Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Zużycie paliwa

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 29.12.2011 11:32

wojtek_p napisał(a):
Wybacz, ale jeśli 500-800 zł to 10%, to ja dziękuję za taki urlop. 8000 za nawet 3 tygodnie to jednak trochę dużo. Chyba że na 6-8 osób. A za 8 stów to ja mam podróż opłaconą.


Dużo czy nie to kwestia sporna. Cały rok na te 3 tygodnie zapieprzam więc nie liczę każdego grosza. Jak mam ochotę zjeść w knajpie to jem a kwestia zużycia i ceny paliwa na dojazd jest dla mnie całkowicie nieistotna, bo więcej spalam pływając pontonem po Jadranie podczas urlopu niż autem nad niego dojeżdżając.
Gdybym musiał zmieścić się w kwocie 8 tyś. za 6 czy 8 osób, być może że też dałbym rady, póki co stać mnie jeszcze wydać taką kwotę na trzyosobową rodzinkę.
Manga
Cromaniak
Posty: 613
Dołączył(a): 24.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Manga » 29.12.2011 12:40

Kompilacja dwóch postów z pewnego forum,okazuje się,że ludzie notowali ceny benzyny w PL ,w sumie taka ciekawostka:


1989 roku to za 1 litr płaciłem 871,91zł.
 1990 roku to za 1 litr płaciłem 3133,33zł.
 1991 roku to za 1 litr płaciłem 5264,00zł.
 brak danych za 1992 rok i 1993 rok
 1994 roku to za 1 litr płaciłem 11.829,50zł.
Po uwzględnieniu denominacji i odcięciu czterech zer wychodziło by tak, że się włos na głowie jeży! Inaczej Polska wtedy Kuwejtem stała!
Ale dalej wyglądało to tak. W:
 1995 roku to za 1 litr płaciłem 1,25zł..
 1996 roku to za 1 litr płaciłem 1,44zł.
 1997 roku to za 1 litr płaciłem 1,70zł.
 1998 roku to za 1 litr płaciłem 1,89zł.
 1999 roku to za 1 litr płaciłem 2,29zł.
 2000 roku to za 1 litr płaciłem 3,27zł.

1998; 1,80;
1999; 2,38;
2001; 3,12;
2002; 3,16;
2003; 3,34;
2004; 3,73;
2005; 3,92;
2007; 4,19;
2008; 4,25;
2009;; 4,19;
2010; 4,60;
2011; 5,03;

Dzisiaj to już 5,59 za PB 95...łza się w oku kręci ;)
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13051
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 29.12.2011 12:54

Może jak dojdzie do 10 zł./l to można będzie jeździć bez korków :wink:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 29.12.2011 13:25

Manga napisał(a): 1996 roku to za 1 litr płaciłem 1,44zł.
 1997 roku to za 1 litr płaciłem 1,70zł.


Znaczy się, ten dystrybutor

Obrazek

stoi nieczynny mniej więcej od 15 lat ;)

Ja pamiętam, jak za nówkę Carinę, full wypas, trzeba było dać, w przeliczeniu na nowe, 25 tysięcy, a dziś, za Avensis, następcę, trzeba dać dziewięćdziesiąt.

Tylko wtedy na nową Carinę zbierałbym kilkadziesiąt lat, a dziś, na Avensis ... No. Nieważne ;)

W każdym razie, ważniejsze jest, ile tych litrów za złoty pięćdziesiąt mogłeś kupić wówczas, a ile tych za pięć złotych, możesz kupić dziś.

Powiem tylko tyle, że dziś ... tanio wychodzi 8O


:lol:
Manga
Cromaniak
Posty: 613
Dołączył(a): 24.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Manga » 29.12.2011 13:51

Każdy swoją historię do tych historycznych danych dopisać może...
Manga
Cromaniak
Posty: 613
Dołączył(a): 24.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Manga » 29.12.2011 14:09

weldon napisał(a):
Tylko wtedy na nową Carinę zbierałbym kilkadziesiąt lat, a dziś, na Avensis ... No. Nieważne ;)

W każdym razie, ważniejsze jest, ile tych litrów za złoty pięćdziesiąt mogłeś kupić wówczas, a ile tych za pięć złotych, możesz kupić dziś.

Powiem tylko tyle, że dziś ... tanio wychodzi 8O


:lol:


Czyli ,niby teraz lepiej ,niż kiedyś ? ;)
Dodaj,że to dzięki UE i zaradności większości rodaków(większość = lemingi) i juz masz przechlapane u arkonów,janów itpitd
scood74
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 387
Dołączył(a): 06.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) scood74 » 29.12.2011 14:50

wojtek_p napisał(a):
Rysio napisał(a):
scood74 napisał(a):
To niby ile to wyniesie. 10% :?: 500-800 zł. za 2-3 tygodniowy urlop. Mnie to nie przytłacza, przynajmniej nie w tym stopniu by dysputy prawić.


Wybacz, ale jeśli 500-800 zł to 10%, to ja dziękuję za taki urlop. 8000 za nawet 3 tygodnie to jednak trochę dużo. Chyba że na 6-8 osób. A za 8 stów to ja mam podróż opłaconą.


no niewiem ile wam wychodzi taki urlop ?
mi w tym roku za 2 tygodnie wyszło 9000zł dla 4 osobowej rodzinki i wcale nie jedliśmy często obiadów w restauracjach

8000zł za 6-8 osób? to chyba by jedli suszony chleb przywieziony z polski na przemian z ziemniakami też z polski i jechali polnymi drogami

jeśli 8 osób potrafiło by spędzić urlop w cro za 8000 to oznacza ze te opowieści o polakach wożących worki z zieniakami to jednak prawda a nie anegdota

choć znam ludzi bardzo oszczędnych nie wywalających pieniędzy na pierdoły i też mam do nich szacunek duży mimo że sam na urlopie raczej niczego sobie nie odmawiam
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 29.12.2011 15:03

Manga napisał(a):Czyli ,niby teraz lepiej ,niż kiedyś ? ;)
Dodaj,że to dzięki UE i zaradności większości rodaków(większość = lemingi) i juz masz przechlapane u arkonów,janów itpitd

Kurde, no ... lepiej :D

Ale raczej skłonny jestem powiedzieć, że najbardziej to dzięki sobie :)
Jakoś nie lubię obarczać swoimi i sukcesami i porażkami ... onych ;)


I tak, jak usłyszałem, ile kumplowi benzyniak pali, to mój ropniak, nawet przy tych cenach, to szczyt oszczędności :lol:

W sumie, to nie kojarzę, jaka była różnica w cenach paliw po drodze, na Węgrzech, na Chorwacji, ale wydaje mi się, że, po pierwsze, było sporo więcej niż u nas w wakacje, po drugie było jakoś wyrównane, podobnie jak u nas teraz.

Pamiętam, że przed zeszłymi wakacjami tez sporo osób narzekało, że nie pojedzie, bo paliwo na Chorwacji "strasznie podrożało", a potem ... pojechali :)

Nie ma się co łamać.

Lepiej zakładać, że się uda i nie przejmować duperelami, a wszystko się ułoży :D

Ważne, żeby chcieć i planować ;)

Pozdrawiam
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8242
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 29.12.2011 15:13

weldon napisał(a):
Manga napisał(a):Czyli ,niby teraz lepiej ,niż kiedyś ? ;)
Dodaj,że to dzięki UE i zaradności większości rodaków(większość = lemingi) i juz masz przechlapane u arkonów,janów itpitd

Kurde, no ... lepiej :D

Ale raczej skłonny jestem powiedzieć, że najbardziej to dzięki sobie :)
Jakoś nie lubię obarczać swoimi i sukcesami i porażkami ... onych ;)


I tak, jak usłyszałem, ile kumplowi benzyniak pali, to mój ropniak, nawet przy tych cenach, to szczyt oszczędności :lol:

W sumie, to nie kojarzę, jaka była różnica w cenach paliw po drodze, na Węgrzech, na Chorwacji, ale wydaje mi się, że, po pierwsze, było sporo więcej niż u nas w wakacje, po drugie było jakoś wyrównane, podobnie jak u nas teraz.

Pamiętam, że przed zeszłymi wakacjami tez sporo osób narzekało, że nie pojedzie, bo paliwo na Chorwacji "strasznie podrożało", a potem ... pojechali :)

Nie ma się co łamać.

Lepiej zakładać, że się uda i nie przejmować duperelami, a wszystko się ułoży :D

Ważne, żeby chcieć i planować ;)

Pozdrawiam


Popraw, bo jak Janusz zobaczy "na Chowracji" :roll: :wink: :D
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 29.12.2011 15:19

dids76 napisał(a):Popraw, bo jak Janusz zobaczy "na Chowracji" :roll: :wink: :D

Kurcze, a jak ma być? 8O

W Chorwacji?


Zgubiłem się ... Chyba poczekam na Janusza :lol:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108922
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 29.12.2011 15:51

Paliwo w Chorwacji (nie na Chorwacji) podrażało ... ale to pikuś w porównaniu z pisaniem Polska małą literą w poście scood74 :twisted:
Jarko1
Croentuzjasta
Posty: 163
Dołączył(a): 30.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarko1 » 29.12.2011 17:47

Kochani, w mojej okolicy wakacje nie spadają niespodzianie jak śnieg na pierwszomajowy weekend 2011, który zresztą był do przewidzenia.
Szacunkowo wiadomo gdzie, co, ile i kiedy. Kurs może polecieć 5-10%, paliwo podobnie czyli w granicach jakichś drobnych cięć. Z tak błahych powodów się nie pochlastam bo szkoda żyletki a przyjemności zawsze kosztują. Mariolka wprawdzie mówiła, że taniej jest na kolanach na Białą górę czy jakoś podobnie, lecz to nie moje klimaty i nie sądzę aby taniej, co widziałem po emerytach targających koce na raty itp. kit za naprawdę straszną kasę, prawie równą wczasom w Cro.
Krótko mówiąc będzie dobrze, promienie Słońca zaklęte w winne grona będą czekać na zdecydowanych. 8)
scood74
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 387
Dołączył(a): 06.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) scood74 » 29.12.2011 18:17

Janusz Bajcer napisał(a):Paliwo w Chorwacji (nie na Chorwacji) podrażało ... ale to pikuś w porównaniu z pisaniem Polska małą literą w poście scood74 :twisted:
\


przepraszam ale poniosło mnie
Piter_M
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3870
Dołączył(a): 09.12.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Piter_M » 31.12.2011 07:09

Tak sobie czytam o tych Waszych spalaniach i dochodzę do wniosku że mam bardzo oszczędne auto, w Cro nim jeszcze nie byłem ale mam zamiar wybrać się w roku 2012. W tym roku byliśmy jeszcze nad naszym morzem, trasa Rybnik-Władysławowo, lajtowa jazda 90-110 km/h:
Mitsubishi Space Star 1,3 benzyna 86KM, średnie spalanie 4,6 l/100km.
Dobrze by było jakby do Cro zajechał z takim wynikiem :)
Manga
Cromaniak
Posty: 613
Dołączył(a): 24.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Manga » 31.12.2011 07:31

Jeśli dasz radę poruszać się po autostradach(przez 800-900 km w zależności od wariantu wybranej trasy) z szybkością 90-110 km/h ,nie przekraczając tej górnej granicy to taki wynik osiągniesz.
Tyle,że trzeba mieć sporą ilość silnej woli albo jakąś blokadę na pedale gazu .Koniecznym warunkiem jest tez brak dzieci na tylnej kanapie,które co 5 min pytają :Tato,mamo ,daleko jeszcze? ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone