Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Wędzenia, grillowanie i kociołkowanie wg Maćka, pasje Danusi

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 20.12.2009 13:45

Uszy--to proste, peklujesz i wędzisz :D a później cieniutko kroisz i delektujesz się smakiem, chrząstką jak w starym, dobrym salcesonie :)
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 20.12.2009 14:48

maciek1956 napisał(a):Po godzinie grzania, wędzarka nadal nie nadaje się do użytku. :(
To jest to, o czym pisałem wcześniej, komora wędzalnicza z cegły, przy taki mrozach, jakie mamy obecnie, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Woda z muru, płynie po ściankach, kiedy wyschnie :?: Gorąc jest taki, że ręki do środka włożyć nie mogę.
Sąsiad ma komorę z blachy nierdzewnej, kilkanaście minut i wędzarnia gotowa.
Rybak z Dębek ma z drewna komorę, twierdzi, że krótko trwa przygotowanie do wędzenia.


No widzisz, wniosek mi się już nasunął z czego wykonać komorę wędzalniczą. Wszelkie porady jak najbardziej wskazane. Butelkę specjal miodówki postawie.

P.S. Dziadek był pszczelarzem i miał pasiekę pszczół różnych odmian od polskich gatunków, poprzez czeskie na kaukaskich kończąc. Z kaukaskimi był problem - otóż rabusie napadały na inne ule zabierając miód, coś im z tamtych rejonów pozostało. Wiatry ze wschodu nic dobrego nam w historii nie przynosiły.
tadzikmal
Croentuzjasta
Posty: 148
Dołączył(a): 17.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tadzikmal » 20.12.2009 15:22

darek1 napisał(a):
maciek1956 napisał(a):Po godzinie grzania, wędzarka nadal nie nadaje się do użytku. :(
To jest to, o czym pisałem wcześniej, komora wędzalnicza z cegły, przy taki mrozach, jakie mamy obecnie, nie jest najlepszym rozwiązaniem. Woda z muru, płynie po ściankach, kiedy wyschnie :?: Gorąc jest taki, że ręki do środka włożyć nie mogę.
Sąsiad ma komorę z blachy nierdzewnej, kilkanaście minut i wędzarnia gotowa.
Rybak z Dębek ma z drewna komorę, twierdzi, że krótko trwa przygotowanie do wędzenia.


No widzisz, wniosek mi się już nasunął z czego wykonać komorę wędzalniczą. Wszelkie porady jak najbardziej wskazane. Butelkę specjal miodówki postawie.

P.S. Dziadek był pszczelarzem i miał pasiekę pszczół różnych odmian od polskich gatunków, poprzez czeskie na kaukaskich kończąc. Z kaukaskimi był problem - otóż rabusie napadały na inne ule zabierając miód, coś im z tamtych rejonów pozostało. Wiatry ze wschodu nic dobrego nam w historii nie przynosiły.


No to może ja się załapie :)

www.wedlinydomowe.pl

tu masz link do budowanej przeze mnie wędzarni.

http://www.wedlinydomowe.pl/forum/viewt ... sc&start=0

A na tej stronie i na forum tej strony znajdziesz masę projektów wędzarni i gillowędzarni.
tadzikmal
Croentuzjasta
Posty: 148
Dołączył(a): 17.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tadzikmal » 20.12.2009 15:25

To może ja się pochwalę:
Wczoraj wędziłem polędwicę,
Dzisiaj drugi raz. Wszystko w zimnym dymie :)

Obrazek
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 20.12.2009 15:33

tadzikmal napisał(a):To może ja się pochwalę:
Wczoraj wędziłem polędwicę,
Dzisiaj drugi raz. Wszystko w zimnym dymie :)

Obrazek


No kolego gratuluję. Myślałem, że tylko na Mazowszu, Podlasiu i w Zamojskiem takie wykwintne polędwice się wędzi, a tu proszę ???.

Też myślę o takiej wedzarni, konkretnie to na połączeniu kamienia z klinkierem - ładnie węgląda i winna być funkcjonalna jak wędzarnia Macieja.

P.S Z zimnym dymem to kolega chyba nie miał problemu, temperatura na minusie, około 20. Ciekawe jak to się uwedziło skoro to zimny dym, a nie ciepły ???? :wink:
tadzikmal
Croentuzjasta
Posty: 148
Dołączył(a): 17.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tadzikmal » 20.12.2009 16:35

darek1 napisał(a):No kolego gratuluję. Myślałem, że tylko na Mazowszu, Podlasiu i w Zamojskiem takie wykwintne polędwice się wędzi, a tu proszę ???.

Też myślę o takiej wedzarni, konkretnie to na połączeniu kamienia z klinkierem - ładnie węgląda i winna być funkcjonalna jak wędzarnia Macieja.

P.S Z zimnym dymem to kolega chyba nie miał problemu, temperatura na minusie, około 20. Ciekawe jak to się uwedziło skoro to zimny dym, a nie ciepły ???? :wink:


Dzięki bardzo, ale nie ma czego :wink: Zimnym dymem wędziłem pierwszy raz i rzeczywiście nie było problemów :) A jak to się uwędziło, to sam jestem ciekawy , jeszcze nie próbowałem :)
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 20.12.2009 16:49

tadzikmal napisał(a):
darek1 napisał(a):No kolego gratuluję. Myślałem, że tylko na Mazowszu, Podlasiu i w Zamojskiem takie wykwintne polędwice się wędzi, a tu proszę ???.

Też myślę o takiej wedzarni, konkretnie to na połączeniu kamienia z klinkierem - ładnie węgląda i winna być funkcjonalna jak wędzarnia Macieja.

P.S Z zimnym dymem to kolega chyba nie miał problemu, temperatura na minusie, około 20. Ciekawe jak to się uwedziło skoro to zimny dym, a nie ciepły ???? :wink:


Dzięki bardzo, ale nie ma czego :wink: Zimnym dymem wędziłem pierwszy raz i rzeczywiście nie było problemów :) A jak to się uwędziło, to sam jestem ciekawy , jeszcze nie próbowałem :)



Kolega zaprosi "to sie poleci" póki jeszcze zdrowie jest :D
Strachowice mi nie straszne ani w mgłe ani w snieg. A tak powaznie to jestem ciekaw czy sie udało. Pozdrawiam
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 20.12.2009 17:32

Zakończone, prawie, tym razem gorącym dymem, max 4 godz, ale tylko dlatego, że jest bardzo zimno.
Prawie, dlatego, że dowędzam zimnym dymem 9 szynek. Zimny dym daje dodatkowo więcej aromatu, a szynki są sporawe, więc trochę dłużej im nie zaszkodzi. Mam też szynki wyjęte z gorącego, są wspaniałe, soczyste, lekko, bardzo lekko "ciągnące" takie na wzór polędwicy sopockiej. Dwie wsadzam do "pyrtolącej" się wody z dodatkiem przypraw, na chwilę.
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 20.12.2009 17:34

tadzikmal napisał(a):To może ja się pochwalę:
Wczoraj wędziłem polędwicę,
Dzisiaj drugi raz. Wszystko w zimnym dymie :)

Obrazek



Jak długo, ile godzin :?: :?:

To jest niby mój temat, ale chętnie posłucham i popatrzę na wyroby innych fachowców, pasjonatów...
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 20.12.2009 18:50

U nas wędzone świńskie uszy są przysmakiem psów; jedzenie z uszami, sierścią, oczami i skórą nie daje się przełknąć. To nie jest koszerne :)
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 20.12.2009 19:12

MWN napisał(a):U nas wędzone świńskie uszy są przysmakiem psów; jedzenie z uszami, sierścią, oczami i skórą nie daje się przełknąć. To nie jest koszerne :)


U Was :?: :?: aaaaaaaaaaa, Ty nie z naszych :D :D :D :D

Poważnie--próbowałeś kiedyś :?: :?:
Przywoziłem na spotkania warszawskie, kilka razy, Voidowi, Pietrowi, Bocianowi....bardzo smakowały.
Może potrafili się zachować :D Chyba nie tylko, dokładki brali, szczególnie Pietro zasmakował w tym rarytasie, tak, rarytasie, to jest litewski przysmak narodowy.
Cieniutko pokrojone, dobrze uwędzone, z chrupiącą chrząstką... :) :) :)
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 20.12.2009 20:00

Nie wiem czy I-plus podoła, czy zdjęcia jakoś wgram :?:
Próbuję :D
Obrazek

Ranek, ok godz 8, - 17 st ( nocy było -23)

Obrazek

To co zobaczyłem po otwarciu wędzarni, lekko mnie przeraziło

Obrazek

Rozpalanie, nie mam wyjścia, przecież mięcha nie wywalę, mróz pokonam

Obrazek

Mięso wysycha w domu, do wędzarni nie wolno wkładać mięsa wilgotnego :!: :!:

Obrazek

Zaczyna to jakoś sensownie wyglądać, schnie :D
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 20.12.2009 20:20

Aby nie zmarznąć rozpalam ognisko

Obrazek

Wreszcie można wkładać

Obrazek

Czas na pierwszy grzaniec

Obrazek

Nad paleniskiem grzeje się kapusta z kiełbasą i woda na herbatę w rumem

Obrazek
Dziadek Maciek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5013
Dołączył(a): 31.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dziadek Maciek » 20.12.2009 21:03

Proszę nie regulować komputerów :D :D

Obrazek

Obrazek

Widok na stary sad--czy w przyszłym roku będę miał jabłka :?: :?:

Obrazek

Czas na przekąskę i popitkę

Obrazek

Nadchodzi powoli kres wędzenia

Obrazek

Obrazek

Szynki, z górnego wieszaka, zostają na godzinkę na zimny dym, dla zapachu i lepszego podwędzenia (spore kawałki)

Obrazek

Gustowną mam czapeczkę :?: :?:

Obrazek

Obrazek

Wierzycie lub nie, ale wędzonki wyszły wyśmienite :D :D
Kto degustował ten wie, że mówię/piszę prawdę

Obrazek

Kolor cudowny, mięso mięciutkie, doskonale uwędzone z lekkim zapachem dymu, ideał :D
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 20.12.2009 21:12

Kolega to potrafi zadać smak kapuście. Jakże musi ona smakować na mrozie, super, o grzańcu już nie mówię. Boję się eksperymentować, przydałaby się bratnia dusza do wędzenia zywca. W zamian mogę posprzątać albo nauczyć latania na w większości dostępnych w Polsce samolotach, a przynajmniej nauczyć podstaw nawigacji lub latania z praktycznego punktu widzenia. Tylko niech ktoś mnie nauczy "wędzić" ze smakiem.
Ostatnio edytowano 20.12.2009 21:20 przez darek1, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.

cron
Wędzenia, grillowanie i kociołkowanie wg Maćka, pasje Danusi - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone