Z Biurem Podróży

andeo napisał(a):Adam,napisałam Ci na priv ,na jakiej ja wycieczce byłam i z jakiego biura pozdr

Dziękuję, dotarło. Sprawdzę ofertę w weekend, kiedy będę miał więcej czasu.

My jedziemy z biurem "Aga Travel" z Bielska białej zobaczymy co i jak. Poprzednio jechaliśmy z "Rego-Bis" i było ok.

My byliśmy z Gandalf Travel z Łodzi.

2009 w Makarskiej - Super pod każdym względem. Autokar ok, kierwocy spoko, mniamniuśna rezydentka Linda. Full wypas. Wycieczki fakultatywne bajka w zasadzie dzieki Lindzie.

2010 Bułgaria Złote piaski. MIało być super ekstra no ale... jedynie ekstra to był nowy autokar ktorym jechalismy (3 miesiące miał) i kierowcy ktorzy gadając głupoty bawili turystów aby tym nie porobiły sie pęcherze na posladkach od siedzenia . Na miejscu syf z gilem, morze brudne dzielnica oddalona ok 5 km od złotych piasków, rezydentka miała wszystko i wszystkich w d...

2013 znów Makarska i tym razem w słoweni padł autokar czekalismy 8h na podstawiony, organizatorzy nie przejeli sie nami zbytnio. na miejscu juz inne rezydentki ktore miały podobne podejscie jak pani z Bułgarii. Nie potrafiły zorganizować wycieczek fakultatywnych, co chwile zmieniały godz a na zadawane im pytania odpowiadały "nie wiem"

Dlatego pożegnaliśmy sie z tym biurem i w tym roku jedziemy autem o

Mogę potwierdzić że Aga travel z bielska białej to super biuro.wszystko co w ofercie się zgadza,opisy ,odległosci zdjęcia.. rezydentka ok.
suuuuper miejscówka. Jutro wracamy do domu i już wiem,że żal będzie wracać......

Witam
Byłam w Chorwacji swego czasu z biurem podróży. Wiem, że to było jakieś znane biuro, ale nazwy nie jestem sobie w stanie przypomnieć. Niestety nie podobało mi się. Wybrałam wycieczkę zorganizowaną gdyż chciałam jak najwięcej zobaczyć, poza tym nie znam języka.
Problem polegał na tym, że za dużo z wycieczki nie pamiętam, mimo że trwała tydzień. Co chwilę dolewali rakiji - czy to w autobusie czy na łodzi czy... no po prostu cały czas. No i głupio było bo no jak to: " z nami się nie napijesz?" Nie wiem czy to jest tam naprawdę taki zwyczaj czy jakiś wymysł biura, ale średnio mi się to po kliku dniach podobało.
Chcę pojechać drugi raz i dalej stawiam na biuro, ale po wcześniejszym doświadczeniu jednak postawiłabym na jakieś mniejsze, może mało znane? Albo sprawdzone- tak żebym zobaczyła jak najwięcej, poznała tę kulturę z innej strony niż tylko i wyłącznie przez pryzmat rakiji. Polecicie jakieś biuro?
Sama trochę poszperałam i tak: Wytwórnia Wypraw ma ciekawą propozycję z tym, że jest to wycieczka łączona z Czarnogórą, Macedonią, Serbią, Bośnią i Albanią. Może coś takiego jak na drugi raz? Macedonię z chęcią bym zobaczyła. No i wyjazd jest z Warszawy co by mi było na rękę. Tylko, że nie znam tego biura? Ma Ktoś jakieś doświadczenia?
Patrzyłam również na Skarpatravel, ale to nie to no i na Croatia- ale to też nie wygląda na objazdówki.
Znalazłam na Beatur, ale trochę krótko trwa ta wycieczka i no wyjazd z Katowic. Już sama się w tym gubię. Podoba mi się ta Wytwórnia, ale chciałabym mieć jakiś wybór. Może znacie coś podobnego i sprawdzonego??
Pozdrawiam Wszystkich Podróżników:)

Ja byłam z duzym biurem podróży i pierwszy raz słyszę o takich praktykach Nikt nie pił alkoholu na naszych wycieczkach,no chyba że wieczorkiem i sam sobie kupił

Serpentynka.... nie wiem z jakim biurem jechałas ..... przerobiłam i marco z bielska bialej i rego bis z katowic i aga travel z bielska bialej i nie bylo mowy,żeby ktokolwiek komuś polewał rakije.... w autobusie mozna bylo kupic u kierowców kawe,herbate i piwo -ale nikt tego ostatniego nie brał .
na miejscu to raczej w swoim towarzystwie sobie każdy przebywał i to od nas zależało ile kto wypija....
a wycieczki na miejscu czy autokarem czy statkiem tez bezalkoholowe - a nie jechaliśmy z oazy kościelnej
na fish pikniku do obiadu było wino i symboliczny kieliszek jakiji ale od tego to nikt by sie nie upił

może miałaś takie towarzystwo co lubiło degustować, ale to raczej nie wina biura podróży...

nie psuj opinii biurom podróży, ktoś to przeczyta i się wystraszy libacji alkoholowych....

Chyba nie bierzecie postu Serpentynki na poważnie toż to szeptana reklama

Ja wzięłam na poważnie ,ale pewnie masz rację gusia -s

pierwsze pytanie to ktory normalny kierowca pozwolilby sobie na alkoholizowanie sie w autokarze? skutki mogłyby być oplakane.

Ale gdzie jest napisane ,że kierowca się alkoholizował ?
Wycieczkowicze wiecznie nawaleni byli i nic nie pamiętają z wycieczki

moze malo jasno napisalem ale chodzilo mi o to ze ktory pozwoliłby sobie zeby pasazerowie sie alkoholizowali

A ja właśnie szukam jakiegoś sprawdzonego biura podróży,który organizuję wyjazdy zagraniczne autokarowe.
W necie masę różnych opinii,może są osoby na tym forum które korzystały z takich usług i byli zadowoleni,opis zgodny z rzeczywistością.

dreamtours.pl...
W opcjach jako miejsce wylotu zaznaczacie miasta niemieckie i macie oferty niemieckich biur podróży...są zdecydowanie lepsze i tańsze...mając wybór, lepiej odpuścić polskich organizatorów...
W samej Chorwacji z nimi nie byłem bo tam nie jeżdżę z biurami ale tak ogólnie to polecam...

W tym roku byłam na Hvarze z krakowskim biurem test tour. Jestem raczej zadowolona. Jeśli dobrze przeczyta się ofertę to później człowieka mniej rzeczy zaskakuje Podróż "do" przebiegała zdecydowanie sprawniej. Chociaż na początku była mała obsuwa wyjechaliśmy chyba z godzinę później niż planowano. Z Krakowa do Katowic autobus złapał małą awarie + korki zrobiło swoje. Autobus nowy i czysty pilot sympatyczny opowiadał sporo ciekawostek, były konkursy i można było wygrać jakieś drobiazgi. Sprawna przeprawa na prom i szybkie zakwaterowanie. Hotel ...no szału nie było, ale też w ofercie jasno było napisane czego się spodziewać. Pokoje bardzo skromne, ale czyste niestety brak klimy w upale 40stopni dobijał. Pokoje na piętrze też wypadały lepiej...nasz na parterze (parter =ziemia ) widok na krzaki rozmarynu i jakąś wypaloną trawę. Największą obawę miałam w pierwszą noc bo trochę nieswojo mi było zostawić otwarte okno balkonowe - bez tego było bardzo ciepło. Można było sobie pokój zamienić na inny. Za to z plusów bardzo dobre jedzenie, można było jeść do oporu blisko plaża z łagodnym wejściem do morza gdzie zbierano rano jeżowce co może być istotne dla osób z dziećmi. Kawałek dalej czysta bardziej dzika plaża. Spacerkiem na starówkę, fajny komunikatywny rezydent i miła obsługa hotelowa. Fajny basen zewnętrzny ze słoną wodą. Wycieczki fakultatywne ok. Trochę gorzej było z powrotem. Zamiast wyjechać promem o 13 wyjechaliśmy o 19...okazało się że był w tym czasie jakiś zjazd młodzieży na wyspie i organizator nie zarezerwował wcześniej biletów na prom 0_o no nic dało nam to praktycznie dodatkowy dzień urlopu. Rzeczy można było zostawić bezpiecznie w poczekalni, można było korzystać z basenu i był dostęp do pryszniców na krytym basenie ( w lipcu nieczynnym) Zniżka na obiad w pobliskiej knajpie. Tak że był dodatkowy czas na pożegnanie się z Hvarem...ale , autobus przyjechał nieposprzątany i z pełnymi kibelkami jak się później okazało z tego powodu zamkniętymi. W autobusie było kilkoro dzieci więc był trochę problem. Pilotka była trochę roztrzepana, raz kazała wyjść raz wejść do autokaru...cała odprawa promowa raczej chaotyczna. Nocne zwiedzanie Splitu i Dioklecjana w tempie express no cóż miało to i swój urok jeśli jest się optymistą. Reszta podróży bez komplikacji. Ogólnie wspomnień mam znacznie więcej tych super niż tych złych. Idealnie nie było, ale chyba z czystym sumieniem dla tych nie bardzo wymagających klientów mogę polecić. Myślę że zdecydowałabym się jeszcze raz na wczasy z tym biurem