Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

2007: Tarnów - Mostar/Tucepi/Orebic

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107676
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 18.06.2007 22:29

Ale ten czas leci - ledwo pojechał i już wrócił :!: WITAJ i czekamy na relację.
:lol:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107676
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 18.06.2007 22:32

No i na zdjęcia :roll:
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 18.06.2007 22:58

Janusz Bajcer napisał(a):No i na zdjęcia :roll:


Pierwsze zdjęcie już jest - właśnie zmieniłem avatar :D .



Interseal - to je to :lol: .

Do Krakusa z city - sorry że teraz, tak mi sie zapomniało :roll:, na zlocie byc muszę, ale spotkania w drewutni - praca nie puszcza.
assia i norbert
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 271
Dołączył(a): 22.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) assia i norbert » 20.06.2007 08:00

Buber napisał(a):A teraz bedzie o hotelu Bellevue, gdzie mieszkam. Duzo napisze bo obiecalem Asi; .

Wojtku, z ciekawością śledziłam Twoje relacje z pobytu, co prawda dopiero teraz pisze z uwagi na krótki wyjazd służbowy, ale bardzo chciałabym Ci podziękować za obszerne relacje, zarówno z pobytu w Orebiczu, jak i za relacje z pobytu w hotelu. Przydadzą się jak nie wiem co :D .
Dobrze że są tacy ludzie jak Ty na tym forum. :D
Jeszcze raz serdeczne dziękuję i pozdrawiam. :papa:
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 20.06.2007 17:44

Asia ale mi głupio :oops: ; strasznie mi pokadziłaś :roll: :wink: .

A ja myślałem że jestem ogólnie ....... meeen.. concy :devil: .

:papa:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107676
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 20.06.2007 18:26

"menconca" to była żona górala i ją z tego powodu zabił :lol:
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 24.06.2007 23:43

No to ..... zaczynam właściwą relację:

31.05.2007. - CESTA cz. I

Od momentu wstania z łoża, nastroje urlopowe udzieliły się nawet najmłodszym:

Obrazek

co wcale nie oznacza, że wyjechalismy punktualnie - o nie - takiej mozliwości nie ma.

Więc po długich i czasochłonnych perypetiach zwiazanych z czynnościami fizjologicznymi pakujemy sie wreszcie :idea:

Obrazek

(jak widać utorbienie już w miejscu)

Załoga :twisted: w wozie:

Obrazek

(tutaj jedynie dwaj pancerni i dwa psy)

i ...... ruszamy.

Na początku czeka nas typowe zwiedzanie terenu pagórkowatego. Dodatkową atrakcją są odwiedziny mojego miejsca pracy (tak, tak - są ludzie niezastąpieni :coool: ). W pracy daję buzi wszystkim szefom i podwładnym - w końcu nie będzie mnie długo i...... spływam.

Słowacja:
W sumie podobnie - pogoda pod psem jak w Polsce, za granicą wita nas szyld "Tania wódka".
Są jednak różnice - charakterystyczne dla wschodniej Słowacji są mianowicie tabuny Romów, chodzących zawsze stadami w te i we wte.

Na drodze drobne atrakcje w postaci malowania drogowskazów :arrow: w Koszycach. Przy malowaniu strzałek nie blokuje się całego pasa, tylko pachołkami otacza się same strzałeczki. Tak więc jedziesz spokojnie a tu niespodzianka - zassałeś pod machę, albo jeszcze lepiej pod kółko kilka pachołków.

Dzieci podróż znoszą super :twisted: : bawią się w skojarzenia - np. piesku piesku co robisz - miau miau, piję mleczko;
Są też pieśni masowe : "dalej dalej bawmy się w koło, jak się zabawimy wypijemy ...... mleczko wesoło", a druga ulubiona - "na ciągniku rolnik worki ma.."
Okresowo trochę ruchu w postaci bitew miska Hubertowego naćpanego niebieskiego z miskiem weteranem (obecnie Mikusiowym a wcześniej Hubertowym) zwanym renegatem
Miki szefuje całym pojazdem - sprawdza czy tata zapięła pasy, żąda aby mama dał picie itd. Nie mogę doczekać się kiedy zaśnie :? :P .

W końcu.....
Węgry - wspaniały kraj języka migowego, Kijaratów i ruhających Angoli - forum/viewtopic.php?p=103208#103208 (widziałem tych ZBOKÓW kilka razy :wink: ).

Co widać - domy koniecznie z żaluzjami, bardziej zadbane, a w każdej wsi wieża ciśnień i kościół.
Szybko autobahn. Budapeszt mimo paskudnej burzy i nerwów szczytujących godzin przelecieliśmy szybko (około 1H :!: ).
Dalej M7 i w Zamardi skręt ... na południe - w inny świat.

A zaraz za zakrętem:

Obrazek

(w naturze robi to niesamowite wrażenie, a jest to początek tego odcinka autopalyi co go Madziarzy skończyć nie mogą)

Mijamy miłe zadbane, tonące w zieleni i wreszcie w słońcu wioski.
Za Kaposvarem w każdej wsi (jak pisał Janusz) bociany.
Dodaję gazu żeby szybciej przejechać - mój aktualny przychówek spokojnie mi wystarczy :mrgreen: .

No to już ... CRO
Granica - kontrola (przecież to nie BM-ka) - celniczka patrzy na komplet utorbienia i pyta znacząco: "na morie :?: ".

W waluciarni spotykamy Chorwata, który zaczepia nas ładną polszczyzną ; okazuje się, że wozi meble z Nowego Sącza (8O no nie wiedziałem że to takie zagłębie meblarskie). Pytam czemu - czy to jakieś specjalne meble ? Nie - odpowiada - meble normalne, ale tanie - po czym konkluduje - w Polsce to wszystko jest tanie.
A na końcu dodaje że aby nie mieć "pustych przebiegów" do Polski wozi aktualnie ..... pustaki.
Pytam go o kwatery - mówi że tu kiepsko, jak już to same hotele; a nie tak jak u Was, koło Nowego Targu - dodaje.

Na szczęście :D znajdujemy "niehotel" koło Viroviticy w sympatycznym miejscu i po smacznym posiłku zaraz zasypiamy i tak kończymy DZIEŃ PIERWSZY.

OCZYWIŚCIE CDN.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107676
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 25.06.2007 01:11

Nowa powieść w odcinkach się szykuje :lol:
Tylko Buberku/Wojtku pamiętaj o

"Z przyczyn technicznych chwilowo reszta posta nie jest wyświetlana. Przepraszamy."

Admin wprowadził ograniczenia - nie zamieszczaj długich postów, mają mieć 10 kB (1250 znaków) jak będzie dłuższy - cały post sie nie wyświetli.
Podobno to przejściowe, ale najgorsze są prowizorki :wink:
assia i norbert
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 271
Dołączył(a): 22.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) assia i norbert » 25.06.2007 15:13

Buber napisał(a):Asia ale mi głupio :oops:

E tam odrazu głupio.
Napewno nie tylko ja skorzystam z Twoich relacji.

Ps. No i Wojtku czekam z niecierpliwością na dalszą relację z pobytu :D
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5547
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 25.06.2007 15:47

Mam nadzieję na jeszcze co najmniej jeden odcinek przed wyjazdem :D Pisz Buberku :!:
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 25.06.2007 15:56

Hahaha Buber dopiero na 6 stronie wątku zaczyna się opowieść właściwa aleś podgrzał atmosferę :lol:.
Buber
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3790
Dołączył(a): 11.08.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Buber » 25.06.2007 19:00

Janusz piszesz teraz relację z Anglii - napisz czy ta ilość bajtów (1250) "wychodzi" w postingu - tzn. jak sprawdzam i "wejdzie" w postingu to czy "wejdzie" też na forum (nie bedę przecież liczył literek :D )

Asia pewnie że nie jest mi tak głupio - mile połechtałaś moja prózność :mrgreen: :wink: .

Co do hotelu - nawiązując do waszego postu w innym wątku- nie chcę wam moją opinią zepsuć urlopu - nie wiem z jakiego biura (operatora) jedziecie - 2 dni przed naszym odjazdem przyjechała sympatyczna rodzina z Leszna (też mieli wczasy z tui) - którą zakwaterowano w apartamentach Bellevue (lepszy standard). Nie robiłem awantury, bo nie chciałem z całym majdanem przenosić się na 2 noce. Co do jedzenia - może zmieni się szef kuchni bo "surowce" były ok., a potrawy be. Na wszelki wypadek przychodźcie na posiłki na samym początku bo potem często zimne.
A w ogóle jakbym jeszcze raz miał pojechać - najlepiej za te pieniądze -soba i jedzenie na mieście, zamiast Bellevue.
Kończąc - jakby Wam tam nie było - wszelkie niedogodności z nawiązką wynagrodzi sam Orebic, Korcula i dalsza wspaniała okolica.

Wojan - nie wiem - myślę że będę pisał mniej więcej co tydzień - tak że skończę na jesienne chłody :nice: - w sam raz do czytania przy kominku i wspominania. Życzę ci wspaniałych wakacji w ZB i w okolicach.

Lesiu - tak właśnie się to robi :lol: :wink:.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 107676
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 25.06.2007 19:23

Wojtku- nie wiem jak liczyć te kilobajty i gdzie się to pokazuje (wejdzie- czy nie wejdzie), właśnie w relacji z Anglii porobiłem "porządki" tzn. zlikwidowałem spacje, usunąłem część tekstu, i teraz każdy odcinek jest nie obcięty. Relacja z Durham po wklejeniu była obcięta, więc to co się nie zmieściło w głównym poście, dałem w suplemencie.
:papa: (literek nie zamierzam liczyć - no chyba że chodzi o inny literek :wink: )
assia i norbert
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 271
Dołączył(a): 22.10.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) assia i norbert » 25.06.2007 21:30

Buber napisał(a):Asia pewnie że nie jest mi tak głupio - mile połechtałaś moja prózność :mrgreen: :wink: .

:D :wink: :D
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6630
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 28.06.2007 16:20

Buber mamy takie samo piękne autko :) pytanie jak udało Ci się przejechać Budapeszt miałeś juz jakieś doświadczenie, czym się kieowałeś oczami dookoła głowy oznaczeniami drogi, a może nazwami ulic z jakiejś mapy? np via michelin. Jadę z Nowego Sącza podobna trasą przez Preszów
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
2007: Tarnów - Mostar/Tucepi/Orebic - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone