Gdzie spać w drodze do HR i z powrotem; polecamy i odradzamy

Dziś wyjeżdżamy a jesteśmy w kropce z noclegiem. Doradzi może ktoś gdzie przenocować między lub przed Bratysławą a Balatonem będąc tak ok godziny 1-2 w nocy ? Szukam na Booking ale tam przyjazdy do godziny 23 a to jest problem. Pomoże ktoś

Postanowiliśmy, że odwiedzimy Postojną w drodze powrotnej. W zwiazku z tym potrzebujemy noclegu, najlepiej w okolicy Graz. Oekotel odpada.
Koniecznie ze śniadaniem. Co polecacie. A może z Postojnej warto się udać na nocleg w okolice alp?
Sa tam z pewnością sprawdzone przez was miejscówki

Spałem kiedyś w "Pensjonat Gostišče Lesjak". To w połowie drogi pomiędzy Postojną a Graz. Stosunkowo tanio. Dobra kuchnia. Bez luksusów, ale w porządku. Po ocenach na booking widzę, że trzyma poziom.

Uwaga.
Oekotel Graz poszedł w dzierżawę. Przejął go jakiś "przedsiębiorczy" jegomość, który nierzetelnie informuje o cenach.
Cena na stronie www., czyli np. 25 E za trójkę, dotyczy tylko rezerwacji i natychmiastowej płatności internetowej. Przy rezerwacji telefonicznej i płatności w recepcji przy meldunku, w "dziwny" sposób wzrasta o 2E od osoby. Nie ma dyskusji. Niby nic, ale nieuczciwie jednak ...
Dodam, idąc dalej po "cwaniackiej drodze" nowego ajenta, że rezerwacja i płatność internetowa możliwa jest tylko dla małej części pokoi (jedno piętro).
Nie działa też dawna metoda pozostawiania kluczy dla spóźnionych z trasy w skrytce nocnej bez opłaty "z góry" kartą bądź przelewem zaksięgowanym przed faktem.
Cena na reklamie na dachu hotelu (26E p.p. za noc) też nieaktualna.
Drobiazgi, a jednak niesmacznie ...
Panie w recepcji twierdzą, że to 2E to za ich pracę przy meldunku i rachunku.
Pękać ze śmiechu można ...

Cezaryna. Może meldowaliście się po 22:00 ? Zresztą inne ceny za rezerwację w sieci, a np. telefonicznie mogą się różnić.

Zatrzymuję się tam od 2009 roku.
Nigdy nie było różnicy w cenie na stronie i przy recepcji.
Nie meldowaliśmy się po 22.00.
Recepcja między 22.00 a 6.00 jest nieczynna, a drzwi do hotelu zamknięte.

macvw napisał(a):Cześć! Polecam Ci tutaj: http://nartywaustrii.eu/ pomiędzy Wiedniem, a Grazem. Spałem u nich już 6 razy, 15km od autostrady, w malowniczej alpejskiej miejscowości, gdzie można dobrze i tanio zjeść i przy okazji zrobić sobie spacer z pięknymi widokami. Pensjonat prowadzą przesympatyczni Polacy (odpada bariera językowa). Zapewniam Cię, że będziesz bardzo zadowolony. Pozdrav

Z czwartku na piątek spaliśmy u p. Ewy i p. Józefa - "gasthaus" godny polecenia, w malowniczej górskiej wioseczce w Alpach. Prowadzą go bardzo sympatyczni Polacy. Nie ma problemu, żeby dogadać się co do godziny podania śniadania, które jest podawane do stołu. Widoki z pokoju mieliśmy super.
Sama miejscowość bardzo mała ale ludzie bardzo przyjaźni.

ps. polecamy desery w Gasthaus Kirchenwirt - obsługują bardzo sympatyczni starsi państwo, którzy podają super wypieki oraz kawę.

Greg3136 napisał(a):

macvw napisał(a):Cześć! Polecam Ci tutaj: http://nartywaustrii.eu/ pomiędzy Wiedniem, a Grazem. Spałem u nich już 6 razy, 15km od autostrady, w malowniczej alpejskiej miejscowości, gdzie można dobrze i tanio zjeść i przy okazji zrobić sobie spacer z pięknymi widokami. Pensjonat prowadzą przesympatyczni Polacy (odpada bariera językowa). Zapewniam Cię, że będziesz bardzo zadowolony. Pozdrav

Z czwartku na piątek spaliśmy u p. Ewy i p. Józefa - "gasthaus" godny polecenia, w malowniczej górskiej wioseczce w Alpach. Prowadzą go bardzo sympatyczni Polacy. Nie ma problemu, żeby dogadać się co do godziny podania śniadania, które jest podawane do stołu. Widoki z pokoju mieliśmy super.
Sama miejscowość bardzo mała ale ludzie bardzo przyjaźni.

ps. polecamy desery w Gasthaus Kirchenwirt - obsługują bardzo sympatyczni starsi państwo, którzy podają super wypieki oraz kawę.

Ja będę nieco bardziej krytyczny wobec tego miejsca. Miasteczko z pewnością jest bardzo malownicze, z nietrudnym dojazdem, ale gasthaus pozostawia trochę do życzenia. Rozumiem, że pensjonat jest urządzony w nieco "starodawnym" klimacie (masa wątpliwej urody bibelotów w każdym kącie), ale pajęczyny, pająki i kurz w pokoju chyba nie należały do elementów wystroju W pokoju brakowało również takich podstawowych rzeczy jak mydło czy ręcznik, natomiast śniadanie było bardzo skromne i obliczone co do jednego tosta (tutaj chociażby Oekotel wypada o niebo lepiej).

Rozumiem, że wiele osób chwali sobie "rodzinną atmosferę", ale ja akurat nie do końca preferuję klimaty zbytniego spoufalania się z gospodarzy z gośćmi - na dłuższą metę jest to męczące i nieco krępujące.

Co do miasteczka, jest urokliwe, ale przypomina nieco miasto duchów. Byliśmy tam w jakąś sierpniową niedzielę i już po południu / wczesnym wieczorem, nie szło w okolicy nic kupić, czy napić się czegoś w jakiejś knajpie, wszystko było wymarłe / zamknięte.

sneer My mieliśmy w pokoju czysto, bez pajęczyn - przynajmniej ich nie zauważyliśmy. Były dostępne ręczniki do rąk i do ciała oraz mydło. Nie było innych kosmetyków jak w hotelach ale w końcu to nie hotel.
Jeżelu klimat rodzinny i spoufalanie gospodarzy Wam nie odpowiada to po prostu następnym razem już tam nie trzeba jechać. Ale te osoby, którym to nie przeszkadza jeszcze raz polecam.
Potwierdzam fakt "miasta duchów" - wynika chyba to z tego, że większość osób mieszkających w miasteczku to osoby "starsze". Ale rano jak wyjeżdżaliśmy to panował duży ruch jak na poprzednie popołudnie - chyba duża większość wyszła na zakupy.

W każdym razie jeszcze raz polecam!

Greg3136 napisał(a):sneer My mieliśmy w pokoju czysto, bez pajęczyn - przynajmniej ich nie zauważyliśmy. Były dostępne ręczniki do rąk i do ciała oraz mydło. Nie było innych kosmetyków jak w hotelach ale w końcu to nie hotel.
Jeżelu klimat rodzinny i spoufalanie gospodarzy Wam nie odpowiada to po prostu następnym razem już tam nie trzeba jechać. Ale te osoby, którym to nie przeszkadza jeszcze raz polecam.
Potwierdzam fakt "miasta duchów" - wynika chyba to z tego, że większość osób mieszkających w miasteczku to osoby "starsze". Ale rano jak wyjeżdżaliśmy to panował duży ruch jak na poprzednie popołudnie - chyba duża większość wyszła na zakupy.

W każdym razie jeszcze raz polecam!

Spałem u nich 6 razy (żadnych zastrzeżeń!) i podpisuję się po tym, co napisałeś. Pewnie za rok będę spał po raz 7 Pozdrav

Do Chorwacji jeżdżę z Krakowa i zawsze "na raz" do Dalmacji. W tym roku jest pierwszy raz Istria bo już z małym dzieckiem, więc niecałe 1000km też "na raz" do Cro.
Ale spowrotem chcemy zobaczyć choć część Wiednia. Pytanie moje więc, czy ktoś może polecić jakiś przyzwoity nocleg ze śniadaniem i parkingiem biorąc pod uwagę prawie roczne dziecko? Może byc też pod Wiedniem lub może jakaś inna austriacka miejscowość godna polecenia?

Ja wszystkim polecam zarejestrować się na strone accorhotels.com dzięki której są zniżki na noclegi w sieci hotelów mercure, ibis .. sama przegladam noclegi po drodze do cro i udało mi sie znaleźć 2,5 km od centrum Wiednia IBIS BUDGET ze śniadaniem dla 2 osob 260 zł za noc. Oczywiście nie jest to luksus ale wielokrotnie korzystałam z tej sieciówki i do przespania się i zjedzenia ciepłego śniadania jest jak najbardziej ok trzeba sprawdzać bo czasami trafiają sie bardzo fajne okazje i można bardzo tanio zarezerwować pobyt

Jadąc 1 raz do CRO...drogę podzieliliśmy na 2 odcinki po 9h ze stolicy. Jadąc do HR. stanęliśmy w Budapeszcie a w drodze do domu nad Balatonem w Siófok. (miasteczko w stylu Władysławowa)

Kochani wyjeżdżamy w piątek z Oświęcimia, a ja nadal nie mam pewnego noclegu w trasie. Spisałam sobie kilka miejsc na Węgrzech, ale wolałabym jednak spać już w Chorwacji. Granicę będziemy przekraczać w Letenye. Polecicie mi jakiś nocleg w okolicy przejścia granicznego? Jedziemy pierwszy raz więc doświadczenia brak
Z góry dziękuję za pomoc

Kotełka napisał(a):Kochani wyjeżdżamy w piątek z Oświęcimia, a ja nadal nie mam pewnego noclegu w trasie. Spisałam sobie kilka miejsc na Węgrzech, ale wolałabym jednak spać już w Chorwacji. Granicę będziemy przekraczać w Letenye. Polecicie mi jakiś nocleg w okolicy przejścia granicznego? Jedziemy pierwszy raz więc doświadczenia brak
Z góry dziękuję za pomoc

Jastrebarsko. Separic Guest House. Za 2+2 ze śniadaniem placilismy 60 euro z soboty na niedzielę. Polecam. 1,5 km od autostrady. Jechaliśmy z Katowic, więc podobnie jak Wy.