Wyspy Elafickie (Dubrovnik przed sezonem)

Kapitańska Baba napisał(a):Nie przejmuj się "mądrościami" autora postu powyżej. Jedyne co on potrafi to jątrzyć
(...)

I znowu mijasz się z prawdą. Masz to wrodzone, czy jak?
Tak z ciekawości, bo nie śledzę: przeprosiłaś za przewałki w konkursie fotograficznym?

Kapitańska Baba
Przez messnera właśnie.
Szczerze powiedziawszy nawet nie wiedziałem, że to zmniejsza rozmiar zdjęcia.
Dziękuję za pomocną odpowiedź.
boboo
Bardzo mnie "zachęciłeś" do korzystania z forum.
Więcej takich wpisów a ludzie będą tu garnęli drzwiami i oknami.

johnwick napisał(a):(...) Bardzo mnie "zachęciłeś" do korzystania z forum (...)

Ależ proszę uprzejmie.

johnwick napisał(a):Te same, które próbowałem dodać tutaj (...)

johnwick napisał(a):nawet nie wiedziałem, że to zmniejsza rozmiar zdjęcia

I dalej jesteś zdania, że to te same zdjęcia/pliki?

Musisz być strasznie biednym, niedowartościowanym człowiekiem

johnwick napisał(a):Musisz być strasznie biednym, niedowartościowanym człowiekiem

Więc olej tego typa, zmniejsz zdjęcia i wrzuć coś tutaj Fajnie będzie popatrzeć na Dubrownik

Wrzucaj, byle nie w formie tasiemcowej relacji z pierdylionem zdjęć kiepskiej jakości, z których 99% to woda, kamienie i chaszcze na brzegu.

Bardzo chętnie pooglądam zdjęcia. Niewiele na tym forum jest relacji z Wysp Elafickich. Ciekawi mnie ta część Chorwacji.

johnwick napisał(a):Musisz być strasznie biednym, niedowartościowanym człowiekiem

Jak mus, to mus.
Ale czy to wszystko, na co cię stać?

Miałem nadzieję, że rozwikłasz parę sprzeczności...

johnwick napisał(a):(...) wiem, bo widziałem (...) te same (...) nawet nie wiedziałem (...)

Lecz jak widzę, to dąży do "jak zwykle".
Czyli "that's what I thought".

Czy ty , pajacu naprawdę nie możesz dać ludziom żyć i odpuścić sobie te wiejskie filozofie?
Gdzie wejdziesz na forum wszędzie syf!
Rzygać się już chce

Przyszedł człowiek, chciał o coś zapytać, chciał coś pokazać.
Nie idzie mu to bo niezorientowany, pyta dlaczego i oczekuje pomocy. Takie dziwne?
Rzeczą zrozumiałą jest, że nie jest tak obyty i wszechstronnie uzdolniony jak ty. Nie jest to dziwnie, bo 90% użytkowników tego forum nie jest ci godna nawet rzemyka w sandałach....
Ze świecą w rękach szukać tak pomocnego, inteligentnego, światowego, elokwentnego członka tego forum.
Jesteś tak mniamniuśny *, że w blasku twojej zajebistości inni mogą się jedynie opalać.

Ja to wiem, ale johnwick pewnie jeszcze nie.
I pewnie oleje to wszystko czym miał zamiar się pochwalić.
Dzięki tobie.
Możesz być z siebie dumny.




Sorry, ale już nie idzie wytrzymać
Banuj Janusz, bierę na klatę.


*tu jest inne słowo, ale na nowym forum obowiązuje forma mniamuśny, zamiast zaj.. sty, więc to nie do końca oddaje moją wypowiedź.


Na koniec jeszcze życzenia ( nie dla ciebie).
Życzę wszystkim normalnym żeby ktoś w końcu uwolnił ich od takich typów jak ty.
Żeby każdy mógł spokojnie oddawać się tu swojej pasji, bez konieczności czytania tfurczości takich wiesczuf.
Fajnie by było.

Wszystkiego dobrego dla Was

Vaya con dios

anakin napisał(a):(...) Przyszedł człowiek, chciał o coś zapytać, chciał coś pokazać.
Nie idzie mu to bo niezorientowany, pyta dlaczego i oczekuje pomocy (...)

I dlatego oprócz późniejszego przeglądania zdjęć nie miałem innych "planów" w tym temacie. Nawet podałem linki do ciekawych i ładnie obfotografowanych relacji.
Aż pojawił się drobny szczegół.
A na takie szczegóły jestem uczulony.
Od ponad dwóch lat żyję niejako w "podwyższonym stanie wojennym".
Najbliższa rodzina Olgi mieszka po obu "stronach frontu". Często jestem świadkiem (a także nierzadko uczestnikiem) rozmów z nimi.
Niewiarygodne, jak szybko z zabobonu, niewiedzy i lenistwa umysłowego rodzą się teorie spiskowe, z których pierwotnie kiełkuje niechęć a jej przeobrażenie w nienawiść odbywa się prawie z prędkością światła.

I wszystko byłoby w porządku, gdyby ów człowiek nie zainsynuował po sugestii marecky81'ego, żeby zmniejszył zdjęcia:

johnwick napisał(a):(...)stary forumowy wyjadacz, który mi polecił to forum nie ma problemu z dodawaniem zdjęć ze smartfona (wiem, bo widziałem), więc to chyba nie tylko o to chodzi.

No to o co?
W regulaminie ani słowa o dopuszczalnej wielkości zdjęć w zależności od "stażu/wieku/numeru buta/przynależności politycznej".
Ale ziarenko można zawsze rzucić, a co.

Gdzieś tu kiedyś pisałem o "wehret den anfängen".
Mojego nastawienia nie zmienię. Na próby (świadome lub niechcące) "spuszczenia lawiny" będę reagować.
Już przy pierwszym maleńkim "kamyczku".

Tego typu reakcje, wielu będzie nazywało syfieniem, pajacowaniem itp. itd.,...
Cznia mnie to.

Jak to było w tym "dowcipie"?
- przyszli po sąsiada, nie moja sprawa, nie zareagowałem.
- przyszli po drugiego sąsiada, nie moja sprawa, nie zareagowałem.
- przyszli po trzeciego sąsiada, nie moja sprawa, nie zareagowałem.
- przyszli po czwartego sąsiada, nie moja sprawa, nie zareagowałem.
- przyszli po piątego sąsiada, nie moja sprawa, nie zareagowałem.
- ...
- przyszli po mnie. nie było komu zareagować.
jakoś tak to chyba szło.

I coraz częściej obserwuję zdarzenia/zachowania, które dość mocno trzęsą fundamentami mojej wiary w ludzkość.

Sorry, ale już nie idzie wytrzymać
Banuj Janusz, bierę na klatę.

Warto by może rozważyć dodatkowy "tytuł" przy avatarze (oprócz cromaniaka, konesera, zasłużonego, etc.)?
"Męczennik forum"?

Epepa napisał(a):Bardzo chętnie pooglądam zdjęcia. Niewiele na tym forum jest relacji z Wysp Elafickich. Ciekawi mnie ta część Chorwacji.

Ja również.
JohnWick ładuj nawet pierdylion zdjęć, z których 99% to woda, kamienie i chaszcze na brzegu. Wolę to od pierdyliona wpisów zawodnika pokroju Lednice.

te kiero napisał(a):

Epepa napisał(a):Bardzo chętnie pooglądam zdjęcia. Niewiele na tym forum jest relacji z Wysp Elafickich. Ciekawi mnie ta część Chorwacji.

Ja również.
JohnWick ładuj nawet pierdylion zdjęć, z których 99% to woda, kamienie i chaszcze na brzegu. Wolę to od pierdyliona wpisów zawodnika pokroju Lednice.

Mam wrażenie, że niektórzy zaglądają tutaj za karę. Nic im nie pasuje, wszyscy ich denerwują, wszystko wiedzą najlepiej. Ciekawe czy w życiu prywatnym też są takimi maruderami czy tylko tutaj wchodzą wyżywać się na innych.