Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Barcelona, Maraton i Montserrat

Nazwa kraju Hiszpania wywodzi się od słowa Ispania, które oznacza Ziemię Królików. Język hiszpański wymieniany jest w pierwszej piątce najczęściej używanych języków na świecie. Najdłuższą rzeką Hiszpanii jest rzeka Ebro, licząca sobie 930 kilometrów. Hiszpanie to naród uwielbiający grę na loterii. Zdrapki można kupić na rogu każdej ulicy.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 17019
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 31.10.2025 09:53

megidh napisał(a):
piekara114 napisał(a):Ja jaszczurem byłam zachwycona. W pełnym słońcu i przy tryskającej wodzie mienił się setkami kolorów.
Faktycznie mienił się pięknie, ale mnie nie podobała się jego sylwetka. Jest taki przysadzisty, że sprawia wrażenie grubego. A jaszczurki są raczej szczupłe, giętkie, więc sylwetka tego jaszczura nie jest odzwierciedleniem gibkiego ciała jaszczurek. Przynajmniej takich, jakie ja widziałam.
Salamanda plamista, takie widuję u siebie, są właśnie przysadziste, jakby przyklejone do ziemi, co nie oznacza, że nie są szybkie i zwinne.... Jaszczurka zwinka (najbardziej popularna w Polsce, u siebie nigdy jej nie widziałam, tylko nad morzem) rzeczywiście jest delikatna w wyglądzie, całkiem inna niż salamandra....
Jak czytałam o jaszczurze z Parku Guell to niby nawiązuje do salamandry lub mitycznego smoka Pytona, więc ta figura w parku wg mnie idealnie pasuje...

Piernikowy domek w środku rozczarowuje... Myślałam, że stylistyką nawiąże to tego co z zewnątrz.... Po raz kolejny, nie szata zdobi.... Ale widok z góry bardzo ładny.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 31.10.2025 19:47

piekara114 napisał(a):Piernikowy domek w środku rozczarowuje... Myślałam, że stylistyką nawiąże to tego co z zewnątrz.... Po raz kolejny, nie szata zdobi.... Ale widok z góry bardzo ładny.

Ale i tak nie żałuję, że do niego weszliśmy. W przeciwnym wypadku bym się zastanawiała, co mogłam stracić rezygnując z zobaczenia do wewnątrz.
Dużo czasu nie straciliśmy, a widoki z górnych okien zrekompensowały niedostatki wnętrz piernikowego domku.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 31.10.2025 20:19

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg

Po wyjściu z piernikowego domku postanowiliśmy pójść na Wzgórze Trzech Krzyży.
Minęliśmy domek administracyjny i dalej szliśmy alejką biegnącą wzdłuż muru okalającego Park Guell.

20240312_110846.jpg

20240312_110941.jpg

Doszliśmy do Portyku Praczki (El Pórtico de la Lavandera). Z tej strony nie ma do niego wejścia, le wejdziemy do niego później wejściem znajdującym się tuż przy Placa Natura.

20240312_111036.jpg

20240312_111050.jpg

20240312_111052.jpg

20240312_111331(0).jpg

Poszliśmy dalej aż do bramy Av. del Santuari de Sant Josep de la Muntanya (tej, którą weszliśmy na teren Parku Guell). Przy bramie weszliśmy na ścieżkę prowadzącą na Wzgórze Trzech Krzyży (na zdjęciu poniżej ściężkę widać po prawej stronie bramy).

20240312_095540.jpg

20240312_111649.jpg

Po chwili ścieżka zaczęła się piąć w górę, więc co chwilkę przystawaliśmy, aby nacieszyć oczy widokami.

20240312_111827.jpg

20240312_111829.jpg

20240312_111842.jpg

20240312_111843.jpg

20240312_111847.jpg

20240312_111946.jpg

20240312_111956.jpg

20240312_112045.jpg

20240312_112147.jpg

20240312_112223.jpg

20240312_112248.jpg

20240312_112522.jpg

20240312_112524.jpg

Doszliśmy już prawie na szczyt.

20240312_112533.jpg

Wzgórze Trzech Krzyży to najwyższa część Parku Güell. Jego wysokość wynosi 182,30 m n.p.m.. Tutaj planowano wybudowanie kaplicy dla osiedla zaprojektowanego przez Gaudiego. Jednakże z uwagi na niepowodzeniu całego projektu, zamiast kościoła postawiono tutaj trzy kamienne krzyże, które miały imitować Kalwarię.

20240312_112826.jpg

20240312_112558.jpg

20240312_112744.jpg

20240312_112850.jpg

Obeszliśmy krzyże dookoła i pooglądaliśmy widoki rozciągające się z samego szczytu.

20240312_112631.jpg

20240312_112807.jpg

20240312_112810.jpg

20240312_112814(0).jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 01.11.2025 18:52

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg

Wizyta na Wzgórzu Trzech Krzyży jakoś nas nie zachwyciła. Ale dotarcie tam spowodowało, że poczuliśmy się odkrywcami kolejnego polecanego miejsca.
Wracamy inną drogą, niż tutaj przyszliśmy.

20240312_112938.jpg

20240312_113137.jpg

20240312_113140.jpg

20240312_113327(0).jpg

20240312_113410.jpg

20240312_113515.jpg

Ponownie docieramy do Placa Natura, z którego przez żelazną bramę wchodzimy na teren dawnych ogrodów Casa Larrard, która kiedyś byłą rezydencją Güella. Dom ten od 1931 roku pełni funkcję szkoły.

20240312_113834.jpg

20240312_113832.jpg

Droga, biegnąca wyżej niż dom, przechodzi przez gaj sosnowy, a portyk opiera się na murze oporowym z nieobrobionego kamienia. Portyk ma kształt wielkiej fali, zwieńczonej ukośnymi kolumnami, z podwójną kolumnadą pełniącą funkcję przypory. Mnie ta fala kojarzy się z falami, na których pływają surferzy. Łączna długość portyku wynosi 83 metry.
Portyk składa się z wielu kolumn, wykonanych przez różnych artystów, dzięki czemu nie ma dwóch identycznych. Ale jedna z nich jest bardziej niezwykła, niż pozostałe, bowiem przedstawia kobietę niosącą ciężar na głowie. To właśnie ta kolumna dała nazwę całemu portykowi, który nosi nazwę Portyk Praczki. Ja jej jednak nie widziałam.
Kolumna Praczki jest trzecią kolumną od żelaznej bramy. Tą początkową część portyku przeszłam jednak wewnątrz "fali" i na zewnątrz wyszłam dopiero w części środkowej, więc kolumny Praczki nie udało mi się zobaczyć na własne oczy.

20240312_114100.jpg

20240312_114111.jpg

20240312_114117.jpg

20240312_114124.jpg

20240312_114142(0).jpg

20240312_114218(0).jpg

20240312_114315.jpg

20240312_114327.jpg

20240312_114336.jpg

20240312_114342.jpg

20240312_114350(0).jpg

20240312_114406.jpg

20240312_114446.jpg


megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 01.11.2025 20:29

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg

Spod Portalu Praczki ścieżką biegnącą przy Casa Larrard docieramy ponownie do Sali Hipostila.

20240312_114523.jpg

20240312_114644.jpg

Po przejściu Sali Hipostila wchodzimy na teren Jardins d'Àustria.
Ten obszar był jedną ze stref przeznaczonych na działki w posiadłości Parku Guell. Kiedy jednak odstąpiono od budowy osiedla a teren został przekształcony w park publiczny, miejsce to zostało wykorzystane jako miejska szkółka roślin. Ta część dzielnicy ma zupełnie inny wygląd niż reszta parku, a swoją nazwę otrzymała dzięki darowiźnie drzew z Austrii w 1977 roku.

20240312_114952(0).jpg

20240312_114956(0).jpg

20240312_115142(0).jpg

20240312_115846.jpg

Przechodzimy nieopodal bramy wejściowej do Parku Guell, znajdującej się w tym miejscu.

20240312_115855.jpg

20240312_115859.jpg

20240312_115930.jpg

Dochodzimy do wiaduktu, który nosi nazwę Baix. Jets on wsparty na dwóch rzędach kolumn pokrytych surowym kamieniem.
W wiaduktach, znajdujących się na terenie Parku Guell zbudowano systemy przechwytywania i filtrowania wody deszczowej, która gromadziła się w zbiornikach, w które wyposażony był każdy z wiaduktów.

20240312_115943.jpg

20240312_115945.jpg

20240312_115958.jpg

20240312_120019.jpg

20240312_120026.jpg

20240312_120036.jpg

20240312_120050.jpg

20240312_120103.jpg

20240312_120115.jpg

20240312_120143.jpg

20240312_120155.jpg

20240312_120222.jpg

20240312_120236.jpg

Przysiadłam na kamiennym stołeczku, mając za plecami dom Antonio Gaudiego, w którym obecnie znajduje się muzeum.

20240312_120357.jpg

Te kamienne kule, które ułożone są wzdłuż głównej alei biegnącej przez park, mają ponoć symbolizować paciorki różańca, który można odmawiać, spacerując tą aleją.

20240312_120444.jpg

20240312_120558.jpg

20240312_120559.jpg

[=1]20240312_120620.jpg[/attachment]
Doszliśmy do bramy Carretera del Carmel i wyszliśmy na zewnątrz Parku Guell.

20240312_120742.jpg

20240312_120757(0).jpg

I tak zakończyliśmy wizytę w Parku Guell.
Mnie się w tym parku podobało, ale Waldek nie był zachwycony.
Twierdzi, że jest on kiczowaty i że jest w Barcelonie wiele bardziej ciekawych miejsc.
Załączniki:
20240312_120620.jpg
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19622
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 03.11.2025 09:28

Gosiu , Park Guell jest z pewnością miejscem , które warto zobaczyć , ale przy ogromie atrakcji oferowanych w tym mieście , bliżej mi do opinii Waldka :tak:


Pozdrawiam
Piotr
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 17019
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 03.11.2025 09:45

W weekend trafiłam na zdjęcia za wzgórza krzyży ze wschodu słońca i nawet się zastanawiałam czy tam dotarliście (ja chyba nie byłam, nie pamiętam tego miejsca), a dziś czytam, że byliście. Super.

Ja jestem gorącym zwolennikiem Parku, choć jak widzę dużo, dużo się zmieniło (zasady odwiedzania). Mnie tam fascynuje nie tylko wygląd, ale przemyślana koncepcja każdego elementu, jak zbieranie i filtrowanie deszczówki (jej końcowy widoczny element to właśnie jaszczur), tarasy, które przechodzą w sale, harmonia wykonania części elementów, które płynnie łączą się z otoczeniem (choćby te kolumny z naturalnego kamienia), odpływ wody na ławce itp... rozwiązania, które Gaudi zaprojektował ponad 100 lat temu..
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13794
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 03.11.2025 10:55

Domek piernikowy w środku rzeczywiście nijaki.
Ale sam park dla mnie bardzo fajny, trochę odrealniony, nierzeczywisty. Podoba mi się :hearts:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 09.11.2025 18:31

piotrf napisał(a):Gosiu , Park Guell jest z pewnością miejscem , które warto zobaczyć , ale przy ogromie atrakcji oferowanych w tym mieście , bliżej mi do opinii Waldka :tak:
Dobrze że podzielasz opinię Waldka, bo już myślałam, że coś z nim jest nie tak :lol:.

piekara114 napisał(a):W weekend trafiłam na zdjęcia za wzgórza krzyży ze wschodu słońca i nawet się zastanawiałam czy tam dotarliście (ja chyba nie byłam, nie pamiętam tego miejsca), a dziś czytam, że byliście. Super.
To się nam udało zgrać :lool:.

piekara114 napisał(a):Ja jestem gorącym zwolennikiem Parku, choć jak widzę dużo, dużo się zmieniło (zasady odwiedzania). Mnie tam fascynuje nie tylko wygląd, ale przemyślana koncepcja każdego elementu, jak zbieranie i filtrowanie deszczówki (jej końcowy widoczny element to właśnie jaszczur), tarasy, które przechodzą w sale, harmonia wykonania części elementów, które płynnie łączą się z otoczeniem (choćby te kolumny z naturalnego kamienia), odpływ wody na ławce itp... rozwiązania, które Gaudi zaprojektował ponad 100 lat temu..
Podzielam Twoje zdanie w całej rozciągłości. Gdybym nie wiedziała o tych doskonałych rozwiązaniach, zastosowanych przez Antonio Gaudiego, to zapewne Park Guell nie stanowiłby dla mnie tak doskonałego miejsca.

Kapitańska Baba napisał(a):Domek piernikowy w środku rzeczywiście nijaki.
No niestety.

Kapitańska Baba napisał(a):Ale sam park dla mnie bardzo fajny, trochę odrealniony, nierzeczywisty. Podoba mi się :hearts:
Jak w krainie baśni.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 09.11.2025 20:12

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg

Planowałam, że po wyjściu z Parku Guell zjemy posiłek w barze Las Delicias, który ma bardzo dobre opinie. Jednakże nie byłam pewna, czy uda nam się tam dostać stolik, bowiem czytałam, że stolik trzeba tam zarezerwować, a nie zrobiłam tego wcześniej.

Mapa - trasa do baru Delicias.jpg

Niestety nie poszliśmy do baru drogą przez park, bowiem schody, na które powinniśmy byli wejść zaraz po opuszczeniu parku, były zagrodzone.
Dlatego w kierunku baru Las Delicias poszliśmy główną drogą, skracając ją sobie przechodząc przez mijane po drodze osiedle.
I właśnie na tym osiedlu trafiliśmy na bar Okey.
Sprzed wejścia do baru rozciąga się taki widok w kierunku Parku Guell.

20240312_132048.jpg

Postanowiliśmy wejść do tego baru, nie mając pewności, czy w barze Delicias będą wolne stoliki, a chciało nam się już bardzo pić i jeść.
Bar nas nie zachwycił, chociaż jedzenie nie było złe.

20240312_125008.jpg

20240312_122733.jpg

20240312_122741.jpg

20240312_124948.jpg

20240312_124601.jpg

Po wyjściu z baru poszliśmy dalej przez osiedle, które położone jest na różnych poziomach połączonych schodami ruchomymi.

20240312_132849.jpg

Z tych wysokości bardzo fajnie widać Sagradę Familię, położoną poniżej tego osiedla.

20240312_132806.jpg

20240312_132834.jpg

Po chwili doszliśmy do baru Las Delicias i myślę, że jakiś stolik by się tam znalazł, ale my już byliśmy po posiłku, więc nie wchodziliśmy już do tego lokalu.

20240312_133319.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 09.11.2025 20:56

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg

Naszym kolejnym celem były Bunkers del Carmel. Jest to jeden z najlepszych punktów widokowych na Barcelonę. Codziennie przychodzi tutaj sporo turystów.
Ale również miejscowi lubią tutaj przychodzić na spotkania towarzyskie przy butelce wina.
Kierujemy się na wzgórze Turo de la Rovira, wznoszącego się na wysokość 262 m npm.

20240312_133354.jpg

Od baru Las Delicias do przejścia mamy jedynie 600 metrów, ale droga cały czas biegnie pod górę.

Mapa 2.jpg

No to idziemy.

20240312_133834.jpg

20240312_133841.jpg

Pierwszy raz podczas pobyty w Barcelonie zobaczyliśmy transparent, na którym mieszkańcy tej dzielnicy wyrażają swój sprzeciw przeciwko turystyce.

20240312_133947.jpg

20240312_134203.jpg

20240312_134158.jpg

20240312_134306.jpg

Wchodzimy na ścieżkę po lewej stronie.

20240312_134310.jpg

Jeszcze nie doszliśmy na miejsce a widoki już są rewelacyjne.

20240312_134337.jpg

20240312_134343.jpg

20240312_134414.jpg

W dalszej części trasy wchodzi się po schodach.

20240312_134439.jpg

20240312_134526.jpg

20240312_134612.jpg

20240312_134845.jpg

20240312_134755.jpg

20240312_134757.jpg

Weszliśmy prawie na szczyt, ale w tym miejscu ścieżka się rozwidliła, więc najpierw poszliśmy zobaczyć, co będzie widać z tej niżej położonej ścieżki.

20240312_135151.jpg

I zobaczyliśmy Barcelonę z drugiej strony wzgórza.

20240312_135231.jpg

Jednak daleko tą ścieżką nie poszliśmy. Po chwili wróciliśmy do rozwidlenia, aby wejść na sam szczyt wzgórza.

20240312_135318.jpg
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.11.2025 18:43

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg

Wchodzimy na szczyt wzgórza Turó de la Rovira, na którym kiedyś stały działa przeciwlotnicze. To miejsce nazywane jest też Bunkers del Carmel. Działa zamontowano tutaj podczas trwania w Hiszpanii wojny domowej. Chroniły one miasto przed nalotami faszystowskich (włoskich i niemieckich) samolotów bombowych, które nastąpiły w marcu 1938 roku. Po wojnie teren ten opustoszał.
W połowie lat 40-tych XX wieku powstało tutaj osiedle slumsów o nazwie „Los Cañones”, składające się z około 550 baraków, w którym zamieszkiwało trzy tysiące osób, głównie rodziny emigrantów z południa kraju. Ludzie ci przybyli do Barcelony w celu znalezienia pracy w okolicznych fabrykach. Warunki mieszkalne były tutaj bardzo ciężkie, bez dostępu do elektryczności, wody czy kanalizacji. Po wielu mieszkańcy tych slumsów zostali przeniesieni do mieszkań komunalnych w okolicznych dzielnicach.
Od tego czasu miejsce to stało się popularnym punktem widokowym, które w 2014 roku stało się częścią Museu d’Història de Barcelona (MUHBA). Można tu zobaczyć miejsca, w których ustawione były baterie przeciwlotnicze. Ponadto można obejrzeć pozostałości po slumsach.
Widok rozciągający się ze szczytu można oglądać w wymiarze 360°.
Za wejście na wzgórze Turó de la Rovira nie trzeba uiszczać żadnych opat. Teren jest dostępny przez cały rok, ale jest ograniczony godzinowo. W 2023 roku teren ogrodzono i od tej pory jest on zamykany na noc: w okresie od maja do września około godziny 19:30, a w okresie od października do kwietnia około godziny 17:30.
Pomimo tego, że dotarcie na wzgórze jest czasochłonne, to warto tutaj przyjść, gdyż widoki z tego miejsca są najładniejsze w całej Barcelonie. Poza tym jest to bardzo klimatyczne miejsce.

20240312_134922.jpg

20240312_134930.jpg

20240312_134952.jpg

20240312_135109.jpg

20240312_135334.jpg

20240312_135337.jpg

20240312_135410.jpg

20240312_135421.jpg

20240312_135428.jpg

20240312_135449.jpg

20240312_135540.jpg

20240312_135652.jpg

20240312_135713.jpg

20240312_135718.jpg

20240312_135746.jpg

20240312_135810.jpg

20240312_140339.jpg

20240312_140418.jpg

20240312_140436.jpg

20240312_141002.jpg

20240312_141024.jpg

20240312_141724.jpg

20240312_141729.jpg

20240312_141900.jpg

20240312_141923.jpg
Ostatnio edytowano 11.11.2025 18:59 przez megidh, łącznie edytowano 1 raz
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5962
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 11.11.2025 18:58

Flagi Hiszpania i kontur Katalonii.jpg

Opinie o widokach ze wzgórza Turó de la Rovira nie są przesadzone i faktycznie oglądaliśmy stąd najpiękniejsze widoki na Barcelonę, rozciągającą się u podnóża tego wzgórza na wszystkie strony świata.



20240312_142030.jpg

20240312_142826.jpg

20240312_142851.jpg

20240312_143011.jpg

20240312_143025.jpg

20240312_143036.jpg

20240312_143053.jpg

20240312_143103.jpg

20240312_143109.jpg

20240312_143119.jpg

20240312_143133.jpg

20240312_143608.jpg

20240312_143613(0).jpg

20240312_143800.jpg

20240312_144023.jpg

20240312_144029.jpg

20240312_144032(0).jpg

20240312_144121.jpg

Na punkcie widokowym Bunkers del Carmel spędziliśmy ponad godzinę i wcale nie mieliśmy ochoty opuszczać tego miejsca.
Ale niestety czas nie jest z gumy, a mieliśmy zaplanowane kolejne miejsca do obejrzenia, więc musieliśmy ruszyć w dół ze wzgórza Turó de la Rovira.

20240312_144622.jpg

20240312_142004.jpg
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13794
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 12.11.2025 12:41

Patrzę na Twoje widoki ze wzgórza - gdzieś tam na wodzie na dole stał nasz statek podczas gdy my biegaliśmy po Barcelonie :oczko:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 19622
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 12.11.2025 15:42

Gosiu , z góry zdecydowanie widać więcej , wcale mnie nie dziwi że chcieliście tam zostać dłużej . . .
Ech , raz ptakiem być . . .


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hiszpania - España

cron
Barcelona, Maraton i Montserrat - strona 32
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone