napisał(a) Lidia K » 16.12.2008 13:19
PAP napisał(a):ja natomiast miałem na myśli, że po wyglądzie wnętrza można było wnioskować, że oni prowadzą lekko koczowniczy

tryby podróżowania ...
PAP, co masz na myśli pisząc "po wyglądzie wnętrza"
My, owszem, jeżdżąc we dwójkę niewielkim samochodem siłą rzeczy mamy na tylnym siedzeniu przedłużenie bagażnika

bo zapełniamy go wszystkim co jest niezbędne do przetrwania i jak już pisaliśmy podobnie jak u Was skarpetki u nas czasem suszą się tam nasze ręczniki, ale z całą pewnością wnętrze auta nie wygląda jakby działo się w nim nie wiadomo co

. Mam nadzieję, że nie miałeś ma myśli, że podróżując w ten sposób mamy w samochodzie bu........l tzn nieporządek

Poza tym zostawiając go gdzieś w obcym kraju na parkingu żeby pójść gdzieś pozwiedzać czy po prostu w góry staramy się upchnąć wszystko maksymalnie, tak, żeby nie wyglądało że w aucie jest dużo rzeczy, tzn, żeby nie rzucało się ono szczególnie w oczy....... wiadomo, lepiej nie kusić losu.......