Z wizytą u Bonda - narty w Ötztal

napisał(a) **maslinka** » 02.02.2020 19:46

marze_na napisał(a):Odcinek z przyjemnością przeczytaliśmy w skibusie .

Cieszę się

marze_na napisał(a):W Dolomitach Brenta też marnie ze śniegiem. W miasteczkach w dolinie nawet nie ma śladu po jakichkolwiek opadach .
Tu jest jednak dużo niżej niż w Ötztal.
Na szczęście na warunki na trasach nie można narzekać. Zwłaszcza na wysokościach powyżej 2.000 m .

Najważniejsze, że warunki na trasach są dobre. A jak pogoda?

napisał(a) **marze_na** » 02.02.2020 19:55

maslinka napisał(a):A jak pogoda?

Na razie super

. Oby tak dalej :!:

napisał(a) **piekara114** » 02.02.2020 20:23

lew napisał(a): ..........w sumie 20 km, rzeczywiście

Kilometry to nie problem, problem to przejazd przez Maków Podh. (światła i korki) lub przez Stryszawę-Przysłop, gdzie jest dość kręta droga, lepiej lub gorzej zimą utrzymana i w cieniu, więc trzeba mocniej zwolnić, bo na zakrętach może być różnie.... no i całą Zawoję przejechać, a ona ciągnie się i ciągnie...

napisał(a) **Nefer** » 02.02.2020 22:54

Nadrobiłem zaległości.
Z przyjemnością popatrzyłem na ośnieżone i pełne słońca alpejskie widoki.

napisał(a) **maslinka** » 03.02.2020 00:03

marze_na napisał(a):
maslinka napisał(a):A jak pogoda?

Na razie super . Oby tak dalej

Trzymam kciuki!

Nefer napisał(a):Nadrobiłem zaległości.
Z przyjemnością popatrzyłem na ośnieżone i pełne słońca alpejskie widoki.

Fajnie, że Ci się podoba

napisał(a) **Aglaia** » 03.02.2020 10:50

marze_na napisał(a):
maslinka napisał(a):Małż nawet mówi, że oddałby jeden słoneczny dzień za jeden śnieżny, żeby potem przyjemniej się jeździło. Co do mnie, nie wiem, czy przystałabym na taką wymianę...

Nigdy w życiu Słońce to dla mnie podstawą udanego nartowania .
Od tygodnia najczęściej oglądanymi przez mnie stronami były serwisy pogodowe .

Skąd ja to znam :lol:

. Od początku roku zaczynam dzień od strony "snow forecast" i kamerek w "naszym" ośrodku... Idealne pogoda to śnieg w nocy i słońce za dnia.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 03.02.2020 11:08

Nadrobiłam

A że jestem przed śniadaniem

to zdjęciami klucha i naleśników strasznie się torturowałam :mrgreen:

O widokach i sztruksie to nawet nie wspomnę - mogłabym tam śmigać nawet na głodniaka

Cudo

napisał(a) **Habanero** » 03.02.2020 14:50

Bomba i jakie pustki na stokach

To jest to.
Jestem fanem, nie tylko pustych plaż, ale i stoków, zwłaszcza z takim sztruksem

Pełny lubię za to kufel z wajsbirem :wink:

Zawsze gdy wracałem z takich wypadów, to trasy w Zieleńcu, były na cztery skręty i miałem wrażenie, że długość zielenieckiej trójki, odpowiada dojazdom do alpejskich wyciągów :lol:

Zupełnie inna perspektywa i poczucie odległości/prędkości.
Po takim rozjeżdżeniu Agnieszko, ciężko wrócić na krótkie stoki. Parę skrętów i już na dole w kolejce do 400-metrowej kanapy

napisał(a) **maslinka** » 03.02.2020 16:25

Aglaia napisał(a):Idealne pogoda to śnieg w nocy i słońce za dnia.

Trudno o taki ideał

Kapitańska Baba napisał(a):O widokach i sztruksie to nawet nie wspomnę - mogłabym tam śmigać nawet na głodniaka Cudo

Ja z kolei na głodniaka bym nie mogła. Żeby wyjść z domu, muszę coś zjeść (i wypić duży kubek herbaty)

Wyjątek robię tylko, jak idę na badanie krwi, a i to z ciężkim sercem :oczko_usmiech:

Habanero napisał(a):Bomba i jakie pustki na stokach To jest to.
Jestem fanem, nie tylko pustych plaż, ale i stoków, zwłaszcza z takim sztruksem
Pełny lubię za to kufel z wajsbirem

Wajsbir fajny jest, chociaż ja za dużo tego piwa wypić nie mogę. Trochę mnie zamula :roll:

Maksymalnie jedno (duże) :mrgreen:

Habanero napisał(a):Po takim rozjeżdżeniu Agnieszko, ciężko wrócić na krótkie stoki. Parę skrętów i już na dole w kolejce do 400-metrowej kanapy

Niestety, tak to wygląda

Po powrocie z Alp trasy na "rodzimych stokach" się skracają, a kolejki do wyciągów wydłużają

napisał(a) **lew** » 03.02.2020 17:31

.....nie negując "piękności i wysokości Alp"-chciałbym mimo wszystko zauważyć, że rodzime stoki też swój urok mają. Jeżdżę na takich, na których nie ma kolejek i na których trasy są odpowiednio długie. Polskie Tatry też się mogą podobać - w sobotę walnęliśmy zdjęcia na insta z # skitouring; też się podobały sądząc po ilości like'ów głównie od ludzi z zagranicy

napisał(a) **Aglaia** » 04.02.2020 10:29

lew napisał(a):.....nie negując "piękności i wysokości Alp"-chciałbym mimo wszystko zauważyć, że rodzime stoki też swój urok mają. Jeżdżę na takich, na których nie ma kolejek i na których trasy są odpowiednio długie. Polskie Tatry też się mogą podobać - w sobotę walnęliśmy zdjęcia na insta z # skitouring; też się podobały sądząc po ilości like'ów głównie od ludzi z zagranicy

Chętnie się dowiem gdzie w naszych górach można w okresie feryjnym pojeździć bez kolejek po długich trasach...

Skitour to chyba jednak zupełnie inna para kaloszy niż takie klasyczne zjazdowe narciarstwo.

napisał(a) **lew** » 04.02.2020 10:57

.....nie kalosze te same; tylko trzeba troszkę lepiej umieć jeżdzić :lol:

; Mosorny i Kasprowy tam kolejek nigdy nie ma :lol:

napisał(a) **Aglaia** » 04.02.2020 12:43

lew napisał(a):.....nie kalosze te same; tylko trzeba troszkę lepiej umieć jeżdzić ; Mosorny i Kasprowy tam kolejek nigdy nie ma

Jeździłam na Kasprowym w zeszłym roku w marcu, w środku tygodnia - kolejka do wyciągu na Hali Goryczkowej całkiem spora... Nie chcę wiedzieć co się tam dzieje w ferie. Kasprowy nad Alpami ma jedną przewagę - tylko naturalny śnieg - tylko tyle i aż tyle. Wada jest taka, że jak go nie napada to kicha.

Mosorny to chyba jedna trasa - po całym dniu to już może wyjść bokiem. Jak ktoś ma blisko może sobie popołudniem wyskoczyć. Ale żeby tłuc się tam przez pół Polski to jednak podziękuję.

napisał(a) **lew** » 04.02.2020 22:30

...ależ ja koleżanki , wcale nie namawiam ;... każdy lubi, to co lubi i jeżdzi, tam gdzie mu się podoba; fajnie zobaczyć tak piękne widoczki jak na zdjęciach autorki relacji, a ja napisałem ,że "jak się odpowiednio odfotografuje", to polskie zakątki też mogą być urokliwe.

napisał(a) **maslinka** » 05.02.2020 19:03

lew napisał(a):każdy lubi, to co lubi i jeżdzi, tam gdzie mu się podoba;

Piękne podsumowanie

lew napisał(a):"jak się odpowiednio odfotografuje", to polskie zakątki też mogą być urokliwe.

Nikt nie mówi, że nie mogą. Nawet przy okazji zwykłego "obfotografowania" :mrgreen:

Zaraz następny odcinek