napisał(a) rajcro » 20.08.2014 08:42
Na lekcji pani pyta dzieci kto udźwignie najwięcej arbuzów.
Mówi Małgosia:
- Ja udźwignę dwa!
Pani pyta:
- A w jaki sposób?
- Po jednym w każdej ręce.
Henio podnosi rękę i woła, że uniesie trzy. Pani zaskoczona pyta:
- Heniu, a w jaki sposób chcesz to zrobić?
- Dwa pod ręce, a trzeci na dzidę.
- Heniu! Jak możesz takie wulgarne rzeczy mówić?!
Tymczasem na końcu sali Jasio woła, że uniesie pięć arbuzów. Pani znów zaskoczona pyta w jaki sposób Jasio to zrobi. Na to Jasio mówi:
- Dwa pod ręce i Henia na dzidę.