Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Trochę humoru 2

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
wojtek51
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 18.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojtek51 » 17.03.2008 12:51

Mąż zabrał żonę na pierwszą w jej życiu partię golfa. Oczywiście pierwsze uderzenie żony w piłeczkę i... okno stojącego obok pola golfowego domku zostaje rozbite. Mąż trochę się zdenerwował:
- Mówiłem, żebyś uważała, a teraz trzeba będzie tam iść przepraszać i może nawet zapłacić.
Tak więc golfiści idą do domku i pukają w jego drzwi. Momentalnie dochodzi ze środka miły głos mężczyzny:
- Proszę wejść.
Po wejściu zauważają w domku: zbite kawałki szyby, rozbitą starą wazę i siedzącego na kanapie faceta. Ten pyta ich:
- Czy to wy zbiliście szybę?
- Tak... przepraszamy za to bardzo - odpowiadają golfiści.
- Hmm... właściwie to nie ma za co. Jestem dżinem, który był uwięziony w tej wazie kilkaset lat. Teraz powinienem spełnić 3 życzenia. Nie obrazicie się jak spełnię wam po jednym sam zostawiając sobie jedno na koniec?
- Nie, tak jest świetnie - odpowiada mąż. - Ja bym chciał dostawać milion dolarów co roku...
- Nie ma problemu - mówi dżin. - Do tego gwarantuję, że będziesz bardzo długo żył. A ty młoda kobieto, czego chcesz?
- Chciałabym mieć ogromny dom w każdym państwie, każdy z najlepszymi na świecie służącymi...
- Mówisz i masz - odpowiada dżin. - Do tego obiecuje ci, że do żadnego z nich nikt się nigdy nie włamie.
- A jakie jest twoje życzenie dżinie? - pyta małżeństwo.
- Ponieważ tak długo byłem uwięziony, nie marzę o niczym innym jak o seksie z tobą - zwraca się do kobiety dżin.
- I co ty na to kochanie? - pyta mąż. - Mamy tyle kasy i domy... może się zgódź?
Tak więc kobieta z dżinem idzie na pięterko... Całe popołudnie się kochają. Dżin jest wręcz nienasycony. Po 4 godzinach nieustannego seksu dżin złazi z kobiety, patrzy jej prosto w oczy i pyta:
- Ile macie lat, ty i twój mąż?
- Oboje mamy po 35.
- Coś ty!? 35 lat i wierzycie w dżiny?
wojtek51
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 191
Dołączył(a): 18.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojtek51 » 17.03.2008 20:59

Blondynka dzwoni na policję ,żeby zgłosić,że okradziono jej samochód:
- Ukradli tablicę rozdzielczą, kierownicę, pedał hamulca, a nawet pedał gazu...
Za chwilę ponowny telefon:
- Już nie ważne, przez pomyłkę usiadłam na tylne siedzenie.



Blondynka siedzi z koleżanką w domu. Nagle dzwoni telefon. Dziewczyna rozmawia przez chwilę, a po odłożeniu słuchawki zaczyna histerycznie płakać.
– Kto to dzwonił? Co się stało? - pyta koleżanka.
– Mama dzwoniła, zmarł mój ojciec... - ryczy blondynka.
Po chwili znów dzwoni telefon. Po rozmowie blondynka zanosi się płaczem powtórnie.
- Dzwonił mój brat, jego ojciec też nie żyje...


Podchodzi blondynka do Informacji PKP:
- Przepraszam, jak długo jedzie pociąg z Krakowa do Warszawy?
- Chwileczkę....
- Dziękuję!!!


Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta:
- Ale nie masz AIDS, co?
- Oczywiście, że nie!
- Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać.


Przychodzi szef do sekretarki- oczywiście blondynki- i mówi :
- Proszę wysłać faks do pana Kowalskiego.
Blondynka odpowiada oczywiście, że wyśle. Po kilku godzinach szef przychodzi ponownie i mówi:
- Proszę wysłać faks, ale tym razem do pana Nowaka.
- Dobrze prezesie... ale my nie mamy więcej faksów...


Przychodzą dwie blondynki do sklepu. Jedna mówi:
- Poproszę zeszyt w kółka.
Sprzedawca na to:
- Niestety, ale nie ma takich zeszytów. Są tylko w kratkę, w linię lub czyste.
Blondynka odchodzi, na to druga mówi:
- Ale ona głupia, chciała zeszyt w kółka.
- No cóż - mówi sprzedawca - różni są ludzie. No ale co dla pani?
- Poproszę globus Krakowa.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108904
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 17.03.2008 23:08

wojtek51 napisał(a):
Blondynka siedzi z koleżanką w domu. Nagle dzwoni telefon. Dziewczyna rozmawia przez chwilę, a po odłożeniu słuchawki zaczyna histerycznie płakać.
– Kto to dzwonił? Co się stało? - pyta koleżanka.
– Mama dzwoniła, zmarł mój ojciec... - ryczy blondynka.
Po chwili znów dzwoni telefon. Po rozmowie blondynka zanosi się płaczem powtórnie.
- Dzwonił mój brat, jego ojciec też nie żyje...


To akurat może się przytrafić nie tylko blondynce :wink: - jak jest jedna matka a dwóch ojców.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 18.03.2008 07:34

Genialny dowcip dzisiaj na CB usłyszałem:

1812 - klęska Napoleona w Rosji
1912 - katastrofa Titanica
2012 - Mistrzostwa Europy w Polsce i na Ukrainie
moondek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2336
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) moondek » 18.03.2008 09:54

Wiadomość z ostatniej chwili.
Jak podaje BBC, w domu na południowych przedmieściach Londynu zawaliło się piętrowe łóżko. Siedemnastu Polaków odniosło niegroźne obrażenia.

***

Blondynka bierze udział w teleturnieju. Prowadzący zadaje jej pytanie:
- Myli się tylko raz.
Blondynka odaje, że myśli. Mina skupiona. Po chwili pada odpowiedź:
- Brudasy???

***

Małżeństwo na zakupach. Żona zatrzymuje się przed witryna sklepu z futrami:
- Kochanie, chciałabym mieć takie piękne futro - wzdycha znacząco w kierunku męża.
- To jedz whiskas

***

Na lotnisku celnik do pasażera:
- Czy ma pan coś do oclenia?
- Nie, nie mam.
- Jest pan pewien? To co w takim razie robi za panem ten słoń z chlebem
na uszach? - upiera się celnik.
- Proszę pana, moja sprawa, z czym jem kanapki.

***

Kobieta w ramach równouprawnienia może robić co zechce, byle było smaczne...
Adam,K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1890
Dołączył(a): 25.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam,K » 18.03.2008 12:29

adamk3
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1282
Dołączył(a): 31.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) adamk3 » 18.03.2008 14:49

moondek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2336
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) moondek » 18.03.2008 16:47

j23
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1004
Dołączył(a): 22.05.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) j23 » 18.03.2008 17:11

Student medycyny na egzaminie ma wymienić 3 zalety mleka matki. Siedzi i myśli. No i wymyślił:
1. jest w 100% naturalne
2. jest cieple (nie trzeba podgrzewać) i w tym momencie zabrakło mu inwencji. Siedzi, siedzi a czas leci.
Profesor ma zbierać już kartki, a student w ostatniej chwili wpada na genialny pomysł:
3. ma mniamniuśne opakowanie....


Miał facet papugę, która bardzo lubiła pogadać sobie przez telefon, a że rachunki był coraz wyższe zagroził papudze, że jeśli jeszcze raz gdziekolwiek zadzwoni to ją przybije do ściany na tydzień. Papuga długo opierała się pokusie, lecz po trzech dniach nie wytrzymała i zadzwoniła.
Przyszedł rachunek za telefon i facet chwycił za młotek, gwoździe i papugę przybił do ściany. Wisi tak biedna papuga i patrzy, a tu obok niej wisi ktoś jeszcze - też przybity.
Papuga się go pyta:
- Jak się nazywasz?
- Jezus - opowiada tamten.
- A długo tak wisisz? No, ze 2000 tysiące lat.
Na co papuga:
- To gdzieś ty chłopie dzwonił?

Przychodzi facet do apteki i widzi kolejkę ludzi:
- Puśćcie mnie bez kolejki, tam człowiek leży i czeka
Ludzie przepuszczają go bez kolejki:
- Poproszę prezerwatywę...


W biurze pyta kolega kolegę:
- Co wycinasz z gazety?
- Notatkę o tym, jak mąż zamordował żonę, bo mu stale przeszukiwała kieszenie...
- I co masz zamiar zrobić z tym wycinkiem?
- Schowam do kieszeni!
wojan
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5548
Dołączył(a): 17.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojan » 19.03.2008 20:10

Nie ma jak w małżeństwie :D

Wojtek (żonaty od 11 lat) - Od lat kocham tę samą kobietę.
Żona mnie zabije, jak się dowie!


Zbyszek (żonaty od 23 lat) - Mamy z żoną sposób na szczęśliwe pożycie małżeńskie. Dwa razy w tygodniu idziemy do przytulnej restauracji, trochę wina, dobre jedzenie... Żona chodzi we wtorki, a ja w piątki.


Henryk (żonaty od 17 lat) - Ktoś mi ukradł wszystkie karty kredytowe, ale nie zamierzam zgłosić tego na policję. Złodziej wydaje mniej niż moja żona.


Mirek (żonaty od 12 lat) - Wszędzie zabieram moją żonę, ale Ona zawsze znajduje drogę powrotną


Jurek (żonaty od 29 lat) - Zapytałem żonę: "Gdzie chciałaby pójść
na naszą rocznicę?".
Ona na to: "Gdzieś, gdzie jeszcze nie byłam". Więc odpowiadam: "Może do kuchni ?"


Piotrek (żonaty od 3 miesięcy) - Zawsze trzymamy się za ręce.
Jak puszczę, to zaraz robi zakupy.


Michał (żonaty od 21 lat) - Żona ma elektryczną sokowirówkę, elektryczny toster, elektryczny piecyk do chleba. Kiedyś powiedziała, że ma tyle gadżetów, że nie ma gdzie usiąść.
Więc jej kupiłem krzesło elektryczne.


Leon (żonaty od 11 lat) - Dostaliśmy z żoną pokój z łóżkiem wodnym w hotelu. Żona nazwała go Morzem Martwym.


Władek (żonaty...... zdziwiony że kobiety tak długo żyją) - Żona zrobiła sobie maseczkę błotną i wyglądała świetnie przez dwa dni.
Potem błoto odpadło...

:D :papa:
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 19.03.2008 20:12

Z pamiętnika dojrzałej mężatki

Dzień 1

Dzisiaj była 10 rocznica naszego slubu.
Świętowania to tam za dużo nie było.
Kiedy nadszedł czas, by powtórzyć naszą noc poślubną,
Zdzisław zamknął się w łazience i płakał.
Dzień 2.

Zdzisław wyznał mi swój największy sekret.
Powiedział, że jest impotentem. Też mi odkrycie!
Czy on naprawdę myślał, że tego nie zauważyłam już pięć lat temu?
Dodatkowo przyznał się, że od paru miesięcy bierze Prozac.
Dzień 3.

Chyba mamy małżeński kryzys.
Przecież kobieta też ma swoje potrzeby!
Co mam robić?!
Dzień 4.

Podmieniłam Prozac na Viagrę,
nie zauważył... połknął...
czekam niecierpliwie...
Dzień 5.

BŁOGOŚĆ! Absolutna błogosć!
Dzień 6.

Czyż życie nie jest cudowne?
Trochę trudno mi pisać, gdyż ciągle to robimy.
Dzień 7.

Wszystko mu się kojarzy z jednym!
Ale muszę przyznać, że to jest bardzo zabawne
- wydaje mi się, że nigdy przedtem nie byłam taka szczęśliwa.
Dzień 8.

Chyba wziął zbyt dużo pastylek przez weekend.
Jestem cała obolała.
Dzień 9.

Nie miałam kiedy napisać...
Dzień 10.

Zaczynam się przed nim ukrywać. Najgorsze jest to, że popija
Viagrę whisky! Czuje się kompletnie załamana... Żyję z kimś
kto jest mieszanką Murzyna z wiertarką udarową..
Dzień 11.

Żałuję, że nie jest homoseksualistą! Nie robię makijażu,
przestałam myć zęby, ba - nawet już się nie myję. Na nic!!
Nie czuję się bezpieczna nawet kiedy ziewam... Zdzisław
"Oops, przepraszam", chyba zabiję drania.
Dzień 12.

Myślę, że będę musiała go zabić. Zaczynam trzymać się
wszystkiego, na czym usiądę. Koty i psy omijają go z daleka,
a nasi przyjaciele przestali nas odwiedzać.
Dzień 13.

Podmieniłam Viagrę na Prozac, ale nie zauważyłam specjalnej
różnicy...
Matko! Znów tu idzie!
Dzień 14.

Prozac skutkuje! Przez cały dzień siedzi przed telewizorem z

pilotem w ręce, zauważa mnie tylko kiedy podaję jedzenie lub

piwo...

BŁOGOŚĆ!! Absolutna błogość!
keruj7
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 430
Dołączył(a): 23.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) keruj7 » 19.03.2008 20:34

FUX napisał(a):Genialny dowcip dzisiaj na CB usłyszałem:

1812 - klęska Napoleona w Rosji
1912 - katastrofa Titanica
2012 - Mistrzostwa Europy w Polsce i na Ukrainie


Gdzieś to wcześniej było w wersji rysunkowej. :D
VOID
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1106
Dołączył(a): 06.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) VOID » 20.03.2008 00:13

Przepis na kurczaka.

Kurczaka bardzo starannie umytego układamy na dnie naczynia, najlepiej szklanego.
Dodajemy gozdziki i cynamon, skrapiamy cytryną.
Tak przygotowanego kurczaka zalewamy szklanka wina bialego, szklanka
wina czerwonego, dodajac 100 g ginu, 100 g koniaku, 200 g Smirnoffa i
50 g rumu.
Potrawy nie musimy nawet poddawac obrobce cieplnej.
Kurczaka mozliwie jak najszybciej wypierdalamy bo jest chujowy
Natomiast.............Sos! Sos! Paluszki lizac !!!


PS.kurczak musi być martwy bo inaczj bydle sos wychleje.
Martiniso
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 90
Dołączył(a): 04.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Martiniso » 20.03.2008 08:15

Void ten przepis na sos to pycha !!!!!!!!!!!!!!
ZAJEC
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5422
Dołączył(a): 11.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) ZAJEC » 20.03.2008 11:34

Przepis na świąteczne ciasto wielkanocne.
Składniki:
1 kostka masła
2 szklanki cukru
1 łyzeczka soli(nie ryby)
4 jajka
1 szklanka suszonych owoców
1 szklanka orzechów mielonych
sok z cytryny
4 szklanki dobrej Whisky może być więcej
Sposób przygotowania:
Przed rozpoczęciem mieszania składników sprawdź czy Whisky jest o.k.
Jeden kielonek nie zawadzi.Dobra....prawda?
Przygotuj teraz dużą miskę,szklankę itp.utensylia kuchenne.
Sprawdź czy aby napewno whisky jest taka jak trzeba....
Byś tego był pewien nalej jedną szklanke i wypij tak szybko jak tylko jest to mozliwe.
Dla pewności powtórz operrrracje.
Przy użyciu miksera elekrtycznego ubijaj kostke masła na puszystą mase,dodaj łyżeszke sukru i ubijaaj ddalej,wmiędzyszasie zprawś czy wiski jest na peewno jak szeba i szy nie straciła voltuf ,najlepiej szklaneszkąOtłfosz drugom flaszeszke jeśli trzeba dlapewnośi .Wszuś do miski szyskom sul jakom masz fdomu i szysko co tam masz a sreszto wszysko jedno so f sumje fcale nie ma snaszenia so fsusisz .Fypij sok scytryny.Fymieszj szysko s oszehami i sukrem asreszta fszysko jedno i fuż monki ile tam masz fdomu,osmaroj piesyk masem i wyklej siasto na plache piecyka ,óstaf piesyka na 3500 stofni ,aha i saaamknij zwiszki.
Sprawś jakoś wiski sostanej od pieszenia i iś spaś
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone