Jarko1 napisał(a):No to czegoś tu nie rozumiem. Jadę 160 km/h, ponad 5000 obr/min i silnik ryczy jakby się miał rozpaść - to wtedy jest OK ... a jadę spokojnie 80 km/h przy 2200 obr/min i silnik mi rozwali![]()
to rozumiem że 80 km/h mam na trójce jeździćżeby było wszystko dobrze.
W silniku nie tylko efekty akustyczne się liczą, ważniejsze są momenty sił działające na poszczególne elementy - szczególnie reakcje tłok-korbowód-wał, itp. , to wpływa na trwałosć. Z silnika od 126p też można wycisnąć 100KM, że po 2 godzinach jest złomem to problem eksperymentatora, popytaj na Miedzianej Górze.
Popytaj siwego mechaniora, oni teorie mają w małym palcu, nie to co dzisiejsi - podłączyć do komputra i gapić się na displey. Jest jeszcze ucho, wyobraźnia (co tam w tym żelastwie się dzieje) i zdrowy rozsądek, wymagany również w budownictwie i paru innych aspektach życia .
mój i twój silnik jak ma 6000 obrotów nie "ryczy jakby się miał rozpaść"
tylko ty masz takie przekonanie zresztą mylne bo tak ci się kojaży ten dwięk
zresztą nie słyszysz w zasadzie tego "ryku" bo przy 160km/h nie słychać już silnika tylko szum powietrza, chyba się zgodzicie ?
jak już tak inżyniersko rozważamy kwestie reakcji w układzie tłok korbowód wał itp to jak się pewnie zgodzisz ten że układ jest wyważony i prędkość obrotowa nie ma tu kluczowego znaczenia,
głównym ograniczeniem prędkości obrotowej maksymalenej silnika przede wszystkim są jego sprężyny zaworowe, które po wyżej pewnej prędkości obrotowej zaczynają nie nadążać zamykać tychże zaworów , rozwiązaniem w silnikach sportowych jest zastosowanie silniejszych sprężyn ale to niesie za sobą inne negatywne skutki..
dlatego standardem od wielu lat są ograniczniki obrotów maksymalnych co zabezpiecza silnik przed zrobiebniem mu "krzywdy" przez nierozważnego kierowcę
poza tym 2200 obrotów to nie jest wcale mało nawet dla wysokoobrotowego silnika,
mało to by było coś ok 1000 do 1500, to na 5 biegu będzie coś ok 40-50km/h wtedy silnik jeszcze nie ma momentu i jechać tak się nie da w zasadzie
podsumowując tę w zasadzie płonną dyskusję napiszę że czytałem że najekonomiczniejszą prędkością obrotową jest prędkość przy której silnik ma najwyższy moment obrotowy xczyli za zwyczaj to jest ok 80% obrotów mocy maksymalnej , to już każdy z nas powinien sobie sprawdzić w danych silnika swojego jak to wypada, z drugiej strony wiadomo że opory powietrza zaczynają mocno wzrastać powyżej 80km/h co ma kluczowe znaczenie
silniki diesla mają maksymalny moment obrotowy przy stosunkowo niskich obrotach czyli w tym zakresie dostępnym na co dzień a nie tylko na autostradzie i po części dlatego są takie ekonomiczne silniki benzynowe są z zasady bardziej wysokoobrotowe i na przykład u mnie w passacie ten max moment obrotowy wychodzi przy 4700obrotów co daje 140km/h na V biegu i jak można się domyślić nie jest to już ekonomiczna prędkość ze względu na opór powietrza

.png)
.png)
.png)
.png)
.png)
.png)