Sen o Dalmacji

Janusz Bajcer napisał(a):

PiotrT napisał(a):I ja się przyłączę. Ja też często śnię o Dalmacji, a w szczególności o Tucepi w którym zakochałem się od pierwszego wejrzenia

W oczekiwaniu na cd. relacji Joli - Tučepi

Mmmmm chciałabym tam być.....

Jakiż Wy Kochani macie bak wielki, tankujecie i tankujecie, paliwo oczywiście

Jolanda napisał(a):
a co zobaczyliśmy i ile udało nam się zwiedzić ............

Ciekawe, co ta Dalmacja ma w sobie takiego

Krzysztof i Lidia napisał(a):

Jolanda napisał(a):
a co zobaczyliśmy i ile udało nam się zwiedzić ............

Ciekawe, co ta Dalmacja ma w sobie takiego

Ehhhh , coś w sobie ma

Magia przyciągania

PiotrT napisał(a):Magia przyciągania

Tak , tak wiem coś o tym

Byłam w tym roku pierwszy raz w Cro i pierwszy raz w Dalmacji
Tęsknię bardzo za tymi widokami, zapachami, kolorami
Poczytam relację i będę wspominać

-Katka- napisał(a):Byłam w tym roku pierwszy raz w Cro i pierwszy raz w Dalmacji
Tęsknię bardzo za tymi widokami, zapachami, kolorami
Poczytam relację i będę wspominać

Mam dokładnie takie same odczucia po pierwszym wypadzie tak więc dołączam do relacji...

O ,matuchno ale się porobiło,
namieszałam
ale żeby aż tak

Dziękuję za tak liczne przybycie, widzę że Nasz DJ Januszek zadbał o podkład muzyczny
postaram się w miare sukcesywnie odpisać każdemu z Was
teraz Witam wszystkich i każdego z osobna
Pozdrawiam
Jolka






*************************************
godż 8 pora wstawać ....
niebo przejaśniało nie grzmi i przestało padać
pora ruszać dalej

mijamy tunele.... jeden ...drugi ...trzeci....


czwarty i .........kolejny ;D


temperatura rośnie



z każdym przebytym kilometrem krajobraz staje się coraz to ładniejszy
to właśnie dla takich widoków chce się żyć





mijamy Primosten




naszym oczom ukazuje się

to .........na co tak długo czekaliśmy



Witaj Rogoznico nasza miła




Jesteśmy tu po raz pierwszy a ja mam dziwne wrażenie
że niejednokrotnie przechadzałam się tymi uliczkami
nawet wiem co może się znajdować tuż za rogiem
(to właśnie dzięki Wam Dziękuję że Wam się chce)

......pierwsze moczenie nóg
pierwsze lody
i to jakie .....mniammmm
orzeźwieni i wymoczeni ,szukamy kwaterki
chwilkę nam zeszło ...opuszczamy wyspę
ponownie jedziemy w stronę lądu w najbardziej oddalone od zgiełku miasta miejsce
robi się wąsko coraz wężej jeszcze chwilka i skończy się asfalt a zacznie szutrowa droga .
Obok małego białego domku stoi uśmiechnięta Pani
pyta czy zechcielibyśmy zobaczyć apartmani
oglądamy i ....................dobijamy targu
cena adekwatna do tego co zastajemy w środku
mamy wszystko to czego nam potrzeba
a nawet więcej
pokój dzienny

sypialnia

aneks kuchenny

toaleta




no i oooogromny taras z którego roztacza się cudowny widok na lazurowe wybrzeże
szybkie rozpakowywanie klamotów i .......

mężuś sprawdza czy mu się jego ukochana nazbyt nie spociła

stawiam wodę......
Czas na pierwszą kawę :p



będą jeszcze takie widoczki no i troszeczkę zwiedzania
.........ale przed nami jeszcze kawałek soboty oraz leniwa niedziela
Cdn .......

Jolanda napisał(a): Witaj Rogoznico nasza miła

Rogoznico moja mila

Nie no ... jak Rogoźnica to i ja tu jestem koniecznie .

Piękne miejsca Jolanda
Dla mnie to aż 11 miesięcy do wyjazdu...
Ale póki co mam Twoją relację i trzeba się tym pocieszać!

Podłączam się do Twego snu...

Witam!Piękna relacja,ja też śnię wciąż po powrocie z pierwszych wakacji w Chorwacji Pozdrawiam Karolina.