Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trochę humoru 2

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) Raul73 » 11.10.2012 19:36

Facet w aptece przy okienku mówi głośno:
-Poproszę 5 prezerwatyw!
Aptekarka na to:
-Panie, niech pan nie krzyczy! Dyskretniej trochę! Tu panie stoją za panem w kolejce!
Facet odwaraca się - faktycznie za nim kilka kobiet w kolejce. Nagle zauważa znajomą twarz:
-O, cześć Ela!
A do aptekarki:
-Pani da jeszcze jedną!

Przychodzi facet do apteki, nic nie mówi, tylko pokazuje otwartą dłoń. Aptekarz nie rozumie. Po dłuższej chwili facet szeptem:
-Poproszę 5 opakowań wiagry. Na wieczór przychodzą do mnie 3 fajne laski!
Na drugi dzień ten sam facet przychodzi do apteki i pokazuje dwie otwarte dłonie. Aptekarz na to:
-Co, dzisiaj 10 opakowań?
-Nie, krem do rąk. Nie przyszły!
Jolanda
Cromaniak
Posty: 3553
Dołączył(a): 11.10.2009

Postnapisał(a) Jolanda » 12.10.2012 07:43

Żona podchodzi do małżonka i mówi: "Cały dzień siedzisz przy komputerze w internecie. Daj mi na chwilkę przejrzeć pocztę." Sięga ręką po myszkę.
Mąż ją odpycha łokciem i patrząc z wyrzutem odpowiada: "Chwileczkę ! Jak ty zmywasz garnki, to ja ci zmywaka z ręki nie wyrywam ".




Poranny sex

Ona byla w kuchni i przygotowywala na sniadanie jajka gotowane

On wszedl. Ona sie odwrocila i powiedziala:

Musisz sie ze mna kochac...natychmiast

Jemu oczy sie zaswiecily

To jest moj szczesliwy dzien

Nie czekajac aby sie rozmyslila dal jej wszystko co chciala wlasnie tam na stoliku kuchennym

Potem ona powiedziala 'Dziekuje'

i odwrocila sie do swoich zadan

Troche bardziej niz zdziwiony zapytal:

'O co chodzi?'

Ona wytlumaczyla: 'Minutnik sie popsul.'
Jolanda
Cromaniak
Posty: 3553
Dołączył(a): 11.10.2009

Postnapisał(a) Jolanda » 12.10.2012 08:07

List z wojska

Droga Matulu, Drogi Tatku!

Dobrze mi tu. Mam nadzieję, że Wy, wujek Józek, ciotka Lusia, wujek
Antoś, ciotka Hela, wujek Franek, ciotka Basia, wujek Rysiek oraz
Heniek, Stefan, Garbaty Bronek, Mańcia, Rózia, Kachna, Stefa, Wandzia ze
swoim Zenkiem i mój Zdzisiek też zdrowi.

Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Nasze Rokicice
Górne się nie umywajo. Niech szybko przyjeżdżajo i się zapisujo, póki
som jeszcze wolne miejsca.
Najpierw było mi troche głupio, bo trza się w wyrku do 6-tej wylegiwać,
że aż nieprzyzwoicie człowiekowi... Żadnych bydląt karmić, doić, gnoju
wywozić, ognia w piecu rozpalać... Powiedzcie Heńkowi i Stafanowi, że
trza tylko swoje łóżko zaścielić ( można się przyzwyczaić ) i parę
rzeczy przed śniadaniem wypolerować.

Wszystkie facety muszo się tu codziennie golić, co nie jest jednak takie
straszne, bo -uwaga- jest ciepła woda. Zawsze i o każdy porze!

Powiedzcie Zdziśkowi, że jedynie śniadania dajo tu trochę śmieszne,
nazywajo je europejskim. Oj cinko się musi w tej Europie prząść,
cinko...
Jedno jajeczko, parę plasterków szynki i serka. Do tego jakieś ziarenka,
co to by ich nawet nasze kury nie ruszyły, z mlikiem. Żadnych kartofli,
słoniny, ani nawet zacierki na mliku!
Na szczęście chleba można brać ile dusza zapragnie.( Koledzy przezywajo
mnie od tego Bochenek...)
Na obiad to już nie ma problemów. Co prowda porcje jak dle dzieci w
przedszkolu, ale miastowe to albo mało jedzo, albo mięsa wcale nie
tkną... Chore to jakieś czy co..? Tak więc wszystko czego nie zjedzo
przynoszą do mnie i jest dobrze.

Te miastowe to w ogóle dziwne jakieś som...Biegać to to nie potrafi. Bić
się też nie...
Mamy tu takie biegi z ekwipunkiem. No tak jak u nas co ranek, ino nie z
wiadrami. Krótkie takie. Jak z naszy remizy do kościoła w Rokicicach
Dolnych. Po dobiegnięciu na miejsce to miastowe tylko gały wybałuszajo i
dyszo jak parowozy. Nie wiadomo dlaczego ale wymiotujo przy tym, i to
czasami z krwią. Po 5-ciu kilometrach i to jeszcze w maskach ochronnych!
A potem to trzeba ich z powrotem do koszar ciężarówkami zawozić, bo się
już do niczego nie nadajo.

Na ćwiczeniach z walki wręcz to lekko takiego ściśniesz ...i już ręka
złamana! To pewnie z ty kawy co ją litrami chlejo, i przez to mięso, co
go to nie jedzo...! Najsilniejszy jest u nas taki Kowalski z Rembowic
koło Gałdowa, potem ja. No, ale un ma 2 metry i pewnie ze 120 kg, a ja
1,66 m i chyba z 72 kg...bo trochę mi się łostatnio od tego wojskowego
jedzenia przytyło..

A teraz uwaga, będzie najśmieszniejsze! Koniecznie powiedzcie o tym
wujkowi Ryśkowi, Garbatemu Bronkowi i mojemu Zdziśkowi. Mam już pierwsze
odznaczenie za strzelanie!!! A tak mówiąc szczerze, to nie wiem za co...
Ten czarny łeb na tej ich tarczy wielki jak u byka. I wcale się nie
rusza jak te nasze dziki i zające. Ani nikt nie strzela do ciebie nazad,
jak to u nas bracia Bylakowie, z tych ichniejszych dubeltówek.
Naboje - marzenie...i w dodatku nie trzeba ich samemu robić! Wystarczy
wziąć te ich nowiutkie giwery, załadować, i każdy co nie ślepy trafia
bez celowania!
Nasz kapral to podobny do naszej belferki Gorcowej z Rokicic. Gada,
wrzeszczy, denerwuje się, a i tak nie wiadomo o co mu chodzi. Trochę się
z początku na mnie zawziął i kazał biegać w samym podkoszulku, w
deszczu, po placu apelowym. Dostał jednak raz ode mnie szklankę tego
samogonu od wujka Franka i go o mało szlag nie trafił. Ganiał potem cały
czerwony na pysku po tym samym placu, a potem przez pół dnia nie
wychodził z kibla. Kazał mi następnego dnia rano butelkę tego frankowego
samogonu do samego dna wypić. Na raz. No i co? I nic! Normalny samogon,
taki jaki znam od dziecka. Kapral znowu wybałuszył gały, a tera ciągle
gapi się na mnie podejrzliwie, ale mam już święty spokój.
Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Niech szybko
przyjeżdżają i się zapisują, póki są jeszcze wolne miejsca.

Całuję Was wszystkich mocno ( a szczególnie mojego Zdziśka )

Wasza córka Marysia
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Postnapisał(a) Vjetar » 12.10.2012 11:41

Mówicie że nie ma kosmitów....?!!!!
To skąd się wzięły tabliczki: "Obcym wstęp wzbroniony"


Sędzia do oskarżonego:
- Dlaczego żona się chce z panem rozwieźć ?
- Sam nie wiem, złociutki, sam nie wiem...
szablasty
Globtroter
Posty: 52
Dołączył(a): 19.03.2008

Postnapisał(a) szablasty » 12.10.2012 12:54

Kiedy Pinokio się zorientował ze jest z drewna? - jak się zapalił podczas onanizowania :)
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Postnapisał(a) Fatamorgana » 12.10.2012 20:18

Sporo emocji na koniec dnia dostarczył nam jeszcze nasz hotel z uwagi na niespotykaną ergonomię rozwiązań zastosowanych w sanitariatach. Otóż prysznice były tam zamontowane bezpośrednio nad ubikacjami, które nota bene składały się tylko ze spłuczki i otworu w podłodze. Otwór ten stanowił również ujście dla wody z prysznica dzięki temu kucając nad dziurą za potrzebą można było jednocześnie brać prysznic. Genialna oszczędność czasu.
8O :D :lol: :wink:
Jolanda
Cromaniak
Posty: 3553
Dołączył(a): 11.10.2009

Postnapisał(a) Jolanda » 14.10.2012 15:28

http://aaaby-sprzedac.blogspot.com/2007 ... chive.html


Obrazek











Opis zdjęcia z w/w serwisu:
Cytat:

Na tej aukcji macie niepowtarzalną możliwość kupienia Magicznego Wora Ukrycia +20. Wór ten jest absolutnie niezbędnym atrybutem każdego sprzedającego!

Jesli chcesz sprzedać futro nie musisz juz zakrywać twarzy jednorazową reklamówką, która niedostatecznie ukryje twoją twarz.
Używanie takich tanich półśrodków może spowodować iz zostaniesz zdemaskowany/a i publicznie obnazony na pewnym strasznym serwisie.org

Reklamówka jednorazówka nie nadaje sie do tak profesjonalnych zastosowań! Do tego potrzebujesz mojego Wora Ukrycia +20 !

Wór ten gwarantuje absolutna anonimowość w sieci, szczególnie przydatny na czatach z kamerkami, lub kiedy chcesz wykonać sobie zdjęcie kontrowersyjnej treści (np. podczas zbliżającego się głosowania).

Nie jest to oczywiście jakiśtam zwykły wór, ten ma modyfikator +20 do ukrywania twarzy. Nie daj sie oszukać i nie inwestuj w hipermarketowe jednorazówki! Przez mój Wór Ukrycia +20 nie przebije się żadne światło! Nikt nie zobaczy twej twarzy.

Ponieważ ten artefakt magiczny jest absolutnie profesjonalny, nalezy wiedzieć ze nieodpowiednie uzywanie moze doprowadzic do śmierci!
Dlatego tez Wora nie należy używać:
- w celu ukrycia twarzy przed fotoradarami
- w celu ukrycia twarzy podczas poruszania sie jakiegokolwiek.
- w celu zapewnienia sobie anonimowości na basenie
- w celu ukrycia swego prawdziwego ja na komisji wojskowej
- absolutnie nalezy unikać Wora na sen, poniweaż grozi to śmiercią.
- i najwazniejsze - Wora Ukrycia nie można używać do trenowania reflexu Jedi, jest to Czarny Wór więc mozesz zostać skuszony przez Ciemna stronę Mocy, a wtedy cała galaktyka moze sie wywrócić do góry nogami...

Jak widzisz, Wór Ukrycia +20 to nie żart! to potężny artefakt! Czyż nie warto mieć taka moc i potęge na głowie?

Gdyby Michale Jackson o tym wiedział nie musiałby przechodzić tylu bolesnych operacji! Zeby byc nierozpoznanym wystarczyło kupic Wór Ukrycia +20 i tadaaam ile kasy zostaje w kieszeni?!

Łap okazję póki konkurencja nie zwinie ci tego magicznego artefaktu!!!!


8O :lool: :lool:



**************************************************************************

Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie specjalisty.
Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.

- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiedziała kobieta i zaprowadziła go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuje się w dzieciach.
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada mężczyzna - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa, trzy razy. Później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością kilka w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie Naprawdę można się wyluzować
- Dywan w salonie?! - myśli kobieta - Nic dziwnego, że mnie i Harryemu nic nie wychodziło.
- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane - kontynuuje fotograf - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli
strzelę z sześciu, siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu.



Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:
- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i
wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania.

Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia.
- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki! Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy.
- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.
- Straszliwie. Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby
zobaczyć mnie w akcji TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić. TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt!
- Sprzęt? - głos kobiety był ledwo słyszalny - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu hmm... sprzęt?
- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal. No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.
- STATYW?!
- No a jakże, muszę na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić. Proszę pani! Proszę pani!!! Jasna choinka! ZEMDLAŁA!!!!
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Postnapisał(a) Arek » 15.10.2012 07:27

Adwokat odwiedza swojego klienta w areszcie i mówi, że ma dla niego dwie wiadomości, dobrą i złą.
- No to wal pan te złą.
- Niestety, ślady krwi znalezione na miejscu zbrodni wskazują, że to jest bezspornie pana krew.
- A ta dobra?
- Cholesterol i cukier w normie.
ADAMOS II
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3699
Dołączył(a): 02.12.2010

Postnapisał(a) ADAMOS II » 16.10.2012 15:29

facet znalazł u swioch synów biały proszek....
-spróbuję....jak na filmach...na lusterku usypał sobie trzy "kreski"...
wciągnął jedną....lampa w łazience deczko przygasła...... :( ...nic
wciągnął drugą....lampa jak wyżej...nic
-do dupy z prochami...to nic nie działa...
wciagnął trzecią..... a tu rozlega się łomotanie do drzwi łazienki...
-stary...do cholery...co ty tam robisz ?
-jak to co..golę się.
-no co ty .... trzy dni 8O
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Postnapisał(a) anakin » 16.10.2012 22:54

- Kochasz mnie?
- Nie.
- To złaź.
tygrys500
Croentuzjasta
Posty: 210
Dołączył(a): 20.01.2007

Postnapisał(a) tygrys500 » 16.10.2012 23:03

Przychodzi kibic na mecz ,a tam dach otwarty :D
pela_rgonia
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 61
Dołączył(a): 05.11.2010

Postnapisał(a) pela_rgonia » 17.10.2012 13:09

Wraca dwóch kibiców z Narodowego.
-Polej!
-Jeszcze Ci, k.rwa, mało???
Temcza
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 418
Dołączył(a): 27.09.2008

Postnapisał(a) Temcza » 17.10.2012 13:12

Rozmawiają 2 plemniki.Stary dziś spotykamy sie na fejsie :-)) :D
Arek
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8749
Dołączył(a): 15.03.2002

Postnapisał(a) Arek » 18.10.2012 06:27

Z pamiętnika starej panny...
"Czasami golę tylko jedną nogę, żeby mieć wrażenie, że śpię z mężczyzną."
witpol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3967
Dołączył(a): 29.08.2008

Postnapisał(a) witpol » 18.10.2012 08:35

Zaczerpnięte jednego z portali;
''Pomorzanin, Warszawiak i Ślązak łowili wspólnie ryby. Niestety mieli tylko jedną wędkę, w końcu jednak złowili złotą rybkę. A złota rybka, jak to mają takowe w zwyczaju spełnia trzy życzenia. Ponieważ jednak kolegów było trzech, mogła spełnić tylko po jednym ich życzeniu.
Pierwszy był Pomorzanin. "Chciałbym żeby moje Pomorze było piękne i bogate. Żeby przez cały rok była piękna, słoneczna i ciepła pogoda, żeby przyjeżdżali turyści z całego świata. Żeby były palmy, tawerny w stylu śródziemnomorskim, a turyści hojni". Jak rzekł tak się stało, a Pomorze od Międzyzdrojów po Hel wyglądało lepiej niż Costa Brava.
Kolejny był Warszawiak. "A ja chciałbym, żeby w moim mieście powstał wspaniały stadion. Żeby była piękna biało-czerwona fasada, śliczne nowiutkie trybuny, żeby był dach, żeby stanął w miejsce Stadionu Dziesięciolecia. Żeby odbył się tam mecz Polska - Anglia". Słowo ciałem się stało, a rybka w bonusie dorzuciła Euro 2012.
Na koniec Ślązak. - Rybko, opowiedz mi coś o tym stadionie w Warszawie - poprosił "Hanys". - Cóż, jest piękny, wielki, ma 60 tysięcy pojemności, szczelny, nawet mrówka się nie przeciśnie - odpowiedziała rybka.

"To nalej tam rybko wody".
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone