Albania i Czarnogóra - pytania, porady

Ja w tym roku jadę do Dobrej Vody z Pabianic. Przez Bielsko-Zwardoń-Czadczę-Bratysława-M86-Letenye (M7)-nocleg w Prelog- od rana cała autostrada pod Dubrownik-Herceg Novi-prom przez Bokę Kotorską i dalej wzdłuż wybrzeża... w drodze powrotnej będę jechał przez Bośnię (Mostar-Sarajevo a potem w stronę Budapesztu)...

Trasa do MNE generalnie jest mi znana i całkiem przyjemna (najszybsza)... z powrotem będę się wlókł więc chętnie dowiem się więcej o trasie przez Bośnię

pozdrav!

Vjetar napisał(a):

maniusc napisał(a):

Ural napisał(a):No co Ty Maniuś. Jakby było drogo to byś nie jeżdził.

no tak ...
... drogo, drożej niż było 5-7 lat temu!
... teraz Chorwaci wiedzą, że "strach" latać "do ciepłego" i dlatego dyktują warunki

Tylko żeby się nie zdziwili jak ludzie do Albanii zaczną jeździć albo innego Montenegro.

Ja właśnie zacząłem. Tydzień w Montenegro a teraz tydzień w Albanii. Czarnogóra super a Albania to rewelacja jeżeli chodzi o krajobrazy i morze. Chorwcja mimo że piękna może się schować. Lokalne jedzonko też świetne.

piotr68 napisał(a):
Ja właśnie zacząłem. Tydzień w Montenegro a teraz tydzień w Albanii. Czarnogóra super a Albania to rewelacja jeżeli chodzi o krajobrazy i morze. Chorwcja mimo że piękna może się schować. Lokalne jedzonko też świetne.

To dodaj jeszcze od siebie jakie ceny. Opinie słyszałem różne o Czarngórze, że taniej niż w Chorwacji po takie że drożej bo pełno Ruskich tam odkąd Chorwacja weszła do Unii (mają swoją TV i gazetę nawet ) o Albanii same pozytywy słyszałem.

Dwa razy jechaliśmy do Dobrej Vody w Czarnogórze, za każdym razem od Budapesztu odbijaliśmy na trasę M6 na Peks, Mochacz w Chorwacji, dalej przez Zenicę, potem jednego roku jechaliśmy z noclegiem w Sarajewie, niesamowite miejsce, warto zobaczyć, a dalej zajechaliśmy do Mostaru-bajka, dalej na Herceg-Novi, wzdłuż drogi wije się przepiękna błekitno-zielona rzeka Neretwa i dalej promem przez zatokę kotorską za 4,5 euro (2014 r.). W kolejnym roku jechaliśmy początkowo podobnie M6 z Budapesztu, ale Sarajewo minęliśmy obwodnicą, a dalej jechaliśmy przez góry przez Foca, kawałek szutrowej drogi, ale powoli da się jechać... , widoki rekompensują kawałkami słabą drogę, mija się tunele wykute w skałach i lazurowe jezioro Pivsko, przejeżdżając przez niesamowite przejście graniczne przez drewniany most nad rzeką Tara. Tu można zrobić spływ rzeką. Dalej jedziemy przez Niksic na Podgoricę, potem przez tunel Sozina (2,5 euro) wyjeżdżamy nad wybrzeże. Obie trasy są niesamowite jeżeli chodzi o widoki, obie piękne.
Natomiast w drodze powrotnej polecam jazdę pociągiem z autokuszetką z Baru do Belgradu. Bilety kupiliśmy na stacji w Barze, koszt w 2015 r. wyniósł 123 euro za 4 osoby w 6osobowym przedziale+auto. Pociąg odjeżdżał o godzinie 17stej, ale 2 godziny wcześniej trzeba być na dworcu. Obok dworca są restauracje, bary można zjeść obiad przez drogą. Do zachodu słońca siedzieliśmy w otwartych oknach i podziwialiśmy widoki, a potem są kuszetki do spania, dają pościel, weźcie zatyczki do uszu bo głośno, przejeżdża się przez setki tunelów...Około 6 rano wysiada się w Belgradzie.

rocker napisał(a):

piotr68 napisał(a):
Ja właśnie zacząłem. Tydzień w Montenegro a teraz tydzień w Albanii. Czarnogóra super a Albania to rewelacja jeżeli chodzi o krajobrazy i morze. Chorwcja mimo że piękna może się schować. Lokalne jedzonko też świetne.

To dodaj jeszcze od siebie jakie ceny. Opinie słyszałem różne o Czarngórze, że taniej niż w Chorwacji po takie że drożej bo pełno Ruskich tam odkąd Chorwacja weszła do Unii (mają swoją TV i gazetę nawet ) o Albanii same pozytywy słyszałem.

Ruscy bardziej na północy i tam może drogo Ja byłem na południu w Ulcinij. Spokojnie i ceny jak w Polsce.

witajcie, mam pytanie do zorientowanych.
Wymyśliłem sobie łagodniejszy wariant podróży na Chorwacje, przelot samolotem do Dubrownika i wynajęcie samochodu na miejscu.
I tu pytanie, czy można wynajętym samochodem przekroczyć granice z Czarnogórą? Południowe okolice Chorwacji znam, chętnie wybrałbym się do sąsiadów na kilka dni.

eRazel napisał(a):witajcie, mam pytanie do zorientowanych.
Wymyśliłem sobie łagodniejszy wariant podróży na Chorwacje, przelot samolotem do Dubrownika i wynajęcie samochodu na miejscu.
I tu pytanie, czy można wynajętym samochodem przekroczyć granice z Czarnogórą? Południowe okolice Chorwacji znam, chętnie wybrałbym się do sąsiadów na kilka dni.

Januszu!
Nie jedź na Chorwację

Wprawdzie w tym roku tam się chyba nie wybierzemy (planujemy Czarnogórę) ale jak jest w Albanii z możliwością wynajęcia kwater "w ciemno" przed lub po sezonie? Mam na myśli apartamenty w nadmorskich miejscowościach.

Witam.Wybieramy się po raz pierwszy do Czarnogóry z dzieckiem 8 lat.
Jak wygląda przekraczanie granicy na dowód osobisty?
Czytałem że czasami są problemy ze strażą graniczną jeśli chodzi o nieletnich którzy nie posiadają paszportu.
Będę wdzięczny za każde info .

krakuscity napisał(a):Wprawdzie w tym roku tam się chyba nie wybierzemy (planujemy Czarnogórę) ale jak jest w Albanii z możliwością wynajęcia kwater "w ciemno" przed lub po sezonie? Mam na myśli apartamenty w nadmorskich miejscowościach.

Sporo ludzi tak robi i zawsze coś znajdują. Niestety portale oferujące apartamenty i inne noclegi w AL nie są tak rozwinięte jak w Cro (ale z roku na rok jest coraz lepiej).
Ja osobiście nie jestem zwolennikiem szukania czegoś na miejscu, bo presja czasu, zmęczenie i bierzesz co jest pod ręką aby mieć dach nad głową.
Teraz z relacji ludzi którzy są w AL wiem, że kwater jest sporo. W szczycie sezonu (w Al to sierpień) może być gorzej aby dostać coś porządnego i blisko plaży. Należy pamiętać, że w Al noclegi na pewno są tańsze niż w Cro, ale też i niska cena wiąże się z podłym standardem - niestety standard w wielu miejscach jest dużo niższy niż w Cro czy MNE (chodzi głownie o łazienki )
Na pewno coś znajdziesz. W jaki rejon się wybierasz ?

kodens79 napisał(a):Czytałem że czasami są problemy ze strażą graniczną jeśli chodzi o nieletnich którzy nie posiadają paszportu.
.

nie wiem gdzie to czytałeś, ale to chyba opowieść z cyklu "nie chcieli mnie puścić na dowód do Rumunii"...

Przeglądałem ten wątek, ale nie znalazłem interesujących mnie informacji. Zastanawiam się nad wyjazdem do Czarnogóry po pobycie w Chorwacji. Wiem, że powinienem pojechać za Zatokę Kotorską, jeśli chcę mieć czystą wodę i niższe ceny. Wyjazd z Chorwacji do Czarnogóry byłby na przełomie lipca i sierpnia.
Odnośnie miejscowości-do tej pory wybieraliśmy nieduże miasteczka (Nin, Privlaka, Starigrad), tam też coś podobnego by nam pasowało.
I tu właśnie pytania-jakich cen spodziewać się za coś podobnego do apartamentów w Chorwacji? Dwie osoby dorosłe i dziecko 13 lat.
Czy można jechać w ciemno czy to duże ryzyko spania w samochodzie ?
Edyta: Znalazłem wątek o noclegach w Czarnogórze w ciemno

W Czarnogórze są dużo tańsze pokoje niż w Chorwacji. Ja w tym roku jadę drugi raz do Czarnogóry i za 12 dni za 3 osoby płacę 1600zł za apartament z kuchnią łazienką i balkonem, prywatnym parkingiem. Plaża niecałe 100m. Za takie pieniądze w Chorwacji jest bardzo trudno znaleźć pokój o takim standardzie. W Chorwacji trzeba dać 2000-2500zł za taki sam standard.

płacisz za 12 dni, czy 13 nocy?
czyli jakieś 30 E w sezonie za 3 osoby doba?

Sol-Wagon napisał(a):czyli jakieś 30 E w sezonie za 3 osoby doba?

My dwa lata temu, płaciliśmy w sierpniu 10 euro/os.