bardzo lubimy się szwendać po takich targach. I nie zawiedliśmy się tym targiem. Nawet kupiliśmy na nim kilka przedmiotów.

20240313_103410.jpg

20240313_103416.jpg

20240313_103652.jpg

20240313_103717.jpg

20240313_104157.jpg

20240313_104316.jpg

20240313_104322(0).jpg

20240313_104352.jpg

20240313_104515.jpg

20240313_105242.jpg

20240313_105247.jpg

20240313_110020.jpg

20240313_110145.jpg

20240313_110635.jpg

20240313_110712.jpg

20240313_110924.jpg

20240313_112023.jpg

20240313_112140.jpg

20240313_112151.jpg
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 17018
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 24.11.2025 08:50

Nefer napisał(a):A sam ten mural z pocałunkiem i technika jego wykonania bardzo ciekawe.
Dla mnie rewelacyjne :hearts:


Co kupiliście na targu? Pochwalisz się?
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19620
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 24.11.2025 10:41

Mnie na takie targi wchodzić nie wolno :oops: , bo to miejsce jest jak czarna dziura . . .

:mg:

Pozdrawiam
Piotr
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13794
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 24.11.2025 11:12

megidh napisał(a):[
U mnie chęć do pisania też mocno zmalała i nie wiem, czy zaczynać pisać kolejne relacje. Szkoda mi zebranego materiału z naszych kilku wyjazdów, ale brak zainteresowania ze strony forumowiczów bardzo demotywuje.


O tak, to prawda. Człowiek pisze trochę w próżnię :(

Bez jaj :bojesie: Choćby kilka osób czytało, to warto - takie moje zdanie. Co innego jest, że nie ma absolutnie żadnego "wsparcia" ze strony administratorów strony, właśnie promując relacje, bo to jest najważniejszy wsad na forum: autentyczny, nie skopiowany, własny. W obecnej sytuacji "informacyjnej" wątki "jak dojadę" czy "gdzie kupić winietę" są bez sensu i do zamknięcia.
Ja tylko napiszę: pisz proszę :proszedzieki:


Tu się całkowicie zgodzę z Michałem niestety.

Patrzę na Twoje muzeum - jakoś mnie nie porwało, nie moje klimaty.
Za to targ - REWELACJA!!!!!!
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España

cron
Barcelona, Maraton i Montserrat - strona 34
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone