Wyjazd "w ciemno" - czy to możliwe?

klerjeser napisał(a):

encomp napisał(a):100 euro za apartament to sporo. Takie ceny to raczej Rogoznicy czy Primosten w koncówce lipca pamiętam. Na Pagu 55 za apartament. Wiadomo, że na dzika się coś znajdzie ale najlepiej być z rana i wtedy szukać. Zawsze jak zjeżdżałem z Pagu na południe to był wyjazd z rana i 2 h szukania a czasem więcej i się udawało. 1 raz Drvenik za 50 euro, 1 raz Seget Vranica - 55 euro - wszystko środek sezonu.

Nie, to standardowa cena apartamentu przy plaży, dobrze wyposażonego, z parkingiem, ogrodem itp., w wysokim sezonie, od Splitu w dół albo na Hvarze /Korculi. W okolicach Sibenika i Zadaru też takich sporo, no i oczywiście Istria.

W okolicach Zadaru w życiu bym nie dała 100E za apartman nawet taki jak opisany. Tam przeciętnie jest jednak taniej niż w Breli. Jasne, że i tak drogie apartmany się w tej okolicy znajdzie, tylko po co przepłacać? Istria jest droga bo żyje z turystów zachodnioeuropejskich i tam niewiele się da wynegocjować. Na Hvarze też zależy gdzie - za tunelem Pitve takie ceny może i obowiązują, ale na przykład w Jelsie będzie już przeciętnie sporo taniej.
Nie można tych wszystkich miejsc wrzucać do jednego worka. Nawet na Makarskiej Riwierze ceny są różne zależnie od miejscowości.
Nie dalej jak tydzień temu zmuszona byłam z przyczyn osobistych zrezygnować z upatrzonej miejscówki na Korčuli, spokojne obrzeża Prižby. OK, plaża skały i beton (innych już w sumie nie potrzebuję odkąd najmłodsze dziecię podrosło), ale dom - pierwsza linia od wody, brzeg dostępny z lądu tylko dla mieszkańców (2 apartmany 4+1), jest parking, duży ogród, w mieszkaniu dwie sypialnie, kuchnia (ze zmywarką ) z jadalnią i częścią dzienną, taras z widokiem na morze, klima. Cena? Zdążyłam wynegocjować 55E za dobę dla 5 osób w terminie 4-18 lipca. Aż się serce krajało, gdy musiałam odklepać. W okolicach miasta Korčula pewnie musiałabym dać dużo więcej. Dlatego uważam, że nie należy uogólniać, jeśli chodzi o ceny obowiązujące gdziekolwiek. I jestem zdecydowanie zwolenniczką wcześniejszej rezerwacji.

@ Natko_ - w pełni się z tym zgadzam:

Natko_ napisał(a):Nie dam 100 za apartament, aż tak zdesperowana nie jestem - jak pisałam wcześniej za przyzwoite 50-60 euraczy na 5 sztuk (dobra, 4 i trochę) w dobrym miejscu i dobrej jakości się da znaleźć. I w tej cenie jestem ZA rezerwacją, nie za czekaniem na to, że ktoś mi opuści

Cóż - ja za apartament 2 os dałem w Tucepi 50 eurasow..znajomi dali 100 eurasow za 4os i ja pewnie w przyszlosci dam 100 eurasow... bo miesjcowka fajna..bo blisko morze i bo uwazam ze stosunek jakosc/cena jest zadowalajaca.

kazdy robi co uwaza, ja jakos malo rozgarniety jestem i nie moge znalezc tych apartmani w sezoni super jakosci i za 10euro od osoby z darmowym winem, krewetkami i pokazem delfinow w ogrodzie, no ale są tu tacy co potrafią

a historia o 40% obnizkach? bajki Panie bajki... jak 2 lata temu szukałem przez dwa dni na miejscu to brałem pierwsze co sie nawinęlo... no fakt wyszlo po 45eurasow czyli 5 mniej, ale jakby gosc powiedzial 60 to tez bysmy wzieli bo nic nie bylo

do meritum...znajomy znajomego szwagra wujka mietka plecie bzdury jak juz to p.Janusz napisal..zastanów sie czy jak mu dasz kopa w tyłek jak juzbedziecie na parkingu spać to czy to cos pomoże

rezerwuj i ogranicz nerwy! a na męża zastosuj jakiś myk...znajomy go przecież po plecach nie podrapie..a jak podrapie to powiedziałbym, że macie poważniejszy problem niż rezerwacja

Mikromir napisał(a):

klerjeser napisał(a):

encomp napisał(a):100 euro za apartament to sporo. Takie ceny to raczej Rogoznicy czy Primosten w koncówce lipca pamiętam. Na Pagu 55 za apartament. Wiadomo, że na dzika się coś znajdzie ale najlepiej być z rana i wtedy szukać. Zawsze jak zjeżdżałem z Pagu na południe to był wyjazd z rana i 2 h szukania a czasem więcej i się udawało. 1 raz Drvenik za 50 euro, 1 raz Seget Vranica - 55 euro - wszystko środek sezonu.

Nie, to standardowa cena apartamentu przy plaży, dobrze wyposażonego, z parkingiem, ogrodem itp., w wysokim sezonie, od Splitu w dół albo na Hvarze /Korculi. W okolicach Sibenika i Zadaru też takich sporo, no i oczywiście Istria.

W okolicach Zadaru w życiu bym nie dała 100E za apartman nawet taki jak opisany. Tam przeciętnie jest jednak taniej niż w Breli. Jasne, że i tak drogie apartmany się w tej okolicy znajdzie, tylko po co przepłacać? Istria jest droga bo żyje z turystów zachodnioeuropejskich i tam niewiele się da wynegocjować. Na Hvarze też zależy gdzie - za tunelem Pitve takie ceny może i obowiązują, ale na przykład w Jelsie będzie już przeciętnie sporo taniej.
Nie można tych wszystkich miejsc wrzucać do jednego worka. Nawet na Makarskiej Riwierze ceny są różne zależnie od miejscowości.
Nie dalej jak tydzień temu zmuszona byłam z przyczyn osobistych zrezygnować z upatrzonej miejscówki na Korčuli, spokojne obrzeża Prižby. OK, plaża skały i beton (innych już w sumie nie potrzebuję odkąd najmłodsze dziecię podrosło), ale dom - pierwsza linia od wody, brzeg dostępny z lądu tylko dla mieszkańców (2 apartmany 4+1), jest parking, duży ogród, w mieszkaniu dwie sypialnie, kuchnia (ze zmywarką ) z jadalnią i częścią dzienną, taras z widokiem na morze, klima. Cena? Zdążyłam wynegocjować 55E za dobę dla 5 osób w terminie 4-18 lipca. Aż się serce krajało, gdy musiałam odklepać. W okolicach miasta Korčula pewnie musiałabym dać dużo więcej. Dlatego uważam, że nie należy uogólniać, jeśli chodzi o ceny obowiązujące gdziekolwiek. I jestem zdecydowanie zwolenniczką wcześniejszej rezerwacji.

@ Natko_ - w pełni się z tym zgadzam:

Natko_ napisał(a):Nie dam 100 za apartament, aż tak zdesperowana nie jestem - jak pisałam wcześniej za przyzwoite 50-60 euraczy na 5 sztuk (dobra, 4 i trochę) w dobrym miejscu i dobrej jakości się da znaleźć. I w tej cenie jestem ZA rezerwacją, nie za czekaniem na to, że ktoś mi opuści

Witaj

Czy mogłabyś mi podać namiar na te apartamenty 4+1 w Korculi za 55 euro? Te z których zrezygnowałaś.

Pozdrawiam

Heike napisał(a):Czy mogłabyś mi podać namiar na te apartamenty 4+1 w Korculi za 55 euro? Te z których zrezygnowałaś.

Poszło na PW.

Witam forumowiczów,

Wybieramy się z rodzinka (2+2) do cro pod koniec czerwca. Jako ze jest to nasz pierwszy raz to nie chcemy ciagnąć dzieci (2,5 roku i 10 miesięcy) na południe. Jedziemy z Warszawy i chce trasę zrobić w noc wiec ok 1200-1300 km byłoby idealnie. Myślimy o Krk (Baśka) lub zatoce Kvarner (Dramalj, Crikvenica). Termin to 10 dni 20-30 czerwca.

Czy w tym terminie już jest tłoczno w tych rejonach? Myślicie żeby zaryzykować jazdę w ciemno? Znajdziemy coś na miejscu?

I jak wyglądają różnice cenowe miedzy tym co zarezerwuje wcześniej a znajdę na miejscu?

Z góry dzięki za Wasze sugestie.

johndobry napisał(a):Witam forumowiczów,

Wybieramy się z rodzinka (2+2) do cro pod koniec czerwca. Jako ze jest to nasz pierwszy raz to nie chcemy ciagnąć dzieci (2,5 roku i 10 miesięcy) na południe. Jedziemy z Warszawy i chce trasę zrobić w noc wiec ok 1200-1300 km byłoby idealnie. Myślimy o Krk (Baśka) lub zatoce Kvarner (Dramalj, Crikvenica). Termin to 10 dni 20-30 czerwca.

Czy w tym terminie już jest tłoczno w tych rejonach? Myślicie żeby zaryzykować jazdę w ciemno? Znajdziemy coś na miejscu?

I jak wyglądają różnice cenowe miedzy tym co zarezerwuje wcześniej a znajdę na miejscu?

Z góry dzięki za Wasze sugestie.

Witam.
Końcem czerwca nie jest jeszcze tłoczno. Można zaryzykować jazdę w ciemno.
Nie ma różnicy w cenach przy wcześniejszej rezerwacji a cenami płaconymi na miejscu.
Chyba, że masz zdolności negocjacyjne i znajdziesz podatny grunt u wynajmującego
Być noże 10 % od łózka utargujesz ...

johndobry napisał(a):Wybieramy się z rodzinka (2+2) do cro pod koniec czerwca. Jako ze jest to nasz pierwszy raz to nie chcemy ciagnąć dzieci (2,5 roku i 10 miesięcy) na południe. Jedziemy z Warszawy i chce trasę zrobić w noc wiec ok 1200-1300 km byłoby idealnie. Myślimy o Krk (Baśka) lub zatoce Kvarner (Dramalj, Crikvenica). Termin to 10 dni 20-30 czerwca.

Najczęściej jeździliśmy w tym właśnie terminie. Nigdy nie było problemów ze znalezieniem kwatery ale sytuacja zmienia się z roku na rok - trudno przewidzieć jak będzie w tym roku. Odradzam jednak Krk - nigdy nie byłem ale wielokrotnie spotkałem się z opiniami, że to najbardziej zatłoczone miejsce w Chorwacji. Poza tym jeśli wybieracie się na północ wystrzegajcie się szukania noclegu w piątek i w sobotę. Północno zachodnia Chorwacja to ulubione miejsce weekendowych wypadów dla Włochów i Austriaków. Doświadczyłem tego kiedyś na Istrii - przybyłem w sobotę i trochę się naszukałem noclegu, natomiast w poniedziałek okazało się, że bardzo dużo apartamentów było wolnych a w miasteczku zrobiło się znacznie luźniej.

Janusz Bajcer napisał(a):Nie ma różnicy w cenach przy wcześniejszej rezerwacji a cenami płaconymi na miejscu.
Chyba, że masz zdolności negocjacyjne i znajdziesz podatny grunt u wynajmującego
Być noże 10 % od łózka utargujesz ...

Tu bym się Janusz nie zgodził. Zdarza się, że gdy gospodarze akurat nie mają chętnych mogą znacznie obniżyć cenę. Sami mieliśmy kiedyś taki przypadek w Nemirze. Gospodarz wynajął nam bardzo duży apartament za cenę o 20 euro niższą niż był wystawiony w internecie.

greenrs napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Nie ma różnicy w cenach przy wcześniejszej rezerwacji a cenami płaconymi na miejscu.
Chyba, że masz zdolności negocjacyjne i znajdziesz podatny grunt u wynajmującego
Być noże 10 % od łózka utargujesz ...

Tu bym się Janusz nie zgodził. Zdarza się, że gdy gospodarze akurat nie mają chętnych mogą znacznie obniżyć cenę. Sami mieliśmy kiedyś taki przypadek w Nemirze. Gospodarz wynajął nam bardzo duży apartament za cenę o 20 euro niższą niż był wystawiony w internecie.

Cały duży apartament o 20 euro mniej czy 20 euro taniej od łóżka.
Apartament dla ilu osób i jaka cena była wystawiona w internecie

Janusz Bajcer napisał(a):Cały duży apartament o 20 euro mniej czy 20 euro taniej od łóżka.
Apartament dla ilu osób i jaka cena była wystawiona w internecie

Cały apartament: salonik z tarasem, trzy małe sypialnie 2-3 osobowe, aneks kuchenny i dwie łazienki za 50 euro. Po powrocie do Polski sprawdziłem jego cenę w internecie - w tym terminie był wystawiony za 70 euro.

Witam,

Mam podobne pytanie co kolega parę postów wyżej. Planuję wyjazd w okolicach 18-20 czerwca na 10 dni. Czy uważacie, że jadąc do Primosten powinienem rezerwować wcześniej? Patrzyłem na booking i ceny oraz dostępność nie napawają optymizmem - wszystko pozajmowane albo w cenach ok. 100e/nockę za apartament dla 2+1 (mój budżet to tak 50-60). Z tym, że booking nie ma wszystkich kwater i w tym moja nadzieja. Ryzykować jazdę w ciemno? Jak uważacie?

radek_sziwa jeszcze roku temu powiedziałbym Ci bez zastanowienia - jedź w ciemno. Jednak dzisiaj już świat nie jest taki sam jak rok temu . Dlatego nie wiem czy ktoś Ci odpowie na Twoje pytanie.
Ja zawsze byłem zwolennikiem jazdy w ciemno i tylko w ten sposób podróżowałem do Chorwacji. Nigdy nie miałem problemu ze znalezieniem noclegu. W tym roku nie zaryzykuję

W czerwcu nie powinno być problemu, ale jest pewno ale o którym napisał greenrs. Osobiście nigdy nie byłam zwolennikiem wyjazdu w ciemno, bo po n godzinach w podróży poszukiwanie kwatery strasznie obciążałoby mnie psychicznie.
Powiem jednak, ze 100 euro za 3 osoby w czerwcu to straaasznie dużo. Może poszukaj czegoś obok Primosten, a nie w samym mieście. Wszystko finalnie rozbija się również o standard jakiego poszukujesz...

Też uważam, że 100€ w czerwcu za 2+1 to sporo, ale to pokazuje chyba jak wzrostowe są tendencje w Chorwacji.
Nie jestem ekspertem, ale w czerwcu myślę że jeszcze można ryzykować w ciemno. W środku sezonu będzie coraz trudniej znaleźć coś w ten sposób.

radek_sziwa napisał(a):Witam, Planuję wyjazd w okolicach 18-20 czerwca na 10 dni. Czy uważacie, że jadąc do Primosten powinienem rezerwować wcześniej? Patrzyłem na booking i ceny oraz dostępność nie napawają optymizmem - wszystko pozajmowane albo w cenach ok. 100e/nockę za apartament dla 2+1

W tym terminie i w tej cenie to musi być jakiś "super wypasiony" apartament.

Koenig napisał(a):Też uważam, że 100€ w czerwcu za 2+1 to sporo.

Sporo?
To chora cena.
No chyba, że apartman z widokiem na mury w Dubrovniku.