Sylwester- gdzie spędzacie?

Szczęśliwego Nowego 2005 Roku, dużo zdrowia, aby każdy z nas pojechał do Chorwacji a Forum istniało przez wiele, wiele lat.


Składm też indywidualne życzenia osobom:

A to ja - aby w przyszłym roku nie zabrakło tak ciekawych tematów jak do tej pory
Bazyl - abyś znalazł chorwatkę bo Polka z Tobą nie wytrzyma
Bruno - miej uwagę na majowy zlot i może będę miał przyjemność osobiście Ciebie poznać
Big-Jar - dobrej zabawy na prywatce
Conewka - uśmiechu, radości
Corolla 3 - przynajmniej trzech Toyot
Darek1 - wysokich lotów, strzeż naszego nieba
Danka - zawsze uśmiechu
Duet - tercetu
Diego M - spotkania z Diego Maradoną
Ewa.z - cierpliwości do Bazyla
Gajus.ems. - mniej pracy a więcej wypoczynku , na sylwestrze dużo tańców: tango - ale nie kryminalne.
Iwona_PB - pięknych widoków podczas nurkowania
Jacek Gryczewski - zdrowia i wracaj szybko do nas
JoeF - oby Ci rafineria nie zatruwała powietrza
Jolek - wyrozumiałości dla mniej pojętnych uczniów chorwackiego
Jurek - nauczenia się jeszcze kilku słów chorwackich bo żywieli to za mało.
JurekS - abyś sobie twarz opalił bo ten kapelusz czoło Ci zasłania (na zdjęciu)
Leon - bądź zawsze z nami i przekazuj wszystkie nowe informacje z Chorwacji
Krystek - nie ogladaj filmów kryminalnych bo masz to na codzień
Maciej - aby Lech zdobył kiedyś mistrza Polski
Mitam - czujności i bądź ostrożny
MariuszLo - jeżeli na zdjęciu to cygaro to rzuć palenie!
Morski Pas - stopy wody pod kilem
Niezawodny - wracaj do nas
Oksanka - abyś zawsze była tak ładnie opalona jak na zdjęciu
Plumek - baw sie dobrze na rynku krakowskim, wielu grup turystycznych jadących do Chorwacji
Piotr Lutyński - mniej problemów z autem, Lajkonik pozdrawia stolyce
Platon - zostań Platonem i już nie wracaj do Chesa, Cezara000 i innych.
Petris - pokaż się jak wyglądasz
Szop - obyś miał zawsze dużo klientów, niech tylko u Ciebie piorą
Saturn3 - nie bądź taki tajemniczy
Sniper - strzelaj celnie, bez Cupiała Wisła sobie poradzi ( to Ci mówi kibic Cracovii)
Sly29 - wiele humoru tak jak do tej pory
Volumen - pisz wiele ksiąg, bądź takim jakim jesteś czyli wspaniałym i wielkim
Toudee - życze tego samego co wcześniej kolegom po fachu

Jeszcze raz Wam Wszystkim tym wymienionym i niewymienionym Cro-maniakom życzę Dosiego Roku.

Dziękuję za życzenia od pięknego miasta Krakowa City. Znam go bardziej od strony Balic, ale zdarza mi się spacerować po Plantach, Zamku Królewskim i nocować w Starym Garnizonowym Royalu u podnóża Wawelu. Śpieszę się na bal z małzonką to i niezawiele mam czasu. Życzę wszystkim Cromaniakom szampańskiej zabawy. Ostatnio otrzymałem życzenia z Chorwacji, bardzo się ucieszyłem , że o mnie ktoś pamięta, widocznie nie mam tak uciążliwego charakteru jak niektórym się wydaje z czego jestem zadowolony. Muszę jeszcze powiedzieć, ze w dniu dzisiejszym złożyłem w Suzuki Motor Poland zamówienie na Suzuki Liana 1,6, odbiór pod koniec stycznia. Sprawdzę go na trasie Warszawa - Dubrownik. Tak, że rok zaczął mi się obiecująco. Życzę podobnego wszystkim kolezankom i kolegoom z Forum. Bawcie się dobrze.

Dzięki krakuscity ! To sympatyczne z Twojej strony . Ja ze swojej strony dzisiaj na balu sylwestrowym wypiję co najmniej jednego za Twoje zdrówko i następne za naszą społeczność CRO PL !
Małżonka odgania mnie od kompa abym szykował się na ten bal, więc uciekam. Wszystkiego naj naj.
GAJUS

Ja też już ostatni raz zaglądam w tym roku na to forum, dziękuję za wszystkie dotychczasowe życzenia. Od nas przekazuję również najlepsze życzenia aby rozpoczynający się za chwilę rok pełen był zrealizowanych planów... O północy wypijemy "Wasze Zdowie" a bawimy się dzisiaj w niewielkim gronie poniżej 10-ciu par. Impreza będzie w pełni "tańczona".

Pozdrawiamy
Iwona + Józek

P.S.
Ci, którzy w ostatnich latach bywają w Trzebini są zdziwieni, że nawet w samej rafinerii niewiele już czuć "aromatów". Ja mieszkam od strony zachodniej (czyli nawietrznej) więc to nigdy nie było dla mnie problemem chociaż nos mam wyczulony bo pochodzę z Nowego Sącza. Natomiast pamiętam, że gdy jeszcze jako kawaler przejeżdżałem w nocy pociągiem przez Trzebinię, to nie trzeba było otwierać okna a lokalizacja działała pewniej niż GPS

Nie było mnie na forum przez czas jakiś, ale nie czas i miejsce nad ich roztrząsaniem.

Dzięki wielkie Januszu za wspaniałe życzenia. Tobie i wszystkim forumowiczom życzę szampańskiej zabawy w dzisiejszą wspaniałą noc, chwili zadumy nad kruchością ludzkiego losu i samych pięknych chwil w roku nadchodzącym.

Aby Was wprowadzić w dobry nastrój na progu Nowego Roku chciałbym Wam zadedykować piękny, radosny i prosty wiersz. Mam nadzieję, że czytając go, macie założone różowe okulary. I wybaczcie pewne gorszące słowa:

Ptaszek frunie sobie z dala,
w górze słońce zapierdala,
żaba dupę w wodzie moczy,
Kurwa! Co za dzień uroczy!


Analiza:
Wiersz jednozwrotkowy, czterowersowy z rymem sylabowym, z równomiernie rozłożonym akcentem. Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie zadowolenie z otaczającego go świata, przepełnia go kwitnący stoicyzm i szczęście, które człowiekowi żyjącemu we współczesnym zamęcie, może dać tylko otaczająca przyroda. Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w błękicie wody dupa żaby jest pretekstem do euforii. Zapierdalające inne stworzenia sugerują wczesne lato, kiedy świat zwierzęcy obudził się z otchłani zimy. Puenta liryku jest jednoznaczna i łatwo odczytywalna. JA liryczne personifikuje słońce. W słowie "zapierdala" oddaje szybkość i złożoność ruchu słońca, które przecież nie jest istotą ludzką i nie może "zapierdalać" sensu stricte.
Uwagę zwraca użycie wulgaryzmów, których znajomość świadczy o ludowych korzeniach poety i głębokiej więzi ze społeczeństwem. W moim rozumieniu autor chciał się tym utworem odwdzięczyć środowisku, z którego wyrósł za poświecenie i trud włożony w zapewnienie mu należytego wykształcenia. Szkoda, że tak mało w dzisiejszej poezji wierszy o tak pogodnym nastroju!

dawno nic mnie tak nie ubawiło. Pozdrawiam

volumen napisał(a):Aby Was wprowadzić w dobry nastrój na progu Nowego Roku chciałbym Wam zadedykować piękny, radosny i prosty wiersz. Mam nadzieję, że czytając go, macie założone różowe okulary. I wybaczcie pewne gorszące słowa:

Ptaszek frunie sobie z dala,
w górze słońce zapierdala,
żaba dupę w wodzie moczy,
Kurwa! Co za dzień uroczy!


Analiza:
Wiersz jednozwrotkowy, czterowersowy z rymem sylabowym, z równomiernie rozłożonym akcentem. Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie zadowolenie z otaczającego go świata, przepełnia go kwitnący stoicyzm i szczęście, które człowiekowi żyjącemu we współczesnym zamęcie, może dać tylko otaczająca przyroda. Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w błękicie wody dupa żaby jest pretekstem do euforii. Zapierdalające inne stworzenia sugerują wczesne lato, kiedy świat zwierzęcy obudził się z otchłani zimy. Puenta liryku jest jednoznaczna i łatwo odczytywalna. JA liryczne personifikuje słońce. W słowie "zapierdala" oddaje szybkość i złożoność ruchu słońca, które przecież nie jest istotą ludzką i nie może "zapierdalać" sensu stricte.
Uwagę zwraca użycie wulgaryzmów, których znajomość świadczy o ludowych korzeniach poety i głębokiej więzi ze społeczeństwem. W moim rozumieniu autor chciał się tym utworem odwdzięczyć środowisku, z którego wyrósł za poświecenie i trud włożony w zapewnienie mu należytego wykształcenia. Szkoda, że tak mało w dzisiejszej poezji wierszy o tak pogodnym nastroju!

ha, ha, ha.
Tym wierszem wprowadziłeś mnie w radosny nastrój.
Tak mi sie wydaje, że na majowe spotkanie nie jeden wiersz napiszesz
Pozdrawiam