Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trochę humoru 2

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
darek1
zbanowany
Posty: 9346
Dołączył(a): 27.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) darek1 » 13.12.2013 08:45

Zboczeniec jakiś. :D :D :D
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) termondar » 13.12.2013 09:14

Obrazek
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.12.2013 19:18

2 listopada, idę z ośmioletnim synem na cmentarz, zapalić świeczkę na grobach prapradziadków.
Po drodze tłumaczę, że to taki zwyczaj, że to za dusze zmarłych, że jak wierzą chrześcijanie, modlitwa i światełko mogą pomóc dostać się do nieba duszom grzeszników itp., itd.
Wchodzimy. W centralnym miejscu cmentarza krzyż z Jezusem. Pod nim dywan z płonących zniczy.
- Ten to musiał mieć niezłą reputację. - stwierdza dzieciak.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.12.2013 19:23

I jeszcze jeden.
Jedziemy samochodem. Zatrzymujemy się przed przejściem dla pieszych, przepuszczając siostry zakonne.
- Kto to?- pyta syn.
- Siostry zakonne.- odpowiadam.
- A czym one się zajmują?
- Poświęciły swoje życie Bogu- mówię.
Mały intensywnie myśli, drapie się po głowie i krzyczy:
- A, już wiem, Zeus, Herkules, te sprawy!
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 13.12.2013 19:23

Hymn Polski na mundial ale... który :mrgreen:

Obrazek
kaz32420
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 781
Dołączył(a): 21.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaz32420 » 14.12.2013 10:06

Fachowcy z Ukrainy przyjechali na gospodarstwo do Irlandii wymalować facetowi dom. Jako, że byli z Ukrainy mieli w zwyczaju przed robotą chlapnąć ze dwie sety, ale niestety nie mieli za co. Sprzedali więc farbę, kupili flaszkę, drugą, trzecią... i w końcu przepili wszystko. Po jakimś czasie fachowcy widząc, że zbliża się właściciel domu, resztką farby szybko wysmarowali koniowi mordę.
Właściciel się pyta:
- Dlaczego nic nie jest pomalowane?
- Bo koń wypił całą farbę!
Właściciel bez zastanowienia wyciąga strzelbę i strzela koniowi w łeb.
- Dlaczego od razu tak brutalnie? - pytają fachowcy ze zdumieniem.
- A na c**j mi taki koń. Ostatnio jak byli tu murarze z Polski to 10 worków cementu wpierdolił.




A my już od 6 rano na budowie zapiepszamy!

Zbiórka na placu budowy. Kierownik mówi do brygady budowlanej:
- Kto ma kaca niech podniesie ręke? Podnosi rękę tylko Kowalski troche wystraszony. Kierownik do niego.
- Zbieraj się Kowalski idziemy do baraku na klina, a reszta do roboty.



Poniedziałek... i znowu do roboty...

Nowy kierownik, żeby sie przypodobać, w pierwszy dzień na spotkaniu z załogą przedstawia plan pracy:
- W poniedziałek będziemy odpoczywać po weekendzie.
- We wtorek będziemy się przygotowywać do pracy.
- W środę pracujemy.
- W czwartek odpoczniemy po środzie.
- W piątek przygotujemy się do weekendu.
I zadowolony z siebie na koniec:
- Czy są jakieś pytania?
Z załogi ktoś się odzywa:
- Jak długo będziemy tak zapieprzać?


Ja do brygady byle kogo nie biere! Wykształcenie i języki to muszom być! A jak!

Przychodzi facet do pracy i pyta się:
- Mogę u pana pracować?
- Może pan, a zna pan angielski?
- A po co mi angielski na polskiej budowie w Polsce?
- Pokaże panu po co.
Idą na budowę i facet woła:
- Łom dej!
- Co dej!?
- Łom dej!
- Gdzie dej!?
- Tu dej!
- OK!



Majster do młodego:
- Tu jest zawór. O 20.00 go odkręcasz, a o 6.00 zakręcasz, kapujesz?
- Nie.
- Kuźwa. To zawór. O 20.00 – odkręcasz, a o 6.00 zakręcasz, rozumiesz?
- Nie.
- Żesz w mordę kopany… To jest zawór. O 20.00 go odkręcasz, a o 6.00 zakręcasz, pojmujesz?
- Panie majster, czy pan jesteś debilem?! Trzeci raz mówię, że NIE ROZUMIEM!


Budowa:
- Panie kierowniku, chciałbym z panem pogadać w trzy oczy.
- Jak to w trzy oczy? Chyba w cztery oczy?
- Nie, tylko w trzy, bo na to co zaproponuję jedno oko trzeba będzie przymknąć.



Na budowie: Przychodzi facet i się pyta:
- Ilu was tu pracuje?
- Z majstrem, czy bez?
- Z majstrem.
- 26.
- A bez?
- Bez majstra, to tu nikt nie pracuje.
Załączniki:
o (2).jpg
o (1).jpg
l.jpg
kaz32420
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 781
Dołączył(a): 21.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaz32420 » 15.12.2013 11:43

.
Załączniki:
o9.jpg
o.jpg
kk.jpg
kj.jpg
Jarek999
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 478
Dołączył(a): 09.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jarek999 » 15.12.2013 15:32

- Czy to prawda, że po wejściu do UE Polska zyskała 10 mld ojro w ciągu dwóch lat?
- W zasadzie tak, tyle, że nie w ciągu dwóch lat, a roku. Nie 10 ale 20 mld ojro. I nie zyskała tylko straciła. Reszta się zgadza.


---------------------------------------

Jasiek zaprosił swoją mamę na obiad w mieście, w którym studiował, wynajmował małe mieszkanko razem z koleżanką Justyną. Jednak, kiedy matka przyjechała do synka, nie mogła nie zauważyć, że współlokatorka syna jest wyjątkowo ładną i seksowną blondynką. Jak to każda matka zaczęła się zastanawiać, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikną jakieś problemy. Syn zauważył, jak matka patrzy na Justynę i kiedy byli sami powiedział:
- Domyślam się o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy.
Tydzień później Justyna pyta się Jaśka:
- Słuchaj, nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką, nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła, jak myślisz?
Jasiek zdecydował się napisać list do matki:
"Droga mamo, nie piszę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny, nie piszę też, że jej nie wzięłaś. Fakt jednak pozostaje, że od kiedy byłaś u nas na obiedzie tydzień temu, nie możemy jej znaleźć."
Odpowiedź przyszła parę dni później.
"Drogi Jasiu, nie twierdzę, że sypiasz z Justyną, nie twierdzę też, że z nią nie sypiasz. Fakt jednak pozostaje, że gdyby Justyna spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła. Buziaczki, mama"

------------------------------------

Egzamin przed komisją na studia prawnicze.
Egzaminator:
- Dlaczego zdecydował się Pan studiować na Wydziale Prawa
Student:
- Tato, nie wygłupiaj się....

-----------------------------------------------

Budzi się dziewczyna w kawalerce u studenta, którego poznała w nocy na dyskotece. Przeciąga się i mówi:
- Widzę, że mieszkanko też masz malutkie!

---------------------------------------------

Rozmawiają dwaj studenci:
- Jak mam napisać rodzicom, że znów oblałem egzaminy?
- Napisz... - odpowiada drugi. - "Już po egzaminach, u mnie nic nowego!".

-----------------------------------------------

Bardzo porządna i bogobojna niewiasta przyszła do spowiedzi. Wstydliwa, że aż aż... Na szczęście trafiła do równie wstydliwego księżulka; młodego, tuż po seminarium.
- Eeee... proszę księdza.. nie wiem od czego zacząć.. Tak się wstydzę...
- Córko, wiem co to wstyd. Żeby ci pomóc, zdejmę okulary. Nie zobaczę twej twarzy i będzie ci łatwiej wyznać sromotę.
I tak zrobił ksiądz.
- Eee... proszę księdza... mój mąż... on... namawia mnie do seksu analnego!
- A jak tłumaczy ten grzech sodomii?!
- Że poprawi mi to wzrok...
- Oj nie wierz mu, córko, nie wierz... - rzekł smutno ksiądz, nakładając okulary.
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arek » 16.12.2013 07:57

Taksówkarz jedzie ostro, gwałtownie bierze zakręty, wyprzedza lawirując między samochodami. Pasażer zbladł:
- Panie, niech pan uważa i wolniej jedzie, bo się rozwalimy! Ja mam na utrzymaniu siedmioro dzieci!
Taksówkarz się odwraca:
- I mnie pan mówi, żebym uważał?



Chłop stoi na balkonie i chce skakać! Na to żona spokojnie idzie na balkon i mówi do małżonka:
- Baranie, ja tobie tylko rogi doprawiłam, a nie skrzydła!
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3718
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 16.12.2013 09:03

Obrazek
Arooo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 305
Dołączył(a): 08.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arooo » 16.12.2013 12:41

Ormianin mówi do Gruzina: połączmy nasze kraje! A Gruzin mu na to: I jak się będzie ten kraj nazywał? Giorgio-Armani?
Arooo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 305
Dołączył(a): 08.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Arooo » 16.12.2013 12:42

Do zabitej dechami wioski przyjechał zimową porą młody lekarz. Już na następny dzień trafił do niego jeden ze starszych mieszkańców, który poślizgnął się i stłukł sobie kolano. Lekarz kazał mu zdjąć spodnie aby mógł zbadać bolące miejsce i ze zdziwieniem stwierdził, że
chłopina nie ma majtek.
- Czego nie nosi pan kalesonów ? - zapytał
- Nigdym nie nosił - odpowiedział rolnik - po co mi to ?
- Panie przecież to i bardziej czysto i bardziej ciepło, radziłbym panu spróbować.
Po wizycie u lekarza chłop pojechał do miasteczka po leki i wstąpił też do sklepu aby zakupić kalesony. Gdy wrócił do domu założył je na tyłek, trochę pokręcił się jeszcze po gospodarce, zadał świniom i poszedł spać. Rano jak miał to w zwyczaju szybko poleciał za stodołę walnąć porannego stolca. Jako, że był mróz, szybko zdjął spodnie kucnął nadął się, wydalił i podnosząc się zerknął za siebie. Na śniegu nie było nic. Wtedy przypomniał sobie o kalesonach:
- Miał konował rację - mruknął - faktycznie czyściej.
Zaczął zapinać spodnie i z podziwem dla wiedzy doktora powiedział:
- I faktycznie cieplej.
termondar
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6522
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) termondar » 16.12.2013 13:46

Obrazek
mirko
Rezydent
Avatar użytkownika
Posty: 3718
Dołączył(a): 06.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mirko » 18.12.2013 19:37

Obrazek
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 18.12.2013 20:49

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone