Anglia Walia Irlandia Szkocja

CROberto napisał(a):

tony montana napisał(a):Wojtek chyba znowu gdzieś wyjechał.... Może do Szkocji:)

Jak na powrót Wojtka zawsze czekam
Tak powrotu elfika i korbaczika nie mogę znieść .
Przez nich, to żadnych postów nie chce mi się w tych relacjach pisać.
Nie moja sprawa ,ale dziwnie ta ich działalność wygląda.....o poziomie nie wspominając
Pogonili sobą wielu userów....w tym mnie....

Pomyślności na szlakach Wojtku.

Jaśnie pan hrabia się znalazł!!! O jaki to poziom chodzi???!!!
Bo poziom taktu jaśnie pana hrabiego jest powalający!!!!!!!......

elfik99 napisał(a):Jaśnie pan hrabia się znalazł!!! O jaki to poziom chodzi???!!!
Bo poziom taktu jaśnie pana hrabiego jest powalający!!!!!!!......

Generalnie, zakazać pisania Wam nikt nie może, ale... Chodzi o to, że przeglądając czyjeś relacje, trzeba przedzierać się przez Wasze komentarze. Poziom jak poziom, bardziej jakość - często, przepraszam - są infantylne i rozmywają cały wątek.

Bez urazy.

elfik99 napisał(a):

CROberto napisał(a):

tony montana napisał(a):Wojtek chyba znowu gdzieś wyjechał.... Może do Szkocji:)

Jak na powrót Wojtka zawsze czekam
Tak powrotu elfika i korbaczika nie mogę znieść .
Przez nich, to żadnych postów nie chce mi się w tych relacjach pisać.
Nie moja sprawa ,ale dziwnie ta ich działalność wygląda.....o poziomie nie wspominając
Pogonili sobą wielu userów....w tym mnie....

Pomyślności na szlakach Wojtku.

Jaśnie pan hrabia się znalazł!!! O jaki to poziom chodzi???!!!
Bo poziom taktu jaśnie pana hrabiego jest powalający!!!!!!!......

Nie jestem hrabią tylko userem (tak się nazwałem powyżej )
Natomiast ty wraz z kolegą SPAMEREM
Gdybyscie mi tak zaśmiecali wątek to wystosowalbym prośbę o zblokowanie waszej "dzialalności"
Chyba ,że jest to za namową i ku uciesze Wojtka
,to wtedy zmienia to całe myślenie o Was
Poziom......
W tych kilkuset postach podbijających relacje udowodniłeś ,że potrafisz rozróżnić zwierzątka " o jaka fajna owca " odróżniać kolory i kształty...
Mogłbym tu cytować na kolejne kilkadziesiąt stron wasze "wnoszące" do relacji ciekawe uwagi....
95% postów w tych relacjach jest waszych....
Zadziałaliście jak" zaraza" .....niestety
To strzał w kolano.

CROberto napisał(a):udowodniłeś ,że potrafisz rozróżnić zwierzątka " o jaka fajna owca " odróżniać kolory i kształty...

Nie będę snuł dywagacji na temat poziomu tego czy innego wpisu. W zamian rzuciłem okiem do kilku relacji i skopiowałem kilkanaście przykładowych komentarzy różnych użytkowników. Oto one:

Fajne te kaczuchy

Oj tam, oj tam

Chętnie bym sobie tam przysiadła

Świetne te babki z piasku

Nareszcie
Czekam na więcej.

kpiny sobie robisz?
Dawaj dalej.

Jestem i cieszę się na to , co nas czeka w Twojej relacji

Ale ładne macie to ostatnie zdjęcie!

Jesień w górach jest zdecydowanie najpiękniejsza

Niebieski i biały to moje ulubione kolory

Przepiękny zachód słońca!

Mi także niebieski kolor się podoba choć moi Panowie pewnie by woleli czerwony z czarnym.... tylko jak to pogodzić?

Ładną pogodę mieliście w walentynki .


Wygląda na to, że inni również potrafią rozróżniać zwierzątka oraz odróżniać kolory. Do nich jakoś nie zgłaszasz uwag, skąd więc ta nagła troska o poziom komentarzy akurat u mnie?

CROberto napisał(a):95% postów w tych relacjach jest waszych....

Skoro tak skrupulatnie to wyliczyłeś, to może uda Ci się również zauważyć, skąd się bierze taki a nie inny wynik. Gdyby komentujących było więcej, na przykład gdybyś Ty czasem coś napisał, procent wyglądałby zupełnie inaczej. Ty jednak atakujesz tych dwoje, a nie innych, w tym siebie.

CROberto napisał(a):Przez nich, to żadnych postów nie chce mi się w tych relacjach pisać.

Przypomnij mi, kiedyż to po raz ostatni napisałeś u mnie jakiś komentarz, bo wygląda na to, że przestałeś jeszcze przed tym, nim pojawił się któryś z userów, których atakujesz, czyli - łagodnie rzecz określając - mijasz się z prawdą.

CROberto napisał(a):Pogonili sobą wielu userów....w tym mnie....

Pamiętam dobrze, kiedy ktoś pogonił już użytkownika komentującego moje wątki. Pamiętasz Dorotę_NS? Prosiłem Cię wtedy, żebyś wycofał ten napastliwy w tonie wpis, ale zignorowałeś zupełnie moją prośbę. Pogoniłeś ją skutecznie, a teraz próbujesz pogonić następnych.

Wobec przytoczonych faktów dziwnie mi wygląda Twoja działalność...

CROberto napisał(a):Pomyślności na szlakach Wojtku.

Dziękuję, Tobie życzę więcej zrozumienia dla innych, lub chociażby tolerancji, Robercie.

Wojtek

Pozwolę sobie wtrącić trzy grosze...
Myślę, że jak ktoś wkłada w relacje taki ogrom pracy jak Wojtek, to chyba milej Mu jest jak relacja "żyje" tzn. pojawiają się komentarze.
Sam czytam wiele relacji, ale rzadko komentuję - może dlatego , że jestem małomówny, a może w obawie, aby nie "zaśmiecać".
Jak w relacji jest dużo komentarzy, a ja mam mało czasu, to je szybko przeskakuję, aby sięgnąć do istoty rzeczy.
Uważni czytelnicy zapewne zauważyli, że Wojtek zawsze podkreśla iż jest Mu miło jak pojawiają się komentarze.
O co więc ta batalia?

ACandrzej napisał(a):Pozwolę sobie wtrącić trzy grosze...
Myślę, że jak ktoś wkłada w relacje taki ogrom pracy jak Wojtek, to chyba milej Mu jest jak relacja "żyje" tzn. pojawiają się komentarze.

Miło mi, że zabrałeś głos.

Pozdrawiam,
Wojtek

Ja powiem "PAX między Chrześcijany" i poproszę Wojtka o kontynuowanie relacji z miłej mi Szkocji

tony montana napisał(a):Ja powiem "PAX między Chrześcijany" i poproszę Wojtka o kontynuowanie relacji z miłej mi Szkocji

Tobie, oczywiście, dziękuję, ale wiesz... po niektórych reakcjach odechciewa się w ogóle cokolwiek pisać i pokazywać...

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

tony montana napisał(a):Ja powiem "PAX między Chrześcijany" i poproszę Wojtka o kontynuowanie relacji z miłej mi Szkocji

Tobie, oczywiście, dziękuję, ale wiesz... po niektórych reakcjach odechciewa się w ogóle cokolwiek pisać i pokazywać...

Pozdrawiam,
Wojtek

Do tego dochodzi kwestia dla kogo się pisze, jesli nie ma komentarzy - nie ma motywacji, albo jest mniejsza

Ja się ostatnio znów zastanawiam nad kontynuacją relacji: pod odcinkiem albo nie ma komentarzy, albo jest jeden lub kilka

Ale wiesz co? Stwierdziłem po raz kolejny, że piszę dla siebie, bo sam sobie będę w przyszlości czytał moje relacje
Chyba że znów zdjęcia poznikają, to trud daremny...

tony montana napisał(a):Ale wiesz co? Stwierdziłem po raz kolejny, że piszę dla siebie, bo sam sobie będę w przyszlości czytał moje relacje
Chyba że znów zdjęcia poznikają, to trud daremny...

Też mi się zdarza korzystać z tej formy pamięci zewnętrznej, tyle że w takim celu mógłbym sobie tworzyć relacje na własnym dysku bez konieczności publikacji w Internecie. Z drugiej strony do moich relacji zagląda wiele osób z zewnątrz, a raz za czas ktoś się nawet przez nie decyduje zostać użytkownikiem tego forum, jak właśnie to uczynił amigoucieka. Pewnie do czasu, aż ktoś inny znów przypuści atak, próbując go pogonić...

Pozdrawiam,
Wojtek

Franz napisał(a):

tony montana napisał(a):Ja powiem "PAX między Chrześcijany" i poproszę Wojtka o kontynuowanie relacji z miłej mi Szkocji

Tobie, oczywiście, dziękuję, ale wiesz... po niektórych reakcjach odechciewa się w ogóle cokolwiek pisać i pokazywać...

Pozdrawiam,
Wojtek

Nie zrobisz tej przyjemności jakiemuś hejterowi.

korbaczik napisał(a):Nie zrobisz tej przyjemności jakiemuś hejterowi.

Sugeruję wrócić do podziwiania relacji.

Franz napisał(a):

CROberto napisał(a):Pogonili sobą wielu userów....w tym mnie....

Pamiętam dobrze, kiedy ktoś pogonił już użytkownika komentującego moje wątki. Pamiętasz Dorotę_NS? Prosiłem Cię wtedy, żebyś wycofał ten napastliwy w tonie wpis, ale zignorowałeś zupełnie moją prośbę. Pogoniłeś ją skutecznie, a teraz próbujesz pogonić następnych.

Wobec przytoczonych faktów dziwnie mi wygląda Twoja działalność...

CROberto napisał(a):Pomyślności na szlakach Wojtku.

Dziękuję, Tobie życzę więcej zrozumienia dla innych, lub chociażby tolerancji, Robercie.

Wojtek

Cześć Wojtku.
Miałem wogóle nie odpisywać-ponieważ chciałem uniknąć niezręcznej sytuacji -darzę Cię szacunkiem i uznaniem za to co tu robiłeś...
Mam nadzieję ,że Twój wpis odnośnie tamtego zdarzenia jest wynikiem zapomnienia,a nie złej woli...
Długo szukałem ,bo to miało miejsce siedem lat temu.Zdecydowałem się,aby tamto zdarzenie przypomnieć ,bo postawiłeś mnie
w nieprzyjemnej sytuacji.
Wszyscy którzy to przeczytają ,zapewne mają taki odbiór jak korbaczik który wyzywa mnie od hejterów...
Nic nie wiesz...
Dlatego ci wyjaśnię :

Stanąłem wówczas w obronie Wojtka,ponieważ wspomniana Dorota ,zamieściła w kilku postach swoje oczekiwania,czy wręcz żądania.
Dotyczyły one pory i częstotliwości zamieszczanych odcinków tak,aby towarzyszyły jej podczas porannej kawki.
Oczekiwała ,że Wojtek zrezygnuje z kilku relacji ,na rzecz tych ,które ją interesują bo jak nie ,to może to........ oprotestować

Jest tych "postulatów" z Jej strony więcej,ale to możesz poczytać bo cię tam pokieruję.

Nigdzie Wojtku nie ma zapisu,abyś rzekomo mnie prosił o zmianę tonu ,lub wogóle zmianę postu...
Napastliwego ? naprawdę?

Nie powiem ,że to nieładnie,ponieważ dalej mam nadzieję, iż to nie ma nic wspólnego ze złą wolą.

Doroty Ns, nie "pogoniłem" !
Rok później pisała swoją relację,w której zamieszczałem pozytywne komentarze.

Jedna z jej ,uwag dotyczyła formy jaką przyjąłeś przy pisaniu relacji.
Chodziło Jej o to,że ciągną się zbyt długo,kolejne odcinki pojawiają się bardzo rzadko - w takich odstępach czasowych,iż zapomina się ,na czym skończył się poprzedni.
Dorocie wtórował Paweł i Małgosia (kulki) - z którymi się ostatecznie "śmiertelnie pogniewałeś"
Ja Cię wciąż broniłem -twierdząc że to zamach na swobodę autora
Tu też Ją skrytykowałem- wówczas nie mogłem przewidzieć,że niektóre relacje potrwają 7 lat i dłużej....

Nie prowadzę żadnej działalności, wyraziłem tylko swoją opinię na temat spamowania elfika i korbaczika(ciężko to przetrawić),która wygląda jak celowe podbijanie relacji.
W tym temacie podczas rozległej odpowiedzi do mnie ,nie napisałeś nic... ......zastanawiające



Btw.
Teraz nawet doczytałem,że podziękowałeś mi za obronę .
Za całokształt mojej aktywnosci na forum , napisałeś kilka sympatycznych słów - za które z kolei podziękowałem ja.

Wspomniane przekierowanie

miedzy-morzem-a-gorami-t32674-480.html

korbaczik napisał(a):Nie zrobisz tej przyjemności jakiemuś hejterowi.

Zawsze lepiej unikać ostrych sformułowań.

anakin napisał(a):Sugeruję wrócić do podziwiania relacji.

Czasami nawet w niezbyt optymistycznych okolicznościach dochodzi do odkrycia kolejnego czytelnika - witam Cię.

CROberto napisał(a):Nigdzie Wojtku nie ma zapisu,abyś rzekomo mnie prosił o zmianę tonu ,lub wogóle zmianę postu...

Zwróciłem się wtedy do Ciebie prywatnie, jak zwykłem to robić w sytuacjach delikatnych. Gdybym zamieścił tę prośbę na forum, uniemożliwiłbym Ci usunięcie Twojego wpisu, a na to bardzo liczyłem.

CROberto napisał(a):Teraz nawet doczytałem,że podziękowałeś mi za obronę .

Wtedy odebrałem Twój wpis jako przejaw dobrej woli, tylko wyrażony w bardzo niewłaściwym, mocno przesadzonym tonie. Dziękując, wspomniałem o tym w najłagodniejszy z możliwych sposobów.

CROberto napisał(a):Doroty Ns, nie "pogoniłem" !
Rok później pisała swoją relację,w której zamieszczałem pozytywne komentarze.

Pogoniłeś. Przestała komentować. Zamieściła później relację, żeby Ci udowodnić, że potrafi, bo w swoim wpisie o tym wspomniałeś i praktycznie wyłączyła się z aktywnego udziału na forum.

CROberto napisał(a):Nie prowadzę żadnej działalności, wyraziłem tylko swoją opinię na temat spamowania elfika i korbaczika(ciężko to przetrawić),która wygląda jak celowe podbijanie relacji.
W tym temacie podczas rozległej odpowiedzi do mnie ,nie napisałeś nic... ......zastanawiające

Większa część mojego wpisu była temu właśnie poświęcona. Nie odniosłeś się do tego, jak również do zauważonego przeze mnie oszczędnego gospodarowania prawdą, które zaprezentowałeś.
Zastanawiające?... Chyba nawet nie. Raczej symptomatyczne.

Od dłuższego czasu już zwalniam tempo zamieszczania kolejnych odcinków relacji, między innymi na skutek niektórych wpisów, zawierających dziwaczne, mniej lub bardziej zawoalowane insynuacje. Jeszcze mnie trzyma na tym forum paru użytkowników, którzy znajdują w sobie dość siły, by napisać coś miłego - co jak sam kiedyś zauważyłeś, jest jedyną zapłatą dla autora - czy chociaż neutralnego. Obym się mylił, ale mam obawy, że udało Ci się przegonić kolejną użytkowniczkę - jeśli tak, to chyba osiągniesz swój cel i faktycznie zaprzestanę zamieszczania swoich relacji.

Wojtku - dawaj Scotland no