Urlop w Chorwacji z psiakiem?!?

Jeżeli chodzi o przejście przez granicę to przemiła Pani doktor do której chodzę z Teqillą (bo tak wabi się moja sunia) powiedziała że paszport i czip w zupełności wystarczy i oczywiście ważne szczepienie na wściekliznę. Musimy także pamiętać o wizycie kontrolnej 24h przed wyjazdem za granicę (podobno takie są wymogi) wpisują datę takiej wizyty w paszporcie czworonoga. Ale faktycznie droga hepik 25 zł. to nie majątek i przezorny zawsze ubezpieczony taki dokument też może być. Jak przekroczę granicę (jak mi się uda) to napisze chorwacka straż graniczna reaguje na psiaki.

Hello :) Podpowiedzcie mi jak planowaliście wyjścia na plaże z psiakami co zabieraliście ? I czy Waszym pupilom nie odparzały się poduszki pod łapkami ?? Pozdrawiam Dzięki :*

Dwa dni temu co wróciłem z wakacji,byłem z pieskiem w Cro jak i we Włoszech.Włochy maja bezwgledny zakaz wprowadzania psów na plaze ( kara od 25 do 250 euro) tak pisało na tablicach informacyjnych,co do Cro to tez jest zakaz wprowadzania psów może nie tak przestrzegany jak we Włoszech ale jest.

No to całkiem jak u nas, na miejską plażę psa nie wolno wprowadzać. Na całe szczęście w Chorwacji jest, jak wszędzie, cała masa małych, spokojnych plaż, gdzie można sobie przed wieczorem spokojnie czworonoga zwodować

My również wybieramy się z naszym psem pierwszy raz do Cro, nie wyobrażam sobie jej zostawić choć mam z kim , gdyż jest bardzo do nas przywiązana.Jedziemy do Sutivanu na Braci i tam większość apartmantów akceptuje psy-nasza psina to czekoladowa labradorka uwielbiająca pływać , więc będe szukała zatoczek, na których może plażować razem z nami.Najbardziej martwią mnie te upały , bo dyszy strasznie, ale teraz u nas w mieście jest w granicach 30 stopni w cieniu i żyje więc tam chyba też jakoś je zniesie;)Ponawiam pytanie o słoną wodę , czy psa trzeba odrazu spłukać i czy są konsekwencje napicia się takiej wody?

Ponawiam pytanie o słoną wodę , czy psa trzeba odrazu spłukać i czy są konsekwencje napicia się takiej wody?

Dokładnie nie wiem ale wydaje mi się że nic nie będzie psiakom. Napewno trzeba spłukać raz dziennie na koniec dnia. A po napiciu się słonej wody będzie miała większe pragnienie na normalną - chyba tyle konsekwencji. Mnie też martwią te upały i rozgrzane chodniki ale wydaje mi się że damy radę :).

[quote="kaaska1"]Ponawiam pytanie o słoną wodę , czy psa trzeba odrazu spłukać i czy są konsekwencje napicia się takiej wody?

Dokładnie nie wiem ale wydaje mi się że nic nie będzie psiakom. Napewno trzeba spłukać raz dziennie na koniec dnia. A po napiciu się słonej wody będzie miała większe pragnienie na normalną - chyba tyle konsekwencji. Mnie też martwią te upały i rozgrzane chodniki ale wydaje mi się że damy radę .[/quote

Od razu nie musisz płukać! Ale jak go nie opłuczesz to po dwóch dniach pachnie jak woda po ogórkach małosolnych!!!!

Mój łosiu na początku "walczył" z wodą, próbując ją łapać, szczególnie jak trafiał na fale, skończyło się to szybkim zwrotem naturze, potem zmądrzał ale fale dalej na niego "działają"

Jak masz mozliwośc to można od razu spłukac ,ale zazwyczaj na plazach w zatoczkach (nie publicznych )prysznicy nie ma . Moje psy mimo , że wystawowe ,wiec wazna jest sierśc ,nie codziennie były spłukiwane i nic im nie jest. Wazne by zapewnic trochę cienia psom na plazy ,my bierzemy zawsze parasol duży przeciwsłoneczny i duuuuuuuuuuzo wody do picia!!!! Cieszę się ,że coraz więcej ludzi decyduje sie na wyjazd ze swoim psem! Troszeczkę z tym zachodu(ale tylko troszkę ) a radośc niesamowita! Pozdrawiamy

paolooo napisał(a):rozważ pozostawienie psa w domu

umęczy sie pies i TY (temperatura)
pozbawisz sie niezależności
dodatkowe obowiązki na urlopie
co jak pies zachoruje?

to chyba ma być urlop


mój zawsze zostaje w domu...i jaka jest radość po powrocie!!!!!!!

BZDURA!!!!!!!!!!!!!! A co u nas nie ma upałów? A w Cro wetów??? IDIOTYZMY PISZESZ!!!!!

paolooo napisał(a):rozważ pozostawienie psa w domu

umęczy sie pies i TY (temperatura)
pozbawisz sie niezależności
dodatkowe obowiązki na urlopie
co jak pies zachoruje?

to chyba ma być urlop


mój zawsze zostaje w domu...i jaka jest radość po powrocie!!!!!!!

W życiu!!!!!!!!! Jak się dobrze dobierze kwaterę i miejsce to sama przyjemność, dla nas i dla psiaka. Niech zobaczy trochę świata

Zgadzam sie z toba w 100% czasami zdaza sie tak jak u nas ze nie jestesmy wstanie zostawic naszego psiaka w domu ,bo poprostu nie ma z kim a do tego nasz wyjazd jest miesieczny i nie wyobrazam sobie zostawic go na tak dlugo.Jezeli czlowiek jest odpowiedzialny w zyciu to tym bardziej nie sprawi mu to problemu zeby zapewnic komfort wlasnemu pupilowi.Jak to sie ostatnio mowi ze za wszystko zaplacisz mastercard,ale chwile spedzone razem z mezem,dziecmi i psem dla mnie sa poprostu bezcenne,a milosc mojego psa ze jestesmy razem bezgraniczna.Bedziemy w tym roku pierwszy raz z psiakiem na Cro ale jestem przekonana ze beda to niezapomniane wakacje.Pozdrawiam wszystkich milosnikow czworonogow!

My również we wrześniu poraz pierwszy jedziemy do Chorwacji i również z naszą sunią Tak po cichutku Wam napiszę, że w planach mamy już przyszłoroczny wyjazd do CRO, tym razem na camping i oczywiście również z psiaczkiem No chybaże nam się Chorwacja nie spodoba...co oczywiście jest niemożliwe

Obawiam się tylko długiej podróży, choć sunia uwielbia jeździć autem. Do tej pory najdalej była z nami we Wiedniu i dała radę...teraz też na pewno da. Nie ma innej możliwości

Pozdrawiam wszystkich psiarzy na forum

PROTESTUJEMY!!! PRZECIWKO DYSKRYMINACJI ... nie tylko psy ale też i KOTY jeżdżą do Chorwacji
oto droga z kociego punktu widzenia
zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link

zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link

zaloguj się na cro.pl, aby zobaczyć link

podobnie do psa kot musi mieć chipa i paszport z ważnym badaniem weterynaryjnym trzeba też dla dobra zwierzaka zrobić postój na Węgrzech
znalezienie apartamentów akceptujących zwierzaki nie jest trudne wystarczy poszukać w necie na miejscu opłata za 2tyg 50EUR= 25/EUR/tydz pogoda w przypadku kota nie jest tak ważna bo w dzień przebywał w klimatyzowanym apartamencie wychodząc na spacery wyłącznie wieczorami... nadmieniam że jeździ z nami prawie wszędzie wszędzie np nad Polskie morze na "narty"itp
Pozdro