napisał(a) Jarek999 » 15.12.2013 15:32
- Czy to prawda, że po wejściu do UE Polska zyskała 10 mld ojro w ciągu dwóch lat?
- W zasadzie tak, tyle, że nie w ciągu dwóch lat, a roku. Nie 10 ale 20 mld ojro. I nie zyskała tylko straciła. Reszta się zgadza.
---------------------------------------
Jasiek zaprosił swoją mamę na obiad w mieście, w którym studiował, wynajmował małe mieszkanko razem z koleżanką Justyną. Jednak, kiedy matka przyjechała do synka, nie mogła nie zauważyć, że współlokatorka syna jest wyjątkowo ładną i seksowną blondynką. Jak to każda matka zaczęła się zastanawiać, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikną jakieś problemy. Syn zauważył, jak matka patrzy na Justynę i kiedy byli sami powiedział:
- Domyślam się o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy.
Tydzień później Justyna pyta się Jaśka:
- Słuchaj, nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką, nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła, jak myślisz?
Jasiek zdecydował się napisać list do matki:
"Droga mamo, nie piszę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny, nie piszę też, że jej nie wzięłaś. Fakt jednak pozostaje, że od kiedy byłaś u nas na obiedzie tydzień temu, nie możemy jej znaleźć."
Odpowiedź przyszła parę dni później.
"Drogi Jasiu, nie twierdzę, że sypiasz z Justyną, nie twierdzę też, że z nią nie sypiasz. Fakt jednak pozostaje, że gdyby Justyna spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła. Buziaczki, mama"
------------------------------------
Egzamin przed komisją na studia prawnicze.
Egzaminator:
- Dlaczego zdecydował się Pan studiować na Wydziale Prawa
Student:
- Tato, nie wygłupiaj się....
-----------------------------------------------
Budzi się dziewczyna w kawalerce u studenta, którego poznała w nocy na dyskotece. Przeciąga się i mówi:
- Widzę, że mieszkanko też masz malutkie!
---------------------------------------------
Rozmawiają dwaj studenci:
- Jak mam napisać rodzicom, że znów oblałem egzaminy?
- Napisz... - odpowiada drugi. - "Już po egzaminach, u mnie nic nowego!".
-----------------------------------------------
Bardzo porządna i bogobojna niewiasta przyszła do spowiedzi. Wstydliwa, że aż aż... Na szczęście trafiła do równie wstydliwego księżulka; młodego, tuż po seminarium.
- Eeee... proszę księdza.. nie wiem od czego zacząć.. Tak się wstydzę...
- Córko, wiem co to wstyd. Żeby ci pomóc, zdejmę okulary. Nie zobaczę twej twarzy i będzie ci łatwiej wyznać sromotę.
I tak zrobił ksiądz.
- Eee... proszę księdza... mój mąż... on... namawia mnie do seksu analnego!
- A jak tłumaczy ten grzech sodomii?!
- Że poprawi mi to wzrok...
- Oj nie wierz mu, córko, nie wierz... - rzekł smutno ksiądz, nakładając okulary.