Garo&Justa napisał(a):W firmie mam 4 Ceedy w tym jedna z automatem. Wszystkie silniki takie same.
Robię dla was przykładową trasę 100 km i jak myślicie, która wersja Ceeda wyszła zwycięsko?
Najmniej spalił manual zapewne.
.png)
.png)
wikol napisał(a):Garo&Justa napisał(a):W firmie mam 4 Ceedy w tym jedna z automatem. Wszystkie silniki takie same.
Robię dla was przykładową trasę 100 km i jak myślicie, która wersja Ceeda wyszła zwycięsko?
Najmniej spalił manual zapewne.
.png)
boboo napisał(a):Jedziemy z pięknej górki, której skłon jest taki, że rekompensuje opory tarcia (koła, łożyska) i opory powietrza (piękna bezwietrzna pogoda) i nasza prędkość stabilizuje się na 100 kmh. Czyli mamy równowagę.
boboo napisał(a):nasza prędkość stabilizuje się na 100 kmh
Nie skomentuję, zostawię dla potomności.Garo&Justa napisał(a):No dobrze, napisałes takO to mi chodziło.boboo napisał(a):Jedziemy z pięknej górki, której skłon jest taki, że rekompensuje opory tarcia (koła, łożyska) i opory powietrza (piękna bezwietrzna pogoda) i nasza prędkość stabilizuje się na 100 kmh. Czyli mamy równowagę.
I teraz tak... nie ma takiej górki z której jedziesz w dół iPrzez króciutką chwilę tak ale sekundę póżniej już jedziesz więcej niz 100 i coraz szybciejboboo napisał(a):nasza prędkość stabilizuje się na 100 kmh
.png)
boboo napisał(a):Serio? Nie odpowiesz?
Przecież to nie teoria, tylko praktyka.
Samochód toczy się z jednostajną prędkością i nagle dajemy mu obciążenie w postaci pozbawionego paliwa silnika.
Pytanie brzmi: czy samochód zacznie zwalniać?
.png)
yzedef napisał(a):boboo napisał(a):Serio? Nie odpowiesz?
Przecież to nie teoria, tylko praktyka.
Samochód toczy się z jednostajną prędkością i nagle dajemy mu obciążenie w postaci pozbawionego paliwa silnika.
Pytanie brzmi: czy samochód zacznie zwalniać?
Odpowie Ci jak mu wpierw tą górkę pokażesz...
.png)
boboo napisał(a):@piotrulex: odpowiem za Ciebie na czwarte pytanie.
TAK.
(chyba Ci się niewygodnie zaczęło robić, że raptem przerwałeś zabawę)![]()
Auto zacznie zwalniać po "podłączeniu" dodatkowego oporu jakim jest silnik "bez paliwa",
silnik, który będzie kręcony (w przykładowym samochodzie) z 1.800 rpm.
I albo dostanie tyle paliwa, które pozwoli mu na "bezobciążeniowe" utrzymanie takich obrotów (1.6 l/h -> 100km) albo będzie pobierał tę energię z ruchu samochodu hamując go. Ale nie chcemy hamować, więc musimy mu dać 1.6 l/100km.
Podczas gdy na luzie silnik sobie pyrkał na wolnych obrotach zadowalając się 0.4 l/100 km.
Piątego pytania nie będzie.
@yzedef,
skąd wziąłeś górkę o długości 108 km?
Jeśli chodzi o Twoje wypowiedzi: zgadzam się.Garo&Justa napisał(a):Bezedury
W kręgach, w których się czasem obracam, tego typu wypowiedzi są nazywane: "gwałt na intelekcie".Garo&Justa napisał(a):nie ma takiej górki z której jedziesz w dół i (...) ale sekundę póżniej już jedziesz więcej niz 100 i coraz szybciej
.png)

.png)
Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
