zebik napisał(a):maciek1956 napisał(a):Zwykłe proste, chłopskie jedzenie jest wg mnie najsmaczniejsze![]()
Pewnie, że tak, a nie jakieś gadżety z morza oślizłe i śmierdzące.![]()
![]()
Chyba, że po chłopsku zrobione
.png)
zebik napisał(a):maciek1956 napisał(a):Zwykłe proste, chłopskie jedzenie jest wg mnie najsmaczniejsze![]()
Pewnie, że tak, a nie jakieś gadżety z morza oślizłe i śmierdzące.![]()
![]()
.png)
Kupiłem latem na allegro za 200zł, jednakże był to fart chwili gdyż szukałem od dłuższego czasu i przeważnie były same "szafy" domowej produkcji lub maleńkie wedzarki do ryb. Cena niska i na ta chwilę spełnia moje oczekiwania.Jacekw - to kupiony sprzęt? Gdzie i jak; wygląda nieźle.
Zgadza się, podstawą wędzarni jest długi kanał dolotowy w mojej trzeba pilnować aby ogień nie buchał.Jacekww--myślałem o zakupie takiej wędzarni, gotowa, bez kłopotów z budową, ale ja lubię długie kanały, długi dolot do komory wędzarniczej.
Peklowałem 5 dni w zalewie. Czy powinienem dłużej wówczas przeszło by do środka?Gratuluję wyrobów, wyglądają smakowicie, z jednym małym zastrzeżeniem wzrokowym, nie smakowym. To jest poruszany wcześniej problem peklowania, czyli brak pekli w środku większych kawałków mięsa.
Kiełbasa kupiona, było to dopiero moje czwarte wędzenie więc jeszcze za niski poziom wtajemniczenia aby samemu robić.Kiełbasę sam robisz czy kupujesz np surową i wędzisz
.png)
jacekww napisał(a):na ta chwilę spełnia moje oczekiwania.
Peklowałem 5 dni w zalewie. Czy powinienem dłużej wówczas przeszło by do środka?
Niestety moje wędzonki wychodzą zawsze ciemne. Czytałem w Waszych poradach iż mięso musi być suche wówczas sadza nie przykleja się do niego. W mojej wędzarce nad paleniskiem jest miska do której wlewam zalewę i ta podczas procesu wędzenia paruje co powoduje iż mięso jest mokre. Nastepnym razem nie wleję i sprawdzę czy to może być przyczyną.
.png)
Początkujący w tej dziedzinie jestem, nie ukywam. A takich grillo-wędzarni jest wiele , idealnych do amatorskiego wędzenia, małych ogródków itp.Wygląda to na parnik od kartofli. Kolega to taki racjonalizator - Amator zauważam.
.png)
Interseal napisał(a): co to jest "czernina"?
.png)
VOID napisał(a):Interseal napisał(a): co to jest "czernina"?
eco to jest to już odpowiedź uzyskałeś...dla mnie jest to jedna z najwyborniejszych zup..u nas na kujawach robiona często. osobiście preferuje z makaronem. Bardzo polecam knajpe na trasie E1. niestety trzeba zjechać nie na autostrade ale na stara jedynke. w górnej grupie jest wyśmienita knajpa... podają żołądki (chyba na milion sposobów) i do tego czarnine/czernine...
ja ostatnio miałem z gęsiej krwi.... pychota!!!!
Kilka osób ma obiecanych... może na majowy zlot namówie mame![]()
![]()
(robi najlepszą)
żeby zrobiła kociołek.
co do produktów jackaww... urządzonko sprytne... ale mięso wygląda na bardziej ugotowane/sparowane niż wędzone.
ale to taka moja skromna opinia
.png)
Dzięki za trafne spostrzeżenie, po wędzeniu mięso było parzone w wodzie, więc może dlatego. Albo podczas procesu wędzenia parująca woda w wędzarce jest tego przyczyną. Zwrócę na to uwagę podczas następnego wędzenia.co do produktów jackaww... urządzonko sprytne... ale mięso wygląda na bardziej ugotowane/sparowane niż wędzone.
ale to taka moja skromna opinia
.png)
zebik napisał(a):To będziemy się szukać pod Spychowem bliżej wiosny.
.png)
.png)
