TWA, polskie znaki diaktryczne i inne off topy ;-)

volumen napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Mab , skoro akcja jest piękna, dlatego ją popieram poprzez jej przypominanie i nie uważam tego za nietakt i reprymendę.
Przecież właśnie w niej jest napisane, że jak się moderuje to należy przypominać o poprawnym pisaniu.
Nie chodzi tu o pojedyncze błęły i literówki w poście kilku wyrazowym, ale za dłuższy post napisany z błędami i bez ogonków upomnę.

PS Ja sobie przypominam, że zanim zostałem moderatorem, też na forum nie raz przypominałem innym o poprawnym pisaniu.

Janusz, jak walczysz z bykami, to dawaj dobry przykład - krótki tekst, a dwa malutkie błędy i jeden ortograficzny. Przed przecinkiem nie robimy spacji, więc powinno być: Mab, skoro..., literówka w słowie błęy - brakuje d, a kilku wyrazowy pisze się razem

Błędy nie zawinione popełnione przez przypadek są czym innym niż specjalne pisanie slangiem rodem z gadu gadu i trzeba to rozgraniczyć Janusz popełnił błąd, ale pisze po Polsku.

Dla mnie forum to w pewnym sensie dom.
Wchodzę do tego domu i staram się podporządkować regułom tu panującym.

Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji że w moim domu odwiedza mnie kolega i przykładowo zaczyna palić papierosy których ja nie toleruję.

zebik napisał(a):Błędy nie zawinione popełnione przez przypadek są czym innym niż specjalne pisanie slangiem rodem z gadu gadu i trzeba to rozgraniczyć Janusz popełnił błąd, ale pisze po Polsku.

Nie znam się na klasyfikacji błędów, dla mnie błąd jest błędem. A slang slangiem.
Interpunkcja jest równie ważna, co ortografia.
Ale nie wytknąłem Januszowi tych błędów po to, by mieć z tego satysfakcję. Raczej by pokazać, że każdemu się zdarzają. A moderatorzy, którzy walczą z bykami, powinni być szczególne uczuleni na punkcie swojej ortografii, stylistyki i interpunkcji. Pewna osoba z wielkim upodobaniem stosuje wyraz: także w sensie: więc. Także poszedłem..., także zadzwoniłem... itd. Sęk w tym, że także pisane razem, to odpowiednik wyrazu: również. Odpowiednikiem więc jest: tak że. A to już zmienia sens tego, co pisze. Sprawa niewarta uwagi, gdyby ta osoba nie była moderatorem.
Walka o poprawność językową - TAK. Ale Panowie - nie jesteśmy na forum polonistycznym, może odrobinę luzu?
A do forumowiczów - jak masz dysleksję, dysgrafię, dyskopatię, dyskotekę czy jakąś inną dyscośtam, to zrób nam tę łaskę i zainstaluj sobie Firefoxa. Sprawdza błędy za Ciebie. I nie trzeba przedstawiać mu żadnych zaświadczeń od logopedy.

Janusz Bajcer napisał(a):Walczę i będę walczył, mimo że i mnie się pojedyncze błędy trafiają i pewnie będą jeszcze trafiały. Staram się swoje posty po wysłaniu sprawdzać i poprawiam jak znajdę błąd - tym razem Robercie byłeś szybszy
Dziękuję za wyłapanie błędów, post już poprawiłem.

Nie będę upominał nikogo "za spację"
ale upomnę za "na Chorwację"

Ne ma problema Januszu. Po prostu prowadząc taką walkę musicie być jak żona Cezara... czy jakoś tak
Powodzenia

Pozwolę sobie zacytować cel akcji BYKOM STOP

"Od razu zaznaczę, że celem akcji nie jest tępienie każdej możliwej literówki. Kilka takich byków zostało znalezionych nawet na tej stronie "Errare humanum est" (łac. "mylić się jest rzeczą ludzką"). Celem akcji jest ograniczenie masowego zalewu postów z niezliczoną ilością błędów, które znajdziemy na każdym forum dyskusyjnym. Czym innym jest kilka literówek w dłuższym tekście, a czym innym 10 lub więcej błędów w zaledwie kilkulinijkowych postach...
Świata nie zbawimy, ale namawiając i przekonując użytkowników na naszych stronach, blogach czy forach dyskusyjnych, może uda się nawrócić chociaż kilka osób. Dla ratowania ojczystego języka, dla uświadamiania młodzieży. Jeśli nie macie takich wielkich ambicji, to pomyślcie choćby o naszych oczach, aby nie były kaleczone milionami błędów"

volumen napisał(a):Nie znam się na klasyfikacji błędów, dla mnie błąd jest błędem. A slang slangiem.

A dla mnie ma to znaczenie czy ktoś popełnia błąd bo po prostu nie znał danego wyrazu i źle go napisał od tego, że małolaty wpadają na forum i slangiem podwórkowym bez używania jakichkolwiek zasad walą w klawiaturę zadając pytanie. Potem tak samo robią wszystko w życiu. Ja osobiście w wielu kwestiach jestem oponentem Janusza B ale w tym przypadku ma 100% rację, nie może być pobłażania dla niechlujstwa i lenistwa. Niech zasady jakieś na forum będą bo wtedy to podnosi jego jakość i wartość.

volumen napisał(a): A moderatorzy, którzy walczą z bykami, powinni być szczególne uczuleni na punkcie swojej ortografii, stylistyki i interpunkcji. Pewna osoba z wielkim upodobaniem stosuje wyraz: także w sensie: więc. Także poszedłem..., także zadzwoniłem... itd. Sęk w tym, że także

Zgadzam się, że moderatorzy, którzy walczą z bykami winni być bezbłędni, ale ten przykład, który podałeś jest trudny i wielu nawet dobrze znających język polski popełnia ten błąd.

zebik napisał(a):

volumen napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Mab , skoro akcja jest piękna, dlatego ją popieram poprzez jej przypominanie i nie uważam tego za nietakt i reprymendę.
Przecież właśnie w niej jest napisane, że jak się moderuje to należy przypominać o poprawnym pisaniu.
Nie chodzi tu o pojedyncze błęły i literówki w poście kilku wyrazowym, ale za dłuższy post napisany z błędami i bez ogonków upomnę.

PS Ja sobie przypominam, że zanim zostałem moderatorem, też na forum nie raz przypominałem innym o poprawnym pisaniu.

Janusz, jak walczysz z bykami, to dawaj dobry przykład - krótki tekst, a dwa malutkie błędy i jeden ortograficzny. Przed przecinkiem nie robimy spacji, więc powinno być: Mab, skoro..., literówka w słowie błęy - brakuje d, a kilku wyrazowy pisze się razem

Błędy nie zawinione popełnione przez przypadek są czym innym niż specjalne pisanie slangiem rodem z gadu gadu i trzeba to rozgraniczyć Janusz popełnił błąd, ale pisze po Polsku.

Jeżeli już tak wszystko sobie wyszczególniamy, to po polsku piszemy z małej litery...

majeczka napisał(a):

zebik napisał(a):

volumen napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Mab , skoro akcja jest piękna, dlatego ją popieram poprzez jej przypominanie i nie uważam tego za nietakt i reprymendę.
Przecież właśnie w niej jest napisane, że jak się moderuje to należy przypominać o poprawnym pisaniu.
Nie chodzi tu o pojedyncze błęły i literówki w poście kilku wyrazowym, ale za dłuższy post napisany z błędami i bez ogonków upomnę.

PS Ja sobie przypominam, że zanim zostałem moderatorem, też na forum nie raz przypominałem innym o poprawnym pisaniu.

Janusz, jak walczysz z bykami, to dawaj dobry przykład - krótki tekst, a dwa malutkie błędy i jeden ortograficzny. Przed przecinkiem nie robimy spacji, więc powinno być: Mab, skoro..., literówka w słowie błęy - brakuje d, a kilku wyrazowy pisze się razem

Błędy nie zawinione popełnione przez przypadek są czym innym niż specjalne pisanie slangiem rodem z gadu gadu i trzeba to rozgraniczyć Janusz popełnił błąd, ale pisze po Polsku.

Jeżeli już tak wszystko sobie wyszczególniamy, to po polsku piszemy z małej litery...

Znaczy co niby Tobie wytknąłem bo nie przypominam sobie.

zebik napisał(a):

volumen napisał(a):Nie znam się na klasyfikacji błędów, dla mnie błąd jest błędem. A slang slangiem.

A dla mnie ma to znaczenie czy ktoś popełnia błąd bo po prostu nie znał danego wyrazu i źle go napisał od tego, że małolaty wpadają na forum i slangiem podwórkowym bez używania jakichkolwiek zasad walą w klawiaturę zadając pytanie. Potem tak samo robią wszystko w życiu. Ja osobiście w wielu kwestiach jestem oponentem Janusza B ale w tym przypadku ma 100% rację, nie może być pobłażania dla niechlujstwa i lenistwa. Niech zasady jakieś na forum będą bo wtedy to podnosi jego jakość i wartość.

Mamy XXI wiek - słowniki ortograficzne są nawet w internecie. Ostatnio jakaś gazeta dodawała Słownik ortograficzny PWN. Więc to żaden argument.
Ale z jednym się zgodzę: jak czytam: niom, koffani i inne takie Pokemony, to aż sie krew gotuje.
Najgorsze, że modzie na pisanie z błędami przyklaskują różne pisemka młodzieżowe, czy serial "Włatcy Móch".

Doprawdy nic mi zebik nie wytknąłeś, ale uważam, że skoro zabierasz głos na publicznym forum również staraj się pisać poprawnie...
Pozdrawiam serdecznie

volumen napisał(a):[
Ale nie wytknąłem Januszowi tych błędów po to, by mieć z tego satysfakcję. Po prostu prowadząc taką walkę musicie być jak żona Cezara... czy jakoś tak

Od razu satysfakcję.Przyjemność masz prawie zeksualną czy jakoś tak.

Ortografia zawsze była moją piętą achillesową , skoro jednak jej zasady ciągle obowiązują to staram się pisać zgodnie z tymi zasadami chociaż czasami jakiś byk mi wyskoczy.
W sprawie polskich znaków , podzielam pogląd moderatorów , znacznie wygodniej czyta się tekst gdy te znaki występują. Owszem dla forumowiczów korzystających z innych niż polskojęzyczne systemów operacyjnych , polskie znaki są utrudnieniem . Jednak są to przypadki marginalne i traktowanie ich jako wyznacznika dla całego forum moim zdaniem jest niepoważne. A łapanie się za słówka wydaje mi się trochę dziecinne.
Są pewne zasady dla tego forum więc przestrzegajmy je , no chyba że jesteśmy anarchitami - to rozwalmy wszystko.