Pytanie o zakup winiet w nocy po przekroczeniu granicy!

napisał(a) **gaduła** » 23.06.2007 14:18

Witam!
Jedziemy 7 lipca ( 3 rano w sobotę) do Puli z Wrocławia przez Boboszów itd.. Czy winiety na Czechy i Austrię powinniśmy kupić w Polsce? Jedziemy pierwszy raz. Dzięki . Pozdrawiam

napisał(a) **Leszek Skupin** » 23.06.2007 14:20

winiety można kupić na całodobowych stacjach benzynowych w każdym z tych krajów i są tańsze :lol:

więc lepiej kupować za granicą

Pozdrav

napisał(a) **gaduła** » 23.06.2007 14:40

Dzięki !!

napisał(a) **Diego M** » 23.06.2007 15:32

Leszek Skupin napisał(a):winiety można kupić na całodobowych stacjach benzynowych w każdym z tych krajów i są tańsze więc lepiej kupować za granicą

Pozdrav

Podobnie jak Leszek nigdy nie kupuję w Polsce to sie po prostu nie opłaca

pzdr :papa:

napisał(a) **hrehor** » 23.06.2007 18:13

Diego M napisał(a):
Leszek Skupin napisał(a):winiety można kupić na całodobowych stacjach benzynowych w każdym z tych krajów i są tańsze więc lepiej kupować za granicą

Pozdrav

Podobnie jak Leszek nigdy nie kupuję w Polsce to sie po prostu nie opłaca

pzdr

Zgadzam się z kolegą kupowanie winiet w Polsce jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto, u nas zdzierają jak nigdzie indziej.

napisał(a) **carnivalka** » 23.06.2007 19:24

Nie oplaca sie to prawda ale to są grosze .Ja 2 lata temu jechałam bez winietek i było to po raz pierwszy i ostatni.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 23.06.2007 19:32

Zdzierają i owszem ale... w ubiegłym roku chciałem kupić winietki na Czechy(Ołomuniec-Mikulow) i co się okazało że na żadnej stacji benz. po drodze nie było miesięcznej i nawet tygodniowych więc jechałem od stacji do stacji aż wjechałem na autostradę bez winiety,nie muszę pisać co czułem ,w końcu na którejś z kolei dostałem winietę ... ale ROCZNĄ ,ile przepłaciłem?nie chciałem wiedzieć.
W tym roku kupiłem w Polsce (może przepłaciłem) alemam spokojną głowę i sporo czasu zaoszczędzone oraz nerwów.Może miałem cholernego pecha albo... :?:

napisał(a) **asikx** » 23.06.2007 19:41

szaki17 napisał(a):W tym roku kupiłem w Polsce (może przepłaciłem) alemam spokojną głowę i sporo czasu zaoszczędzone oraz nerwów.Może miałem cholernego pecha albo...

M. in. z takich powodów nabywam winiety w cieszyńskiej "budzie" bez wyrzutów, że przepłaciłem kilka lub kilkanaście złotych. Mało tego, zawsze kupuję tam winiety powrotne. Problem z głowy.

Pozdrawiam
Rafał

napisał(a) **Łukasz** » 29.06.2007 15:08

Jak widzę tą budę w Cieszynie to zawsze mnie zastanawia kto ma tak dobrze w głowie by tam kupowac winietki. Nareszcie znam chociaż jednego takiego człowieka i to jeszcze dumnego z takiego rozwiązania.

A tak na poważnie to w byłym kantorku celników 20m przed budą, o której piszesz jest czeski punkt sprzedaży winietek w zwykłych cenach a ta buda to chyba tylko dla frajerów ( lub jadących w nocy).

W Austrii w dzień jest na granicy punkt sprzedaży winietek albo na najblizszej stacji benzynowej. Poważniejsze problemy z brakiem winietek zdarzają się tylko na Słowacji.

napisał(a) **marcin_cinek** » 01.08.2007 22:49

Bedę około 2 nad ranem w cieszynie .Czy bez problemu przejeżdzając granice kupie winiety czylepiej przed granica sie zaopatrzyna stacji w Polsce?
Pozdrawiam

napisał(a) **Piotr Bydgoszcz** » 01.08.2007 23:29

Jeden z kolegów odpowiedział już wcześniej. Winiety kupujemy na najbliższej otwartej stacji benzynowej w kraju do którego wjeżdżamy. I to jest najtańsze rozwiązanie. Pozdrawiam.

napisał(a) **jdubowski** » 02.08.2007 07:34

marcin_cinek napisał(a):Bedę około 2 nad ranem w cieszynie .Czy bez problemu przejeżdzając granice kupie winiety

"Buda" jest chyba otwarta 24/7, więc nie powinno być problemu. A do początku autostrad masz jeszcze kawałek, więc na stacji benzynowej też pewnie kupisz - Czechy to nie Austria gdzie nocą wiatr tylko między dystrybutorami świszcze

napisał(a) **marcin_cinek** » 02.08.2007 08:00

Ok dzięki za info. Pozdrawaiam