Wędzenia, grillowanie i kociołkowanie wg Maćka, pasje Danusi

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 17.12.2009 17:43

maciek1956 napisał(a):Ognisko rozpalę, kiełbasę powieszę, kociołek z winem lub piwem nad ogniem ustawię i wędzenie jakoś przetrzymam.

..tylko czy do końca wytrzymasz.... :?:

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 17.12.2009 18:11

lubelski napisał(a):
maciek1956 napisał(a):Ognisko rozpalę, kiełbasę powieszę, kociołek z winem lub piwem nad ogniem ustawię i wędzenie jakoś przetrzymam.

..tylko czy do końca wytrzymasz....

A mam wyjście :?:

Przecież mięcha nie wywalę.
Przyjedź, pomóż :!:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 17.12.2009 18:15

maciek1956 napisał(a):Mięso mam już kupione, ułożone w miskach, pekluje się. Mam kłopot z kupnem siatek, np do szynek. Były zawsze, teraz nie ma, na 4 bazarach pytaliśmy, w kilku sklepach, nie ma

W pończochach spróbuj mój ojciec wędzi tak od lat w sznurki nie zawija i wędzonki też są rewelacyjne.

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 17.12.2009 20:56

Zebik--już się robi

tylko trzeba uważać, aby uprane założyć na szynki

Czy Twój Tata obgotowuje mięso po wędzeniu :?:

Ja nie robię tego

Przyszłe wędzonki dochodzą w pekli w zimnym pokoju, ogrzewanie wyłączone, lekko rozszczelnione okno.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 17.12.2009 21:20

Nie obgotowuje tylko na chwilkę dosłownie kilkanaście sekund wkłada do gorącej wody, wędzi dosyć długo - kilka godzin (ostatnio wędziliśmy prawie 6 h jeden wsad) ale wędzonki, że można podawać w pałacu Buckingham.

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 17.12.2009 21:27

Ja też wędzę długo, 6 h, czasem dłużej.
Mam jeszcze jedno pytanie---po tym krótkim obgotowaniu--jak schładza wyroby :?:

Czy hartuje szybko w zimnej wodzie, czy pozostawia do wystudzenia długiego :?:

Uważam siebie za wyśmienitego 'wędzarza", ale wiem, że czegoż jeszcze nie wiem, dlatego pytam, na naukę zawsze jest czas.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 17.12.2009 21:35

Z tego co wiem to tylko w tej wodzie na chwilkę zanurza, a stygnął same nie haruje ich jakoś specjalnie przynajmniej ja nie widziałem, ale wypytam go dokładnie w święta co i jak robi po kolei. Ale wiem że długo wędzi i na chwilę zanurza do wody a potem zostawia na jakiś czas. A po godzinie bierzemy litra i najładniejszy boczek no i dalej to już zupełnie nie pamiętam on z resztą też nie za bardzo.

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 17.12.2009 21:55

No tak, z tą pamięcią to chyba jakaś epidemia panuje.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 17.12.2009 22:04

maciek1956 napisał(a):No tak, z tą pamięcią to chyba jakaś epidemia panuje.

Spokojnie wiosna za pasem przetestujemy twoje wędzonki czy też pod koniec ich wędzenia pamięć stracę.

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 17.12.2009 22:06

zebik napisał(a):
maciek1956 napisał(a):No tak, z tą pamięcią to chyba jakaś epidemia panuje.

Spokojnie wiosna za pasem przetestujemy twoje wędzonki czy też pod koniec ich wędzenia pamięć stracę.

U mnie i moich rodziców (od maja do końca października mieszkają na Mazurach) środków na zanik pamięci nie zabraknie

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 17.12.2009 22:07

maciek1956 napisał(a):
zebik napisał(a):
maciek1956 napisał(a):No tak, z tą pamięcią to chyba jakaś epidemia panuje.

Spokojnie wiosna za pasem przetestujemy twoje wędzonki czy też pod koniec ich wędzenia pamięć stracę.

U mnie i moich rodziców (od maja do końca października mieszkają na Mazurach) środków na zanik pamięci nie zabraknie

Nie no jasne już się "uśliniłem" jak pooglądałem twoje fotki z wędzenia - kurw..a kiedy będzie wiosna.

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 17.12.2009 22:09

Już niedługo, zaraz po zimie

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 17.12.2009 22:19

maciek1956 napisał(a):Już niedługo, zaraz po zimie

Tak tak Maćku będziemy kociołkować - Andrzej już też nogami przebiera.

napisał(a) **Dziadek Maciek** » 17.12.2009 22:27

Pamiętam o Andrzeju

Może jeszcze ... dobra, dobra, do wiosny wszystko zorganizujemy

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 17.12.2009 22:31

maciek1956 napisał(a):Pamiętam o Andrzeju Może jeszcze ... dobra, dobra, do wiosny wszystko zorganizujemy

Tak "ten" może jeszcze się nada dobre chłopisko.