napisał(a) Arek » 30.04.2014 06:26
Idą dwie blondynki do sklepu. Nagle jedna mówi do drugiej:
- Tyy! Patrz, jaki fajny zamszowy ziemniak.
A druga na to:
- Głupia jesteś. To nie ziemniak! To kiwi. Z tego sie robi pastę bo butów.
Żona rano szykuje się do wyjścia do pracy. Mąż się pyta:
- Zdążymy jeszcze zaliczyć numerek?
- Nie, spieszę się.
- Ja bym zdążył.